Claudio Napisano 16 marca 2013 Udostępnij #1 Napisano 16 marca 2013 Witam mam pytanie. Rozpoczynamy budowę i mam sprawdzonego wykonawcę. Budował u kilku moich znajomych. Ustalilem z nim cenę i obiecał ze będzie sztywne. Jednak wiem, ze z tym zawsze różnie bywa. Czy możecie przysłać mi jakiś wzór pisma, którym mógłbym się zabezpieczyć i wyszcegolnic poszczególne etapy stanu surowego otwartego. Mam tez prośbę czy może ktoś sprecyzować co wchodzi w stan surowy otwarty.Dziękuje za pomocPozdrawiam Link do komentarza
michbryg Napisano 16 marca 2013 Udostępnij #2 Napisano 16 marca 2013 (edytowany) Patrząc na temat postu byliśmy lekko zdziwieni jak ktoś może w ogóle pytać o takie rzeczy czy spisywać umowę z wykonawcą...OBOWIĄZKOWO trzeba mieć wszystko na papierzeA co do wzoru umowy to pogooglaj, pełno tego jest w necie. Oczywiście na forach takich jak to też są więc prośba jak na miejscu ;)My niestety w tej kwestii nie pomożemy Cytat Stan surowy otwartybudynek, który ma wymurowane ściany nośne oraz kominy, strop nad parterem, schody wewnętrzne oraz więźbę i pokrycie dachu. Nie ma drzwi, okien i ścianek działowych. W przypadku przerwania budowy na tym etapie drzwi i okna zabezpiecza się deskami lub folią. Rozwiń Edytowano 16 marca 2013 przez michbryg (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 16 marca 2013 Udostępnij #3 Napisano 16 marca 2013 Cytat Patrząc na temat postu byliśmy lekko zdziwieni jak ktoś może w ogóle pytać o takie rzeczy czy spisywać umowę z wykonawcą...OBOWIĄZKOWO trzeba mieć wszystko na papierze Rozwiń Ja wybudowałem cały dom i ani jednej umowy i ani jednego zawiedzenia się na wykonawcy. Jedyny minus o czas ,miałem nieraz dwa,trzy miesiące poślizgu ,bo murarze się nie wyrobili ze względu na pogodę na innej budowie.A on ma ekipę która budowała u jego znajomych,czyli wykonawca sprawdzony i podejrzewam,że jak powiedział co do ceny to jej dotrzyma.Powiem więcej nawet murarze robili u mnie "na krechę" bo musiałem wykazać front robót aby otrzymać kolejna transzę bo pieniążki które miałem przeznaczone dla nich przeznaczyłem na zakup materiałów bo trafiła się okazja. Link do komentarza
adam_50 Napisano 19 marca 2013 Udostępnij #4 Napisano 19 marca 2013 Cytat Mam tez prośbę czy może ktoś sprecyzować co wchodzi w stan surowy otwarty. Rozwiń Nie ma żadnej prawnie obowiązującej definicji "stan surowy otwarty". Zakres prac, którego dotyczyć ma umowa powinien zostać dokładnie w niej opisany, bez takich pseudofachowych określeń.Radzę przeczytać Kodeks Cywilny (art. 647-658).Wg mnie spisanie umowy jest NIEZBĘDNE, choć słowna umowa jest podobno tak samo ważna. Link do komentarza
bajbaga Napisano 19 marca 2013 Udostępnij #5 Napisano 19 marca 2013 Cytat Mam tez prośbę czy może ktoś sprecyzować co wchodzi w stan surowy otwarty. Rozwiń Nie musi być definicja "prawna", aby można było używać takiego określenia w umowie.Wystarczy aby była obiegowa lub i branżowa, a i takowa jest. Cytat Stan surowy otwarty - konstrukcja budynku (fundamenty, stropy, ściany, więźba dachowa) oraz wstępne pokrycie dachowe Rozwiń Link do komentarza
adam_50 Napisano 19 marca 2013 Udostępnij #6 Napisano 19 marca 2013 Ja jednak radzę każdorazowo zdefiniować zakres umowy (pisemnej lub ustnej ) o roboty budowlane. Można uniknąć później dochodzenia w sądzie, która jest bardziej "obiegowa". Wg Twojej, bajbaga definicji, izolacja przeciwwodna ścian fundamentowych i obsypanie ich ziemią należy do stanu surowego ?Z punktu widzenia prawa pewnie masz rację, ale po co komplikować sobie życie i płacić prawnikom? Link do komentarza
anias Napisano 22 marca 2013 Udostępnij #7 Napisano 22 marca 2013 Polecam obowiązkowo brać zawsze umowy, nawet "sprawdzeni" wykonawcy mają wpadki i potrafią się migać póżniej od odpowiedzialności. Link do komentarza
michbryg Napisano 22 marca 2013 Udostępnij #8 Napisano 22 marca 2013 Cytat Ja wybudowałem cały dom i ani jednej umowy i ani jednego zawiedzenia się na wykonawcy. Jedyny minus o czas ,miałem nieraz dwa,trzy miesiące poślizgu ,bo murarze się nie wyrobili ze względu na pogodę na innej budowie. Rozwiń To masz szczęście, że wszystko dobrze się skończyło ale z tym ani jednego zawiedzenia się na wykonawcy to przesadziłeś,Sorry, ale "miałem nieraz dwa,trzy miesiące poślizgu" to niby jest normalka? Co mnie obchodzi, że "fachowcy" nie wzięli poprawki na pogodę. Zobowiązali się zrobić to i to u mnie a nie na innej budowie. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 22 marca 2013 Udostępnij #9 Napisano 22 marca 2013 Cytat To masz szczęście, że wszystko dobrze się skończyło ale z tym ani jednego zawiedzenia się na wykonawcy to przesadziłeś,Sorry, ale "miałem nieraz dwa,trzy miesiące poślizgu" to niby jest normalka? Co mnie obchodzi, że "fachowcy" nie wzięli poprawki na pogodę. Zobowiązali się zrobić to i to u mnie a nie na innej budowie. Rozwiń Czas oczekiwania zrekompensowała mi zapłata,jak ktoś jest dobry i tani to robotę ma No cóż coś za coś. Link do komentarza
tomasz234 Napisano 23 marca 2013 Udostępnij #10 Napisano 23 marca 2013 Stan surowy otwarty obejmuje realizację następujących etapów budowy: - Stan zero:a. Zebranie masy ziemi urodzajnej (humusu),b. Wytyczenie i przygotowanie geodezyjne terenu pod fundament,c. Wykonanie wykopów pod fundament,d. Wylanie ław fundamentowych zgodnie z projektem budowlanym,e. Wykonanie ścian fundamentowych ,· Ściany fundamentowe z bloczków betonowych na zaprawie cementowej,f. Wykonanie izolacji pionowej i poziomej według projektu, papa+masa bitumiczna, styropian,g. Wykonanie instalacji pod posadzkowych (podposadzkówka),h. Obsypanie fundamentu, zawibrowanie,i. Wykonanie płyty żelbetowej (zelecenia Praefa).- Parter:a. Wykonanie ścian parteru według projektu w technologii keramzytowej,b. Przykrycie stropem żelbetowym, płyta żelbetowa kanałowa lub monolit żelbetowy typu filigran (do uzgodnienia z inwestorem i konfrontacja z projektem technicznym) , wykonanie wieńców,c. Wykonanie schodów (schody żelbetowe).- Piętro (jeżeli występuje):a. Wykonanie ścian według projektu w technologii keramzytowej.- Poddasze użytkowe (jeżeli występuje):a. Wykonanie ścian poddasza technologia Praefa lub płyta kartonowo-gipsowa.- Kominy:a. Wykonanie systemowych kominów dymowych i wentylacyjnych typu Schiedel.- Stropy – prefabrykowane lub typu filigran. Na warstwy stropu składają się (od góry):· Jastrych cementowy min. 4 cm,· folia paroizolacyjna lub papa,· styropian elastyczny EPS100 2-4 cm,· tynk cementowo-wapienny lub płyty g-k.- Wieńce– wykonane wg projektu.- Podciągi i nadproża.- Dach:a. Wykonanie elementów konstrukcji dachowej (więźba tradycyjna lub prefabrykowana Mitek),b. Łacenie, wykonanie paroizolacji, pokrycie dachówką cementową lub ceramiczną ,c. Wykonanie obróbek blacharskich według projektu,d. Orynnowaniea umowę lepiej z nim spisać na gębę wiele może obiecywać a później wyjdzie coś innego niż mówił przedtem Link do komentarza
Claudio Napisano 23 marca 2013 Autor Udostępnij #11 Napisano 23 marca 2013 Dziękuje za rady. Spiszę umowę. Link do komentarza
kdd Napisano 23 marca 2013 Udostępnij #12 Napisano 23 marca 2013 Cytat Dziękuje za rady. Spiszę umowę. Rozwiń Tylko nawet jak spiszesz proponuję sobie zastrzec że zanim jakiś etap zostanie zamknięty musi to zatwierdzić Twój kierownik budowy. Wszystkie prace, które na danym etapie są zamykane i niewidoczne (ot choćby zalewanie ław fundamentowych, zasypanie fundamentów) muszą być zweryfikowane przez kierownika i ciebie. Kiedyś widziałem jak gościowi, który nie interesował się budową położyli pod ściany nośne na fundamencie folię taką zwykłą czarną 0,1 mm. Jak ściany postawili, położyli styropian to nic nie było widać, a dziś pewnie ma wilgoć w domu na ścianach. Link do komentarza
carmel Napisano 11 listopada 2013 Udostępnij #13 Napisano 11 listopada 2013 ja bym spisała, nawet jak w miarę człowiek zaufany i polecany to jednak trzeba się zabezpieczyć. Wzór takiej umowy spokojnie, bez większego problemu znajdziesz w internecie, a będziesz bezpieczniejszy. Link do komentarza
darek29 Napisano 10 grudnia 2013 Udostępnij #14 Napisano 10 grudnia 2013 Umowa jest niezbędna i to zawsze! Tylko dzięki niej możesz w razie jakichkolwiek ekscesów dochodzić swoich spraw w sądzie. Link do komentarza
ciekawski83 Napisano 10 grudnia 2013 Udostępnij #15 Napisano 10 grudnia 2013 Cytat Umowa jest niezbędna i to zawsze! Tylko dzięki niej możesz w razie jakichkolwiek ekscesów dochodzić swoich spraw w sądzie. Rozwiń jeśli masz nadzór 24h oraz rozliczasz się po zakończonej budowie to nie musisz. Jeśli nie masz którejś z tych rzeczy to nawet nie próbuj bo zostanie tobie rozbiórka/poprawki i będziesz bez grosza oraz ekipy - to jedna z form twego bezpieczeństwa Link do komentarza
tavish Napisano 11 grudnia 2013 Udostępnij #16 Napisano 11 grudnia 2013 Cytat jeśli masz nadzór 24h oraz rozliczasz się po zakończonej budowie to nie musisz. Jeśli nie masz którejś z tych rzeczy to nawet nie próbuj bo zostanie tobie rozbiórka/poprawki i będziesz bez grosza oraz ekipy - to jedna z form twego bezpieczeństwa Rozwiń oczywiście że trzeba mieć umowę. Bez umowy cieżko byłoby wyegzekwować jakieś prace reklamacyjne ... A wręcz byłoby to niemożliwe ... Link do komentarza
bajbaga Napisano 11 grudnia 2013 Udostępnij #17 Napisano 11 grudnia 2013 Umowa ustna jest też ważną umową w ewentualnym postępowaniem przed sądem.Umowa o roboty budowlane powinna być zawarta w formie pisemnej dla celów dowodowych. no ale nie ma to nic wspólnego z ewentualną gwarancją czy rękojmią. Link do komentarza
dom-dom Napisano 30 grudnia 2013 Udostępnij #18 Napisano 30 grudnia 2013 Dom to zbyt poważna inwestycja, żeby robić to bez umowy. Umowa Ustna to niestety może być za mało. W Sądzie to "słowo przeciwko słowu". Link do komentarza
Gość Leszek4 Napisano 5 marca 2014 Udostępnij #19 Napisano 5 marca 2014 Cytat Ja wybudowałem cały dom i ani jednej umowy... Rozwiń Wcale mnie to nie dziwi, bo jak się zastanowić, to umowa jest bardziej potrzebna wykonawcy.Bez umowy nie ma on gwarancji zapłaty w wysokości, jaką ustalił "na gębę". Cytat A on ma ekipę która budowała u jego znajomych,czyli wykonawca sprawdzony i podejrzewam,że jak powiedział co do ceny to jej dotrzyma. Rozwiń A jak nie dotrzyma, to co? Bez umowy wykonawca może tylko liczyć na dobrą wolę inwestora, że wypłaci więcej niż się umówili. Mało tego, inwestor może powiedzieć, że roboty się np. wydłużyły i dlatego obniża ustalone wynagrodzenie o ileś tam. Jak wykonawca podważy słowa inwestora w ewentualnym postępowaniu sądowym?Jeśli wykonawca nie dopomina się o umowę, to inwestor nie powinien nad tym ubolewać, a jedynie skrupulatnie doglądać realizację zadania.PS. To mój pierwszy post i od razu z wielkim halo ale nie znalazłem czegoś takiego, jak "Powitalnia". Link do komentarza
Jani_63 Napisano 5 marca 2014 Udostępnij #20 Napisano 5 marca 2014 Cytat Wcale mnie to nie dziwi, bo jak się zastanowić, to umowa jest bardziej potrzebna wykonawcy.Bez umowy nie ma on gwarancji zapłaty w wysokości, jaką ustalił "na gębę".PS. To mój pierwszy post i od razu z wielkim halo ale nie znalazłem czegoś takiego, jak "Powitalnia". Rozwiń Pozwolę sobie się z tym nie zgodzić.Bez umowy równie ciężko jest dochodzić swoich racji inwestorowi jak wykonawca spartoli swoją robotę.PS.https://forum.budujemydom.pl/Tu-sie-witamy-...szy-t10770.html Link do komentarza
Gość Leszek4 Napisano 6 marca 2014 Udostępnij #21 Napisano 6 marca 2014 Tak, ten kij ma dwa końce. A dla inwestora chyba najlepszą gwarancją jest dopilnowanie wykonania robót zgodnie z prawidłami rzemiosła. Wyciąganie błędów dopiero w postępowaniu sądowym, to w praktyce tzw. musztarda po obiedzie.Jak się inwestor na tym nie zna i nie potrafi ocenić poprawności prac, to albo nie będzie oszczędzał na kierowniku budowy, albo podda bieżącej ocenie wykonywane roboty np. na tym forum.To wszystko właśnie mnie czeka. Jestem na etapie tworzenia projektu indywidualnego i już tutaj będę pewnie potrzebował rady zacnych forumowiczów. Dlatego utworzę swój wątek.PozdrawiamPS. Dziękuję Jani za link, już się przywitałem. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 6 marca 2014 Udostępnij #22 Napisano 6 marca 2014 Cytat Tak, ten kij ma dwa końce. A dla inwestora chyba najlepszą gwarancją jest dopilnowanie wykonania robót zgodnie z prawidłami rzemiosła. Wyciąganie błędów dopiero w postępowaniu sądowym, to w praktyce tzw. musztarda po obiedzie.Jak się inwestor na tym nie zna i nie potrafi ocenić poprawności prac, to albo nie będzie oszczędzał na kierowniku budowy, albo podda bieżącej ocenie wykonywane roboty np. na tym forum.To wszystko właśnie mnie czeka. Jestem na etapie tworzenia projektu indywidualnego i już tutaj będę pewnie potrzebował rady zacnych forumowiczów. Dlatego utworzę swój wątek.PozdrawiamPS. Dziękuję Jani za link, już się przywitałem. Rozwiń cześć Leszku Każdy kij ma dwa końce.\Niby z kąt wierz, że Cytat Wyciąganie błędów dopiero w postępowaniu sądowym, to w praktyce tzw. musztarda po obiedzie. Rozwiń ?Życzę Ci super Kierbuda , takiego co dzień będzie przesiadywał na budowie i pilnował inwestora budowy jest taka osoba, co pilnuje interesów inwestora,ale ona nie nazywa się Kierownik Budowy.Zakładaj Dziennik Budowy, będziemy czytać i doradzać Link do komentarza
Gość Leszek4 Napisano 6 marca 2014 Udostępnij #23 Napisano 6 marca 2014 Cytat cześć Leszku Każdy kij ma dwa końce.\Niby z kąt wierz, że ?Życzę Ci super Kierbuda , takiego co dzień będzie przesiadywał na budowie i pilnował inwestora budowy jest taka osoba, co pilnuje interesów inwestora,ale ona nie nazywa się Kierownik Budowy.Zakładaj Dziennik Budowy, będziemy czytać i doradzać Rozwiń 1) Bo mam pewne doświadczenie w sprawach sądowych.2) Oczywiście chodziło mi o inspektora nadzoru, ale dzięki za uwagę. ;)3) Dobra, założę dziennik i spróbuję przeprowadzić tę inwestycję pomimo pewnych przeciwności losu. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 6 marca 2014 Udostępnij #24 Napisano 6 marca 2014 Cytat 1) Bo mam pewne doświadczenie w sprawach sądowych. Rozwiń Jak masz umowę to z pozycji inwestora masz sprawę wygraną (oczywiście zazwyczaj bo od reguły bywają wyjątki) , nawet gdy umowa jest ustna też sprawy były wygrywane przez inwestorów. Link do komentarza
Gość Leszek4 Napisano 6 marca 2014 Udostępnij #25 Napisano 6 marca 2014 Cytat Jak masz umowę to z pozycji inwestora masz sprawę wygraną (oczywiście zazwyczaj bo od reguły bywają wyjątki) , nawet gdy umowa jest ustna też sprawy były wygrywane przez inwestorów. Rozwiń 1) Tak, sprawa wygrana, a chałupa spier***lona. Lepiej chyba zamienić czas spędzony w sądzie na czas spędzony na budowie. 2) Bez umowy pisemnej również można dowieść, kto był wykonawcą. Link do komentarza
bajbaga Napisano 6 marca 2014 Udostępnij #26 Napisano 6 marca 2014 Prawda jest taka, że każda umowa dotyczy co najmniej 2 stron. Także do przestrzegania.W sumie nie jest istotne czy zawarta w formie pisemnej, czy ustnej - choć na roboty budowlane prawo wymaga pisemnej formy.Najważniejsze dla inwestora jest kwitowanie przez wykonawcę każdej otrzymanej kwoty - to jest najważniejszy dowód w każdym postępowaniu, a w wielu przypadkach także bat na wykonawcę. 1 Link do komentarza
pause111 Napisano 25 marca 2014 Udostępnij #27 Napisano 25 marca 2014 W dzisiejszych czasach wolałbym mieć wszystko na papierze, kwoty terminy, warunki odbiorowe i dopisek, że wszystko zostanie wykonane zgodnie ze sztuką budowlaną ;) ... ktoś pisał, że nie miał żadnej umowy - myślę, że to ryzykowana gra i to zarówno dla wykonawcy i inwestora Link do komentarza
Karolbud Napisano 9 sierpnia 2021 Udostępnij #28 Napisano 9 sierpnia 2021 Masz rację, że brak spisanej umowy to duże ryzyko… Ja tam tym razem jako wykonawca zdecydowałem się na umowę od prawnika I mimo, że przyznam nie wszystko z mojej strony było ok, prawo cywilne w sądzie raczej nie uchroniło mojego kontrahenta I dostałem całą kasę z odsetkami (nawet za to czego nie zrobiłem!) 👍🤗 Link do komentarza
Budujemy Dom - budownictwo ogólne Napisano 12 sierpnia 2021 Udostępnij #29 Napisano 12 sierpnia 2021 Wszystko zależy od skali inwestycji i relacji z wykonawcą. Umowa jest podstawą do sprawy cywilnej w sądzie, który działa jak działa. Umowa wiąże dwie strony procesu inwestycyjnego i to tyle o definicji samej umowy. Potem bywa różnie. Link do komentarza
retrofood Napisano 27 sierpnia 2021 Udostępnij #30 Napisano 27 sierpnia 2021 Jak głosi fama, wykonawcy ostatnio rezygnują z budowy. Wolą nawet zapłacić kary umowne... Inflacja wykańcza tych, którzy umowy podpisali zbyt wcześnie. Ot, taki mamy dzisiejszy klimat... Inwestycyjny, oczywiście. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się