Skocz do zawartości

Problem z T.Brzęczkowskim


Gość adiqq

Recommended Posts

Wiem że już już po sprawie, ale przez przypadek znalazłem taką wypowiedź TB.
Wklejam tu żeby później nie szukać.

Cytat

Pobierałem próbki wiertłem ( rurka z koroną ) gdzie sie tylko dało ( nawet bez zgody właścicieli)


To tak w kontekście stawianego przez niego pytania.

Cytat

chcę wyjaśnić, konkrety kogo oszukałem, kto jest niezadowolony. Padło oskarżenie, muszą być dowody.


Szkodnik niszczył ludziom izolacje dla swoich eksperymentów icon_lol.gif
Link do komentarza
Cytat

Konto T. Brzęczkowski zostało czasowo zablokowane.

Pozdrawiam
Marcin Szymanik




Szkoda, T.B. zawsze mnie dowartościowywał w prowadzeniu biznesu.

Cytat

Kiedy przyjdą podpalić twój dom,
ten, w który mieszkasz w Żyrardowie,
kiedy rzucą przed siebie grom,
kiedy o niecentralnym ktoś powie
i pod drzwiami staną, i nocą
zadaniowym w drzwi załomocą -
Ty, ze snu podnosząc skroń,
stań u drzwi.
i wrzaśnij: sp... Brzęczkowski, mam broń!
Żądnym krwi!




Mój ulubiony.
Link do komentarza
Cytat

wiesz, Jani .... dla fizyki - wszystko .... :hahaha2:

przychylam się do prośby Barbossy .... choć minęło kilkanaście lat , z ciekawości poczytałabym cóż to za rewelacje napisał TB w sławetnym artykule na który tak chętnie się powołuje .... czy Redakcja może udostępnić na forum ?


Ale takiego wpuścić na posesję to jakby Ci myszy zalęgły w ociepleniu icon_lol.gif

Znalazłem jeden artykuł w sieci, z lutego 2002 roku, ale w nim takie samo ble ble jak we wątkach.
http://wentylacja.com.pl/Wiadomo%C5%9Bci/P...roga-28646.html

Reszta w gestii Redakcji icon_wink.gif
Link do komentarza
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Duży błąd. Moja zona przez lata prowadziła tematy remontów w spółdzielni i mówi, że w takiej sytuacji winniście wszyscy iść na zebranie najpierw osiedlowe, a później Walne i wyrzucić zarząd na zbity pysk. U nas w mieście miałbyś o zrobione za darmo.   Przede wszystkim balkon najczęściej traktowany jest jako element elewacji, a więc część wspólna, dlatego niezależnie od własności mieszkania, zarządza nim ten, kto zajmuje się elementami wspólnymi. A to o czym Ty piszesz, to są bardzo rzadkie przypadki i raczej nie w spółdzielniach a w wyjątkowych wspólnotach. Dlatego pytałem o zarządzającego budynkiem. W spółdzielni to niemożliwe.
    • Przyjrzyj się jak mają zrobione to zabezpieczenie, porozmawiaj z właścicielami balkonu...   Rozmawiaj w spółdzielni... może planują jakieś remonty i może to uwzględnią w swoich planach...   Balkon - o ile nie jest to inaczej w akcie notarialnym sformułowane - jest własnością spółdzielni i ona powinna wadę usunąć...   Nie bardzo wiem dlaczego nie ma na tych balkonach okapników blaszanych zamontowanych pod wylewką na balkonie... A na Twoim balkonie, za balustradą widać obróbkę blaszaną?   Wszystkie  balkony, które remontowałem u nas, mają obróbkę blaszaną i co najwyżej była potrzeba wymiany blachy, co wiązało się z ingerencją w płytę balkonową, dodatkowym doszczelnianiem, nową - albo fragmentem nowej wylewki i ponownym układaniem płytek na podłodze balkonu... Tym powinna zająć się firma, zatrudniona przez spółdzielnię, albo inny wykonawca, który wystawi fakturę, a spółdzielnia rozliczy tę fakturę... W moim przypadku spółdzielnia miała jakieś ryczałty, zwracane mieszkańcom...   O ile Spółdzielnia nie będzie chciała z jakichś tam powodów zadziałać, i jak będziesz już tam na własną rękę coś kombinował - po zakomunikowaniu tego zarządcy budynku - możesz zamontować (lub to zlecić) kapinos - pas blachy wzdłuż krawędzi "sufitu" balkonu, wystający na zewnątrz balkonu, z małym spadkiem i doszczelniony od zewnątrz silikonem dekarskim...  Do tego potrzebna będzie dość długa drabina, z której dostaniesz się na wysokość balkonu na drugim piętrze... albo zwyżka - tak byłoby najbezpieczniej...  
    • Spółdzielnia mieszkaniowa, podejrzewam że będą mieli gdzieś, u mnie w bloku większość balkonów tak wygląda że są łuszczenia na sufitach , to samo na osiedlu, raczej mieszkańcy sami ogarniają we własnym zakresie 
    • A więc najlepiej byłoby leczyć przyczynę, a nie objawy. Tak jak wspomniałem w poście #2. Trzeba uniemożliwić napływ wody na powierzchnię sufitu balkonowego. Kto administruje budynkiem?   Być może jest to temat do rozwiązania przez Administratora.
    • Dziękuje za zainteresowanie: nie ma żadnej obróbki blacharskiej powyżej jest po prostu 10-15 cm pionowy odcinek zakończenia stropu, będący sufitem u mnie i podłożem powyżej, właśnie dokładnie tak jak Pan napisał woda spływając dostawała się wcześniej do pomalowanej farbą fasadową gładzi i powodowała jej łuszczenie i rozpuszczanie czego konsekwencją były białe plamy na balkonie po deszczu, ten odcinek pomalowanego sufitu wraz z tym pionowym odcinkiem zabezpieczył przed tym tworząc taką jednolitą warstwę. Jednostka została założona wysoko z powodu drzwi balkonowych i jest to podyktowane możliwością wyjścia na balkon i nieuderzenia głową w nią, zastanawiam się teraz nad osłoną pomiędzy sufitem a wylotem powietrza, myślę albo kawałek blachy albo zabezpieczony drewno w formie płyty. Co do gładzi na bazie cementu to czym się ją wykańcza i szlifuje
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...