Skocz do zawartości

projekt a wykonanie budowy domu


Recommended Posts

Napisano
co Wy z tą folią na rany...
może ktoś w końcu autorytatywnie stwierdzi - jest potrzebna tam cz nie

tak zastanawiam się:
spadek jest za mały na blachodachówkę, jak wspomniał w p#100 Kol. Irbis Strzecharstwo, czy na blachę powlekaną, jak stoi w projekcie? czy teżdla obu materiałów?


i jeszcze mała puenta/resume do dyskusji z Kol. Irbis Strzecharstwo
Kolega, tęga głowa, odkrył spisek, bo ścianki nie są ocieplone (czyli brak ciągłości izolacji) a z wywodów wynika, że jego cel to dopieszczanie Inwestora stwarzając z niedoskonałego - projekt doskonały
co do okien to stwierdził, że byle wykonawca zrobi to dobrze - zapewne

ja bym powiedział tak:
- średni wykonawca też by zauważył brak ciągłości izolacji
- zapewne poradziłby też sobie z oknami
- oraz zauważyłby, że praktycznie brak izolacji termicznej ścian fundamentowych ppt
- normalny człowiek mający cokolwiek wspólnego z budowaniem (nawet świadomy inwestor) zauważyłby, że grubości izolacji są b. skromne, wręcz nieprzystające do dzisiejszych czasów (ciekawe jak wygląda świadectwo energetyczne dla tego przypadku)

więc szczerze powiem, że nie widzę tu potrzeby posiadania specjalnego geniuszu, żeby stwierdzić, że ten projekt jest do ...... i daltego wydaje mi się, że rozpisywanie się, jaki to ja jestem genialny, jest tym stwierdzonym przez mnie samouwielbieniem, w dodatku z nutką konfabulacji

co do publikacji danych autora tego kiepskiego projektu to chyba nie trzeba ich wymazywać, projekt jest załącznikiem do decyzji administracyjnej, dokumentu do którego kazdy może mieć dostęp(? w formie dostępu do informacji publicznej?)
poniekąd zrozumiałbym, gdyby to był projekt gotowy, bo mógł mieć i z 20 lat, ale jeżeli zrobiony został na zamówienie i to ostatnimi czasy to kompletny klops

inna bajka to wykonawstwo, chętnie bym zobaczył fotki tego dachu, jak i przestrzeni poddasza

i jeszcze odnośnie kto i jak dobrze doradził co Autor tematu ma zrobić
padły propozycje PINB-u, RPK i co tam jeszcze
ja staralem się tylko to usystematyzować, czyli zachować rozsądną kolejność postępowania, tak aby nikt nie szukał furtki od strony formalnej, wydawało mi się, że lecieć do PINB i RPK powinno się po przygotowaniu jakiegoś materiału dowodowego, bo bez niego te instytucje nie kiwną palcem (a czasami nawet z nim niechętnie)

co do mojego zarzutu, że dziwi mnie, że Kol. IS od razu waliłby do RPK, to chodziło mi tylko o to, że jako wykonawca (choć zapewne nie ten, bo jest perfekcjonistą) spotkał się nie raz z trudnym klientem, który od razu straszy sądem i Bóg wie czym jeszcze, zamiast spokojnie to sobie wyjasnić, bo nic nie jest lepsze od dialogu, uważam, że gonienie do takich instytucji to ostateczność, a może Rabin by wystarczył

ot i tyle

no i co z tą folią?
Napisano
  Cytat

Ten dach ma za mały spadek (8) na blachę. Nawet jakby była folia to będzie ciekł. Jan.

Rozwiń  


Także i z tego powodu, uważam, że reklamacja ma dotyczyć cieknącego dachu i zalania pomieszczeń mieszkalnych, a nie jakiś tam insynuacji, że powodem jest brak folii, niezgodności z projektem i takich tam innych.

Reklamacja powinna być (musi być) złożona na piśmie !!!!

I jeszcze dla jasności: jeśli w chwili sprzedaży, kupujący wiedział o odstępstwach od projektu lub innych wadach (zwłaszcza gdy były widoczne gołym okiem) i podpisał akt notarialny zawierający oświadczenie, że zapoznał się ze stanem budynku i nie zgłasza zastrzeżeń, to dochodzenie swoich roszczeń w tym zakresie, jest delikatnie ujmując utrudnione, a często wręcz niemożliwe - zwłaszcza jak w dokumentacji powykonawczej, taka zmiana jest zatwierdzona przez projektanta.
To że nie ma folii jest widoczne gołym okiem.

Natomiast dach nie powinien przeciekać, a jeśli już, to nijak woda nie powinna zalewać pomieszczeń mieszkalnych - a to stanowi wystarczający powód do wniesienia skutecznej reklamacji.
Napisano
  Cytat

co Wy z tą folią na rany...
może ktoś w końcu autorytatywnie stwierdzi - jest potrzebna tam cz nie
tak zastanawiam się: spadek jest za mały na blachodachówkę, jak wspomniał w p#100 Kol. Irbis Strzecharstwo, czy na blachę powlekaną, jak stoi w projekcie? czy też dla obu materiałów?

Rozwiń  

Aby naprawić stan istniejący powinno się wykonać deskowanie i położyć papę, niezależnie od rodzaju blachy jaką zastosowano.

  Cytat

i jeszcze mała puenta/resume do dyskusji z Kol. Irbis Strzecharstwo
Kolega, tęga głowa, odkrył spisek, bo ścianki nie są ocieplone (czyli brak ciągłości izolacji) a z wywodów wynika, że jego cel to dopieszczanie Inwestora stwarzając z niedoskonałego - projekt doskonały

Rozwiń  

Od spisków to mamy kol. Barbosse - nieprawdaż?

  Cytat

ja bym powiedział tak:
- średni wykonawca też by zauważył brak ciągłości izolacji
- zapewne poradziłby też sobie z oknami
- oraz zauważyłby, że praktycznie brak izolacji termicznej ścian fundamentowych ppt
- normalny człowiek mający cokolwiek wspólnego z budowaniem (nawet świadomy inwestor) zauważyłby, że grubości izolacji są b. skromne, wręcz nieprzystające do dzisiejszych czasów (ciekawe jak wygląda świadectwo energetyczne dla tego przypadku)

Rozwiń  

I w związku z powyższym zamiast mądrzyć się na forum, jak nie przymierzając kol. Barbossa, pomyślałby z którego roku jest ten projekt, a wiedząc nie zawracałby głowy grubością izolacji, co uczyniłem - mostki były błędem zawsze, niezależnie od czasu powstania projektu zakładającego ocieplenie! Może w roku 2004 wierzono też w zapewnienia producentów o skuteczności zabezpieczenie folią, nie będę wchodził w szczegóły - folii nie dano!

  Cytat

więc szczerze powiem, że nie widzę tu potrzeby posiadania specjalnego geniuszu, żeby stwierdzić, że ten projekt jest do ...... i daltego wydaje mi się, że rozpisywanie się, jaki to ja jestem genialny, jest tym stwierdzonym przez mnie samouwielbieniem, w dodatku z nutką konfabulacji

Rozwiń  

Nie wiem teraz, czy kolega Barbossa pisze o mnie, czy o sobie...

  Cytat

co do mojego zarzutu, że dziwi mnie, że Kol. IS od razu waliłby do RPK, to chodziło mi tylko o to, że jako wykonawca (choć zapewne nie ten, bo jest perfekcjonistą) spotkał się nie raz z trudnym klientem, który od razu straszy sądem i Bóg wie czym jeszcze, zamiast spokojnie to sobie wyjasnić, bo nic nie jest lepsze od dialogu, uważam, że gonienie do takich instytucji to ostateczność, a może Rabin by wystarczył

Rozwiń  

Częściej niż z trudnymi klientami stykam się z trudnymi kierownikami budowy, a już szczególnie powiązanymi z wykonawcą. Miałem przypadek, że zamiast przyznać się do ewidentnego błędu i szybko go naprawić, groził inwestorowi nakazem rozbiórki. Na tej podstawie poradziłem RPK. Jeśli deweloper/wykonawca jest w porządku, to nie będzie miał nic przeciw temu - jest to najbardziej neutralne rozwiązanie, ale znając życie skończy się w sądzie sprawą o odszkodowanie, jeśli właściciele zdecydują się na takie rozwiązanie
Napisano (edytowany)
  Cytat

Aby naprawić stan istniejący powinno się wykonać deskowanie i położyć papę, niezależnie od rodzaju blachy jaką zastosowano.

Rozwiń  


To jeszcze pokaż skuteczną drogę prawną do urzeczywistnienia tej (śmiałej ?) teorii.
O czasie i kosztach poniesionych przez poszkodowanego - nie zapomnij. icon_evil.gif

dopisałem:

Ps. Jest takie dobre powiedzenie "prawnicze" - czy chcemy mieć rację, czy wygrać sprawę.

Ps.2. I zamiast mielić bez powodu problem, napisz ekspertyzę (najlepiej za darmo), na podstawie której autorka zapytania, wystąpi ze swoimi roszczeniami wobec dewelopera, a która pozwoli również na wniesienie sprawy sądowej, bo tak to sie skończy, postepując zgodnie z Twoimi wskazówkami. Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Napisano
nie znam się na pokryciach, ale grzebiąc w necie, wytyczne dla blach powlekanych (płaskich, bo chyba o takiej tu mowa) wskazują na dopuszczalne pochylenia w okolicach właśnie 8%, także nie byłbym pewien, że jest to niedopuszczalne,
niemniej, skoro trzeba dać pełne deskowanie i papę, to pie... bym tą blachę, bo po co ona wtedy?
Napisano
  Cytat

To jeszcze pokaż skuteczną drogę prawną do urzeczywistnienia tej (śmiałej ?) teorii.
O czasie i kosztach poniesionych przez poszkodowanego - nie zapomnij. icon_evil.gif

dopisałem:

Ps. Jest takie dobre powiedzenie "prawnicze" - czy chcemy mieć rację, czy wygrać sprawę.

Ps.2. I zamiast mielić bez powodu problem, napisz ekspertyzę (najlepiej za darmo), na podstawie której autorka zapytania, wystąpi ze swoimi roszczeniami wobec dewelopera, a która pozwoli również na wniesienie sprawy sądowej, bo tak to sie skończy, postepując zgodnie z Twoimi wskazówkami.

Rozwiń  


Znaczy sugerujesz, że nie powinno się nic robić i przyzwyczaić do okresowego zalewania wodą opadową?
Jeśli to jest już własność, to trzeba zrobić we własnym zakresie, ewentualnie podejmując batalię w sądzie o odszkodowanie.
Jeśli wspólnota, to łatwiej, bo koszty pokryją po równo wszyscy, także procesu.

Czy zwrócenie się do nadzoru budowlanego będzie skuteczniejsze - pytam jak najbardziej poważnie?


  Cytat

nie znam się na pokryciach, ale grzebiąc w necie, wytyczne dla blach powlekanych (płaskich, bo chyba o takiej tu mowa) wskazują na dopuszczalne pochylenia w okolicach właśnie 8%, także nie byłbym pewien, że jest to niedopuszczalne,
niemniej, skoro trzeba dać pełne deskowanie i papę, to pie... bym tą blachę, bo po co ona wtedy?

Rozwiń  


I złapałeś mnie na przekłamaniu - niezalecane winno być, co dla mnie jest równoznaczne, bo każde odstępstwo okupione jest jakimś warunkiem - tu była nim folia, czy słusznie - czas pokazał...
Napisano
Znaczy sugeruję, że od d.. tz. odbytu strony, załatwianie sprawy, nie ma szans na powodzenie.

Jej nie interesuje, czy zgodnie z projektem, czy też nie, czy wymienić dach, czy cały budynek.
Ją interesuje, aby sytuacja się nie powtórzyła - nigdy.

Zgłoszenie na piśmie reklamacji dotyczącej cieknącego dachu i zalania pomieszczeń mieszkalnych, "zadośćuczynia" wszelkim wymogom skutecznego załatwienia tej sprawy - także przed sądem.

  Cytat

Czy zwrócenie się do nadzoru budowlanego będzie skuteczniejsze - pytam jak najbardziej poważnie?

Rozwiń  


I co od zgłoszenia dach przestanie cieknąć ?

Nadzór może ukarać kierbuda i teoretycznie zakwalifikować budynek jako samowole budowlaną (o ile stwierdzi, że odstępstwo istotne), albo cofnąć pozwolenie na użytkowanie (też teoretycznie) - o ile poprawki nie są naniesione.
Praktycznie skończy się tak, że projektant "uzupełni" dokumentację (o ile nie było poprawek naniesionych), "samodzielne funkcje w budownictwie" mogą zostać ukarane karami administracyjnymi.
Jeśli komuś będzie się chciało, to wytoczy proces cywilny kierbudowi za poświadczenie nieprawdy - FINITO.

Ewentualnie na tej podstawie inwestor może dochodzić swoich roszczeń - z reguły przed sądem, ale puki co dach dalej cieknie.
Napisano
  Cytat

...
Pytanie nasze to : czy jest jakaś możliwa droga aby wyegzekwować od Developer uzupełnienie wykonania dachu o brakującą folię i łaty, jeżeli tak to jaka (sąd?) i czy są jakieś przepisy/standardy, że w budynku mieszkalnym który posiada dach jednospadzisty powinna być folia + łaty.
...

Rozwiń  

Napisano
  Cytat


Ja nabieram już pewności, ze inspiracja to właściwe słowo, wątpliwości to tylko - kto, kogo.
A z tą racją - rację to miał Tewie Mleczarz.

Rozwiń  

  Cytat


i Ty też masz rację, tyle że Autorka zadając pytanie była zainspirowana "ekspertyzą" pewnego dekarza

Rozwiń  


Konfabulacja i spisek - tak, to na pewno... nie wnosi nic merytorycznego do wątku.

  Cytat

Racja jest tylko jedna - dach nie powinien przeciekać i nie potrzebne są tu żadne przepisy, wytyczne, normy, itp. na które należało by się powoływać.

Rozwiń  


A deweloper się wypiął i co?...
Napisano
  Cytat

A deweloper się wypiął i co?...

Rozwiń  


:wallbash:

Wypiął się bo nie został "zastraszony" opinią o wymianie całej konstrukcji dachu ?
Bo jakby Twoja opinia była dostarczona, to by się nie wypiął ?

Litości.
Co ma piernik do wiatraka ?

Ale odpowiem - i to całkiem poważnie. W takim przypadku założenie sprawy sądowej za cieknący dach.
Napisano (edytowany)
  Cytat

Aby naprawić stan istniejący powinno się wykonać deskowanie i położyć papę, niezależnie od rodzaju blachy jaką zastosowano.

Rozwiń  


Mam trochę czasu, to spróbuję wyjaśnić, dlaczego taka droga postępowania nie ma szans na wygraną.

Sąd powoła biegłego, zadając mu pytania, a min:
- czy tego typu rozwiązania są praktykowane,
- czy istnieje bezpośredni związek z zalaniem mieszkania, a sposobem wykonania dachu (brak folii),
- jaka przyczyna powoduje, że dach przecieka.

Biegły odpisze; na podstawie posiadanej wiedzy i doświadczenia:
- nie ma przepisów określających lub (i) wymagających takiego a nie innego wykonania dachu nad pomieszczeniami niemieszkalnymi, związanych z folią ..................................(tu przywoła odpowiednie przepisy i normy budowlane) + .................. (trochę "bełkotu" prawnego, ale niekoniecznie).
- doświadczenie wskazuje, że tak wykonane pokrycia dachu są wystarczająco szczelne, czego dowodzi brak problemów w 1.843 budynkach, a w szczególności w tych pozostałych 14 wybudowanych dokładnie tak samo.
- przyczyna tkwi w niestarannym połączeniu blach ......................... (tu szczegółowy opis).

Dodatkowo jeśli biegły posiada uprawnienia projektanta, to zapewne wpisze, że dokonana zmiana nie jest zmianą istotną, dlatego nie zachodzą okoliczności ..................... (przywołanie PB + inne "mądrości").

Konkluzja - błąd wykonawcy, tak czy siak. Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Napisano
  Cytat

Wypiął się bo nie został "zastraszony" opinią o wymianie całej konstrukcji dachu ?
Bo jakby Twoja opinia była dostarczona, to by się nie wypiął ?
Litości. Co ma piernik do wiatraka ?

Rozwiń  

Co wy z tą opinią - właścicielka mieszkania udała się z reklamacją, a on powiedział, że podeśle gostka z silikonem!
Wypiął się, bo minął okres rękojmi, w trakcie którego byłyby duże szanse szybko wyegzekwować jego odpowiedzialność.

  Cytat

Ale odpowiem - i to całkiem poważnie. W takim przypadku założenie sprawy sądowej za cieknący dach.

Rozwiń  


I dokładnie o tym piszę kilka postów wyżej!
:wallbash:

  Cytat

Mam trochę czasu, to spróbuję wyjaśnić, dlaczego taka droga postępowania nie ma szans na wygraną.

Rozwiń  


Ja nie podawałem tu celu jakim miałoby zakończyć się dochodzenia roszczeń, a wyłącznie sposób w jaki można uniknąć zalewania w przyszłości.
Kto za to zapłaci i w jaki sposób przeprowadzić to formalnie (wspólnota, spółdzielnia, własność) nie było tematem mojego postu - nadinterpretujesz!!!
Napisano
  Cytat

Co wy z tą opinią - właścicielka mieszkania udała się z reklamacją, a on powiedział, że podeśle gostka z silikonem!
Wypiął się, bo minął okres rękojmi, w trakcie którego byłyby duże szanse szybko wyegzekwować jego odpowiedzialność.

Rozwiń  


Nie wypiął się, tylko załatwił sprawę - poprawił błąd wykonawcy !
W okresie gwarancyjnym - też by tak zrobił i nic więcej nie dało by się ugrać!
Napisano
  Cytat

- nie ma przepisów określających lub (i) wymagających takiego a nie innego wykonania dachu nad pomieszczeniami niemieszkalnymi, związanych z folią ..................................(tu przywoła odpowiednie przepisy i normy budowlane) + .................. (trochę "bełkotu" prawnego, ale niekoniecznie).
- doświadczenie wskazuje, że tak wykonane pokrycia dachu są wystarczająco szczelne, czego dowodzi brak problemów w 1.843 budynkach, a w szczególności w tych pozostałych 14 wybudowanych dokładnie tak samo.
Konkluzja - błąd wykonawcy, tak czy siak.

Rozwiń  


W taki sam sposób można by udowadniać, że prawidłowo zostały wybudowane budynki kryte strzechą, a posiadające kąt nachylenia poniżej 45 stopni! Jeśli ja jestem powoływany na biegłego, to odwołuję się do czegoś takiego jak sztuka budowlana, która dokładnie przewiduje do jakiego kąta powinno się stosować dane pokrycie, a to że stoi ileś tam budynków, które zostały również źle wybudowane/zaprojektowane nie usprawiedliwia nieodpowiedzialności i głupoty.

Jak widzimy wszystko rozbija się o ludzi.
Napisano
Mącisz nie bardzo wiem po co :patyk:

Na jakiej podstawie twierdzisz, że ta blacha nie powinna się znaleźć na dachu o takim kącie nachylenia ?


Ps. Jakoś do tej pory głównym zarzutem był brak folii, a teraz taka zmiana stanowiska ?
Napisano
  Cytat

.......właścicielka mieszkania udała się z reklamacją, a on powiedział, że podeśle gostka z silikonem!
Wypiął się, bo minął okres rękojmi, w trakcie którego byłyby duże szanse szybko wyegzekwować jego odpowiedzialność.

....

Rozwiń  

hola hola hola, była wcześniej o tym mowa? :scratching:

o w/w nie wspomnę
Napisano (edytowany)
A z postu # 121 - łaskawco.

Bo niby po co ta gadka o kącie nachylenia i sztuce budowlanej i własnym "ja" ?

dopisałem:

W chwili obecnej, ten wpis jest bez sensu, bo autor postu # 121 zmienił swój wpis, tak wiec nie ma już odniesienia.
Oczywiście - śladów edycji brak.

Wała ze mnie zrobił icon_evil.gif Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Napisano
  Cytat

hola hola hola, była wcześniej o tym mowa? :scratching:
o w/w nie wspomnę

Rozwiń  

Znaczy, nie pamiętasz już, jak dziwiłeś się po co papa pod blachą?

Dla mnie bardziej zastanawiający jest fakt pełnej zgody na potwierdzanie przez biegłego rozwiązań nie mających nic wspólnego ze sztuką budowlaną.

Abstrahuję od tego co prezentuje tu Bajbaga, ale kiedy czytałem jak pisałeś (Barbossa) w innym watku: o nieuctwie, indolencji [...] wycieraniu gęby pojęciem sztuka budowlana, lenistwie z wyraźnym wskazaniem na szeryfa i projektanta[...] to byłem pełen uznania, bo tak niestety wygląda polska rzeczywistość budowlana przynajmniej w zakresie budownictwa jednorodzinnego... i nagle taka wolta? Wiatr się zmienił?

Kolego Bajbaga, zalecam więcej zaangażowania w dyskusję icon_wink.gif
Przeczytaj post #100 https://forum.budujemydom.pl/index.php?s=&a...st&p=347302
i już będziesz wiedział, że nie kwestionuję pokrycia blachą icon_wink.gif

Przykro mi, teraz będziecie mogli do woli pokomentować moją niekompetencję i konfabulacje, czy inne paranoje
- muszę się zrywać.
Wszystkiego smacznego, rodzinnego i mokrego
Napisano
znaczy się nie pamiętem (takie dziwne, że można?), przywołaj post (wystarczy numer) w którym pisałeś wcześniej o tym, że rękojmia się skończyła, to po pierwsze primo
po drugie primo, co ma piernik do wiatraka, że wyjeżdżasz z jakąś tam rzeczywistością i woltą, bo nie rozumiem huh.gif

a wtym konkretnym przypadku to można i dodać, że Inwestor/Właściciel to też doopa,
trza było takiego mądralę jak Ty (IS) wziąć, coby pomógł w odbiorze tego szajsu, nie byłoby dziś bicia piany i kopania się z koniem

  Cytat

Dla mnie bardziej zastanawiający jest fakt pełnej zgody na potwierdzanie przez biegłego rozwiązań nie mających nic wspólnego ze sztuką budowlaną.

Rozwiń  
chyba sie pogubiłem, o co tu karwa kaman

Albercik, Albercik!!!
wychodzimy....
Napisano (edytowany)
  Cytat

Abstrahuję od tego co prezentuje tu Bajbaga, ................

Rozwiń  



Staram się tu (w tym wątku - dla jasności) pokazać aspekty prawne (bo w temacie) i ewentualne skutki, takich czy innych postępowań w tym zakresie. Tylko i wyłącznie.

I nie bardzo rozumiem porady jakiej udzieliłeś i broniłeś jak lew jej słuszności

  Cytat

Jeśli deweloper wykonał zlecenie niezgodnie z projektem / umową to na początek proponowałbym udać się do rzecznika praw konsumenta - funkcjonuje taki przy każdym starostwie powiatowym. To pozwoli uzmysłowić deweloperowi, że może go to drogo kosztować i może załatwi sprawę bez sądu (zdejmie pokrycie i uzupełni i brakujące warstwy). W przypadku ostrego starcia wystąpiłbym do sądu z powództwem cywilnym i wnioskiem o zabezpieczenie na poczet roszczeń majątku dewelopera - taniej wyjdzie jeśli znajdziesz więcej zainteresowanych rozwiązaniem problemu...

Rozwiń  



Skoro wiedziałeś, że :

  Cytat

Wypiął się, bo minął okres rękojmi, w trakcie którego byłyby duże szanse szybko wyegzekwować jego odpowiedzialność.

Rozwiń  


dopisałem:

Poprawił swój wpis # 126 icon_evil.gif - bez sensu icon_exclaim.gif Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Napisano
  Cytat

śledzę wątek - i dla mnie to też dziwne...

Rozwiń  

A skąd miałbym niby wiedzieć na początku, że okres rękojmi minął?
Dotarłem do tej informacji dziś.

  Cytat

Staram się tu (w tym wątku - dla jasności) pokazać aspekty prawne (bo w temacie) i ewentualne skutki, takich czy innych postępowań w tym zakresie. Tylko i wyłącznie.
I nie bardzo rozumiem porady jakiej udzieliłeś i broniłeś jak lew jej słuszności
Skoro wiedziałeś, że :

Rozwiń  

Wiedziałem tyle co Wy.

  Cytat

znaczy się nie pamiętem (takie dziwne, że można?), przywołaj post (wystarczy numer) w którym pisałeś wcześniej o tym, że rękojmia się skończyła, to po pierwsze primo

Rozwiń  

Nie pisałem bo nie wiedziałem - Ty wiedziałeś?

  Cytat

a wtym konkretnym przypadku to można i dodać, że Inwestor/Właściciel to też doopa,
trza było takiego mądralę jak Ty (IS) wziąć, coby pomógł w odbiorze tego szajsu, nie byłoby dziś bicia piany i kopania się z koniem

Rozwiń  

Mądrzy jesteśmy po szkodzie, a przed idealizujemy rzeczywistość, bo chcemy wierzyć w ludzi...

  Cytat

chyba sie pogubiłem, o co tu karwa kaman

Rozwiń  

O teoretyczny przebieg sprawy w sądzie i opinię biegłego - czy tylko ja czytam ten wątek?

  Cytat

Nie wypiął się, tylko załatwił sprawę - poprawił błąd wykonawcy !
W okresie gwarancyjnym - też by tak zrobił i nic więcej nie dało by się ugrać!

Rozwiń  


Nadal twierdzę, że nie był to tylko błąd wykonawczy...
Można jeszcze skorzystać z roszczenia odszkodowawczego z art. 471K. C. , ale jaki będzie efekt - jesli tak się sprawy mają, jak przedstawiłeś w swojej symulacji, to wyszło na to, że kol. Barbossa ma rację i ja próbuję się kopać z koniem...
Strach się bać żyć w tym kraju, jeśli Ty masz rację...
Napisano
Przyznaję, że bardzo trudno dyskutuje się z kimś, kto w zależności od aktualnych potrzeb, zmienia swoje wcześniejsze wpisy. icon_evil.gif Nie bardzo lubię jak robi się ze mnie idiotę. icon_evil.gif

Jest:

  Cytat

Znaczy, nie pamiętasz już, jak dziwiłeś się po co papa pod blachą?

Rozwiń  


Było:

  Cytat

Pisałem o tym wcześniej.

Rozwiń  


Czyli nie dziwi już wpis "porzadkujacy" zagadnienie:

  Cytat

Dotarłem do tej informacji dziś.

Rozwiń  




Ps. Oczywiście śladów edycji brak
Napisano
A o tym, że jednak nie mam zwidów świadczy też wpis:

  Cytat

znaczy się nie pamiętem (takie dziwne, że można?), przywołaj post (wystarczy numer) w którym pisałeś wcześniej o tym, że rękojmia się skończyła,......

Rozwiń  

Napisano
  Cytat

Przyznaję, że bardzo trudno dyskutuje się z kimś, kto w zależności od aktualnych potrzeb, zmienia swoje wcześniejsze wpisy. icon_evil.gif Nie bardzo lubię jak robi się ze mnie idiotę. icon_evil.gif

Rozwiń  

Mój drogi Bajbago... to, że z Ciebie zdanie:
"Pisałem o tym wcześniej."
robi idiotę po zmianie na:
"Znaczy, nie pamiętasz już, jak dziwiłeś się po co papa pod blachą?"
to już wybacz Twój problem!

Dopisuję: Jeśli masz na myśli takie zmiany to są one możliwe. Próbuję znaleźć przyczynę ... - jeśli uda się odzyskać pierwotne wersje postów których przewrotną edycję mi zarzucasz, to proszę o podanie czasu ich publikacji:
często po opublikowaniu odpowiedzi wchodzę jeszcze raz w edycję i uzupełniam, formatuję i poprawiam sformułowania, które mi nie pasują - różnica w czasie może być kilkuminutowa. Może być tak, bo wątek cieszy się z waszej strony takim wzięciem, że odpowiadacie błyskawicznie... na wersję roboczą. Sądzę, że jeśli uda się odtworzyć przebieg wydarzeń, to wszyscy będą się mogli przekonać o tym, że nie była to edycja zmieniająca treść merytoryczną, dokładnie tak samo jak w pokazanym przez Ciebie przykładzie!!!

  Cytat

Ps. Oczywiście śladów edycji brak

Rozwiń  

Pisałem wcześniej o paranoi? Tylko, że Wy chcecie nią zarazić wszystkich.
Gdybym każdą korektę stylistyczną chciał opisywać, to dopiero była by paranoja!

Zmieniłem formę, aby skuteczniej dotrzeć do kogoś kto pyta o stwierdzenie, które już raz komentował (ale czytanie ze zrozumieniem to zaczyna być trudna sztuka nawet wśród olimpu forum), jednak treść merytorycznie pozostała bez zmian, bo wypowiedź dotyczyła postu napisanego wcześniej, który natychmiast skomentował Barbossa, a później zapomniał i znowu się dopytywał(???) Jeśli w ten sposób chciałbyś zdyskredytować interlokutora czyli Irbis Strzecharstwo, to wybacz płyciutka zagrywka, jakiej nie spodziewałbym się po tak wytrawnym forumowiczu (te kilka tysięcy postów do czegoś zobowiązuje nie wydaje Ci się?), ale może ktoś się da nabrać - w końcu jak "autorytet" kogoś obrzuca błotem, to zawsze coś przylgnie, więc po to ta cała wasza akcja, prawda "kółeczko wzajemnej adoracji"? W moim pojęciu kompromitujesz się, ale to dla Ciebie tylko mobilizacja do tego, aby następnym spróbować przywalić mocniej? Bawmy się więc dalej.

  Cytat

Czyli nie dziwi już wpis "porzadkujacy" zagadnienie: "Irbis Strzecharstwo Dotarłem do tej informacji dziś.

Rozwiń  

Ciebie dziwi, bo musisz znaleźć coś, co pozwoli Ci zatryumfować - w końcu jakiś przybłęda z trzema setkami postów w ciągu miesiąca nie będzie się panoszył i poprawiał najjaśniejszego Bajbagi (czy to nie uraz po tym wątku, w którym wykazałem Ci, że podajesz nieprawdziwe informacje i musiałeś przepraszać???)

Dotarłem do tej informacji (czas obowiązywania w Polsce rękojmi w budownictwie) dziś."A co ma "zalecany sposób pokrycia blachą przy niezalecanym dla tego pokrycia kącie nachylenia dachu - czyli uszczelnienie pokrycia pod blachą deskowaniem z papą" do rękojmi? Coś mi się wydaje, że zaczynasz ignorować inteligencję forumowiczów którzy będą ten wątek w przyszłości czytali.

Informację o dacie budowy uzyskałem kilka dni wcześniej w korespondencji prywatnej. Tak samo też odpowiedziałem, że najprawdopodobniej sprawa jest przedawniona. Wczoraj nie dało mi to spokoju i sprawdziłem jakie w Polsce obowiązuje prawo w tym względzie - okazało się, że rękojmia (najwygodniejsza dla kupującego) to tylko 3 lata.
Tyle mam do powiedzenia - w przypadku dalszej dyskusji, proponuję przenieść ją do wątku: "Analiza stylistyczno, merytoryczna aktywności Irbis Strzecharstwo, w świetle udowodnionego złamania konwencji praw człowieka średniointeligentnego" Pozdrawiam
Napisano (edytowany)
1. Możesz podać źródło tego cytatu ?

2. Rękojmia może być i 10 letnia - k.c. art.558, jest zawarta w umowie z wykonawcą. W kontraktach budowlanych na ogół przyjmowane są 10-letnie okresy na konstrukcję budynku, izolację, dach oraz 3-letnie okresy na pozostałe roboty budowlane.

dopisałem:

Wychodzi na to, że pkt. 1 nieaktualny - była edycja i zniknął jak za dotknięciem łapki Zajączka Wielkanocnego.

Ps. Nie ma ch... tzn. prącia we wsi - muszę cytować wszystko, bo wychodzę na idiotę.

  Cytat

- w końcu jak "autorytet" kogoś obrzuca błotem, ............

Rozwiń  


Jakoś ręce mam czyste (tak sądzę) - ani śladu błota. Możesz zacytować, taka moja "błotną" wypowiedź ?


  Cytat

(czy to nie uraz po tym wątku, w którym wykazałem Ci, że podajesz nieprawdziwe informacje i musiałeś przepraszać???)

Rozwiń  


Nie jestem nieomylny i na takiego nie pozuję.

Za swoje błędy zawsze przepraszam - może to dla kogoś dziwne, ale tak już mam. icon_redface.gif Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
Przejrzałem dokładnie wątek, mając na uwadze ostatni wpis, "TegoCoNibyObrzucamBłotem".

I jawi mi się okrutna rzeczywistość. Najprawdopodobniej ten dach obejmuje (jeszcze) rękojmia.
Najprawdopodobniej (99%) liczy się (dla tego przypadku) 10 lat od wydania, czyli zakupu tego segmentu (data i okres w umowie kupna).
Rzeczony tak sugestywnie pisał, że uwierzyłem, że okres 10 lat już minął. icon_evil.gif


Na wszelki wypadek wklejam cytat, który mnie olśnił.

  Cytat

Dotarłem do tej informacji (czas obowiązywania w Polsce rękojmi w budownictwie) dziś......

Wczoraj nie dało mi to spokoju i sprawdziłem jakie w Polsce obowiązuje prawo w tym względzie - okazało się, że rękojmia (najwygodniejsza dla kupującego) to tylko 3 lata.

Rozwiń  


dopisałem:

Uwaga; złośliwość (ale nie błoto) - taka moja przywara icon_cool.gif

Wykonawca (sam siebie określajacy jako doradzcę inwestora), od 20 lat na rynku. icon_mrgreen.gif Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Napisano
  Cytat

.........
Gdybym każdą korektę stylistyczną chciał opisywać, to dopiero była by paranoja!

Zmieniłem formę, aby skuteczniej dotrzeć do kogoś kto pyta o stwierdzenie, które już raz komentował...........

Rozwiń  


  Cytat

Nie znam aż tak dobrze skryptu - musiałbyś popytać administracji czy to w ogóle możliwe...

Rozwiń  


szacunku to u mnie już nie masz, rzekłbym Ci jak Miller o Ziobrze, ale i to chyba byłoby zbyt łagodne
Gość adiqq
Napisano
jak to w końcu jest z tą edycją - nie widać po edycji(IS) śladu że post był edytowany?
swoją drogą, kolega(IS) wyrabia sobie renome takim edytowaniem postów, ale to moje skromne zdanie....
Napisano
z edycją jest tak, że jeszcze w tamtym roku mogłem edytować ile wlezie, i nić nie pokazywało w postach. Od jakiegoś czasu, każda edycja już się pokazuje i zostawia ślad. Moim zdaniem w skrypcie jest jakiś błąd, który przypadkiem daje nieco więcej możliwości niektórym użytkownikom. To nie jest zapewne działanie zamierzone, ale przypadkowe.
Jedno jest pewne. Niektórzy mogą więcej.
Napisano
Ale wdaliście się w rozważania...
Budowa ma przebiegać zgodnie z projektem budowlanym na podstawie którego została wydana decyzja o pozwoleniu na budowę. Kierownik budowy ma pilnować czy robotnicy wykonują prace zgodnie z projektem. Jeśli kierownik budowy dostrzeże błąd w projekcie, który wg niego będzie skutkował takimi a takimi konsekwencjami czy to podczas budowy czy podczas późniejszego użytkowania obiektu ma prawo do wezwania projektanta by ten błąd poprawił. Jeśli projektant upiera się przy swoim to kierownik budowy może nakazać wykonać prace budowlane w inny sposób. Bo to kierownik budowy odpowiada bezpośrednio za budowę a nie projektant.
Napisano
  Cytat

Jeśli projektant upiera się przy swoim to kierownik budowy może nakazać wykonać prace budowlane w inny sposób. Bo to kierownik budowy odpowiada bezpośrednio za budowę a nie projektant.

Rozwiń  


icon_eek.gif - podeprzesz to "paragrafikiem" ?

Bo wybacz, ale na mój stan wiedzy w tym zakresie (PB) , to jest to wierutna bzdurą icon_evil.gif
Napisano (edytowany)
  Cytat

jak to w końcu jest z tą edycją

Rozwiń  

Ciekawy wątek nadziany emocjami jak "Keks Świąteczny", choć dużo nie na temat .Pewna grupa na każdym forum ,może edytować posty i nie pojawi się dopisek o edycji postu z godziną ,ma wyłączonego "ptaszka" przez moda w ustawieniach ,może też to być przez niedopatrzenie .W takiej sytuacji najlepiej jest "zabierać " tekst odpowiadając na niego do swojego posta .

Ten post edytował animus:
Chciałem nieśmiało zapytać ,jeżeli na ten dach nie ma gwarancji-rękojmi, to czemu wykonawca pojawił się z silikonem ,kto mu zapłacił za robotę i czy na te prace leci nowa rękojmia czyli jak nadajl przecieka to wykonawca bedzie tak długo się pojawiał z silikonem aż uszczelni. Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Gość adiqq
Napisano (edytowany)
  Cytat

W takiej sytuacji najlepiej jest "zabierać " tekst odpowiadając na niego do swojego posta .

Rozwiń  


to raz - dwa napisać od admina z prośbą o wyjaśnienie, bo najprawdopodobniej to jakiś bug...
ten post edytowałem o 12:51 w celach testowych Edytowano przez adiqq (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
  Cytat

Chciałem nieśmiało zapytać ,jeżeli na ten dach nie ma gwarancji-rękojmi, to czemu wykonawca pojawił się z silikonem ,.....

Rozwiń  


Bo ludzki z niego człowiek ? icon_cool.gif

Bo nie wiedział, że tylko 3 lata ? icon_lol.gif

dopisałem:

Termin nie ulega przedłużeniu. Jeśli wada ujawni się (ponowi) po upływie terminu - to dopa blada. Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Napisano
  Cytat

icon_eek.gif - podeprzesz to "paragrafikiem" ?

Bo wybacz, ale na mój stan wiedzy w tym zakresie (PB) , to jest to wierutna bzdurą icon_evil.gif

Rozwiń  

Sorki, nie doprecyzowałem tego mojego zdania zacytowanego przez Ciebie
Jeśli na budowie domku jednorodzinnego Inwestor upiera się, że chce teraz np. styropian zamiast wełny mineralnej ujętej w projekcie to kierownik budowy może zezwolić na styropian. Formalnie będzie potrzebował opinii projektanta, że to co chce zmienić w projekcie są to zmiany nieistotne. Lecz w praktyce nikt nie będzie wstrzymywał prac na budowie i oczekiwał decyzji projektanta bo prace mogą stanąć na kilka bądź kilkanaście dni. Taką opinię i tak otrzyma.

Napisano
  Cytat

Lecz w praktyce nikt nie będzie wstrzymywał prac na budowie i oczekiwał decyzji projektanta ...

Rozwiń  

I dlatego, drogie dziatki, to Pan Kierownik w przytłaczającej większości postępowań jest karany przez Złego Wilka za budowanie niezgodnie z projektem.
Napisano
  Cytat

A z postu # 121 - łaskawco.
Bo niby po co ta gadka o kącie nachylenia i sztuce budowlanej i własnym "ja" ?
dopisałem:
W chwili obecnej, ten wpis jest bez sensu, bo autor postu # 121 zmienił swój wpis, tak wiec nie ma już odniesienia.
Oczywiście - śladów edycji brak.
Wała ze mnie zrobił icon_evil.gif

Rozwiń  

Obawiam się, że aby rozstrzygnąć, kto kogo próbuje zrobić w "wała" konieczne będzie, jeśli to możliwe(?) odtworzenie poprzednich wersji tego postu!!! bo w taki sposób jak robi to Bajbaga można uzasadnić wszystko! Jak taka procedura tu wygląda - może spróbujemy! Ja w poście #121 widzę zarówno kąt nachylenia, sztukę budowlaną jak i moje własne doświadczenia - czego brakuje? Co i jak zostało zmienione? Czy może forma dziś nie taka?

  Cytat

olimp żłobie jest na forum muratora

Rozwiń  

Cóż, muszę przyjąć zasadę, że facetowi w majtkach na głowie trzeba wybaczyć więcej...
- staraj się bardziej!

  Cytat

Skoro wiedziałeś, że :
dopisałem:
Poprawił swój wpis # 126 icon_evil.gif - bez sensu icon_exclaim.gif

Rozwiń  

No teraz to już nic nie wiem... co znowu poprawiłem?????????
Napisano
  Cytat

Ale wdaliście się w rozważania...
Budowa ma przebiegać zgodnie z projektem budowlanym na podstawie którego została wydana decyzja o pozwoleniu na budowę. Kierownik budowy ma pilnować czy robotnicy wykonują prace zgodnie z projektem. Jeśli kierownik budowy dostrzeże błąd w projekcie, który wg niego będzie skutkował takimi a takimi konsekwencjami czy to podczas budowy czy podczas późniejszego użytkowania obiektu ma prawo do wezwania projektanta by ten błąd poprawił. Jeśli projektant upiera się przy swoim to kierownik budowy może nakazać wykonać prace budowlane w inny sposób. Bo to kierownik budowy odpowiada bezpośrednio za budowę a nie projektant.

Rozwiń  


Pomieszanie z poplątaniem.
Zacznijmy od tego, że najczęstsze wersje projektu budowy obiektu, to wersje typowe. Biura projektowe i projektanci nie robią w zasadzie żadnych przeszkód, aby uprawniony projektant wprowadził do nich jakieś zmiany. Bo ich projekt i tak został sprzedany.
Więc jesli kierownik budowy zauważy błąd w projekcie, to może wezwać projektanta (to bedzie długo trwało, bo inwestor nie podpisał z nim umowy na nadzór), albo zwrócić się do innego projektanta o dokonanie zmiany, albo sam wprowadzić zmiany, o ile ma stosowne uprawnienia projektowe!
Z racji że jest kierownikiem budowy, niczego mu w projekcie zmieniać nie wolno.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Każda inwestycja budowlana czy instalacyjna, niezależnie od jej skali, powinna być prowadzona w sposób zgodny z prawem, zasadami sztuki budowlanej i dobrymi praktykami branżowymi. Jednym z absolutnie kluczowych elementów takiej realizacji jest rzetelna dokumentacja z prowadzonych prac.   W Raccoon 24 Home od początku naszej działalności przykładamy do tego ogromną wagę. Bo dla nas liczy się nie tylko to, co widoczne na zewnątrz, ale też pełna transparentność i pewność, że każda instalacja została wykonana zgodnie z projektem, normami i oczekiwaniami inwestora.   Co powinna zawierać dokumentacja robót instalacyjnych?   Podczas prowadzenia prac instalacyjnych — czy to przy ogrzewaniu, klimatyzacji, wentylacji czy instalacjach wodnych — dokumentacja powinna obejmować: Dziennik budowy lub robót — w przypadku instalacji realizowanych w ramach zgłoszenia lub pozwolenia na budowę. Protokóły z wykonanych prób szczelności — instalacji wodnych, gazowych, wentylacyjnych. Protokoły odbioru częściowego i końcowego — dla każdej wykonanej instalacji. Protokół uruchomienia instalacji — potwierdzający poprawną pracę systemów. Protokół pomiarów i testów eksploatacyjnych — np. wydajności wentylacji, ciśnienia w instalacji C.O., parametrów pracy klimatyzacji. Dokumentację powykonawczą — czyli aktualny rysunek/schemat instalacji z naniesionymi zmianami wykonawczymi.   Kartę gwarancyjną i instrukcję użytkowania urządzeń oraz instalacji. Brak tych dokumentów to nie tylko problem w przypadku awarii czy reklamacji, ale też ryzyko przy odbiorach technicznych i problematyczne rozliczenia z inwestorem czy deweloperem.     👉 Pobierz wzór protokołu odbioru robót instalacyjnych (PDF)   Dlaczego dokumentacja jest tak ważna dla Ciebie jako inwestora?   Masz pełen wgląd w zakres wykonanych prac i potwierdzenie, że wszystko odbyło się zgodnie ze sztuką.   Łatwiejsze serwisowanie i eksploatacja — protokoły i dokumentacja powykonawcza pomagają w późniejszych modernizacjach i naprawach. Bezpieczeństwo prawne i techniczne — w przypadku kontroli, odbiorów czy ewentualnych sporów. Możliwość dochodzenia gwarancji — na podstawie podpisanych protokołów i kart gwarancyjnych.   W Raccoon 24 Home masz to w standardzie W naszej firmie każda instalacja objęta jest kompletną dokumentacją powykonawczą i protokolarną. Niczego nie robimy na słowo. Po zakończeniu robót klient otrzymuje komplet dokumentów, w tym:   protokół odbioru końcowego protokół prób szczelności protokół uruchomienia instalacji dokumentację powykonawczą   Dzięki temu masz pewność, że każda instalacja została wykonana zgodnie z projektem i przepisami.   Do pobrania — wzór protokołu odbioru robót instalacyjnych Aby ułatwić inwestorom i wykonawcom właściwe prowadzenie dokumentacji, przygotowaliśmy dla Ciebie gotowy, uniwersalny blankiet protokołu odbioru robót instalacyjnych.       Możesz go wykorzystać przy każdej inwestycji — niezależnie, czy zlecasz nam instalację, czy współpracujesz z inną ekipą. To bezpłatne narzędzie, które pomoże Ci uporządkować dokumentację i zabezpieczyć swoje interesy.   Pamiętaj: instalacja to nie tylko urządzenia i rury w ścianie. To również dokumenty, które chronią Twój budżet i bezpieczeństwo budynku na lata.   W Raccoon 24 Home nie musisz o to prosić — u nas kompletna dokumentacja to standard, a nie dodatkowa opcja.         Michał Rzepczyński +48 698 000 441  office@raccoon24.pl                       e0bdea_5761a534884c4d0988db213df10adb7f.pdf.pdf
    • Dziś niemal każdy inwestor prywatny i biznesowy, planując budowę domu, halę czy modernizację budynku, zadaje sobie jedno pytanie: kiedy zacznie się zwrot z inwestycji w instalacje? Koszty energii rosną, a systemy ogrzewania, chłodzenia, wentylacji i zasilania to nie tylko kwestia komfortu, ale też realnego wpływu na domowy i firmowy budżet. Problem w tym, że większość firm wykonawczych, kiedy słyszy od klienta hasło „zwrot z inwestycji”, zaczyna dopytywać, kalkulować, wyceniać wersję „podstawową” i „wzmocnioną”, a często finalnie proponuje rozwiązania na styk — takie, które formalnie spełnią wymogi projektu, ale realnie nie zapewnią maksymalnych oszczędności i bezawaryjności przez długie lata.   W Raccoon 24 Home nie pytamy, czy chcesz mieć instalację zoptymalizowaną pod szybki zwrot inwestycji. My od razu robimy instalacje w wersji wzmocnionej. Zawsze. Bez wyjątków. Co to znaczy wzmocniona instalacja?   W praktyce oznacza to, że każdą instalację, jaką wykonujemy — czy to ogrzewanie podłogowe, centralę wentylacyjną, instalację wodną czy systemy zasilania odnawialnego — projektujemy i montujemy w taki sposób, by:   zwiększyć jej trwałość wydłużyć bezawaryjny okres działania zminimalizować straty energii przyspieszyć zwrot inwestycji dzięki oszczędnościom na eksploatacji     Jak to robimy? Na przykład:   W ogrzewaniu płaszczyznowym stosujemy więcej rur niż minimum technologiczne. Dzięki temu system szybciej nagrzewa pomieszczenia, pracuje przy niższych temperaturach zasilania, co zmniejsza zużycie energii i przedłuża żywotność źródła ciepła. Montujemy przewymiarowane emitery ciepła, czyli większe grzejniki lub pętle podłogówki, niż wynika to z obliczeń na styk. Efekt? Lepsza wydajność przy niższym koszcie eksploatacji. System grzeje krócej, rzadziej się załącza, a Ty oszczędzasz na rachunkach.     W instalacjach wodnych i kanalizacyjnych stosujemy większe średnice rur tam, gdzie to ma sens dla bezpieczeństwa i komfortu użytkowania. W wentylacji zawsze przewymiarowujemy kanały i stosujemy lepsze izolacje, co zmniejsza opory przepływu, poprawia wydajność i ogranicza koszty pracy rekuperatora. Po co to wszystko? Żeby Twoje rachunki równały się zero.   W Raccoon 24 Home nie traktujemy instalacji jako zbędnego kosztu, tylko jako realny składnik Twojego domowego lub firmowego bilansu energetycznego. Dzięki odpowiednio zaprojektowanym i wykonanym instalacjom możesz osiągnąć bilans niemal zerowy albo znacząco ograniczyć zapotrzebowanie na energię z sieci. Wielu wykonawców ogranicza się do minimum wymaganego w projekcie lub normach. My wiemy, że warto pójść dalej. Bo im bardziej wydajna i trwała instalacja, tym mniejsze jej koszty eksploatacji i większe oszczędności dla Ciebie.   Zwrot z inwestycji — jak go przyspieszyć?   Kluczem jest odpowiedni mix energetyczny, który nie tylko zapewni Ci niezależność, ale też pozwoli zredukować rachunki praktycznie do zera.   W naszej ofercie możesz połączyć:   pompę ciepła — jako główne źródło ciepła i chłodzenia fotowoltaikę — która zasili pompę ciepła, dom i magazyn energii przydomową elektrownię wiatrową — jako uzupełnienie bilansu w okresach niskiego nasłonecznienia   Taki zestaw pozwala na uzyskanie maksymalnego efektu energetycznego i finansowego. A dzięki temu, że instalacje wykonujemy w wersji przewymiarowanej i wzmocnionej, działają one stabilnie, bez awarii i z wyższą wydajnością przez wiele lat.       Dlaczego inne firmy tego nie robią? Bo liczą na krótkoterminowy zysk i klienta, który nie zadaje pytań. Większość wykonawców chce wykonać usługę możliwie najniższym kosztem własnym, z minimalną ilością materiału, by zwiększyć swoją marżę. My w Raccoon 24 Home patrzymy inaczej. Dla nas liczy się długofalowa relacja i rekomendacje zadowolonych klientów, a to można osiągnąć tylko dzięki jakości i uczciwemu podejściu.     Podsumowanie Jeśli chcesz mieć instalacje, które: działają stabilnie i bezawaryjnie są przewymiarowane, a nie robione „na styk” realnie przyspieszają zwrot z inwestycji pozwalają ograniczyć rachunki do zera to zapraszamy do Raccoon 24 Home.   U nas nie pytamy, czy chcesz mieć wzmocnioną instalację — bo każdą robimy w wersji premium już w standardzie. Tak pracują wykonawcy, którzy naprawdę rozumieją inwestycję w energię i komfort.   Chcesz sprawdzić, jak może wyglądać Twój domowy bilans energetyczny? Skontaktuj się z nami i poznaj propozycję systemu szytego pod Twoje potrzeby.   Usługi Raccoon 24 Home   Instalacje C.O. Instalacje centralnego ogrzewania (C.O.)   Ogrzewanie Ogrzewanie grzejnikowe Ogrzewanie podłogowe   Pompy ciepła Pompy ciepła dla Twojego domu   Kotły gazowe Kotły gazowe kondensacyjne   Klimatyzacja Klimatyzatory Split Klimatyzatory Multi-Split Systemy klimatyzacji VRF Klimakonwektory Przeglądy okresowe klimatyzacji Serwis klimatyzacji   Wentylacja Rekuperacja Wentylacja mechaniczna Kanały wentylacyjne — rodzaje Serwis wentylacji Wentylatory wyciągowe Systemy odciągowe dla hal i garaży   Sterowanie Sterowanie ciepłem   Cennik usług Cennik usług instalacyjnych   O firmie O nas   Kontakt Formularz i dane kontaktowe     Michał Rzepczyński +48 698 000 441  office@raccoon24.pl
    • W świecie usług budowlanych i instalacyjnych od lat funkcjonują dwa zupełnie różne podejścia do kwestii wycen i rozliczeń z klientami. Z jednej strony mamy wykonawców, którzy nie boją się jasno przedstawiać swoich stawek, otwarcie informują o kosztach poszczególnych usług i uczciwie tłumaczą, z czego wynikają konkretne ceny. Z drugiej — wciąż istnieją firmy, które wyceniają „na oko” przez telefon, a na końcowym etapie realizacji zaskakują klienta dodatkowymi pozycjami na fakturze lub tłumaczą nieuzgodnione wcześniej koszty jako „nieprzewidziane prace dodatkowe”. Ten podział doskonale zna każdy inwestor, deweloper, zarządca nieruchomości czy zwykły klient prywatny, który choć raz zlecał wykonanie instalacji wodnej, elektrycznej, wentylacyjnej czy gazowej. Dlatego w Raccoon 24 Home od samego początku postawiliśmy na pełną przejrzystość i uczciwe zasady współpracy z klientem.     Dlaczego przejrzystość cenowa w usługach instalacyjnych jest tak ważna?   W odróżnieniu od wielu branż, w których ceny można łatwo sprawdzić w cennikach online czy porównać na popularnych porównywarkach, w usługach instalacyjnych sytuacja jest dużo bardziej skomplikowana. Każda inwestycja ma swoją specyfikę, zakres prac często ustala się indywidualnie, a ceny mogą się różnić w zależności od rodzaju budynku, zastosowanych materiałów, stopnia skomplikowania instalacji czy lokalizacji inwestycji. To sprawia, że niektórzy wykonawcy wykorzystują tę niepewność na swoją korzyść. Podają orientacyjne stawki bez szczegółów, nie pokazują klientowi dokładnego kosztorysu, a podczas realizacji pojawiają się „niespodzianki”, które trudno później zweryfikować. Dlatego uważamy, że uczciwy wykonawca nie ma powodu, by ukrywać swoje ceny. Przeciwnie — powinien udostępniać je w przejrzysty i dostępny sposób, aby klient od samego początku wiedział, ile zapłaci za usługę i z czego wynika dana kwota.   Jak to wygląda w praktyce? Transparentny kalkulator usług instalacyjnych   Właśnie z myślą o klientach stworzyliśmy na stronie Raccoon 24 Home kalkulator usług instalacyjnych. To proste i wygodne narzędzie, które pozwala w kilka chwil sprawdzić orientacyjny koszt wykonania wybranej instalacji lub prac modernizacyjnych. Dzięki temu klient ma możliwość porównania cen różnych usług jeszcze przed kontaktem z naszym doradcą technicznym i może zaplanować swój budżet inwestycyjny bez obaw o późniejsze „niespodzianki”. W kalkulatorze jasno przedstawiamy, jakie elementy składają się na cenę usługi — od kosztów materiałów, przez robociznę, aż po ewentualne dodatkowe prace towarzyszące. Dzięki temu klient wie, za co płaci i może świadomie podjąć decyzję o wyborze konkretnej usługi czy zakresu prac.   Czym różni się uczciwy wykonawca od nieuczciwego?   Różnic jest wiele, ale najważniejsze to: Jasne i przejrzyste wyceny jeszcze przed rozpoczęciem prac. Brak ukrytych kosztów, które pojawiają się na końcowej fakturze. Szczegółowe kosztorysy przedstawiane klientowi do akceptacji. Przejrzyste warunki współpracy, które określają, co wchodzi w zakres usługi, a co wymaga dodatkowych ustaleń.   Stała komunikacja z klientem na każdym etapie realizacji inwestycji.   W Raccoon 24 Home klaklulator właśnie według takich zasad prowadzimy każdą realizację. Naszym celem jest nie tylko wykonanie instalacji na najwyższym poziomie technicznym, ale również zbudowanie zaufania i poczucia bezpieczeństwa u klienta.   Wiemy, że inwestorzy i klienci prywatni mają dość niejasnych wycen, niedomówień i kosztów, które nagle pojawiają się w trakcie realizacji zlecenia. Dlatego pokazujemy pełen kosztorys jeszcze przed podpisaniem umowy, informujemy o wszystkich możliwych dodatkowych opcjach i pozwalamy klientowi samodzielnie sprawdzić ceny w naszym kalkulatorze. Dlaczego inne firmy wciąż boją się udostępniać swoje ceny?   Bo często ich polityka cenowa opiera się na „polowaniu” na nieświadomego klienta. Bez przejrzystego cennika można manipulować wyceną w zależności od sytuacji, nastroju klienta, lokalizacji czy konkurencji w danym rejonie.   My w Raccoon 24 Home uważamy, że takie praktyki powinny zniknąć z rynku. Klient ma prawo wiedzieć, ile zapłaci, a wykonawca, który jest pewny jakości swoich usług i uczciwie kalkuluje koszty, nie ma żadnego powodu, by ukrywać stawki.     Podsumowanie   Jeśli szukasz wykonawcy instalacji budowlanych, który: gra w otwarte karty nie boi się pokazać cen swoich usług oferuje transparentny kosztorys pozwala Ci sprawdzić wycenę jeszcze przed pierwszym kontaktem   to zapraszamy do Raccoon 24 Home. Na naszej stronie znajdziesz transparentny kalkulator usług instalacyjnych, dzięki któremu możesz od razu oszacować koszt planowanych prac i sprawdzić, jak wygląda uczciwa wycena w tej branży.   Nie warto ryzykować współpracy z firmami, które unikają konkretów i nie potrafią jasno określić ceny. Wybieraj wykonawców, którzy szanują Twój czas, pieniądze i nerwy.  
    • Nie zastanawiałbym się nad tym ale już zdążyłem przygotować pole pod ten garaż z kostki brukowej i teraz musiałbym to wszystko robić na nowo.    Jakie byłyby koszty starania się o pozwolenie?
    • Tak Rury wodnej podłogówki prowadzi się w warstwie wylewki. Rury pozostałych instalacji (woda, kanalizacja), także kanały wentylacji mechanicznej układa się w warstwie styropianu. Grubość warstw styropianu można dobrać do średnicy rur - to a propos optymalnej grubości styropianu. To rozstrzygnie instalator. Dylatacje wykonują fachowcy od wylewki, powinny być też zaplanowane w projekcie ogrzewania. Zwykle i tak wykonuje się je w otworach drzwiowych.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...