Skocz do zawartości

Wkrętarka Bosch PSR 14,4V Li-2


JacekW81

Recommended Posts

  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Bosch to lipa i tyle a już w szczególności zielony.
Firma która robi profesjonalne i amatorskie rzeczy , ciekawe jak można na ten przykład wykuć coś profeszjonal i amatorsko . icon_biggrin.gif .
Radzę unikać takich firm . Taka Hitachi robi tylko jeden rodzaj - dobry . Mam ich młotowiertarkę , coś pięknego.
Mam podobną do Twojej zakrętarkę Li-on , chyba wcześniejszy model . Pracowałem nią tyle co nic i widać że długo nie pociągnie . Z silnika sypią się iskry i czuć że coś się pali .
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Bosh wcale nie jest lipną firmą. Sam posiadam taką [ wkrętarkę Bosha i jakoś nie miałem z nią większych problemów. Z tamtgo tematu wynika, że po prostu JacekW81 trafił na jakąś podróbę
Napisano
No fakt , "lipa " to może zbyt kategoryczne stwierdzenie . Ale mnie wkurza takie podejście firmy która celowo z rozmysłem robi gorszej jakości narzędzie - linia zielona . Tak wiem że są tańsze , ale jest w tym coś co trudno zaakceptować dla mnie . A tym bardziej że tani zakup w konsekwencji wcale takim nie jest . Dlatego już wolę bardziej uśrednioną jakość czyli dobrą , lub bardzo dobrą .
Napisano
Cytat

należy wziąć pod uwagę fakt, że BOSCH kupiony u niemiaszków to dużo lepszy produkt niż ten kupiony w Polsce.



Narzędzia kupowane w supermarketach nawet sygnowane firmową naklejką są gorszej jakości . 
Napisano
Wydaje mi się, że mylone są tu pojęcia.

Zazwyczaj mając na uwadze trwałość, związaną z intensywnością użytkowania - mówimy o jakości.

Zazwyczaj kupując narzędzie „amatorskie” utożsamiamy to z tym, że nie będziemy go używać w celu wykonywania prac zawodowych (profesjonalnych) – a w rzeczywistości, zarówno intensywność użytkowania jak i obciążenia jakim poddajemy to urządzenie, jest „zawodowe” – lub nawet bardziej (np. mieszamy wiertarką o małej mocy zaprawę lub klej, do murowania).

Zazwyczaj jest tak, że narzędzia "uniwersalne" są też „uniwersalnie” do niczego – zwłaszcza te tańsze.

Prawdziwi zawodowcy, nie kupują swoich narzędzi w „przypadkowych” marketach – tylko w specjalistycznych sklepach i dobierają je do maksymalnych potrzeb, lub kupują kilka podobnych, ale o zróżnicowanej mocy i "zadaniowości".

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • poradź lepiej, pokaż sie profesjonalnie - zamiast wypisywania głupawych pierdół  
    • Historia wygląda tak, że mieszkanie kupiliśmy w marcu 2022. Było kupione od poprzedniego właściciela, który najprawdopodobniej flipowal mieszkaniami, kupił, wyremontował i ja się pojawiłem i kupiłem. Mieszkanie kupiłem świeżo po remoncie. Pierwsze problemy zaczęły pojawiać się w następną zimę, czyli na przełomie 2022/2023 bo sąsiad z dołu pokazał mi, że od sufitu pod naszym balkonem ma trochę mokre ściany. Na naszej ścianie o którą mi chodzi, zacząłem zauważać wilgoć już chyba na wiosnę 2023. Czy ściana przemarzala/przemakala przed remontem nie mam pojęcia i już do tego nie dotrę. Jeśli chodzi o ocieplenie budynku, jakieś prace na elewacji były robione w okolicach 2010 roku, ale budynek nie jest ocieplony styropianem. Drzwi balkonowe najprawdopodobniej nie były wymieniane w czasie tego remontu mieszkania sprzed mojego kupna, bo nie wyglądaly na nowe.  Co najlepiej zrobić w takiej sytuacji? Na ocieplenie elewacji nie mam co liczyć, bo jestem właścicielem jednego z wielu mieszkan w tym bloku. Dodam, że na ścianie gdzie się zbiera wilgoć nie ma kaloryfera a na ścianie po drugiej stronie kaloryfer jest i tam też taka wilgoć się pojawia ale w zdecydowanie mniejszym stopniu. 
    • Z OSB mi doradziło dwóch fachowców, a deski wiadomo że sztywniejsze, ale myślę że to, że OSB z GK będą razem ze sobą skręcone dadzą już dużo. A co do wyprostwania ścian czy skosów, to jest zrobione co do milimetra. Za pomocą dobrego lasera w zasadzie nie ma z tym większych problemów, ale trochę czasu na to trzeba poświęcić. Jakby ktoś chciał zrobić to "po łebkach", nie ma opcji później z tego wyjść, bo każdą płytę trzeba byłoby ciąć inaczej. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka Sam zastosowałem folię aktywną, bo piana PUR nie ma równej powierzchni, stąd do 10cm mam pustkę za folią, ale nie jest to aluminiowa. A co do tej aluminiowej to może jako aktywna to coś w tym może być, ale co ma dawać dodatkowa pustka to pojęcia nie mam. Według mnie trochę przerost treści nad formą. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Nie jest to kluczowe już mi się wydaje. W każdym bądź razie zapoznając się w sieci z informacjami zazwyczaj faktycznie można znaleźć informację, że kładziemy wełnę na równi z folią. Nie spotkałem się z celowym zostawianiem tam np. 2-3 cm luzu. To, że ta wełna potem obsiądzie i wtedy będzie szczelina już chyba jest doszukiwaniem się jakiegoś sposobu bronienia tego, że tam musi być szczelina.   Co do tej foli srebrnej od wewnątrz. Właśnie doczytałem się o co chodzi. Kilka dni temu widziałem jakiś filmik majstrów z YT co mówili o tym i tam było wspomniane, że taka folia ma najlepsze swoje właściwości gdy zostawi się szczelinę. Teraz doczytałem. Szczelinę można tam zostawić ale też nie jest to koniecznie. Taka folia nazywa się folią aktywną i reguluje przenikanie pary wodnej w zależności od warunków. Pewnie kolejny temat rzeka...
    • Nie słyszałem o takich praktykach i nie wiem ile taka folia aluminiowa kosztuje i czy to się w ogóle opłaca, tzn koszt vs oszczędność energii. Z tego co wiem, najlepiej wykonana izolacja to taka, która bezpośrednio przylega do folli paroizolacyjnej, ponieważ każda pustka powietrzna, a w przypadku poddasza za płytą GK ma już w granicach 50% niższą temperaturę niż w pomieszczeniu, czyli stwarzają się idealne warunki do wykraplania. Dlatego jedyna pustka powietrzna w każdym przypadku skosów czy sufitu powinna się znajdować za ociepleniem tak jak pisze[mention=66843]rett[/mention] np przed deskowaniem, lub za membraną, która z zasady ma mieć wysoką paroprzepuszczalność, bo w przypadku piany PUR, którą klei się bezpośrednio do membrany inczej się nie da. Dlatego uważam że podstawowym błedęm jest dodatkowe ocieplanie przesztrzeni nad sufitem, bo nad sufitem powinna być już tylko wentylacja aż do kalenicy. Było tu już kilka tematów o wyciekach po ścianach szczytowych. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...