Skocz do zawartości

wilgoć z kabiny prysznicowej


Recommended Posts

Napisano
Cytat

Szkoda, bo strop w piwnicy byś nawiercił w kilku miejscach.



kura! Tam nie ma żadnego stropu nad piwnicą!!! Na gruncie to stoi.


Cytat

Ja rozumiem że 2 lata ,ale tam jest brak ruchu powietrza ,to tak jak z zakręconego słoika wysuszyć wodę.



jak brak ruchu - to co w pomieszczeniu i to co przez przegrodę się odparowało. Przecież mam Porotherm, wsiąkło i poszło latem na zewnątrz, czyż nie?

Cytat

Co do tej szczeliny to chyba silikon albo jakaś guma w płynie była by lepsza ,mogą wystąpić naprężenia od różnicy temperatur.



bezpośrednio styka się materiał i szpara z zewnętrzną ścianą - więc sobie dopasuje chyba
Mnie zasmucicłeś.........
Napisano (edytowany)
Cytat

Przecież mam Porotherm, wsiąkło i poszło latem na zewnątrz, czyż nie?

Kapilarnie przemieściło się to co stykało się bezpośrednio ze ścianami ,reszta......
Izolacja pod styropianem ,która jest barierą od wilgoci z gruntu teraz pełni niedźwiedzią przysługę. Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
  • 4 tygodnie temu...
Napisano (edytowany)
Zaizolowane dosyć dawno już, czeka na motywacyjnego kopa do wykaflowania.
W międzyczasie wolałem malować sypialnie icon_smile.gif

Taśmy w narożnikach i na to izolacja



A odpływ po swojemu również zrobiłem. Mam nadzieję że prawidłowo i skutecznie.
Tej izolacji położyłem wałkiem 2 warstwy.
Naroża dostały wcześniej dodatkowo pędzlem jedną więcej.
Odpływ to już taka zabawa była, warstwy układałem tak, żeby było równo i szczelnie.

Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Prezes, taki impregnat do fug na balkon kupiłem, każdą fugę pędzelkiem małym jechałem
na drugi dzień fuga się "nie dała zmoczyć" znaczy nie ciemniała pod wpływem wody
Czy pomoże, nie wiem, ale bezinwazyjnie chciałeś

(mam tę buteleczkę na budowie)



Dobra droga arpopos impregnatu

Impregnat do fug i płytek


Proponuję jednak to wszystko wysuszyć bo zamykac wilgoć w ścianie to raczej nie jest dobry sposób. Po drugiej stroni ściany również trzeba się pozbyć tego "czegoś". W innym przypadku - skończy się po jakimś czasie na skuwaniu i pewno Boguś będzie musiał naprawić to co s........ł icon_cool.gif
Napisano
Cytat

Dobra droga arpopos impregnatu

Impregnat do fug i płytek



Ja zdecydowałem że po ułożeniu glazury, uzupełnię fugą epoksydową.

https://budujemydom.pl/wykanczanie/chemia-budowlana/a/19195-fugi-epoksydowe-alternatywa-dla-fug-cementowych

Cytat

Proponuję jednak to wszystko wysuszyć bo zamykac wilgoć w ścianie to raczej nie jest dobry sposób.



Ta ściana i podłoga już sucha, kabina nie była używana prawie 2 lata, więc myślę że pozbyłem się wilgoci ze wszystkich przegród.
Napisano (edytowany)
Powoli zacząłem układać kafle. powoli, ponieważ strasznie długo szukałem ......... no kafli. Niestety, ta seria ma już swoje lata, dlatego nie znalazłem nigdzie tych samych albo zbliżonych kolorem.
Problem kolejny to producent.
Tubądzin.
Standardowy wymiar kafelki to 36cmx25cm.
I właśnie te 36 to przekleństwo.
Bo miałem w ręku kafelki "prawie" jak moje, ale przeważnie 35x25. Tak ma Opoczno i większość producentów.
Warto o tym pamiętać, na przyszłość.
Takie znalazłem. Trudno.
Ciemne, ale z takim motywem jak na moich starych.



Czerwone strzałki to uratowane stare kafelki, wyczyszczone z kleju i wstawione w miejsce gdzie ich poprzedniczki uległy zniszczeniu.
Joks!
I jak?
Bedzie?
icon_smile.gif Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Podłoga wklejona, kończę cokoliki wokół.



PS:
Joks.
Jeszcze większy szacun mam dla Twojej pracy, szczególnie po wycinaniu kątówką otworu w kaflach pod odpływ.
Ja pierdziu!!!!



Teraz prośba.
Mam dylemat.
Chcę sie pozbyć tego dziwnego w syfonie urządzonka, żeby odpływ był skuteczniejszy.
Napowietrzenie kanalizy mam tak bogate, że to nie powinno niczemu przeszkadzać, a podejrzewam spowoduje że woda będzie swobodniej sobie rurkami odpływała.
Mogę?

poniżej zdjęcie dziwactwa



Napisano
Nie bardzo ,, rozumiem '' ten syfon , daj jakiś namiar na typ , nazwę , i producenta.Z drugiej strony skoro producent wyprodukował taki wyrób to znaczy że przemyślał sprawę i ja bym nie tuningował .
Napisano
Jak odpływ będzie za mało skuteczny, to zmniejszysz strumień z prysznica icon_rolleyes.gif
Ale nie podejrzewam tego odpływu o małą skuteczność - no chyba, że coś próbowałeś i masz jakieś obserwacje...
Napisano (edytowany)
Cytat

Jak odpływ będzie za mało skuteczny, to zmniejszysz strumień z prysznica icon_rolleyes.gif


Albo kryzować na stałe na kranikach przez wężykami panelu.

Modernizacja może spowodować rozszczelnienie (wypływ śmierdzących gazów). Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Nie bardzo ,, rozumiem '' ten syfon , daj jakiś namiar na typ , nazwę , i producenta.Z drugiej strony skoro producent wyprodukował taki wyrób to znaczy że przemyślał sprawę i ja bym nie tuningował .



No ten cylinderek z gumką, nakłada się na ten szpikulec, całość dokręca się z góry nagwintowaną końcówką.
Pewnie woda podnosi go w górę a jak leci z prysznica, to on opada.
Ale tam mam odpływ zrobiony 25-ką, i duży strumień wody zawsze trzyma się w trakcie kąpieli na podłodze.
Mam ochotę pozbyć się tego cylinderka,hamulca.


Cytat

nie podejrzewam tego odpływu o małą skuteczność - no chyba, że coś próbowałeś i masz jakieś obserwacje...



Słaby daje odplyw

Cytat

Modernizacja może spowodować rozszczelnienie (wypływ śmierdzących gazów).



Nie podejrzewam.
Mam zaraz obok napowietrzanie 100-ką zrobione w jednej przegrodzie komina
Napisano (edytowany)
Cytat

Słaby daje odplyw
Nie podejrzewam.
Mam zaraz obok napowietrzanie 100-ką zrobione w jednej przegrodzie komina


Po pierwsze,wiedziałeś o tym ,przerabiałeś podłogę, mogłeś rozkuć ,wywalić to i wstawić odpływ większej średnicy .

Daj zdjęcia poszczególnych elementów i w przekroju tego odpływu tam jest syfon w nim ,zamknięcie wodne ,jak zepsujesz to będzie capić z kabiny na łazienkę. Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
Hamulcem to jest TERAZ ta rurka odpływowa icon_confused.gif !
Taka średnica jest dobra do umywalki w WC, gdzie myjesz/spłukujesz ręce...
Nie wpadłbym na to, że dasz taką plamę icon_rolleyes.gif , gdybyś w trakcie roboty wspomniał o takich rurkowych planach, to byśmy Cię zakrzyczeli!!! Teraz to albo zakryzować wodę przed baterią, albo - masz już praktykę jak się to robi... - wymienić rurkę odpływową... tak, tak - rozkuć, wymienić, zapłytkować icon_rolleyes.gif
No i jeszcze jest taka możliwość: - zostawić jak jest, ale bez grzebania w bebechach syfonu...
Napisano
Cytat

Ale tam mam odpływ zrobiony 25-ką, i duży strumień wody zawsze trzyma się w trakcie kąpieli na podłodze.



Taki odpływ pozwala za usuwanie około 12l wody na 1min. Bateria daje około 20 litrów (taka jak Twoja, to zapewne 2 x więcej).

Sam syfon ma odpływ (zapewne) 50mm - czyli nie on "hamuje".

Do prysznica można zainstalować perlator np. taki:

(ze strony: http://www.foxkomp.pl/esklep/product.php?id_product=32

Niestety - biczy wodnych tak nie ograniczysz.



Napisano
Jak dostosuje odpowiednią słuchawkę prysznicową z małymi otworkami,to zda egzamin nie zaleje łazienki.



O deszczownicy można zapomnieć ona leje jak z wiadra.

  • 8 miesiące temu...
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Dnia 29.03.2012 o 22:47, bobiczek napisał:

PS:
nie piszcie - "rozkuj, rozwal, rób od nowa"
tyle to sam wiem
Pozdrawiam

No niestety - to przykre, ale ja bym odkul płytki na wysokość 1 metra i zaizolował ścianę i podłoże i dał nowe płytki dopiero na izolacje. Więc - dobrze wiesz, co masz zrobić - na szczęście to tylko kilka metrow kwadratowych...

Napisano
Dnia 5.12.2016 o 08:54, beatka0 napisał:

Proszę o obserwacje na koniec, jak się sprawdza Pana rozwiązanie, jestem zainteresowany, bo mam bardzo podobny problem. Pozdrawiam

Temat troszkę źle zakończony. Postaram się to poprawić wklejając zdjęcia zakończonego remontu. Spradza sę wszystko wyśmienicie, jest sucho i nareszcie prawidłowo.

 

 

17 godzin temu, zenek napisał:

No niestety - to przykre, ale ja bym odkul płytki na wysokość 1 metra i zaizolował ścianę i podłoże i dał nowe płytki dopiero na izolacje. Więc - dobrze wiesz, co masz zrobić - na szczęście to tylko kilka metrow kwadratowych...

Zgadza się. Tak to właśnie się skończyło.

  • 4 miesiące temu...
Napisano
Dnia 25.12.2016 o 08:36, bobiczek napisał:

Temat troszkę źle zakończony. Postaram się to poprawić wklejając zdjęcia zakończonego remontu. Sprawdza się wszystko wyśmienicie, jest sucho i nareszcie prawidłowo

Dodam aby temat uzupełnić - ta piękna przyciemniana szyba do kabiny, na czas remontu (jak wiecie dosyć długi) stała sobie "po długości" w pokoju oparta o ścianę. To był błąd (pozycja jej ułożenia)

Po ponownym zamontowaniu w pionie, spokojnie sobie funkcjonowała. Całe 2 dni. Potem - jak jebłoisie posypało - to wyniosłem 30 kg okruszków hartowanych.

Koszt nowej opiewał w granicach 700zł. Dodatkowo w rozmowie z zakładem który ją miał przygotować, otrzymałem info że nie zamontują jej sami. Cxyli wyglądało to tak - 7 stówek za szybę, zamontuj sobie sam, jak się coś stanie, Twoja sprawa, nie ma gwarancji.

Wziąłem i kupiłem chromowany, nie wymagający wiercenia (że niby taki tymczasowy) drążek za 36 zeta do tego "forhang" za 20 zeta - i tak samo fajnie się cieszymy natryskiem w kabinie bez szyby.

Jest sucho, ściana zewnętrzna i ściany w domu suchutkie, wszystko jest zgodne ze sztuką budowlaną i należycie funkcjonuje. 
Końcowa konkluzja - budujcie zgodnie z przykazaniami. Nie ma chodzenia na skróty, bo nie warto. Niewiedza i zaufanie do wykonawcy jest kosztowne w sposób identyczny. Kosztuje remontowanie wszystkiego więcej (pracy, pieniędzy, rozhartowanych szyb) aniżeli zrobienie wszystkiego od początku należycie, solidnie i może czasami minimalnie drożej ze względu na materiały. Ale zasada pozostaje niezmienna - tanio zrobisz, 2 razy zrobisz. Pozdrawiam wszystkich, mam nadzieję że pomogłem  

WIN_20170514_11_01_45_Pro.jpg

WIN_20170514_11_01_28_Pro.jpg

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Potwierdzam, tylko tynk i nic więcej nie trzeba robić. Widać, że jak na prawie 100 lat budynek jest w doskonałym stanie, więc pozbyć się tylko tej słomy, zatynkować i zapomnieć o temacie. Pogoda nie sprzyja takim pracom, więc pilnuj tylko wilgotności, bo te kilka centymetrów może schnąć nawet dwa miesiące, a przy dużej wilgotności jak teraz, gdzie w mieszkaniu będzie 50%, jak te tynki zaczną parować, to warto rozważyć delikatne osuszanie, żeby nie zostać z wilgocią na jesień. Kup najtańszy higrometr za 20zł i pilnuj, żeby wilgotność nie przekraczała 60%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Generalnie jak nie ma tam wilgoci i w zależności jak długo ta glina jest w środku, to raczej jest już na tyle stabilnie ubita, że nie ma opcji żeby cokolwiek się tam ruszyło. Obstawiam że 5-6 bloczków to jest jakiś metr wysokości i nie ma żadnego w tej sytuacji parcia na ściany. Oczywiście jak byłoby rok temu nasypane, to tak, ryzyko jest, natomiast np za 5 lat glina pod swoim ciężarem ubije się w jeden klocek, który raczej na boki sam się nie rozejdzie. Firmy drenarskie zalecają odkopywać maksymalnie po 2m, ja miałem podobnie, ale fundamenty są z piaskowca, glina na posadzce w dwóch z czterech piwnic, ale do wysokości fundamentów, więc od wewnątrz nic nie naciskało, ale ryzyko było ze względu na ciężar całego domu. W jeden dzień odkopane po całej ścianie, w drugi zasypane. W najgłębszym miejscu było 1.5m. Zrobione i zapomniane o temacie. Ale ja dawałem tylko folię kubełkową, żadnej izolacji, u Ciebie oczyszczenie, izolacja, przyklejenie styropianu to kupa czasu, kiedy fundament będzie odkopany. Na Twoim miejscu jak to jest tylko garaż, jeszcze w trakcie budowy, odkopałbym całą ścianę, bo według mnie większa siła jest od góry, niż na boki od środka. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Hej na allegro pojawiło się pełno nowego sprzętu w bardzo niskich cenach https://allegro.pl/oferta/mlotowiartarka-aku-makita-dhr171rax3-sds-2x2ah-akcesoria-16284295510 sprzedawca informuje że to oryginalny sprzęt ale z dystrybucji „europejskiej” i gwarancja tylko u sprzedawcy. Ktoś z was ma wiedzę na ten temat? 
    • Dokładnie. Gram na nim z bratankami w piłkę, biegają, a ja lubię między drzewami i kwiatami wysadzanymi pod kontrolą rozłożyć sobie leżak i poczytać przy piwku książkę. Tak jest pięknie.
    • Na wydzielonych obszarach, gdzie samosiew łąki nie zagrozi ogrodom.  Bo tu zdjęcie jednego z trawników zrobione 8 godzin temu:   Na szybko przejrzałam profil na FB Uniwersytetu w Oksfordzie i nigdzie się na chwalą widokiem owej łączki. Same wystrzyżone trawniki. Pewnie nie wygląda najlepiej.   W miejscach publicznych jak najbardziej łąki są do wprowadzenia. Ale Łuczaj skupił się na przydomowych ogródkach ze swoim apelem.  Trawnik nie jest łąką. Pełni inne funkcje. Zamiast zakazywać koszenia trawników należałoby się skupić na propagowaniu łąki jako elementu ogrodu/parku . 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...