Skocz do zawartości

Jeśka 2-4 październik , Podlesice !


Recommended Posts

Ja tam za obydwoma wariantami głosuję...
Jeśkowy temat to już by trzeba było ruszyć, bo nie wiadomo jak z terminami...
Bo lokalizacja to chyba znana - tak chwaliliście zeszłoroczną miejscówkę, że chyba nie mamy o czym dyskutować! No dooobra! Mamy... Termin cza ustalić!
Link do komentarza
Cytat

Ja tam za obydwoma wariantami głosuję...
Jeśkowy temat to już by trzeba było ruszyć, bo nie wiadomo jak z terminami...
Bo lokalizacja to chyba znana - tak chwaliliście zeszłoroczną miejscówkę, że chyba nie mamy o czym dyskutować! No dooobra! Mamy... Termin cza ustalić!



cwaniara
Wtedy nie mogła bo rocznica - to teraz by bliziutko w sam raz spasiło!!! wiemy,wiemy icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Ok, uzgodniłam z Barą, że wysmaruję wieczorkiem do Ośrodka maila z zapytaniem o terminy i ceny.
Kuźwa ... zdeczka daleko od samiuskiego połednia icon_rolleyes.gif icon_redface.gif
No ale ok .... tak czy siak - piszę się , ale dopiero po 23 września - wcześniej mnie nie ma.
Zobaczymy co zaproponują.

1. Ja + co najmniej 3 osoby (złej daty nie znam).
2. Daga
Link do komentarza
Odpisali:
Uśredniony koszt pobytu z pełnym wyżywieniem (śniadanie, obiad, kolacja) dla grupy 20 os. wynosi 100 zł/os/doba.
Jeśli rozbijamy to na części składowe:
Koszt noclegu - 50 zł/os/doba.
Śniadanie - 20 zł/os.
Obiadokolacja (zupa, II danie) - 27 zł/os.
Grill (kiełbaska, kaszanka, karczek) połączny z pieczonkami - 35 zł/os.
Kolacja - 25 zł/os.

Czyli wg naszych zwyczajów:
2xnocleg - 100
2xśniadanie - 40
obiadokolacja -27
grill - 35
Razem: 202zł

Oczywiście sala będzie do Państwa dyspozycji.
Przy tej specyfikacji wyżywienia (nocleg 2x, śniadanie 2x, obiadokolacja 1x, grill 1x) koszt wyniesie 202 zł/os.

Koszt całkowity: 20 os x 202 zł = 4040,00 zł
Przedpłata - 0,4 x 4040,00 zł = 1616,00 zł.

Co Wy na to?
Napisałam też do tego Retrowego linka - nie odpisali na razie.
Link do komentarza
Podali mi dwa terminy: 25-27.09 i 02-04.10.
Ja głosuję za początkiem października, bo w ten wrześniowy weekend Wyględny jest na wyjeździe, no i jakoś tak nie chcę Szarańczy mej w domu zostawiać...

Cytat

Bardzo przyzwoite warunki icon_smile.gif .
Z tym, że za jasną cholerę nie uzbiera się 20 osób. Zobacz Bara jaka gęstość i mnogość we wpisach.
Myśle, że jak nas bedzie 10-15 osób to już bedzie szallllleństwo.


Specjalnie szukałam tak "na środku", żeby ci z zachodu i ci ze wschodu jakoś tak w miarę równo mieli w km...
Choć i tak Rysiek jak zwykle najbardziej poszkodowany icon_confused.gif
Rysiu!
Ile masz km?

Link do komentarza
Cytat

Za siedmioma górami, za siedmioma lasami, za siedmioma dolinami - żył sobie ...........
Pewnego dnia spojrzał przez okno i stwierdził - o ... jak ja wszędzie mam daleko icon_mrgreen.gif

Tam - Bardzo Mały Pan Pikuś - około 320km + ewentualne zboczenie (R-ki, Daga, ktoś) icon_wink.gif




O, jak fajnie że planujesz zboczenie icon_mrgreen.gif

Cytat

Podali mi dwa terminy: 25-27.09 i 02-04.10.
Ja głosuję za początkiem października, bo w ten wrześniowy weekend Wyględny jest na wyjeździe, no i jakoś tak nie chcę Szarańczy mej w domu zostawiać...



Ta data październikowa dla mnie też lepsza icon_smile.gif ... we wrześniu za bardzo napięty grafik wyjazdowy mam icon_rolleyes.gif

Link do komentarza
Powiem tak.
Bałam się, że nie wypali nam to jesienne spotkanie.
Ale - jakoś tak kurcze, nabieram nadziei że jednak cosik z tego bedzie.
Bara poświęciła czas i znalazła fajną miejscówkę, zajęła się ustaleniami - i chwała Ci za to dobra kobito :hug:
Odzew siakiś jest, nawet jak spotka się 10 osób to i tak fajnie przysiąść, pogadać, zaliczyć odstres ... może coś zwiedzić, bo miejsce jest ciekawe icon_smile.gif

To co .... zakładamy dział zlotowy z listą obecności?


Z rzeczy "przyziemnych".
Trzeba jeszcze ustalić do kiedy przedpłatę zapłacić , bo od tego zależy termin zamknięcia listy obecności.
Wydaje mi się, że jeśli chodzi o przedpłatę to każdy z listy obecności po jej zamknięciu powinien zapłacić Zajazdowi na konto zaliczkę za siebie ... z autopsji i doświadczeń wszelakich wiem, że lepiej by było, żeby każdy zapłacił za siebie i sam ponosił koszty ewentualnej nieobecności. Partycypowanie w kosztach w kontekście prognozowanej ilości osób jest zbyt ryzykowne według mnie, ponieważ nie wiemy na tą chwile czy będzie osób 10, 15 , czy 20.
Link do komentarza
Kolejna emajla:
"Dzień dobry,
w sumie mogę Państwu zaproponować 9 pokoi, np.: 7 pokoi 2 os oraz 2 pokoje 3 os.
Rezerwacja jest skuteczna dopiero po dokonaniu przedpłaty.
Mogę dla Państwa wstępnie zarezerwować termin do przyszłej środy (proszę jeszcze o dokładny termin pobytu).

Mam jeden pokój, który może być przeznaczony dla osoby niepełnosprawnej.

Kwota 202 zł/os - to uśredniony koszt za jedną osobę, pod warunkiem że min. liczba osób będzie wynosiła 20."

Piszę maila do nich ile nas policzą, jak się nie uzbieramy w 20sztuk...
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Wywieźć na PSZOK Bo materiał ścian jest elementem neutralnym, tym bardziej, ze jest pokryty tynkiem, wiec nie widzisz z czego de facto jest dom zbudowany. Natomiast dyskutuje się o architekturze.  poza tym naturalne materiały zwykłe się doskonale wpisują w otoczenie. Trzeba się naprawdę postarać aby były szkaradne.
    • Inwestor zastępczy to osoba, która dostaje od ciebie upoważnienia i wszystko załatwia z urzędami, odbiorami technicznymi, dostawcami mediów, ekipami (od zatrudnienia, poprzez pilnowanie harmonogramów, podpisywanie umów, po rozliczenia). Tak, że ty odbierasz tylko klucze do gotowego wnętrza. Nadzór autorski to po prostu nadzór projektanta nad tym, by ekipa zrobiła DOKŁADNIE zgodnie z projektem, bez własnych inwencji, skrótów i pomysłów, materiałów zastępczych. Nie obejmuje odbiorów, uzgodnień z urzędami, zatrudniania i rozliczania ekipy. Nadzór inwestorski - to jest twój osobisty nadzór. Bo ty jesteś inwestorem.
    • A nie lepiej kupić parę mauzerów i gromadzić wodę na okresy suszy? Czy naprawdę woda nie będzie przydatna w gospodarstwie? Chociażby do podlewania trawy.   Przypomina mi to moja siostrzenicę, po zalaniu piwnicy. Postanowiła wszystkie narzędzia wyrzucić i kupić nowe. Do głowy jej nie przyszło, że taką łopatę to można z brudu umyć i wysuszyć.   Tu też, wodę z dachu się odprowadzi, a do podlewania trawy, weźmiemy z kranu...
    • W takim razie ze sprawami formalnymi w kwestii gruntu nie ma problemu.  O ile wykaże się pewna minimalną dbałość o utrzymanie rur w czystości to nie muszą być one zakopane poniżej głębokości przemarzania.  Ponadto poddaje pod rozwagę wykonanie odpływów na poziomie terenu (po wierzchu). Za pomocą tzw koryt, takich samych jakie stosuje się przy dużych podjazdach i innych utwardzonych powierzchniach. Mogą być od góry odkryte lub przykryte maskownicami. W przypadku koryt ich przepustowość nie jest aż tak ważna. Bo w najgorszym razie nadmiar wody rozleje się po wierzchu.    Teraz same rury w wariancie zakopanym w ziemi.   Najpewniej rury spustowe (czyli te pionowe) mają nominalnie średnicę 90 mm. W takim razie jako 4 pierwsze rury kanalizacyjne 110 mm wystarczą. Jednak skoro mają się zbiegać po dwie, to już na tym etapie dwie 110 mm powinny się zbiegać w jedną 160 mm. Pole przekroju jednej 160 mm to mniej więcej suma przekrojów trzech rur 90 mm.  Ta ostatnia powinna być raczej jeszcze większa niż 160 mm, skoro ma odprowadzać całą wodę z dachu. Inaczej przy dużym deszczu takie miejsca zbiegu rur staną się miejscami nadmiernego spiętrzenia wody i w rurze zrobi się korek wodny.  Zaś niezależnie od przyjętych przekrojów trzeba się jeszcze zabezpieczyć przed powstaniem takiego korka i w konsekwencji przelewaniem się wody z rynien (pod okapem) na ściany budynku. Chyba najprościej będzie w miejscach zbiegu rur (przy okazji zmiany średnic) zrobić studzienki. Tak naprawdę mogą to być nawet takie "studzienki w miniaturze", zrobione z rury kanalizacyjnej 160 mm. Rura powinna sięgać ponad poziom terenu. W najgorszym razie, w czasie dużej ulewy woda wybije nimi zamiast spiętrzyć się w rurach i przelewać rynnami na ściany domu. Ponadto będzie możliwość sprawdzenia i oczyszczenia rur w newralgicznych miejscach, czyli zbiegach/rozgałęzieniach.   
    • Grunt jest mój, część "górna", na której będzie później ogród i ta część 15 metrowej pochyłości, aż do piaszczystej drogi na końcu spadku, o której wcześniej wspomniałem.     Te pionowe rynny mają średnicę 8,5 cm., poziome wyglądają na takie same. Od tych pionowych, których jest 4 sztuki, chcę poprowadzić najpierw 4 przedłużenia, które połączą się później po dwóch bokach domu w dwie rury i które to finalnie zejdą się w jedną końcową rurę, która będzie tą finalną, tymczasowo wychodzącą na skarpę. te pierwsze chcę zrobić ze zwykłej kanalizacyjnej 110-tki a tą finalną to pewnie trzeba będzie zrobić ze 160-tki.  Czy dobrze myślę ?   A może są jakieś zamienniki zamiast tych rur kanalizacyjnych, które są tańsze albo łatwiejsze w montażu ?  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...