retrofood Napisano 29 stycznia 2011 #1 Napisano 29 stycznia 2011 Zaczyna się moda na wyliczanie ile to mogę i powinienem rocznie zaoszczędzić pieniędzy i przy okazji zadbać o środowisko. Żyjąc ekologicznie. Ktoś nawet wyliczył, że jak wyjmę z kontaktu ładowarkę do telefonu komórkowego po jej naładowaniu, to zaoszczędzę 98 groszy. Rocznie.Kuuuszącaaaa propozycja. Warta rozważenia. Pół wafelka mogę za to kupić. Ale o tym potem.Ja chcę tak żyć. A nawet muszę. Analizuję i liczę, jak to ja do tej pory żyję. Cytat Ja mam oszczędzić 5 zł na żarówkach energooszczędnych, złotówkę na ładowarce, żeby dołożyć do tego 50 zł i iść z panienką na taki film? Przecież jak nie pójdę tylko raz w roku, to zaoszczędzę 50 zł, albo i 55 zł. A jak chodzę raz w miesiącu i zrezygnuję, to oszczędzam 600 zł. Cocaboli i Popdurniu nie liczę. Taka teraz moda antykoncepcyjna. Obowiązkowo toto kupujesz, masz obie ręce zajęte, to nie grzebiesz gdzieś po bokach. Więc i wpadki z dzieckiem nie ryzykuję. Bo jak film znowu z gatunku, zabili go i ganiają, to jakoś musimy te sceny przetrzymać. No więc się wiercimy niecierpliwie w tych fotelach. Szeleścimy zagryzając, bulgocemy popijając, a populacja spada. Weszła do kina dziewica i wyszła dziewica. I tak do 30-tego roku życia. Nienaruszona godność twoja taka mać. Nawet stringi nie pomogły. A nawet ich brak. A kiedyś? Szło się z dziewczyną pierwszy raz na film, a potem kilka razy na to samo do kina. Fotele trzeszczały, bo ręce wolne. Dzieci przybywało i było OK. Nawet nie wiecie ile z tych dzieci było w kinie palcem poczętych. Stąd potem dużo tych uzależnionych od solariów, bo to w ciemności robione, takie niedoświetlone było. Więc się potem doświetlają. Na słońce toto uczulone jest, ale na rtęciówki w solariach już nie. A prądu to żre, znaczy te naświetlarki, że można by zgrilować szaszłyków na całe tureckie wesele. Działają ekologicznie. Słońce oszczędzają. Znaczy się, ci nie-doświetleni. No bo jak na plażę nie chodzą, to Słońca nie zużywają. Oszczędnie tak, bo podobno za 50 milionów lat, Słońce nam zgaśnie. Na czym możesz zaoszczędzić. 1
daggulka Napisano 29 stycznia 2011 #2 Napisano 29 stycznia 2011 nie no .... padłam, retro .... czysta prawda i świetnie napisany artykuł.... najbardziej obrazowa wydała mi się ta część o papierze toaletowym .... no cóż ....
kropeczka_ns Napisano 1 lutego 2011 #3 Napisano 1 lutego 2011 dobreeee! Moja komórka ma nawet taki napis jak ją odłaczam do ładowania " wyjmij ładowarkę z gniazdka" znaczy dba o moje 98 groszy ta komórka. Ale jak nie miałam kiedyś komórki to nie przegadywałam trzycyfrowej kwoty co miesiąc! To dopiero była oszczędność!
letin Napisano 2 lutego 2011 #4 Napisano 2 lutego 2011 ładowarke warto wyjmować z gniazdka nie dlatego żeby zaoszczędzić te 0,98 złotego ale dlatego że ona po prostu dalej pracuje i się zużywa, więc może sie tak zdażyć że sie zepsuje i wtedy bedzie nas to kosztowac duzo wiecej
retrofood Napisano 2 lutego 2011 Autor #5 Napisano 2 lutego 2011 Cytat ładowarke warto wyjmować z gniazdka nie dlatego żeby zaoszczędzić te 0,98 złotego ale dlatego że ona po prostu dalej pracuje i się zużywa, więc może sie tak zdażyć że sie zepsuje i wtedy bedzie nas to kosztowac duzo wiecej widziałes kiedyś używany pług?a widziałeś nieużywany? 2
Gość adiqq Napisano 2 lutego 2011 #6 Napisano 2 lutego 2011 mało tego, popularne jest liczenie stopy zwrotu....z poniesionych inwestycji
kropeczka_ns Napisano 4 lutego 2011 #7 Napisano 4 lutego 2011 wiesz co do inwestycji to myślę że akurat trzeba.. bo potem się spotyka ludzi którzy zainwestowali w energooszczędnośc kilkadziesiąt tysięcy (plus odsetki) a jakby siąśc i policzyć kiedy to im sie zwróci w rachunkach wychodzi że... za 30 lat...? 1
T. Brzęczkowski Napisano 4 lutego 2011 #8 Napisano 4 lutego 2011 Cytat wiesz co do inwestycji to myślę że akurat trzeba.. bo potem się spotyka ludzi którzy zainwestowali w energooszczędnośc kilkadziesiąt tysięcy (plus odsetki) a jakby siąśc i policzyć kiedy to im sie zwróci w rachunkach wychodzi że... za 30 lat...? Zupełnie nieopłacalna jest INWESTCJA w energooszczędność.
bajbaga Napisano 4 lutego 2011 #9 Napisano 4 lutego 2011 Cytat Zupełnie nieopłacalna jest INWESTCJA w energooszczędność. Czyli, twierdzi Pan, że nie należy ocieplać (izolować termicznie) ? Cytat “Inwestycja jest w istocie bieżącym wyrzeczeniem dla przyszłej korzyści. Jednak teraźniejszość jest względnie dobrze znana, natomiast przyszłość jest tajemnicą. Inwestycja jest zatem wyrzeczeniem się pewnego dla niepewnej korzyści” J. Hirschleifer 1
T. Brzęczkowski Napisano 4 lutego 2011 #10 Napisano 4 lutego 2011 Mamy określoną ilość kasy... i tyle trzeba wydać z sensem. Radzę przesunąć kasę z ogrzewania na izolację' EKONOMIA - ekonomiczna izolacja termiczna to taka przy której nieekonomiczny jest centralny system ogrzewania. 1
Mawi Napisano 8 kwietnia 2011 #11 Napisano 8 kwietnia 2011 To racja,że można zaoszczędzić na wszystkim,ale niestety potem nasz standard życia także kuleje. Tutaj cena w wielu przypadkach ma przełożenie na jakość oraz na solidność. Moim zdaniem na ogrzewaniu czy żarówkach nie ma sensu oszczędzać,to będzie tylko ze szkodą dla nas. 1
mrymacki Napisano 2 maja 2011 #12 Napisano 2 maja 2011 Cytat Zaczyna się moda na wyliczanie ile to mogę i powinienem rocznie zaoszczędzić pieniędzy i przy okazji zadbać o środowisko. Żyjąc ekologicznie. Ktoś nawet wyliczył, że jak wyjmę z kontaktu ładowarkę do telefonu komórkowego po jej naładowaniu, to zaoszczędzę 98 groszy. Rocznie.Kuuuszącaaaa propozycja. Warta rozważenia. Pół wafelka mogę za to kupić. Ale o tym potem.Ja chcę tak żyć. A nawet muszę. Analizuję i liczę, jak to ja do tej pory żyję.Na czym możesz zaoszczędzić. Normalnie ten koment to bajka. Dołożę kilka cegiełek wg. mnie do tzw. ekoterorystów unijnych i nieunijnych:- żarówki, nasze stare grzejniczki, przepaliło się, to się wyrzuciło i kupiło za 1 zł nową, a teraz trza wybulić 10 - 30 zeta za świetlówkę "energooszczędną" co w sobie pół tablicy Mendelejewa ma, w dodatku tą mniej zdrową połowę. Koszt produkcji i utylizacji porównując do ceny zakupu zwykłej żarówy to jest jakaś astronomia.- nikt nie zauważa, że reklamy świetlne, nierzadko całodobowo świecące pożerają miliony kW na świecie.- nikt nie zwraca uwagi na to, że w sieciach handlowych potrafi być włączonych nieraz i grubo ponad 100 telewizorów i innych wyświetlaczy, one chyba powietrze zużywają takie ekologiczne są.- każą segregować śmieci, oki, tylko dlaczego każą nam myć opakowania po produktach zapakowanych w plastikowe gówna, a moja ciepła woda do mycia to się bierze skąd? z powietrza? nie wspomnę o moim czasie. Ponieważ trochę orientuję się w produkcji opakowań (pracowałem) to mogę napisać śmiało, że nie chciałbym mieć do czynienia z klejami i rozpuszczalnikami, które są używane np. do produkcji laminatów, używanych do produkcji większości dzisiejszych ślicznych opakowań.- futra i naturalne skóry, nic tego nie zastąpi - ileż trzeba energii, wody i innych surowców, aby uzyskać względną imitację tych naturalnych produktów. Niech sobie taki ekoterorysta spojrzy w lustro i zdejmie z siebie rzeczy wykonane niby humanitarnie, ale jakim kosztem energii - jak dobrze podejdzie do tematu to będzie goły i niekoniecznie wesoły, dziś co najwyżej może zrobić sobie przepaskę z trawy i kierpce z drzewa lipowego (ale koniecznie z odpadów) - wtedy to będzie ekologI jeszcze bym tak mógł wymieniać, ale po co. Wszystko się sprowadza do bieżących potrzeb trzepania kasy z maluczkich przez międzynarodowe koncerny. Dlatego osobiście mam w 4 literach ekologię. Ojciec jest myśliwym, więc od czasu do czasu mogę zjeść normalne jedzenie, a i okryć naturalnym futrem się mogę też. Żarówki używam w domu standardowe, staroświeckie, i jestem szczęśliwy - nie nabijam kabzy fabrykom chemicznym produkującym jedzenie i nne niezwykle ekologiczne produkty dla biednych..., głupich..., a może i jedno i drugie?Czemuś biedny, boś głupi, czemuś głupi, boś biednyMądry nic nie powie, głupi nie zrozumieMyślę, że przy ekologii te dwa przysłowia są ważne.P.S. Nie jestem wrogiem ochrony środowiska, ale trzeba wg mnie do wszystkiego podchodzić racjonalnie i nie dawać się manipulować modnymi hasłami. 6
Mathir Napisano 15 maja 2011 #13 Napisano 15 maja 2011 Bo nie wiem jak wam, ale mnie Unia i produkowane przez nią przepisy kojarzą się często z domem bez klamek A miało być tak fajnie
Gość mhtyl Napisano 15 maja 2011 #14 Napisano 15 maja 2011 Cytat ładowarke warto wyjmować z gniazdka nie dlatego żeby zaoszczędzić te 0,98 złotego ale dlatego że ona po prostu dalej pracuje i się zużywa, więc może sie tak zdażyć że sie zepsuje i wtedy bedzie nas to kosztowac duzo wiecej Najbardziej można zaoszczędzić ładując komórkę w pracy, wtedy nic nie zapłacimy za prąd
kiwaczek Napisano 15 maja 2011 #15 Napisano 15 maja 2011 (edytowany) racja Edytowano 15 maja 2011 przez kiwaczek (zobacz historię edycji)
Felix Napisano 27 maja 2011 #16 Napisano 27 maja 2011 Cytat Zaczyna się moda na wyliczanie ile to mogę i powinienem rocznie zaoszczędzić pieniędzy i przy okazji zadbać o środowisko. Żyjąc ekologicznie. Ktoś nawet wyliczył, że jak wyjmę z kontaktu ładowarkę do telefonu komórkowego po jej naładowaniu, to zaoszczędzę 98 groszy. Rocznie.Kuuuszącaaaa propozycja. Warta rozważenia. Pół wafelka mogę za to kupić. Ale o tym potem.Ja chcę tak żyć. A nawet muszę. Analizuję i liczę, jak to ja do tej pory żyję.Na czym możesz zaoszczędzić. Weź pod uwagę, że jeśli miliard osób zacznie odłączać same tylko ładowarki od prądu po naładowaniu komórki to jaka to będzie ogromna korzyść dla środowiska ?
Barbossa Napisano 27 maja 2011 #17 Napisano 27 maja 2011 to będzie tylko problem dla elektrowni i żadna korzyść dla środowiska
autorushd Napisano 27 maja 2011 #18 Napisano 27 maja 2011 Odnośnie ładowarek to dobry pomysł miała UE wprowadzając standardową ładowarek dla każdej komórki. Teraz już nie da rady odpowiedzieć na pytanie- masz może ładowarkę? A jaki masz telefon, taki no niestety Na całe biuro wystarczy tylko jedna ładowarka itd Autorus
Felix Napisano 27 maja 2011 #19 Napisano 27 maja 2011 Cytat Odnośnie ładowarek to dobry pomysł miała UE wprowadzając standardową ładowarek dla każdej komórki. Teraz już nie da rady odpowiedzieć na pytanie- masz może ładowarkę? A jaki masz telefon, taki no niestety Na całe biuro wystarczy tylko jedna ładowarka itd Autorus Myślę, że jeszcze trochę minie czasu zanim znikną pytania w stylu ' masz ładowarkę? A jaki masz telefon "
Perfekko_ Napisano 8 czerwca 2011 #20 Napisano 8 czerwca 2011 Racja,z tymi uniwersalnymi ładowarkami to upłynie jeszcze sporo czasu zanim wprowadzą je na rynek. Nie jestem zwolennikiem oszczędzania na każdej rzeczy,ponieważ potem w wielu przypadkach przekłada się to na ich jakość.
brzozama Napisano 24 września 2015 #21 Napisano 24 września 2015 Czasami wystarczy nawet wymiana starych żarówek na nowoczesne LEDowe albo założenie w łazience baterii z ogranicznikiem. Można trochę zaoszczędzić.
zenek Napisano 16 stycznia 2017 #22 Napisano 16 stycznia 2017 Dnia 29.01.2011 o 09:23, retrofood napisał: Więc i wpadki z dzieckiem nie ryzykuję. Ale tracisz 500+
zenek Napisano 20 stycznia 2017 #24 Napisano 20 stycznia 2017 Dnia 16.01.2017 o 12:29, bajbaga napisał: A datę widział ? No sorry. Ale mocy może nie stracił?
rower Napisano 9 października 2018 #25 Napisano 9 października 2018 Ludzie już chyba tak bardzo nie wyznają tej zasady w budowlance. Zwykle materiały są przynajmniej średnie, ale jest jeszcze jedno co interesanci powinni wiedzieć. A mianowicie chodzi o znaczenie dobrego montażu, a szczególnie w kontekście montowania okien, drzwi, bram garażowych. Częsta sytuacja to zjedzenie budżetu przez produkt, a potem resztki na montera, a on wykonuje pracę na takim poziomie na jakim mu zapłacono.
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się