Skocz do zawartości

Pokrycia dachowe: ceramiczne czy cementowe?


Recommended Posts

Gość Łukasz
Napisano
Decydujaca może być też wytrzymałość więźby. Masa m2 dachówki cementowej to max 45 kg, ceramiczna może ważyć nawet 75 kg /1m2..
Napisano (edytowany)
Cytat

Decydujaca może być też wytrzymałość więźby. Masa m2 dachówki cementowej to max 45 kg, ceramiczna może ważyć nawet 75 kg /1m2..


Ceramiczna też może ważyć i 40 kg /1m2

Dachówka ceramiczna/ 40-75kg/m2
Dachówka cementowa/ 40-55kg/m2

Niby taka lekka słoma a waga :

Strzecha/ 70kg/m2

Gonty bitumiczne/ 8-15kg/m2
Blachy dachowe/ 2-10kg/m2
Papa/ 1-5kg/m2
Płyty faliste bitumiczne/ 3-4kg/m2
http://www.dobrebudowanie.pl/pokrycia-dach...informacje.html Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Gość macio
Napisano

Ja jeszcze dodam od siebie, że mam dachówkę ceramiczną montowaną na pokryciu o niskim spadzie (18 stopni). Nie ma z tym problemu przy dachówkach o dużym formacie. Przy pełnym deskowaniu można tę dachówkę kłaść nawet przy kącie 15 st. Nie jest więc prawdą, że ceramiką kryje się dachy o spadach od 30 do 60 stopni. Natomiast przy dużym spadzie można po prostu zrezygnować z krycia wstępnego i zastosować membranę dachową, co jest tańszym rozwiązaniem i mocno przyspiesza całą budowę.

Gość mhtyl
Napisano
2 godziny temu, Gość macio napisał:

Nie jest więc prawdą, że ceramiką kryje się dachy o spadach od 30 do 60 stopni.

Po niekąt jest to prawda. Dlaczego? Nie dlatego że jest nieszczelna bo jak pisałeś przy małym spadku robi sie pełne deskowanie i problem z przeciekami z głowy. Problem przy małych spadkach dachu leży w konstrukcji więźby. Musi ona być bardziej wzmocniona niż przy dużym kącie dachu z powodu że dachówka ceramiczna należy do pokrycia ciężkiego.

Napisano
16 godzin temu, Gość macio napisał:

Ja jeszcze dodam od siebie, że mam dachówkę ceramiczną montowaną na pokryciu o niskim spadzie (18 stopni). Nie ma z tym problemu przy dachówkach o dużym formacie. Przy pełnym deskowaniu można tę dachówkę kłaść nawet przy kącie 15 st. Nie jest więc prawdą, że ceramiką kryje się dachy o spadach od 30 do 60 stopni. Natomiast przy dużym spadzie można po prostu zrezygnować z krycia wstępnego i zastosować membranę dachową, co jest tańszym rozwiązaniem i mocno przyspiesza całą budowę.

Z Krakowa do Wrocławia też da się pojechać przez Lublin. Pytanie tylko po co?

  • 4 tygodnie temu...
Gość czolgista
Napisano

Nie projektuje się domów o spadkach połaci dachu na poziomie 15 stopni. Inwestor musiałby się chyba na coś takiego uprzeć... :D Dachówka ceramiczna to zbyt drogie i piękne rozwiązanie, żeby nie było jej potem widać na dachu :) W moim przypadku jest wykonane pełne deskowanie pod dachówkę, ale spadek połaci mam na poziomie 22 stopni. I tak mało, ale nie było uż większego sensu przeprojektowywać konstrukcji, bo funkcjonalnie nic by nam to nie dało.

  • 2 tygodnie temu...
Napisano

Obie technologie ciągle się rozwijają. Ceramika ma większą tradycję ale cementowe są bardziej przyjazne dla środowiska. Patrząc na cały proces produkcji to jednak u mnie cementowa wygrała. I ma jeszcze jedną zaletę. Cementowa dachówka jest po prostu równa. Z ceramikami bywa czasami różnie.

Napisano

Chodzę i patrzę na dachy w moim mieście. Wszystkie pokryte ceramika z glazurą wyglądają po 10-15 latach jak nowe. Miasto na Śląsku , w zimie lepiej okien nie otwierać. Jak będzie z betonem ? Pewnie łażenie z karcherem po dachu co kilka lat, żeby to jakoś wyglądało.

  • 1 miesiąc temu...
Gość Noting
Napisano

Moim zdaniem ceramika to bardziej sensowne rozwiązanie, chociaż niekoniecznie w wersji glazurowanej - z uwagi na bardzo duży połysk, który mi się po prostu nie podoba. Są opcje, żeby to obejść, np. dachówkami z matowioną angobą. Beton jest materiałem naturalnie porowatym i nie ma moim zdaniem opcji, żeby po kilku latach użytkowania nie zaczął on porowacieć, a stąd już prosta droga do łapania brudu i zarastania...

  • 1 rok temu...
Gość Krzysztof
Napisano
Witam.Ile za położenie dachówki ceramicznej,za m2? Czy cena 50zł nie jest za dużo?chodzi o samą dachówkę.Pozdrawiam.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano

Teraz są dostępne blachy, które z daleka przypominają nacięta tabliczkę czekolady. Taka kombinacja blachy płaskie, blachodachówki i blachy trapezowej. Jest w czym wybierać. Tutaj na forum doradza również Ekspert Blachy Pruszyński i "częstuje" nas zdjęciami nowych produktów i filmami. Zerknij bez zobowiązań, a może zmienisz plany. Pozdrawiam

  • 2 miesiące temu...
Napisano

Gont bitumiczne mają wiele zalet. Trwałość dobrej papy modyfikowanej SBS a wygląd dachówki. Kolory, cieniowanie etc. Mamy pełne deskowanie, lekką konstrukcję dachową, szybki w miarę montaż i oczywiście trwałość pokrycia. Można znaleźć tez opinię, że takie pokrycie przy odrobinie dekarskiego zacięcia można ułożyc samemu i nie trzeba dźwigać rolek papy :). Załączam kilka zdjęć dachów krytych gontem Katepal.  Własność STEMA.

 

Nr 11 ROCKY niebieski.JPG

Nr 16 Rocky miedziano-brązowe.jpg

Nr 17 Rocky szare.jpg

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Analizowałem przyczynę zawilgocenia tej wełny ("wełna była cała mokra"), wspominał pan o obecności papy w posadzce. Jej wysoki współczynnik oporu dyfuzyjnego (Sd) wskazuje, że jest to materiał niemal paroszczelny.   Więc jak?   W związku z tym pomyślałem, że ułożono wełnę  stroną z papą do góry, co  uniemożliwiło jakiekolwiek odparowanie wilgoci.   Po doprecyzowaniu okazało się jednak, że czarny materiał nie jest papą, lecz welonem szklanym. Jest to warstwa w pełni paroprzepuszczalna, umożliwiająca swobodne przenikanie pary wodnej.   To wyjaśnia, dlaczego wilgoć mogła wnikać w strukturę materiału i powodować jego zawilgocenie.   Jakie warstwy leżały jeszcze na posadzce?     Ale warunki się nie zmieniły.  
    • Raczej nie będzie pan mógł tego robić bez uzgodnienia z konserwatorem. Wpis do ewidencji zabytków oznacz, że w bardzo wielu przypadkach wymagane będzie jednak uzyskanie pozwolenia  w starostwie powiatowym i w ramach tej procedury uzgodnienie prac z konserwatorem. Dotyczy to choćby ocieplenia elewacji. Jak i tym bardziej prac które w "zwykłym' budynku (bez wpisu do ewidencji) wymagały przynajmniej zgłoszenia robót (dobudowa ogrodu zimowego) albo i pozwolenia na rozbudowę (taras na piętrze).  Tu wykorzystywany jest Art. 30 ust. 7 ustawy Prawo Budowlane 7. Organ administracji architektoniczno-budowlanej może nałożyć, w drodze decyzji, o której mowa w ust. 5, obowiązek uzyskania pozwolenia na wykonanie określonego obiektu lub robót budowlanych objętych obowiązkiem zgłoszenia, jeżeli ich realizacja może naruszać ustalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, decyzji o warunkach zabudowy lub spowodować: 1) zagrożenie bezpieczeństwa ludzi lub mienia; 2) pogorszenie stanu środowiska lub stanu zachowania zabytków; 3) pogorszenie warunków zdrowotno-sanitarnych; 4) wprowadzenie, utrwalenie, zwiększenie ograniczeń lub uciążliwości dla terenów sąsiednich.  Podkreślenie dodałem sam. Chodzi o to, że skoro władze lokalne podjęły decyzję o wpisaniu jakiegoś obiektu (budynku) do ewidencji zabytków, to mają pełne prawo żądać uzyskania pozwolenia (wraz ze wszystkimi uzgodnieniami) na prace, które wpływałyby na stan tego zabytku. Nie mają takiego obowiązku, ale wychodzi na to, że z takiego prawa chętnie korzystają.  Proszę porównać chociażby tu: https://www.eporady24.pl/ocieplenie-domu-wpisanego-do-gminnej-ewidencji-zabytkow,pytania,8,112,28398.html https://www.prawo-budowlane.info/termomodernizacja-budynku-zabytkowego,396,material_prawo_budowlane.html
    • W pierwotnej księdze (całego domu) jest zapis w rubryce 2.3 wlaściciel wyodrebnionego lokalu udział jest określone w pkt 3 Wielkośc udziału w nieruchomości wspólnej którą stanowi grunt oraz cześć budynku i urządzenia nie służą wyłącznie do użytku właścicieli lokali - wielkość udziałów 43/100 i numer księgi wieczystej tego mieszkania   i drugi 57/100 i numer księgi wieczystej tego mieszkania.
    • Jeżeli rzeczywiście ułożono taką wełnę to ona w ogóle nie powinna być ułożona w podłodze. Ona nie osiadła pod ciężarem wylewki? Ta czarna warstwa (welon szklany) nie pełni zaś roli izolacji przeciwwilgociowej. Krótko mówiąc w żaden sposób jej nie zastępuje.  W takim miejscu należało położyć przynajmniej dwie warstwy grubej, atestowanej folii podłogowej z polietylenu (PE). Najlepiej bez połączeń. Jak nie da się ich uniknąć to z szerokimi zakładami (przynajmniej 30 cm) i sklejonymi. Na to twardy styropian o obniżonej nasiąkliwości albo XPS.  Wełna w takim miejscu, przy dużej ilości wilgoci, to proszenie się o kłopoty.   Ponawiam pytanie o izolację poziomą fundamentu i jej połączenie z izolacją podłogi.
    • Wychodzi więc na to, że proste prace niewymagające decyzji formalnych, mogę sobie dowolnie realizować Bardzo dziękuję za pomoc  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...