Skocz do zawartości

Lutowanie podzespołów elektronicznych.


PeZet

Recommended Posts

Napisano
Padła mi stara lutownica, stąd pytania do praktyków:
- W jaką zaopatrzyć się lutownicę, żeby móc lutować i tradycyjne (czytaj: większe) podzespoły, jak i te miniaturowe SMD - procesory, rezystory, kondensatory?
- Jakiej mocy lutownica będzie najlepsza? 60W? 45W?
- Czy da radę wyposażyć się w coś uniwersalnego, czym zlutuję końcówkę wiązki przewodu o przekroju 6mm2 i wlutuję procesor atmega?
- Lutownica stożkowa z grotem stalowym czy miedzianym?
- A może transformatorowa?
- Czy wśród dostępnych lutownic są lepsze i gorsze?

Dotychczas miałem jakąś 60W toptools. Służyła z 11 lat, ale pracowała bardzo krótko.

Co poza tym?
Kalafonia
Pasta
Gąbki - jakieś. Jakie?
Napisano
Ja mam transformatorówki 60 do 100 W, i dwie kolbowe dużej mocy (nie pamiętam) i kilka rodzai grubości drutu cynowego, a do lutowania używam pasty (super się sprawdza ) jak i kwasu do grubszych rzeczy.
I powiem Ci tak, mając kilka lutownic w zasadzie używam tylko dwoch bo najlepiej mi sie nimi pracuje. Czyli są lepsze i gorsze icon_biggrin.gif Taką lutownica najlepiej mi się lutuje o mocy 60W i taka mogę polecić

A takiej stanowczo nie polecam,mam taka 100W i nie klei mi się lutowanie nią

Kolego używa podobnej (tej co na fotce) do elektroniki, jest to wg niego uniwersalna maszyna. A ile kosztuje to sobie zapewne znajdziesz.
Tyle co mogę podpowiedzieć , to do niektórych podzespołów elektronicznych nie może być zbyt duża temperatura bo można je uszkodzić.
Napisano
Pezet wyczytałem że dla ciebie najlepszy zakup to by była właśnie stacja lutownicza. Dlaczego? Dlatego że masz możliwość ustawienia temperatury bo niektóre elementy jak już zdążyłeś zauważyć są wrażliwe na temperaturę.
Może element nie od razu zostaje spalony ale często skraca się jego żywotność i stabilność pracy. Więc pomyśl aby pójść w tym kierunku


A co do lutowania SMD to 40W była by chyba najlepsza.
Napisano
Cytat

Może element nie od razu zostaje spalony ale często skraca się jego żywotność i stabilność pracy. Więc pomyśl aby pójść w tym kierunku



Przegrzanie najpierw odkleja ścieżkę druku od płytki. Potem już nie ma do czego przylutować.
Napisano
Cytat

Przegrzanie najpierw odkleja ścieżkę druku od płytki. Potem już nie ma do czego przylutować.


Można to jeszcze uratować dolutowując cienki drucik miedziany łączący uszkodzony kawałek ścież z dobrym.
A taką lutownice to pokazał Michał, też posiadam icon_smile.gif i też ja polecam, dobrze się nią lutuje.
Napisano
Nie można do lutowań precyzyjnych (lutowanie procesorów, elektroniki, itp.) stosować lutownic zasilanych 230V,
Do tego typu prac, stosuje się lutownice zasilane 12V i o mocy 8 do 20W.

Polecam urządzenia typu: http://rafig.pl/stacja-lutownicza-zd-927-mini-8w.html (grot dostępny w cenie około 2,5zł)

Można też pod tą stacje podpiąć inną lutownicę - polecam: http://sklep.avt.pl/minilutownica-grzalkow...w-12v-4038.html , która jest znacznie lepsza od tej w stacji wyżej, bo grot jest miedziany. Można ją zasilać innym zasilaczem np. od kolejki.


Ps.Do tej ostatniej lutownicy grot kosztuje około 8zł - ale się opłaca, bo bardzo równomiernie odprowadza temperaturę (końcówka osiąga temp. do 400 stopni).
Napisano (edytowany)
Cytat

Przegrzanie najpierw odkleja ścieżkę druku od płytki. Potem już nie ma do czego przylutować.

Dokładnie ,jak się odklei przegrzeje od płytki to więcej kalafonii można pozostawić na płytce ale praktycznie ścieżka trzyma się elementu przylutowanego jego nóżki,jak się złamie to trzeba mostek zrobić a to dopiero sztuka.

A odlutowywanie spalanego procesora może doprowadzić do uszkodzenia płytki . Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

A odsalutowywanie spalanego procesora może doprowadzić do szkodzenia płytki .



Odsysacz cyny (kilka zł) lub z grzałką (kilkanaście zł), albo plecionka lutownicza (kilka zł) - bez tego ani rusz, także podczas wlutowywania.


Ps. Polecam plecionki
Napisano
Cytat

Odsysacz cyny (kilka zł) lub z grzałką (kilkanaście zł), albo plecionka lutownicza (kilka zł) - bez tego ani rusz, także podczas wlutowywania.


Ps. Polecam plecionki

Nie wiem skąd się to odsalutowywanie zamiast odlutowanie wzięło . icon_lol.gif
Napisano
Pewną pomocą w lutowanie jest uzycie kwasu poprzez dotkniecie na moment grotem lutownicy do polpiryny S, uwaga na opary bo dusi ale działa wykwasza lepiej niż kalafonia
Napisano
Cytat

Plecionka albo zwykły przewód 1-1,5mm2



Może zamiast wydawać kasę na specjalistyczne lutownice, zanieś gdzieś do "warsztatu samochodowego " wlutują sam procesor, a pojedyncze pierdołki sam dolutujesz.
Napisano (edytowany)
Cytat

Wiesz, równie dobrze można kupić gotowe urządzenie. Po co lutować. Nawet dom gotowy można kupić.



Nie oto chodziło ,wiem ile satysfakcji ,tymi rękoma ,taki drobny szczegół nie ma znaczenia , tak patrząc to i bufor też można wyspawać , kominek zbudować itd...na pewno nie będzie tu ujmy . Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
Bajbaga dobrze opisał lutowanie procesora, to idzie opanować. Pozwolę sobie zacytować:
post 1724

Cytat

Jeśli można - można ?

1. Płytka powinna być zabielona, jeśli nie jest to:
- oczyszczamy miejsce lutowań (na płytce) z tłuszczu (najlepiej acetonem lub benzyną ekstrakcyjną) za pomocą wacika do uszów,
- nakładamy cieniuteńką warstwę cyny na wszystkie punkty lutowania procesora,

2. Jeśli mamy płytkę (już) zabieloną to:
- przecieramy płytkę i wypustki procesora,
- układamy procesor na punktach lutowniczych,
- mocujemy w tym miejscu imakiem lub innym sposobem,
- końcem grota rozgrzewamy cynę, tak aby złapała końcówkę procesora.

3. Po zakończeniu lutowania, znów przecieramy rzeczonym wacikiem.

4. Przed każdym lutowaniem punktu, należy grot przeczyścić, najlepiej przesuwając nim po salmiaku lub "twardej" zwilżonej gąbce.

5. Żel do lutowania miedzi, na takiej małej powierzchni, może spowodować zimny lut.

Napisano
Cytat

Może zamiast wydawać kasę na specjalistyczne lutownice, [b]zanieś gdzieś do "warsztatu samochodowego[/b] " wlutują sam procesor, a pojedyncze pierdołki sam dolutujesz.



albo do Witolda Lutosławskiego - też chyba nieźle lutuje.

A i Diablo Włodarczyk - ten też powinien dobrze przylutować, wydaje mi się.....
Napisano
Cytat

Pewną pomocą w lutowanie jest uzycie kwasu poprzez dotkniecie na moment grotem lutownicy do polpiryny S, uwaga na opary bo dusi ale działa wykwasza lepiej niż kalafonia



Broń cię Panie Boże! Polopiryną, to se można ocynkówkę na dachu lutować, albo tłumik do traktora, a nie elektronikę.
Napisano
Cytat

Bajbaga dobrze opisał lutowanie procesora, to idzie opanować. Pozwolę sobie zacytować:
post 1724



Dajże spokój...
A po co stacja lutownicza ma gorące powietrze?


A poza tym, żadnej benzyny, to nie silnik! Stosujemy wyłącznie spirytus i to czysty, żaden denaturat!!!

A przetarcie papierem, to tylko polerka, granulacja 1000.
Napisano
Cytat

Dajże spokój...
A po co stacja lutownicza ma gorące powietrze?


A poza tym, żadnej benzyny, to nie silnik! Stosujemy wyłącznie spirytus i to czysty, żaden denaturat!!!

A przetarcie papierem, to tylko polerka, granulacja 1000.



Reto weź mu przylutuj
Napisano
Cytat

albo do Witolda Lutosławskiego - też chyba nieźle lutuje.

A i Diablo Włodarczyk - ten też powinien dobrze przylutować, wydaje mi się.....


Witold jest już w stanie spoczynku jak pamiętam.
Napisano
Cytat

Dajże spokój...
A po co stacja lutownicza ma gorące powietrze?



icon_eek.gif Jakie powietrze ? To jest zwykła grzałka - tak na marginesie są mini lutownice zasilane z USB.
Co do spritu, to prawda, ma jedną wadę - korci icon_cool.gif

Nigdy, przenigdy nie przeciera się papierem - nawet z granulacją 1.00.000.000 .

Scalaki mają fabrycznie bielone końcówki - przy lutowaniu takich układów jest odwrotnie niż przy lutowaniu "normalnym".
Tu rozgrzewa się tylko cynę, a nie powierzchnie lutowane.
Napisano
"Sposób" i polecana lutownica, pozwalają na codzienną pracę przy np. takich "scalakach".

DSC01446.jpg



Ps. Zapałka typowa (uprzedzając pytania) - scalak (w zasadzie wzmacniacz) zasilany 1,5V
Napisano
Cytat

"Sposób" i polecana lutownica, pozwalają na codzienną pracę przy np. takich "scalakach".

[attachment=18449:IMG_2014...3_142721.JPG]

Ps. Zapałka typowa (uprzedzając pytania) - scalak (w zasadzie wzmacniacz) zasilany 1,5V


Ale bez takiego czegoś- trzeciej ręki, nie da rady takie coś zlutować

też mam takie cudo icon_biggrin.gif

Napisano
No właśnie, coś mi nie pasowało. Czy ja ślepy czy co? Ja jedno oko przymykam lutując, a gość na filmie śmiga jak wariat.
Potrzebna mi - lupa.
Bo bez lupy
Lut do :scratching:.
I sam lutownik - :scratching:.

icon_biggrin.gif
Napisano
Na tym imaku lupa jest jak ..... - też trzeba przymykać oko, a i ustawienie pola - problematyczne.
Raczej polecam lupę stacjonarną większą - najlepiej podświetlaną.
Przydaje się także do innych prac.
Napisano
Cytat

icon_eek.gif Jakie powietrze ? To jest zwykła grzałka - tak na marginesie są mini lutownice zasilane z USB.
Co do spritu, to prawda, ma jedną wadę - korci icon_cool.gif

Nigdy, przenigdy nie przeciera się papierem - nawet z granulacją 1.00.000.000 .

Scalaki mają fabrycznie bielone końcówki - przy lutowaniu takich układów jest odwrotnie niż przy lutowaniu "normalnym".
Tu rozgrzewa się tylko cynę, a nie powierzchnie lutowane.




Z przecieraniem, odniosłem się do Twojej wypowiedzi, odnośnie płytki i chodzi o wyrównywanie pól lutowniczych po ich przygotowaniu.
Napisano
Technika jest taka, że "ciągnie" się łezkę, której grubsza część jest w miejscu lutowania układu (procesora) z obwodem płytki - czyli nic się nie wyrównuje, a cyna "rozlewa" się sama pod "nóżki" procesora.
Takie postępowanie w zasadzie eliminuje możliwość przegrzania elektroniki.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • 🏡 Twoja wizja. Nasza realizacja.   Masz projekt lub dopiero planujesz budowę domu? Zajmujemy się kompleksową organizacją budowy domów jednorodzinnych – od pierwszego telefonu po stan deweloperski. Jesteśmy generalnym wykonawcą – współpracujemy ze sprawdzonymi podwykonawcami, ale cały proces trzymamy w ryzach i kontakt z Tobą prowadzimy od początku do końca.   Budujemy w standardzie: ✔️ SSO – stan surowy otwarty ✔️ SSZ – stan surowy zamknięty ✔️ stan deweloperski   Technologie, w których pracujemy: 🔹 murowana 🔹 szkieletowa drewniana 🔹 CLT (Cross Laminated Timber)   📍 Działamy na terenie województwa warmińsko-mazurskiego. Realizujemy maksymalnie kilka budów rocznie – nie idziemy w masówkę, tylko stawiamy na dopilnowanie każdej inwestycji.   📞 Zadzwoń: 698 200 139 📧 Napisz: sprzedaz@rewelacyjnydom.pl 🌐 www.rewelacyjnydom.pl   ✅ Bezpłatna wycena Twojej budowy – w 48 godzin! Napisz lub zadzwoń – wszystko zaczyna się od rozmowy. Zobaczmy, czy do siebie pasujemy.
    • W sypialni zrobiłem sufit napinany, to teraz chciałbym wyprowadzić sufit w salonie, ale czymś innym.   Wygląda to tak, malowane 5 razy najtańszym Decoralem akrylowym 60zł/5L. Podłoże to tynk, bez gładzi.   Czym można to pomalować aby było ładnie? Farba strukturalna, czy może jakaś premium ultra matowa wystarczy?   Potrzebuję inspiracji. Może ktoś ma jakiś pomysł, np. kasetony, tapeta, fornir kamienny itp. Lubię niestandardowe rozwiązania.
    • Chciałabym serdecznie polecić firmę Hydraulik Jacek na terenie Łodzi, z której usług ostatnio korzystałam. Profesjonalne podejście, szybka realizacja i rozsądne ceny. Jacek zna się na rzeczy, naprawiał u mnie instalację wodną oraz montował nowy zestaw łazienkowy. Wszystko działa bez zarzutu, a prace zostały wykonane czysto i terminowo. Kontakt: 508 669 031 https://g.co/kgs/5T2GKHs
    • trochę się zeszło z innymi tematami ale w końcu ogarnąłem ten temat, załączam fotki jak to wyszło. Póki co cegiełki wiszą, TV tez. Po prawej stronie dałem gruby profil drzwiowy stojący na podłodze. dodatkowo na całości dałem płytę OSB 15mm. Od góry tez jest wszystko zamocowane do desek w suficie.
    • witam mój elektryk odszedł z tego świata a ja pomału montuje włączniki, żyrandole, kinkiety, rozgryzam co miał na myśli prowadząc przewody i zaciąłem się na jednym pokoju który ma być sypialnia. Może ktoś bardziej rozgarnięty w elektryce pomoże dostrzec tu jakiś sens oraz co autor miał na myśli? Załączam schemat, Liczby oznaczają ilość żył przewodów, kółka A,B,C to puszki na włączniki, A jest na wejściu do pokoju, B i C mają być po bokach łóżka. Żarówki I i II są na suficie w 2 różnych miejscach, żarówka III jest na ścianie, to ma być chyba kinkiet nad łóżkiem.   
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...