Skocz do zawartości

ocieplenie domu-kołkowanie


Recommended Posts

Jak widać na zdjęciu to ocieplenie robiła firma z niższej półki. W wielu miejscach nie ma przesunięcia styków pionowych płyt.

Może kołkowanie nie jest w każdym przypadku konieczne, ale przy niewielkim koszcie zyskujemy pewność, że ocieplenie nie pofrunie przy silnym wietrze - nigdy nie ma pewności czy klej trzyma płyty na całej powierzchni.
Link do komentarza
Cytat

Jak widać na zdjęciu to ocieplenie robiła firma z niższej półki. W wielu miejscach nie ma przesunięcia styków pionowych płyt.

Może kołkowanie nie jest w każdym przypadku konieczne, ale przy niewielkim koszcie zyskujemy pewność, że ocieplenie nie pofrunie przy silnym wietrze - nigdy nie ma pewności czy klej trzyma płyty na całej powierzchni.



chyba ślepy jestem bo nie widzę, jakaś wskazówka na fotce?

a co do kołkowania, to nie ma potrzeby
Link do komentarza
Cytat

chyba ślepy jestem bo nie widzę, jakaś wskazówka na fotce?

a co do kołkowania, to nie ma potrzeby




Nie ma potrzeby jesli płyty zostały przyklejone w sposób prawidłowy czyli taki jaki jest w skazany na każdym kleju do styropianu. Metoda na grzebień i metoda obwodow0-punktowa.
W jaki sposób zostały przyklejone płyty bo jak na placki to kołkuj.
A co sądzicie o tym,że jeśli płyta przyklejona na placki to występuje wówczas wentylacja pod płytami i ruch powietrza co musi mieć wpływ na jakość izolacji właśnie ze względu na owy ruch powietrza?
Link do komentarza
Cytat

Ja też będę ocieplał 20cm styropianem i mój wykonawca zaleca aby nie kołkować.
Trochę mnie to martwi bo nie znam nikogo co nie kołkował, praktycznie wszyscy kołkują min 2 kołki na płyte.

Dodam że mam tylko parterówkę wysokość około 3,2m więc nie wiele.
Co radzicie?



Ja robilem w tym roku w czerwcu ocieplenie 15cm grafitem i kolkowalem tylko naroza domu i krawedzie otworow okiennych i drzwiowych,klejone klejem Weber 112 obwodowo i 3placki w srodku.Dom parterowka wysokosc sciany okolo 4,0m.
Link do komentarza
Kołki a klej, panie, w piance czy z worka, to dwie różne pary kaloszy. Klej czy pianka mogą sobie trzymać, a wiater jak zassie, to płytę oderwie i tak i siak. Klej co tak mocno trzyma zostanie na ścianie z resztkami styropianu, a reszta se pofrunie.

I żeby tak się nie stało, to się, panie, kołkuje. Po wierzchu się kołkuje. A po spodzie się klei.
Ino że, panie, wisz-rozumisz, jak wiater u nas nie duje tak mocno, bo to parterowa chałupa, to ino przy otworach, no i w rogach się kołkuje, dla świętego spokoju bardziej.

Bo po wierzchu się kołuje, a po spodzie klei.
Link do komentarza
Cytat

Przykleiłem do OSB styropian na piance i bodajże po 45 minutach stałem na tej płycie ważąc jakieś 105 kilo. Nie wiem jaki wiatr by musiał być żeby wyrwało płytę. Podstawa to dobra konsystencja kleju dwukrotnie mieszanego i nie za gruba warstwa.



Nie można uogólniać nie ma jednego przepisu .Do każdego domu trzeba podejść indywidualnie trzeba brać pod uwagę grubości izolacji cieplnej , zastosowaną chemię do montażu ,rodzaj podłoża ,stary dom ,nowy dom itd.... Jedyna wspólna zasada to trzeba kołkowanie ograniczyć do minimum . Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

...
A co sądzicie o tym,że jeśli płyta przyklejona na placki to występuje wówczas wentylacja pod płytami i ruch powietrza co musi mieć wpływ na jakość izolacji właśnie ze względu na owy ruch powietrza?


możesz podać rękę Empirfirionowi, vel TB
choć zjawisko pewnie by i zaistniało, ale moim zdaniem - tylko w przypadku więcej niż jednej (poważnej) wady w wykonawstwie
Link do komentarza
Cytat

Nie można uogólniać nie ma jednego przepisu .Do każdego domu trzeba podejść indywidualnie trzeba brać pod uwagę grubości izolacji cieplnej , zastosowaną chemię do montażu ,rodzaj podłoża ,stary dom ,nowy dom itd.... Jedyna wspólna zasada to trzeba kołkowanie ograniczy do minimum .



Dokładnie ...lokalizacja budynku też nie jest bez znaczenia.
Link do komentarza
Cytat

możesz podać rękę Empirfirionowi, vel TB
choć zjawisko pewnie by i zaistniało, ale moim zdaniem - tylko w przypadku więcej niż jednej (poważnej) wady w wykonawstwie



No ale popatrz, powietrze za styropianem jest ogrzewane, czyli wprawiane w ruch i swobodnie przepływa pomiędzy plackami co nie występuje w metodzie obwodowo-punktowej. Na dole listwa startowa wykonana z aluminium również doskonale przewodzi temperaturę(choć tam praktycznie nie ma szczeliny)
W domach szkieletowych jadą ryflowanym, żeby była owa wentylacja ale czy to nie psuje termozizolacji.
Izolatorem jest powietrze ale bez ruchu przecież jak w bąbelkach styropianu.
EMPIRFIRONOW? Edytowano przez berenger (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Empifirion
a powietrze jak ma się ruszać, jeżeli nie ma dziur dołem i górą
to o czym piszesz to klasyczne 3W zwentylowane, tyle, że z nietypowego materiału

Cytat

Nie można uogólniać nie ma jednego przepisu .Do każdego domu trzeba podejść indywidualnie trzeba brać pod uwagę grubości izolacji cieplnej , zastosowaną chemię do montażu ,rodzaj podłoża ,stary dom ,nowy dom itd.... Jedyna wspólna zasada to trzeba kołkowanie ograniczy do minimum .


chyba temat i obiekt jego dotyczący został jasno określony prze Autora
Link do komentarza
Cytat

Empifirion
a powietrze jak ma się ruszać, jeżeli nie ma dziur dołem i górą
to o czym piszesz to klasyczne 3W zwentylowane, tyle, że z nietypowego materiału



No a góry styropian dosunięty jest do np. podbitki. która ma szczeliny.
Przecież całość nie jest w 100% szczelna. listwa startowa jest większa o chyba 3 mm od spodu, na pewno dostaje się tam obce powietrze szczególnie popychane do góry ze względu na swoją temperaturę.
Może właśnie dlatego na każdym kleju jest instrukcja na grzebień lub obwodowo -punktowo, żeby ograniczyć do minimum jakikolwiek ruch powietrza. No i dla lepszego trzymania płyty, i zużycia kleju:)
Link do komentarza
toć napisałem, że wymaga to popełnienia więcej niż jednego znaczącego błędu, czyli oprócz samych placków, dziur jak rzeszoto górą i dołem i pewnie po drodze (np przy oknach)
zazwyczaj "wykonawca" ma dar zapaprania klejem każdej dziury, którą pozostawił po niedokładnym klejeniu płyt styro, lub zwieńczenia swej chałtury, co ogranicza takie zjawiska
Link do komentarza
Cytat

Empifirion
a powietrze jak ma się ruszać, jeżeli nie ma dziur dołem i górą

chyba temat i obiekt jego dotyczący został jasno określony prze Autora


Powietrze może się ruszać.

W szczelinach powietrze nie musi stać bezruchu , tu mamy do czynienia ze szczeliną pionową , charakter wymiany ciepła zależy od szerokości szczeliny. Jeśli jest ona mała, gaz pozostaje w bezruchu lub przemieszcza się ruchem laminarnym (uporządkowanym) przez przewodzenie. W szerszej szczelinie nie można pomijać wpływu konwekcji na wymianę ciepła.


"chyba temat i obiekt jego dotyczący został jasno określony prze Autora" -zbyt mało danych .


Link do komentarza
Cytat

Nie cieszył bym się tak z faktu, że w takim przypadku, powietrze jest nieruchome.

"Pustka" (każda), a także między ścianą a styropianem, to potencjalne miejsce wykraplania się wody, a jak dodać do tego, nieruchome powietrze ? może wyjść niezła ?bomba? z opóźnionym (bardzo) zapłonem.



Czyli co sugerujesz?


A co byś polecił na dom zbudowany tak.
25 cegła pełna+5 cm wełna+12 cm cegła pełna - dom ukończony 20 lat temu. Obecny współczynnik przenikania ciepła nieco ponad 0,50. Dom ma parter i piętro.
Na stropie żelbetonowym leży luźno obecnie 15 cm wełny mineralnej chyba 0,4, na tym standardowy dosyć płaski dach dwuspadowy.
Celem jest zejście poniżej 0,2.

Czy dodanie 15 cm grafitowego będzie miało jakieś negatywy przy już obecnej ścianie trówarstwowej? Styropian będzie klejony na grzebień gdyż tynki są bardzo przyzwoite.
Dom suchy, oddrenowany zbudowany naprawdę solidnie, zero zagrzybień.
Dom posiada wentylację grawitacyjną, ogrzewany jest ogrzewaniem miejskim, ewentualnie kominkiem z wkładem.
A co jakby jeszcze zainwestować w rekuperator bo obecnie kratki wentylacyjne to konkretnie zasysają powietrze z wnętrza. Edytowano przez berenger (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Nanoszenie zaprawy
Ręcznie:
Nanieść Knauf Klej do styropianu na spodnią stronę płyty po obwodzie pasek o szerokości ok. 5 cm a na środku kilka placków o średnicy 8 - 10 cm, prawidłowo naniesiona zaprawa po dociśnięciu powinna pokrywać min. 40% powierzchni płyty. W przypadku równych, otynkowanych powierzchni klej można nanosić na całą powierzchnię za pomocą pacy zębatej o odpowiednich zębach kwadratowych lub półokrągłych.


Cytat Knaufa.


CZYLI jak jest na same placki to jest to sposób nieprawidłowy zresztą odnosi się to do każdego kleju z jakim się spotkałem.(ZAWSZE PLACKI I OBWÓD) Na same placki robi 80% wykonawców co nie oznacza, że jest to metoda prawidłowa.
Gwarancji na takie wykonanie ze strony Knaufa na pewno się nie dostanie.

Zakołkuj solidnie i nie powinno odlecieć tym bardziej, że jest na same placki albo zrywaj styropian i na nowo.
Kołki dobrej firmy a nie dziadostwo z wkręt-metu, które łamie się, nie wchodzi do końca albo wbija się za głęboko.

Cytat

- po całkowitym wyschnięciu zaprawy płytę należy przymocować kołkami (6 szt./m2),


Cytat Knaufa.

http://www.knauf-bauprodukte.pl/index.php?...&Itemid=628

Ile płaciłeś za klejenie styropianu ? Edytowano przez berenger (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Tak
Brak obrazka

czy tak

[attachment=12117:nakladan...02_rgb_i.jpg]




Najlepiej tak .
[attachment=12118:images.jpeg]



Pan numer jeden

Cytat

Cytat Knaufa.


CZYLI jak jest na same placki to jest to sposób nieprawidłowy zresztą odnosi się to do każdego kleju z jakim się spotkałem.(ZAWSZE PLACKI I OBWÓD) Na same placki robi 80% wykonawców co nie oznacza, że jest to metoda prawidłowa.
Gwarancji na takie wykonanie ze strony Knaufa na pewno się nie dostanie.

Zakołkuj solidnie i nie powinno odlecieć tym bardziej, że jest na same placki albo zrywaj styropian i na nowo.
Kołki dobrej firmy a nie dziadostwo z wkręt-metu, które łamie się, nie wchodzi do końca albo wbija się za głęboko.


Cytat Knaufa.

http://www.knauf-bauprodukte.pl/index.php?...&Itemid=628

Ile płaciłeś za klejenie styropianu ?



gwarancji ze strony Knaufa?
Gwarancje daje firma, która wykonywała ocieplenie.
Choć zastanawiam się co to za gwarancja. Na dach mam pisemną gwarancje na 10 lat na wykonanie, na ocieplenie 7 lat.
Co mi po tych zapisach jak za tyle lat te firmy mogą nie istnieć.
24 zł za styro i siatka, komplet z tynkami 34 zł. Tynki przyjdą jednak w przyszłym roku
Link do komentarza
Cytat

Pan numer jeden



gwarancji ze strony Knaufa?
Gwarancje daje firma, która wykonywała ocieplenie.
Choć zastanawiam się co to za gwarancja. Na dach mam pisemną gwarancje na 10 lat na wykonanie, na ocieplenie 7 lat.
Co mi po tych zapisach jak za tyle lat te firmy mogą nie istnieć.
24 zł za styro i siatka, komplet z tynkami 34 zł. Tynki przyjdą jednak w przyszłym roku




Czyli już siatka pozaciągana?

A tak serio to cena bardzo niska. Po co do klejenia był klej z włóknem szklanym, przecież Knauf ma klej klasyczny do styropianu. Z pewnością wyszło drożej przez przyklejanie na kleju do siatki zamiast do styropianu. Klej do siatki jest o około 15 zł droższy z Knaufa. Pewno jakieś 500 zł w kieszeni.

Zagruntowali przed zimą zaciągniętą warstwę zbrojącą?


Jeśli poprzyklejane tylko na placki to śmiało można obciąć cenę bo jest to wykonanie niezgodne ze sztuką budowlaną i zaleceniami producenta.
Ponadto na same placki prawdopodobnie ma mniejszą wartość izolacyjną ze względu na otwarte przestrzenie pod płytami i ruch powietrza choć ta kwestia na forum nie została jeszcze całkowicie rozstrzygnięta.

Ech nie przejmuj się.

Ale właśnie dlatego trzeba unikać takich wykonawców za 34 zł komplet.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Nie widać żeby siadał. Przynajmniej patrzę po chudziaku że jest na tym samym poziomie
    • Duży błąd. Moja zona przez lata prowadziła tematy remontów w spółdzielni i mówi, że w takiej sytuacji winniście wszyscy iść na zebranie najpierw osiedlowe, a później Walne i wyrzucić zarząd na zbity pysk. U nas w mieście miałbyś o zrobione za darmo.   Przede wszystkim balkon najczęściej traktowany jest jako element elewacji, a więc część wspólna, dlatego niezależnie od własności mieszkania, zarządza nim ten, kto zajmuje się elementami wspólnymi. A to o czym Ty piszesz, to są bardzo rzadkie przypadki i raczej nie w spółdzielniach a w wyjątkowych wspólnotach. Dlatego pytałem o zarządzającego budynkiem. W spółdzielni to niemożliwe.
    • Przyjrzyj się jak mają zrobione to zabezpieczenie, porozmawiaj z właścicielami balkonu...   Rozmawiaj w spółdzielni... może planują jakieś remonty i może to uwzględnią w swoich planach...   Balkon - o ile nie jest to inaczej w akcie notarialnym sformułowane - jest własnością spółdzielni i ona powinna wadę usunąć...   Nie bardzo wiem dlaczego nie ma na tych balkonach okapników blaszanych zamontowanych pod wylewką na balkonie... A na Twoim balkonie, za balustradą widać obróbkę blaszaną?   Wszystkie  balkony, które remontowałem u nas, mają obróbkę blaszaną i co najwyżej była potrzeba wymiany blachy, co wiązało się z ingerencją w płytę balkonową, dodatkowym doszczelnianiem, nową - albo fragmentem nowej wylewki i ponownym układaniem płytek na podłodze balkonu... Tym powinna zająć się firma, zatrudniona przez spółdzielnię, albo inny wykonawca, który wystawi fakturę, a spółdzielnia rozliczy tę fakturę... W moim przypadku spółdzielnia miała jakieś ryczałty, zwracane mieszkańcom...   O ile Spółdzielnia nie będzie chciała z jakichś tam powodów zadziałać, i jak będziesz już tam na własną rękę coś kombinował - po zakomunikowaniu tego zarządcy budynku - możesz zamontować (lub to zlecić) kapinos - pas blachy wzdłuż krawędzi "sufitu" balkonu, wystający na zewnątrz balkonu, z małym spadkiem i doszczelniony od zewnątrz silikonem dekarskim...  Do tego potrzebna będzie dość długa drabina, z której dostaniesz się na wysokość balkonu na drugim piętrze... albo zwyżka - tak byłoby najbezpieczniej...  
    • Spółdzielnia mieszkaniowa, podejrzewam że będą mieli gdzieś, u mnie w bloku większość balkonów tak wygląda że są łuszczenia na sufitach , to samo na osiedlu, raczej mieszkańcy sami ogarniają we własnym zakresie 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...