Skocz do zawartości

Obróbka komina blachą czy taśmą?


Recommended Posts

Napisano
Jak w temacie?

Ciekaw jestem Waszej opinii. Co jest Waszym zdaniem lepszym wyborem? Czy oprócz kwestii estetycznych są jeszcze jakieś różnice w użytkowaniu w dłuższym okresie czasu? Czy obróbki blacharskie trzeba w dłuższym okresie czasu malować?

Mój dekarz wpisał mi w zamówieniu materiałów taśmę kominową aluminiową (nie wiem jaka firma). Czy to jest ok bo słyszałem też o taśmach kominowych ołowianych?

Z góry dziękuję za pomoc icon_smile.gif

irek
Gość mhtyl
Napisano
Daj sobie spokoj z tasma. To dobre na szope a nie do domu. Obrobka z blachy jest o wiele trwalsza od tasmy ( tylko nalezy ja dobrze wykonac) z malowaniem nie ma obawy ,ale jak martwisz sie o malowanie to zrob obrobke z blachy alu lub miedzi.
Napisano
Cytat

Daj sobie spokoj z tasma. To dobre na szope a nie do domu. Obrobka z blachy jest o wiele trwalsza od tasmy ( tylko nalezy ja dobrze wykonac) z malowaniem nie ma obawy ,ale jak martwisz sie o malowanie to zrob obrobke z blachy alu lub miedzi.



Taśmy do obróbek kominowych pełnią głównie funkcję uszczelniającą, ale ze względu na niewielką wytrzymałość mechaniczną z reguły osłaniane są obróbką z blachy powlekanej lub przynajmniej listwami u góry mocowania do
komina.
Natomiast taśmy ołowiane służą głównie do obróbek wokół okien dachowych.

Gość mhtyl
Napisano
Cytat

Taśmy do obróbek kominowych pełnią głównie funkcję uszczelniającą, ale ze względu na niewielką wytrzymałość mechaniczną z reguły osłaniane są obróbką z blachy powlekanej lub przynajmniej listwami u góry mocowania do
komina.
Natomiast taśmy ołowiane służą głównie do obróbek wokół okien dachowych.


O to mi chodzilo, napisalem troche bardziej dosadnie niz Pan, ale o to samo chodzi. Nie widze sensu dawac tasmy i opierzenia z blachy. Po co dublowac? U znajomego tasma "puscila" po dwuch latach i tak musial dawac blache.
Napisano
Gładka taśma ołowiana z podkładem bitumicznym jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Estetykę pomijam bo to rzecz gustu. Taśma nie wymaga żadnych dodatkowych uszczelek. Nie każdy jednak potrafi estetycznie ją zamontować. A tak na marginesie to czym się różni obróbka okna połaciowego od komina?!!! Przecież to taka sama dziura w pokryciu dachu. Pozdrawiam.
Napisano
Cytat

Gładka taśma ołowiana z podkładem bitumicznym jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Estetykę pomijam bo to rzecz gustu. Taśma nie wymaga żadnych dodatkowych uszczelek. Nie każdy jednak potrafi estetycznie ją zamontować. A tak na marginesie to czym się różni obróbka okna połaciowego od komina?!!! Przecież to taka sama dziura w pokryciu dachu. Pozdrawiam.



Panie Andrzeju, a gdyby Pan robił dach na swoim domu, to na co by się Pan zdecydował? icon_smile.gif

Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.

irek
Napisano
Odpowiedź nie jest prosta gdyż użycie odpowiednich materiałów jest zależne od rodzaju pokrycia. Wykopnując obróbki kominów czy ścian bocznych staram się o ile to możliwe nie stosować uszczelnień w postaci gąbek. W pokryciach płaskich takich jak karpiówka , łupek, płytka włókno-cementowa czy gont bitumiczny najlepsze efekty daje obróbka na nokach. W dachówkach zakładkowych stosuję gładką taśmę ołowianą, w pokryciach wysokich takich jak np. mnich-mniszka dół i góra ołów karbowany boki gładki (każda dachówka ma swój pasek ołowiu - nawiązanie do noków). Oczywiście można wykonać wszystko w blasze i zastosować dobre uszczelki (taśma rozprężna) ale należy pamiętać, że tylko dolna obróbka wychodzi na dachówkę a boczne i górna schowane są pod nią (tak jak w oknie połaciowym). Wykładanie bocznej obróbki blaszanej na dachówkę nie daje gwarancji szczelności nie mówiąc już o walorach estetycznych. Jest to rozwiązanie dopuszczalne tylko dla blachodachówki. Gdybym miał odpowiednie środki to swój dach kryłbym łupkiem a wszystkie obróbki byłyby na nokach wykonanych z blachy miedzianej. Pozdrawiam.
Napisano
Cytat

Odpowiedź nie jest prosta gdyż użycie odpowiednich materiałów jest zależne od rodzaju pokrycia. Wykopnując obróbki kominów czy ścian bocznych staram się o ile to możliwe nie stosować uszczelnień w postaci gąbek. W pokryciach płaskich takich jak karpiówka , łupek, płytka włókno-cementowa czy gont bitumiczny najlepsze efekty daje obróbka na nokach. W dachówkach zakładkowych stosuję gładką taśmę ołowianą, w pokryciach wysokich takich jak np. mnich-mniszka dół i góra ołów karbowany boki gładki (każda dachówka ma swój pasek ołowiu - nawiązanie do noków). Oczywiście można wykonać wszystko w blasze i zastosować dobre uszczelki (taśma rozprężna) ale należy pamiętać, że tylko dolna obróbka wychodzi na dachówkę a boczne i górna schowane są pod nią (tak jak w oknie połaciowym). Wykładanie bocznej obróbki blaszanej na dachówkę nie daje gwarancji szczelności nie mówiąc już o walorach estetycznych. Jest to rozwiązanie dopuszczalne tylko dla blachodachówki. Gdybym miał odpowiednie środki to swój dach kryłbym łupkiem a wszystkie obróbki byłyby na nokach wykonanych z blachy miedzianej. Pozdrawiam.




Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.

irek
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Cytat

Daliście ocieplenie pod spód ? Jan.



Na kominie? Nie. Tylko wyrównanie ścianek, bo u dołu był mały gzyms.


Cytat

A to skrzynka na listy czy komin? icon_rolleyes.gif Pozdrawiam icon_wink.gif .



Listonosz nie jest taki duży.
Napisano
Cytat

Z Tobą mogę sobie pozwolić na takie frywolności icon_wink.gif . Po prostu nie lubię kopertowania blach. Komin wyszedłby super na rąbek. Serdecznie pozdrawiam icon_wink.gif .



A mnie to było ganz egal. Mam ważniejsze problemy niż wygląd komina. icon_biggrin.gif
  • 5 lata temu...
Napisano
Minęło dużo czasu od ostatniej odpowiedzi, a ja się wziąłem właśnie za poprawianie obróbki swoich kominów. Wyjąłem te blachy, zaplanowałem inną obróbkę, ale mam kłopot.
Karpiówka układana w koronkę.
Podpowiedzcie mi jedną rzecz.
Te zadziory do zaczepienia. Jak dam blachę pod spodem, to jak mam zawiesić później dachówki? Skoro przykryją łaty?
Ogólnie kombinuję od wczoraj i nie potrafię żadnego schematu, ani rysunku znaleźć, jak fachowo zrobić wokół komina z dachówką położoną w koronkę - obrobić te szpary. wokół komina
Napisano

Taśma do obróbki komina dobra ale na gospodarczym i to jeszcze wątpiąca sprawa.

 

Cytat

Odpada.Taki sposób jak u Ciebie odpada.
Masz tylko królewską blachodachówkę.
Niestety u mnie karpiówka kładziona w koronkę. Jak u prawdziwego króla, chociażby na Wawelu :icon_smile:

606_z5.jpg


Prezes, coś ci się oko skisło bo to nie balachodachówka tylko dachówka ceramiczna, ale to na pewno od tych upałów :icon_razz:

Czy taka obróbka komina zadawała twoje wybredne gusta :icon_biggrin:
1653_z10.jpg

Napisano
Cytat

Prezes, coś ci się oko skisło bo to nie balachodachówka tylko dachówka ceramiczna, ale to na pewno od tych upałów icon_razz.gif


Za dużo palą w okolicy węglem, więc sie tak uwalała że wyglądała na pierwszy rzut oka jak blacha
Sorry, nie zauważyłem gąsiorów.

Cytat

Czy taka obróbka komina zadawała twoje wybredne gusta icon_biggrin.gif


Oczywiście.
Tyle że mnie od początku interesuje - jak to wygląda pod tymi krańcowymi przy kominie
Tam sę takie rowki chyba a ja nie wiem jak je wyprowadzić na końcu na dachówkę i jak się to zaczyna z drugiej strony komina.
Gość arturo72
Napisano
Cytat

Za dużo palą w okolicy węglem, więc sie tak uwalała że wyglądała na pierwszy rzut oka jak blacha
Sorry, nie zauważyłem gąsiorów.


Ha,ha,ha icon_biggrin.gif
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Gładka taśma ołowiana z podkładem bitumicznym jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Estetykę pomijam bo to rzecz gustu. Taśma nie wymaga żadnych dodatkowych uszczelek. Nie każdy jednak potrafi estetycznie ją zamontować. A tak na marginesie to czym się różni obróbka okna połaciowego od komina?!!! Przecież to taka sama dziura w pokryciu dachu. Pozdrawiam.



Dokłądnie. Jak ktoś chce wersję PRO to wybiera taśmy EPDM np. Wkaflex Braasa czy Avaline EPDM. Trochę tańsza wersja ale o podobnych parametrach to taśma ołowiana, ajeżeli dalej tniemy koszty to aluminiowa. Ale dobrze położona tasma nie wymaga obróbek, cyba że ze względów estetycznych.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Też uważam, że pomysł z taśmą jest raczej tymczasowy. Obróbka blachą nie jest aż tak droga, przynajmniej materiały. Sam mam tak otoczone oba kominy i jeszcze problemów nie było żadnych. Jedynie jedną kratkę trzeba było wymienić. Pozdrawiam

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Szlifować czy nie szlifować? To pytanie pojawia się regularnie u właścicieli drewnianych podłóg, którzy planują ich odświeżenie olejem. Prawda jest taka: wszystko zależy od stanu powierzchni.  Kiedy szlifowanie jest konieczne? Gdy warstwa starego wykończenia (np. lakier) całkowicie zamknęła pory drewna. Gdy podłoga ma głębokie zarysowania, przebarwienia lub ślady po wodzie. Gdy chcemy zmienić kolor wykończenia na zupełnie inny.  Kiedy można sobie darować szlifowanie? Gdy podłoga była wcześniej olejowana Osmo i po prostu wymaga odświeżenia. Gdy powierzchnia nie ma poważnych uszkodzeń, tylko straciła blask. W takim przypadku wystarczy dobrze umyć podłogę preparatem Osmo 8019 ( środek do intensywnego mycia ) i nanieść cienką warstwę Osmo Wosk Twardy Olejny lub Osmo Środek do regeneracji.  Wskazówka eksperta: Zawsze warto zrobić próbę w mało widocznym miejscu – czasem wystarczy minimalna interwencja, by drewno znowu wyglądało świetnie! Masz pytania? A może szukasz konkretnego produktu do swojej podłogi? Pisz śmiało w komentarzach, chętnie pomożemy dobrać najlepsze rozwiązanie!
    • Mam nadzieję, że te papiery wypełniają ludzie, którzy mają pojęcie o tym. I mam nadzieję, że te papiery są mniej skomplikowane niż te z Czystego Powietrza. Bo tu są po prostu takie kruczki, że zwykły Kowalski nie ma szans na poprawne wypełnienie. To nawet nie są kruczki, bo to po prostu na chłopski rozum jest nie do zrozumienia. Po prostu trzeba w tym siedzieć, jak moja koleżanka w gminie i trzeba mieć jeszcze chęci, żeby iść na skróty i wiedzieć co przejdzie a co nie. Poza tym wydaje mi się że jak to jest wysyłane przez Urzęd Gminy, to oni chyba inaczej do tego podchodzą niż do wniosku od Kowalskiego. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Właśnie nie. To jest zwyczajny zestaw dokumentów technicznych, które wystawiają głównie wykonawca i operator energetyczny, A tam są ludzie, którzy takich papierów tworzą dziesiątki, więc dla nich to nic skomplikowanego. Tu są papiery jednorodne, więc nie ma wielkiego pola manewru.
    • Jak te wnioski są tak zawiłe i skomplikowane jak w Czystym Powietrzu, to obstawiam, że jak ludzie sami piszą, to większa połowa może być na wstępie cofana. Ja bym już nie miał z czego osiwieć, ale nie ma bola samemu bez pomocy urzędnika np z gminy wypełnić dobrze ten wniosek. Zwrot za pianę PUR już sobie odpuściliśmy, bo za 4tys zwrotu stwierdziliśmy że szkoda się babrać. A jeszcze niestety byłem ograniczony czasowo, bo mieliśmy to bardzo rozciągnięte w czasie, bo najpierw okna i drzwi, w międzyczasie pokrycie dachu, elewacja i dopiero piana. Za 24tys, które odzyskaliśmy w zasadzie w ostatniej chwili, bo za 2 tygodnie już środki się skończyły, to naprawdę zakrawa na skórkę za wyprawę. Bo nerwów i straconego czasu nas to bardzo sporo kosztowało. A kuriozum było to, że musiałem zamontować na szybko grzejniki na nieocieplonym poddaszu, bo wstrzymaliby całą wypłatę tylko za dwa okna na poddaszu. A to, że nieocieplone to już ich nie interesowało, grzejniki mają być. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Przecież błędnych wniosków nie przyjmują. Poza tym nigdzie nie ma informacji ile wniosków zaakceptowano w ciągu 2024 roku, ani ile rozpatruje się miesięcznie w roku bieżącym. To jest chore. Składa się ludziom obietnice na podstawie których ci ludzie podejmują decyzje o dużym wpływie ekonomicznym na sytuację rodzinną, a potem państwo wypina się zadem na tych ludzi. A spróbuj człowieku jeden dzień spóźnić się z opłaceniem paru złotych należności... Mnie skarbówka ścigała za 20 groszy (tak, tak, 0,20 PLN, kiedyś nie było zaokrąglania w podatkach) niedopłaty w PIT ileś tam. Dwie dniówki tłumaczeń mnie to kosztowało, a ile pracownicy skarbówki stracili czasu, tego nie wiem. Sto razy taniej by było jakby któryś wyjął 20 groszy z kieszeni i dopłacił za mnie. Ale nie, musiała być pokazówka.   PS. Te dwadzieścia groszy to już była suma ogólna z karnymi odsetkami, nie pamiętam ile wynosiła należność pierwotna. Do dzisiaj mam uczulenie na pracowników skarbówki.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...