Skocz do zawartości

Salon ok 18m z jadalnią? Nie za ciasno?


AgataE

Recommended Posts

Hey,

Bardzo pomogliście mi z "urządzeniem" kuchni, a teraz potrzebuję Waszej pomocy przy rozplanowaniu salonu. Chciałabym, by w salonie była jadalnia - wydzielona strefa z oddzielnym oświetleniem. Myślicie, że przy takim salonie jest to możliwe? (Salon jest węższy o 15 cm niż na planie ponieważ ściana z kuchni jest przesunięta). Początkowo myślałam, że stół jadalniany stał na ścianie (rownolelgle) od strony kuchi. Hm a może prostopadle, lub na ścianie koło balkonu?

Proszę o burzę mózgów!

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Zburz tę ścianę do kuchni i będziesz mieć powierzchnię łączna 28+2 m "ukradzione" z korytarza optycznie super to będzie wyglądać a jadalnie usytuujesz na granicy kuchni i saloniku.
Link do komentarza
Cytat

Czyli i moim zdaniem - "wydzielona" jadalnia w salonie jest nie do zrealizowania, chyba że lubisz naciapane i bez możliwości swobodnej komunikacji w salonie, to zorganizuj jadalni e za ścianą na wys. lodówki w kuchni, bo tylko taka lokalizacja jest możliwa.




a gdyby zamiast sofy był narożnik przy ścianie z drzwiami balkonowymi a stół stał równolegle do ściany koło kuchni?
Link do komentarza
Cytat

Czyli i moim zdaniem - "wydzielona" jadalnia w salonie jest nie do zrealizowania, chyba że lubisz naciapane i bez możliwości swobodnej komunikacji w salonie, to zorganizuj jadalni e za ścianą na wys. lodówki w kuchni, bo tylko taka lokalizacja jest możliwa.




chodzi mi o coś takiego mniej więcej http://www.homebook.pl/inspiracje/salon/14...yl-skandynawski

nie uważam, że taki salon jest "naciapany"
Link do komentarza
Cytat

(...)zamuruję drzwi balkonowe... (...)


Na to raczej administracja nie zezwoli.
Mam wrażenie, że odpisałaś z przekąsem, a ja serio radzę pozbycie się telewizora albo zmianę jego statusu.
W tej chwili TELEWIZOR jest królem tego wnętrza, a na to nie zasługuje nic ani nikt kto za jego pośrednictwem gości w domu.
Link do komentarza
Cytat

Na to raczej administracja nie zezwoli.
Mam wrażenie, że odpisałaś z przekąsem, a ja serio radzę pozbycie się telewizora albo zmianę jego statusu.
W tej chwili TELEWIZOR jest królem tego wnętrza, a na to nie zasługuje nic ani nikt kto za jego pośrednictwem gości w domu.



wolałabym, żeby jednak był...

Cytat

Ten z linku - nie jest naciapany - ale ma powierzchnię około 30m2 (jeśli nie ponad 30m2)




aż tyle?! ;/

a coś takiego? http://img.shmbk.pl/rimgsph/2961_eeb740e0-...ndustrialny.jpg

niezapacikany salon z jadalnią

niezpackany salon z jadalnią nr 3 Edytowano przez AgataE (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

A to jest widok z twojej kuchni na twój salon po usunięciu ściany, o czym wspomniał Gaweł. Masz szansę też tak mieć.Nawet z telewizorem. ;)



nie mam szansy bo jej nie chcę. NIE chcę mieć kuchni połączonej z salonem i nie pytam o rady typu zburzyć ścianę? wywalić telewizor?
Link do komentarza
Cytat

Burza mózgów polega na tym, że generuje się pomysły i ich nie ocenia.
Umysł ludzki nie potrafi jednocześnie być kreatywny i oceniający. Taka jest nasza fizjologia.
Albo chcesz opinii, albo pomysłów. Zdecyduj się.



burza mózgów nie polega na zmianie wszytskiego, a na podawaniu pomysłów odnośnie konkretnego zagadnienia.

Nie ma tam zapytania ogólnego typu kuchnia łączona z salonem czy bez. Sam temat też wskazuje granice zagadnienia.

'Burza mózgów polega na tym, że generuje się pomysły i ich nie ocenia."

przecież ja muszę je poddać ocenie skoro chodzi o mój salon. Wy również oceniacie (sugerując, że moje propzycje to finalnie naciapany salon) Edytowano przez AgataE (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

burza mózgów nie polega na zmianie wszytskiego, a na podawaniu pomysłów odnośnie konkretnego zagadnienia. (...) przecież ja muszę je poddać ocenie skoro chodzi o mój salon. Wy również oceniacie (...)


AgataE, nikt dotychczas nie ocenił żadnego z twoich pomysłów...
Cytat

Początkowo myślałam, że stół jadalniany stał na ścianie (rownolelgle) od strony kuchi. Hm a może prostopadle, lub na ścianie koło balkonu


...bo dotyczą ustawienia stołu.

Bajbaga napisał o naciapaniu - w odniesieniu do pomysłów, które jeszcze się nie pojawiły: pakowaniu mnóstwa rzeczy na małej powierzchni.

A potem tylko pojawił się pomysł kartki, ściany, telewizora i zamurowania balkonu.

Zgodnie twierdzimy, że masz mało miejsca.
Wiemy, że nie chcesz łączyć salonu z kuchnią.
Nie wiemy, co chcesz w tym pomieszczeniu mieć oprócz stołu i telewizora.
Link do komentarza
AgataE - jeszcze raza kartka i rysuj, wycinaj.

W sklepach wybierz meble które byś widziała w swoim salonie. Są podane wymiary.
Kombinuj dotąd, aż będziesz zadowolona z wyniku.

A to, że proponuję rysowanie i wycinanki, wynika bezpośrednio z:

Cytat

Umysł ludzki nie potrafi jednocześnie być kreatywny i oceniający. Taka jest nasza fizjologia.



Link do komentarza
To się skupiam - na oświetleniu.
Tak więc.
Moim zdaniem powinno być niezależne, podciągnięte odrębnym zasilaniem, z wyłącznikiem na ścianie "kuchennej".
Lampa powinna wisieć pośrodku nad stołem.

Jaki by ten stół nie był, to zajmie (razem z krzesłami nie mniej jak 2m od ściany z kuchnią.

Pozostaje do zagospodarowania około 3m - z zastrzeżeniem, że ściana przy oknie ma około 1,2m.

Finito.
Link do komentarza
Cytat

...kontynuując myśl Bajbagi:
w związku z tym funkcje użytkowe pokoju mogłyby się nakładać strefowo. Inaczej mówiąc stół jadalniany mógłby być też miejscem rekreacji.

Pytanie: jaki to stół? Bo może stołem jest ława? Czy takie rozwiązanie wchodzi w grę?



stoł to nie ława, zatem NIE, NIE WCHODZI W GRE

btw. zamiast wycinać kartki to już wolę programy 3D. Panowi powinniście już wiedzieć o co chodzi, a nie bawić się w wycinanki... ale tak płeć to determinuje
Link do komentarza
Stolik ma być na 4 czy 6 osób?
Mam pokój o dokładnie takich wymiarach, jak to w bloku, więc powiem tak.
Zmieści się stół 120x80 bez problemu przy ścianie od strony kuchni, pod oknem.
W rogu pod balkonem mały narożnik, do tego malutka ława/stolik na kawę i komoda pod TV.
Jeszcze choinka w rogu na święta się zmieści.

Wiecie jak to mówią...jak się nie ma co się chce, to się lubi, co się ma.




Link do komentarza
Cytat

Stolik ma być na 4 czy 6 osób?
Mam pokój o dokładnie takich wymiarach, jak to w bloku, więc powiem tak.
Zmieści się stół 120x80 bez problemu przy ścianie od strony kuchni, pod oknem.
W rogu pod balkonem mały narożnik, do tego malutka ława/stolik na kawę i komoda pod TV.
Jeszcze choinka w rogu na święta się zmieści.

Wiecie jak to mówią...jak się nie ma co się chce, to się lubi, co się ma.




dziękuję, za odpowiedź. Można? Można i bez wyburzania ściany i wywalania telewizora. Nie wierzę, że salon o takich wymiarach to nieustawne wnętrze wymagające wyburzenia ściany w kuchni. Gdybym chciała mieć kuchnię połączoną z salonem to bym nie przesuwała ściany o 15 cm, a ją wyburzyła.

W końcu jakaś rzeczowa odpowiedź i przede wszystkim na temat.

ciekawa aranżacja Edytowano przez AgataE (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Problemem nie był (ani nie jest) stół i krzesła - czyli aneks jadalny.
Problemem będzie zagospodarowanie "wypoczynku".

Pozostaje około 10m2 (3 x 3,5m) w których musisz upchać "wypoczynek" przy czym okno balkonowe ogranicza tą przestrzeń do około 9m2.

Czyli program 3D i kombinuj jakie meble kupić. icon_mrgreen.gif - a kupować będziesz musiała z dokładnością co do 1cm.

Ps. I trochę pokory - bo jak będziesz miała prawdziwy problem, to może nikomu nie będzie się chciało odpowiedzieć.
Link do komentarza
Cytat

Problemem nie był (ani nie jest) stół i krzesła - czyli aneks jadalny.
Problemem będzie zagospodarowanie "wypoczynku".

Pozostaje około 10m2 (3 x 3,5m) w których musisz upchać "wypoczynek" przy czym okno balkonowe ogranicza tą przestrzeń do około 9m2.

Czyli program 3D i kombinuj jakie meble kupić. icon_mrgreen.gif - a kupować będziesz musiała z dokładnością co do 1cm.

Ps. I trochę pokory - bo jak będziesz miała prawdziwy problem, to może nikomu nie będzie się chciało odpowiedzieć.



precyzja najważniejsza.

Ps. I jak będę miała prawdziwy problem to nie zwrócę się do Ciebie, spokojnie
Link do komentarza
Cytat

Nie wiem jak Ty się poruszasz w tych programach 3D skoro masz takie problemy z optycznym ustaleniem wymiarów.
Przykładowa aranżacja na ścianę krótszą długości około 400-420cm.
U ciebie ściana dłuższa po zostawieniu miejsca dla drzwi balkonowych będzie miała praktycznie takie wymiary.
Ścianę krótszą Ty masz 366cm... minus 85cm drzwi.

Jak dla mnie jest duża różnica między ustawić..., a wstawić... bo do tego zmierzasz.
Link do komentarza
Cytat

Nie wiem jak Ty się poruszasz w tych programach 3D skoro masz takie problemy z optycznym ustaleniem wymiarów.
Przykładowa aranżacja na ścianę krótszą długości około 400-420cm.
U ciebie ściana dłuższa po zostawieniu miejsca dla drzwi balkonowych będzie miała praktycznie takie wymiary.
Ścianę krótszą Ty masz 366cm... minus 85cm drzwi.

Jak dla mnie jest duża różnica między ustawić..., a wstawić... bo do tego zmierzasz.




i wszystko gra
Link do komentarza
Cały problem polega na tym, że źle sformułowane zostało pytanie...
Powinnaś była zapytać o zagospodarowanie DUŻEGO pokoju, a nie SALONU...
Co to za SALON, który ma raptem 18 m i do tego jeszcze ma zawierać w sobie JADALNIĘ .
Salon, który chciałabyś uzyskać, powinien mieć te 30 - 40 m, tak jak mają te przedstawiane na obrazkach salony .
Bo ten pokój - zauważ, że piszę POKÓJ, a nie SALON - jak w temacie piszesz, jest za ciasny na Twoje oczekiwania.

Mieszkałem z trójką dzieci ponad 20 lat w mieszkaniu czteropokojowym (70,5 m2) z dużym pokojem 22 m2 (3,5x6,3), przylegającym do kuchni i też zastanawialiśmy się nad wyburzeniem ściany - żona ZAWSZE stanowczo mówiła NIE! Nasz pokój był trochę bardziej "ustawny" - u Ciebie trochę zamieszania wprowadza okno... Pod ścianą od kuchni stała kanapa, po przeciwnej stronie komoda z witryną, szafka z TV, naprzeciw ściany z oknem balkonowym stół... Na środku miejsce na komunikację i zabawy z dziećmi, później z wnukami .
Jadaliśmy właściwie przy stoliku w kuchni, a na obiady niedzielne i jakieś "przyjęcia" wyciągałem stół rozkręcany i stawiałem w dużym pokoju i mieściło się przy nim ok 10 osób. Ze cztery lata temu kupiliśmy stół "jajowaty" nieco, rozsuwany do 3,5 m długości i sześć krzeseł, ale to było już po wyprowadzeniu się dwójki dzieci.
Jak wnuki podrosły do wieku szkolnego, zamieniliśmy się na mieszkania - teraz mieszkam w dwupokojowym (ok 50 m2) z koleżanką-małżonką. To mieszkanie ma pokój (24 m2) otwarty na kuchnię, jest przestrzeń, gotowanie, przy sprawnej wentylacji naprawdę nie jest jakimś problemem, przy gościach jest - nawet przy wykańczaniu potraw i ich "wydawaniu" - ciągły kontakt. Żona stwierdziła kiedyś, że niepotrzebnie stawiała opór przy namowach na połączenia kuchni z dużym pokojem...
A w naszym "starym" mieszkaniu syn od razu zarządził - przy pełnym poparciu synowej - połączenie obu pomieszczeń, wprawdzie nie do końca, bo poprzez wybicie dwumetrowego otworu ponad stołem. Stół jest tak skonstruowany, że można przesuwać go w zależności od potrzeby - jeśli potrzebny jest do dużych prac kuchennych (przetwory, pieczenie), przesuwa się go bardziej do kuchni, a do jedzenia - wysuwa na pokój. Stół ma szerokość 1,2 m, długość 2 m. W ten sposób zwiększyła się przestrzeń, nie tylko optycznie, poza tym synowa ma podgląd na bawiących się, właściwie szalejących przy grach xboksowych swoich synów, no i kontakt z gośćmi - co wbrew pozorom - nie jest takie nieważne .

Do czego zmierzam... Porady o zburzeniu ściany, które tu padły, nie są pozbawione słuszności, porady o rysowaniu i wycinaniu modeli mebli pozwoliły by Ci uzmysłowić sobie, że masz za duże wymagania co do "salonu", ta "ciekawa aranżacja" przestanie być ciekawa, jak posadzisz gości przy stole jadalnym...

A ta rzeczowa - Twoim zdaniem - odpowiedź i na temat od Afrodytaa - to nie wiem czy zwróciłaś na to uwagę - podsumowana jest stwierdzeniem: jak się nie ma co się chce, to się lubi, co się ma.

A swoją drogą, faktycznie powinnaś wykazać nieco więcej pokory, i takie odpowiedzi:
I jak będę miała prawdziwy problem to nie zwrócę się do Ciebie, spokojnie
nie tworzą przyjacielskiej atmosfery do wymiany zdań i doświadczeń. Tak samo jak odpowiedź PeZet'owi
o płciowej determinacji i tupaniu nóżką
Link do komentarza
+ do tego co wyżej - sprzątanie, czyli ewentualne miejsce w które można przestawić mebel, na czas sprzątania pod nim.
Na tym też polega funkcjonalność pomieszczenia.

dopisałem:

Nie lubię naciapania, ale to nie znaczy, że jestem przeciwny, bo to tylko kwestia osobnicza, albo "musu".

Nie mniej jednak zwracam uwagę na wielki balkon. Trudno nie dostrzec potencjału jaki ze sobą niesie, np. posiłki na balkonie.
Ale ten potencjał będzie mógł być wykorzystany tylko wtedy, kiedy zostanie "skomunikowany" z kuchnią - czyli przedkładając na "nasze" będzie swobodny dostęp do drzwi (otwartych) balkonowych.
Ten balkon może być letnim "salonem".
Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

No, to masz sprawę załatwioną




po prostu nie rozumiem czemu niby się nie da... jakieś sensowne argumenty, a nie wyburzyć ścianę. Ja nie jestem zwolenniczką kuchni połączonej z salonem, po prostu... i do tego się nie przekonam. Co do pokory, może i racja ale zauważ, że uwagi "połączyć salon z kuchnią (gdzie nie brałam tego w ogóle pod uwagę) lub zrezygnować z TV" konstruktywne nie były

Cytat

dopisałem:

Nie lubię naciapania, ale to nie znaczy, że jestem przeciwny, bo to tylko kwestia osobnicza, albo "musu".

Nie mniej jednak zwracam uwagę na wielki balkon. Trudno nie dostrzec potencjału jaki ze sobą niesie, np. posiłki na balkonie.
Ale ten potencjał będzie mógł być wykorzystany tylko wtedy, kiedy zostanie "skomunikowany" z kuchnią - czyli przedkładając na "nasze" będzie swobodny dostęp do drzwi (otwartych) balkonowych.
Ten balkon może być letnim "salonem".



jedzenie posiłków na balkonie? Nie sądzę. Btw. stół rozkręcany to bardzo dobry pomysł, który wezmę pod uwagę, wszak wnętrza mają być funkcjonalne na co dzień, a na "specjalne okazje" można wstawić większy stół

Cytat

Nie wiem jak Ty się poruszasz w tych programach 3D skoro masz takie problemy z optycznym ustaleniem wymiarów.
Przykładowa aranżacja na ścianę krótszą długości około 400-420cm.
U ciebie ściana dłuższa po zostawieniu miejsca dla drzwi balkonowych będzie miała praktycznie takie wymiary.
Ścianę krótszą Ty masz 366cm... minus 85cm drzwi.

Jak dla mnie jest duża różnica między ustawić..., a wstawić... bo do tego zmierzasz.





Cytat

Nie wiem jak Ty się poruszasz w tych programach 3D skoro masz takie problemy z optycznym ustaleniem wymiarów.
Przykładowa aranżacja na ścianę krótszą długości około 400-420cm.
U ciebie ściana dłuższa po zostawieniu miejsca dla drzwi balkonowych będzie miała praktycznie takie wymiary.
Ścianę krótszą Ty masz 366cm... minus 85cm drzwi.

Jak dla mnie jest duża różnica między ustawić..., a wstawić... bo do tego zmierzasz.




btw. pomieszczenie z tej aranżacji http://img85.imageshack.us/img85/8845/przdj.jpg ma 17,40m2 - trzeba przyznać, że nie wygląda na zapaciane, a jest i stół i drzwi i kanapa i telewizor oraz CZTERY ściany i oddzielna kuchnia

DSC01446.jpg

Edytowano przez AgataE (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

btw. pomieszczenie z tej aranżacji http://img85.imageshack.us/img85/8845/przdj.jpg ma 17,40m2 - trzeba przyznać, że nie wygląda na zapaciane, a jest i stół i drzwi i kanapa i telewizor oraz CZTERY ściany i oddzielna kuchnia



to jeszcze napisz jakie wymiary mają te meble, bo sofa mi wygląda na 2 i pół, a stół pomimo 4 krzeseł na zwykłą dwójkę. Co z tego, że postawisz sobie 4 krzesła, jak mężczyzna normalnej postury nie będzie mógł usiąść, nie tłukąc łokciami w sąsiada.

Link do komentarza
Cytat

btw. pomieszczenie z tej aranżacji http://img85.imageshack.us/img85/8845/przdj.jpg ma 17,40m2 - trzeba przyznać, że nie wygląda na zapaciane, a jest i stół i drzwi i kanapa i telewizor oraz CZTERY ściany i oddzielna kuchnia


Cytat

da się? da się


Wstawić - tak,
ustawić - nie.
Bo jakby Ci to powiedzieć?... między chcieć, a móc jest duża różnica.
Ale po kolei.
W narożniku kóry ma 205cm x 120cm Tobie udało się wcisnąć rogówkę... a jeszcze Ci pozostało trochę (10cm) do okien.
Trochę po ziemi chodzę, ale jeszcze nie widziałem funkcjonalnych rogówek/narożników o takich wymiarach (110x195cm) ... dla ludzi.
Fotel postawiony pod oknem jest przewidziany chyba dla człowieka z gumy... inny nie sięgnie do czegokolwiek co będzie na stoliku.
No i wreszcie gwoźdź programu - stół.
Taki o wymiarach 120x80cm na pewno wygodny dla sześciu osób nie będzie... ale będzie.
Zapomniałaś tylko że żeby mógł funkcjonować musi być pozostawione co najmniej 70cm w każdym kierunku dla krzeseł.
Na długość wejdzie przy otwartych drzwiach, ale będzie stał w ich świetle.
Ogólnie w momencie używania zajmie on (ten mały stół) 40% powierzchni pokoju dziennego.
Oczywiście może być rozsuwany i wtedy te wspomniane sześć osób wygodnie usiądzie..., tyle że nie zmieści się na długość wzdłuż krótszej ściany, blokują praktycznie całkowicie wejście do pokoju.


PS.
Bajbaga słusznie zauważył, że to mieszkanie ma pewny potencjał, i można je ciekawie zaaranżować (nawet mam pomysł jak), ale przy takim Twoim podejściu do tematu nie ma co nawet wspominać, bo bez majzla i młota się nie obejdzie... a Ty mówisz takim pracom zdecydowane - NIE.

Link do komentarza
Cytat

Wstawić - tak,
ustawić - nie.
Bo jakby Ci to powiedzieć?... między chcieć, a móc jest duża różnica.
Ale po kolei.
W narożniku kóry ma 205cm x 120cm Tobie udało się wcisnąć rogówkę... a jeszcze Ci pozostało trochę (10cm) do okien.
Trochę po ziemi chodzę, ale jeszcze nie widziałem funkcjonalnych rogówek/narożników o takich wymiarach (110x195cm) ... dla ludzi.
Fotel postawiony pod oknem jest przewidziany chyba dla człowieka z gumy... inny nie sięgnie do czegokolwiek co będzie na stoliku.
No i wreszcie gwoźdź programu - stół.
Taki o wymiarach 120x80cm na pewno wygodny dla sześciu osób nie będzie... ale będzie.
Zapomniałaś tylko że żeby mógł funkcjonować musi być pozostawione co najmniej 70cm w każdym kierunku dla krzeseł.
Na długość wejdzie przy otwartych drzwiach, ale będzie stał w ich świetle.
Ogólnie w momencie używania zajmie on (ten mały stół) 40% powierzchni pokoju dziennego.
Oczywiście może być rozsuwany i wtedy te wspomniane sześć osób wygodnie usiądzie..., tyle że nie zmieści się na długość wzdłuż krótszej ściany, blokują praktycznie całkowicie wejście do pokoju.


PS.
Bajbaga słusznie zauważył, że to mieszkanie ma pewny potencjał, i można je ciekawie zaaranżować (nawet mam pomysł jak), ale przy takim Twoim podejściu do tematu nie ma co nawet wspominać, bo bez majzla i młota się nie obejdzie... a Ty mówisz takim pracom zdecydowane - NIE.



Czyli można sparafrazować focha Autorki tego tematu: "Nie matura, lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera."

i twoją odpowiedz Jani : "Nie pomogą szczere chęci z gówna bata nie ukręcisz."

Tak mnie jakoś humor Strasburgera naszedł icon_confused.gif
Link do komentarza
Wstawienie w kąt okrągłego rozkładanego stołu o średnicy min.120 i maks. 150cm. załatwia sprawę tej jadalni.
Na co dzień nie rozłożony (okrągły) , zapewni w miarę komfortowe warunki do spożywania posiłków dla 4 osób.
Rozłożony (jajowaty) na specjalne okazje i z możliwością jednoczesnej konsumpcji dla 6 osób.
W stanie złożonym (okrągły) i wsuniętymi krzesłami zabiera tylko od 1,2 do 1,5m odległości od ścian.

Ale jak pisałem wcześniej - to nie "jadalnia" jest problemem, tylko "wypoczynek".

Czyli i w zasadzie - w pierwszej kolejności dobrać meble "wypoczynku" (rezerwując około 2m odległości od ściany z kuchnią), a dopiero w drugiej, urządzać "jadalnię", bo możliwości, wybór mebli - stołu i krzeseł jest większy, a funkcja jadalni nie jest wiodąca dla tego pomieszczenia.

I ostatnia uwaga. Ta jadalnia musi być mobilna, tzn. w stanie "spoczynku" ma zajmować jak najmniej miejsca, bo przy "użyciu" jej wymiary "powiększą się" i znacznie utrudnią funkcjonalność "wypoczynku" i (lub) komunikacji.
Zawsze jest coś, za coś.


Ps. Tak, tak - wiem. Moje uwagi są o doopę potłuc, ale może dla kogoś innego, będą inspiracją. icon_redface.gif Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
icon_smile.gif
Langsam..., tera będę się wymądrzał bo takowy stół (100cm średnicy) posiadam. icon_biggrin.gif
Z dostawionymi krzesłami jego "średnica" wzrasta do 145cm.
W momencie używania powierzchnia której potrzebuje ma średnicę 230-240cm.
Jeśli któraś ze ścian stanie się styczną nie da się do niego dostawić czterech krzeseł. 150-cio cm załatwi ten problem, ale automatycznie z dosuniętym krzesłem będzie "wchodził" na pokój na około 170cm.
Z okrągłym stołem użytkowo to jest tak - świetnie się sprawdza (optycznie również), ale wymaga tyle powierzchni żeby nie dopuścić do wpisania okręgu w...
Co do możliwości transformacji "sekcji jadalnej" - pełna zgoda bez względu na to o który kant będzie tłuczona icon_lol.gif

@AgataE, ze stołem jest tak, że świetnie się prezentuje i łatwo (w miarę) go ustawić w pomieszczeniu o powierzchni powyżej 30m2. Ale jak tej powierzchni brakuje, a u Ciebie brakuje sporo, to zaczyna bardziej zagracać niż zdobić.
Są na to oczywiście sposoby, żeby uzyskać zadowalający efekt, ale wymagają otwartej przestrzeni (choćby optycznie),
a nie "klitki" ograniczonej ze wszystkich stron ścianami (pewnie jeszcze planujesz pomalowanie tego pokoju przynajmniej na jednej ze ścian ostrzejszym kolorem) z wykluczonym jednym narożnikiem dla drzwi, skróconej użytkowo przez powierzchnię pozostawianą dla drzwi balkonowych i zwężonej (fakt że tylko o kilka centymetrów) przez parapet okna.

Na marginesie... nie wiem jak planujesz zasłaniać te okna, ale powieszenie firan zmniejszy optycznie to pomieszczenie.
No i nic nie wspomniałaś o sposobie ogrzewania, bo zagospodarowanie przestrzeni w okolicach kaloryfera/grzejnika może być i przeważnie jest strasznie upierdliwe.
Link do komentarza
Cytat

da się? da się



Nie czytałem jeszcze następnych postów, kiedy ujrzałem te meble w pomieszczeniu i pomyślałem "kurna, hangar!" Dopiero po chwili, przyzwyczajony do oglądania różnych rysunków żony, która odwzorowuje wszystko dokładnie w skali (w projektach budowlanych), parsknąłem śmiechem. Stół dla gnomów, krzesła dla desek, upchać w kątach może i by się dało, ale takiego lotniska na środku na pewno się nie da uzyskać!

Mój duży pokój to ok. 19 metrów i wiem ile jest miejsca, gdy sześć osób do niego (stołu) usiądzie. To "da się" można skomentować krótko. Narysować da się, mieszkać i użytkować będzie o wiele trudniej. Edytowano przez retrofood (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Też mam.
Ale muszę pomierzyć - co uczynię jak dotrę do domu.



Uczyniłem.

Stół ma 110cm, a aneks jadalny to kwadrat o bokach 180 x 180cm (do kalafiora, bo najbardziej wystaje z tej ściany). Z jednej strony drzwi do kuchni, a obok 120cm przedpokój.

Widok z kuchni:

DSC01446.jpg




DSC01446.jpg



Widok od strony przedpokoju:

DSC01446.jpg



DSC01446.jpg



Dla 3 osób jest OK - wystarczy odsunąć krzesła.
Przy 4 osobach, trzeba ruszyć stolik i blokuje się całkowicie przejście w stronę przedpokoju, ale nie ogranicza dostępu do kuchni - ale jak się spożywa, to się nie szwenda po pokojach.

Przy większych okazjach, stół turla się do pokoju (4,5 x 5,3m), rozkłada i biesiaduje, ale w takim przypadku, pokój zamienia się w dużą jadalnię, bo korzystanie z wypoczynku (funkcji podstawowej tego pokoju) jest mocno iluzoryczne.

Jakoś trzeba sobie w życiu radzić - rzekł traper, zawiązując but dżdżownicą icon_cool.gif

dopisałem: czerwone. Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Musiała od razu pęknąć czy się po prostu ugięła albo powstały jakieś mocne naciski punktowe? Ściany piwnicy stoją na grubej papie, najgrubsza jaka była, nie pamiętam ile mm ale wydaje mi się że to też mogło mieć wpływ. W żadnej że ścian nie ma słupa żelbetonowego. Zanim stawiałem ściany to szukałem po forach i wszyscy doradzali takie słupy właśnie żeby unikać rys na ścianach. Rys jest więcej na ścianach piwnicy, poniżej pokazane. Praktycznie na każdym łączeniu wewnętrznych ścian nosnych i narożnikach.    A ponadto tu gdzie zaznaczono na żółto to są raczej na pewno naciski/reakcje pionowe bo jest to narożne okno tarasowe bez słupa i w tym miejscu pewne dochodzi do dużych nacisków na ściany piwnicy.     
    • Ława musiała pęknąć w miejscu pęknięcia tych bloczków betonowych, proszę poszukać na ścianach innych rys w tym pomieszczeniu z wykuszem.
    • To jest myśl, zupełnie nie brałem pod uwagę
    • to może zmień kraj, próbowałeś?
    • To wszystko do skucia do betonu, popełniłem kiedyś taką  „aranżację”.     Tynk był częściowo odparzony. To loggia, a nie balkon.   Po skuciu poszedł grunt. Następnie taką obróbkę wklejałem na skraju płyty, z którą się pan morduje, od spodu,  na silikon i kolki.   Potem styropianem 5-centymetrowym ociepliłem cały sufit i ściany loggi, wklejając go na klej i kolki do styropianu, na to przyszła siatka, klej a na koniec tynk silikonowy zewnętrzny. Wyszło tak, że tylko ten wygięty kancik wystawał poniżej sufitu.   Proszę dopytać w tej  spółdzielni czy nie planują dociepleń w tym budynku w przyszłym roku albo niech partycypują w kosztach termomodernizacji, ścian i sufitu loggii.    Ma pan podzielniki na grzejnikach?      Co by tam nie nakładał to i tak się odparzy z czasem.    Płyta zimą jest podgrzewana od strony mieszkania, to mostek termiczny, czyli w mrozy „się poci” więc  to daremny trud, natura pana zamorduje.   Tylko styropian wchodzi w grę i na nim jakiś tynk w kolorze dostosowanym do  potrzeb lub uzgodniony ze spółdzielnią.     
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...