Witam mam problem, kupiłem dom a nad wejście głównym jest tzn był kiedyś balkon, poprzedni właściciel postanowił przerobić do na pokój i dołożył kilka ton cegieł robiąc ściany. Od spodu jest kilku letnia podpora w postaci rury która od dołu zaczęła rdzewieć aż zrobia się z boku dziura. Cegły dokleił do ściany nie dawając żandanych pretów do wzmocnienia, efekt jest taki że zaczęło się to zapadać z jednego boku i w zgledem wejścia jest 7cm róznicy na 3metry, jak to naprawić? Myślałem o podbudowę kaszta i dźwignięcia tego lewarkiem hydraulicznym 20T tak jak to robią w USA podnosząc dom po czym postawić nowy filar z zbrojeniem, czy zda to efekt? Ja jestem tego zdania aby rozebrać cegły i wtedy podnosić a później na nowo z wymurować z lekkiego ytonga (żona niezgadza się na takie rozwiązanie gdyż podnoszone są koszta ale wg mnie nie duże) oczywiście murujac warstwy kotwic predy do ściany domu i wlutowywać w ytonga. Zdjęcia przesyłam
Tylko że tam na castla podjeżdżają kontenery sanitarne z prysznicami, które są codziennie sprzątane
Wiadomo, że kąpiesz się w klapkach
Jakoś nie kręci mnie, że mój goły zad będą podziwiać tłumy. Wiem, że są takie namiociki osłaniające, ale używanie takiego prysznica w tym miejscu grozi podlaniem namiotu, stojącego obok To baaaaaardzo zaludniony teren jest
Biwakowe prysznice sobie raczej odpuść. Wylęgarnia zarazy wszelakiej.
Turystyczny jaki poleca @animus lepiej się sprawdzi.
Jeżeli jednak będziesz musiała korzystać z biwakowego, to bez klapek nawet nie myśl tam włazić.
Recommended Posts