Skocz do zawartości

ODŁĄCZENIE OD KANALIZACJI MIEJSKIEJ


Recommended Posts

witam
jestem nowym użytkownikiem tego forum i nie znalazłem takiego tematu-
- odłączenie od sieci kanalizacyjne i wykonanie oczyszczalni przydomowej-
coś więcej :
chciałbym odłączyć od sieci kanalizacyjnej miejskiej i wybudować sobie oczyszczalnię przydomową ekologiczną , ale urząd miejski nie chce mnie odłączyć .
Jak to jest prawnie - czy mogą mnie zmuszać czy nie ?
Oczyszczalnię wykona firma z atestami , certyfikatami itp .
ktoś zapyta - po co mi to - wiadomo - dla kasy .
wybudowanie koszt 10-15 tyś , wraca się po 2 latach max , - reszta lat użytkowania odkładam na emeryturkę icon_biggrin.gif
W ustawie sejmowej jest napisane - że mam albo przyłączyć , albo wybudować - ogólnie mam zapewnić porządek z szambem, gmina napisała sobie uchwałę gdzie piszą że obowiązkiem moim jest przyłączenie do istniejącej sieci kanalizacyjnej- i to mnie wkurzyło . Jak można człowieka do czegoś zmuszać.
Jak nie chcę wody odłączam-
jak nie chę telefony - odłączam -
a co z kanalizą ?
Proszę o odpowiedzi osób w temacie.
pozdrawiam i dziękuję wszystkim.
Link do komentarza
Już widzę w środkowym ogródku szeregowca na Saskiej Kępie wybudowaną przez firmę z atestami i certyfikatami ekologiczną przydomową oczyszczalnię icon_rolleyes.gif
A kto zabroni komuś oszczędzania na emeryturkę...
Link do komentarza
Cytat

jak nie chę telefony - odłączam -
a co z kanalizą ?



Brak telefonu nie ma wpływu na sąsiadów. Brak kanalizy - ma. Każda, nawet najbardziej ekologiczna oczyszczalnia ma wpływ na srodowisko dookoła siebie, zmieniający się w dodatku w trakcie jej eksploatacji. Więc jeśli nie masz kilkunastohektarowej działki, posrodku której jest Twój dom, to sąsiedzi bedą odczuwać istnienie Twojej potencjalnej oczyszczalni. Tak jak i studnie z wodą na ich gruncie.
Link do komentarza
Cytat

ciekawe, 15 kafli zwróci się po 2 latach :scratching:
chyba, że handlujesz posiami



tak jak pisałem wyżej
koszt dobrej oczyszczalni 10-15 tyś zł
opłata miesięczna jaką teraz płacę 500-650 zł x 24 miesiące - i jest zwrócony koszt .
już zastanawiałem się dawno na wybudowaniem , znajomi wybudowali i koszty utrzymania są naprawdę znikome .
nie handluję ani posiami ani prosiami
Link do komentarza
płacisz za kanalizę, czy szambo?

a swoją drogą, gmina podejmując decyzję o budowie kanalizy zazwyczaj wskazuje obowiązek przyłączenia się do kanalizy, WZ wydawane na nowe obiekty zawierają zapis o takiej konieczności, problem jest z malkontentami żyjącymi w istniejących zabudowaniach
osobiście uważam to za słuszne i racjonalne, wiele nacji uznaje obowiązek po prostu za coś co trzeba zrobić i tyle, ale nie u nas tu liberum veto siedzi głęboko, za głęboko
Link do komentarza
Cytat

osobiście uważam to za słuszne i racjonalne, wiele nacji uznaje obowiązek po prostu za coś co trzeba zrobić i tyle, ale nie u nas tu liberum veto siedzi głęboko, za głęboko



no dobra,dobra!
Ale jest to zagwozdka w/g mnie.
Nawet jeśli autor tematu myli się w swoich wyliczeniach co taniej, co drożej - to intrygujące jest to może,musi, ma obowiązek, nie powinien mieć.
Będę czytał z uwagą.
Link do komentarza
Cytat

no dobra,dobra!
Ale jest to zagwozdka w/g mnie.
Nawet jeśli autor tematu myli się w swoich wyliczeniach co taniej, co drożej - to intrygujące jest to może,musi, ma obowiązek, nie powinien mieć.
Będę czytał z uwagą.



dokładnie - nie chodzi mi o fakt czy robie dobrze czy żle tylko o sam fakt że MUSZĘ.
a dokładnie rzecz biorąc ceny oczyszczalni zaczynają się od 6000 zł , tylko zbiorniki cienkie i jak się je opróżni całkiem to się zasysają i jak są w terenie piaszczystym to już nie powrócą do pierwotnego kształtu iu jak jest zimno to mogą pęknąć , dlatego patrzę na górną półkę. poczytałem już bb wiele na temat oczyszczalni i najciekawsze jest to że w urzędzie nawet dają dotację tzw. ale na oczyszczalnię korzenną - czyli - stawek, bajorko, sadzawka , trzcina itp - to już moim zdaniem jest lipa i faktycznie smród . w komorach ekologicznych - wycgodzi woda 95 % oczyszczona któa jest wykorzystywana np do mycia samochodu , podlewania kwiatków itp.
myślę że ten pomysł to ok ?
pozdrawiam
Link do komentarza
Cytat

opłata miesięczna jaką teraz płacę 500-650 zł



icon_eek.gif to ile za 1m3 ścieków ?
Jeśli jesteś z gminy Białograd, to wychodzi, że zużywasz mięsiecznie około 20m3 wody, ale jak z innej miejscowości, to może być, że i 160m3 icon_eek.gif

Ps. http://www.cenywody.pl/ (5 kolumna to cena za odprowadzone ścieki - stan na czerwiec 2014r.)
Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

icon_eek.gif to ile za 1m3 ścieków ?
Jeśli jesteś z gminy Białograd, to wychodzi, że zużywasz mięsiecznie około 20m3 wody, ale jak z innej miejscowości, to może być, że i 160m3 icon_eek.gif

Ps. http://www.cenywody.pl/ (5 kolumna to cena za odprowadzone ścieki - stan na czerwiec 2014r.)



Gmina Brzesko - małopolska
koszt ścieków 7,07 netto + koszty śmieszne za gotowość, za abonament + oczywiście woda - ale zaraz będzie studzienka,
Link do komentarza
Cytat

A jak Ci napiszę, że wpływ Twoich ścieków będzie zauważalny już za rok w promieniu nawet wiekszym niż sto metrów? Ja to znam z autopsji, kiedy i nas nie było kanalizy. Marzenia marzeniami, ale jeszcze bedziesz pluł se w brodę.



obsewruję to dopiero od 4-5 lat , słyszałem więcej za niż przeciw , ale jak masz info jakieś ciekawe to prześłij mi .
dzięki i pozdrawiam
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Wywieźć na PSZOK Bo materiał ścian jest elementem neutralnym, tym bardziej, ze jest pokryty tynkiem, wiec nie widzisz z czego de facto jest dom zbudowany. Natomiast dyskutuje się o architekturze.  poza tym naturalne materiały zwykłe się doskonale wpisują w otoczenie. Trzeba się naprawdę postarać aby były szkaradne.
    • Inwestor zastępczy to osoba, która dostaje od ciebie upoważnienia i wszystko załatwia z urzędami, odbiorami technicznymi, dostawcami mediów, ekipami (od zatrudnienia, poprzez pilnowanie harmonogramów, podpisywanie umów, po rozliczenia). Tak, że ty odbierasz tylko klucze do gotowego wnętrza. Nadzór autorski to po prostu nadzór projektanta nad tym, by ekipa zrobiła DOKŁADNIE zgodnie z projektem, bez własnych inwencji, skrótów i pomysłów, materiałów zastępczych. Nie obejmuje odbiorów, uzgodnień z urzędami, zatrudniania i rozliczania ekipy. Nadzór inwestorski - to jest twój osobisty nadzór. Bo ty jesteś inwestorem.
    • A nie lepiej kupić parę mauzerów i gromadzić wodę na okresy suszy? Czy naprawdę woda nie będzie przydatna w gospodarstwie? Chociażby do podlewania trawy.   Przypomina mi to moja siostrzenicę, po zalaniu piwnicy. Postanowiła wszystkie narzędzia wyrzucić i kupić nowe. Do głowy jej nie przyszło, że taką łopatę to można z brudu umyć i wysuszyć.   Tu też, wodę z dachu się odprowadzi, a do podlewania trawy, weźmiemy z kranu...
    • W takim razie ze sprawami formalnymi w kwestii gruntu nie ma problemu.  O ile wykaże się pewna minimalną dbałość o utrzymanie rur w czystości to nie muszą być one zakopane poniżej głębokości przemarzania.  Ponadto poddaje pod rozwagę wykonanie odpływów na poziomie terenu (po wierzchu). Za pomocą tzw koryt, takich samych jakie stosuje się przy dużych podjazdach i innych utwardzonych powierzchniach. Mogą być od góry odkryte lub przykryte maskownicami. W przypadku koryt ich przepustowość nie jest aż tak ważna. Bo w najgorszym razie nadmiar wody rozleje się po wierzchu.    Teraz same rury w wariancie zakopanym w ziemi.   Najpewniej rury spustowe (czyli te pionowe) mają nominalnie średnicę 90 mm. W takim razie jako 4 pierwsze rury kanalizacyjne 110 mm wystarczą. Jednak skoro mają się zbiegać po dwie, to już na tym etapie dwie 110 mm powinny się zbiegać w jedną 160 mm. Pole przekroju jednej 160 mm to mniej więcej suma przekrojów trzech rur 90 mm.  Ta ostatnia powinna być raczej jeszcze większa niż 160 mm, skoro ma odprowadzać całą wodę z dachu. Inaczej przy dużym deszczu takie miejsca zbiegu rur staną się miejscami nadmiernego spiętrzenia wody i w rurze zrobi się korek wodny.  Zaś niezależnie od przyjętych przekrojów trzeba się jeszcze zabezpieczyć przed powstaniem takiego korka i w konsekwencji przelewaniem się wody z rynien (pod okapem) na ściany budynku. Chyba najprościej będzie w miejscach zbiegu rur (przy okazji zmiany średnic) zrobić studzienki. Tak naprawdę mogą to być nawet takie "studzienki w miniaturze", zrobione z rury kanalizacyjnej 160 mm. Rura powinna sięgać ponad poziom terenu. W najgorszym razie, w czasie dużej ulewy woda wybije nimi zamiast spiętrzyć się w rurach i przelewać rynnami na ściany domu. Ponadto będzie możliwość sprawdzenia i oczyszczenia rur w newralgicznych miejscach, czyli zbiegach/rozgałęzieniach.   
    • Grunt jest mój, część "górna", na której będzie później ogród i ta część 15 metrowej pochyłości, aż do piaszczystej drogi na końcu spadku, o której wcześniej wspomniałem.     Te pionowe rynny mają średnicę 8,5 cm., poziome wyglądają na takie same. Od tych pionowych, których jest 4 sztuki, chcę poprowadzić najpierw 4 przedłużenia, które połączą się później po dwóch bokach domu w dwie rury i które to finalnie zejdą się w jedną końcową rurę, która będzie tą finalną, tymczasowo wychodzącą na skarpę. te pierwsze chcę zrobić ze zwykłej kanalizacyjnej 110-tki a tą finalną to pewnie trzeba będzie zrobić ze 160-tki.  Czy dobrze myślę ?   A może są jakieś zamienniki zamiast tych rur kanalizacyjnych, które są tańsze albo łatwiejsze w montażu ?  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...