Skocz do zawartości

Budowa Elfa 133,8


Recommended Posts

Postanowiłem pochwalić się swoim budowanym domem i tak w wielkim skrócie:
Budowa Elfa rozpoczęta:

31 lipca nastąpiło wytyczenie domu, na zdjęciach równiez są moje dwie kochane osoby, dla których buduję ten szałas:

th_DSCN9640.jpg th_DSCN9639.jpg
th_DSCN9638.jpg th_DSCN9637.jpg


i tego samego dnia zostały wykopane fundamenty oraz zebrany humus

th_DSCN9644.jpg th_DSCN9643.jpg
th_DSCN9642.jpg th_DSCN9641.jpg

Jak widać na powyższych zdjęciach kierownik budowy czuwa.

Ekipa miała wejść na plac 2 sierpnia, ale niestety zaliczyli dzień spóźnienia i pojawili się 3 sierpnia, a tego dnia prawie cały czas lało i prace ziemne szły im słabo. Wykazali się za to w kolejnych trzech dniach i wczoraj po południu zostały zalane ławy. Prace zostaną wznowione za mniej więcej 4 tygodnie, kiedy beton ściągnie. W ławy weszło mi 20 metrów betonu B20.

th_DSCN9648.jpg th_DSCN9647.jpg th_DSCN9645.jpg

Ostatnio zamówiłem prefabrykowany strop z Ytonga, jak tylko chłopaki skończą parter to rozkładamy strop (planowany czas montażu 4-6 godzin), poniżej rysunek montażowy:

th_strop.jpg

Niebawem nowe zdjęcia i wiadomości icon_smile.gif




Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...

Ostatni tydzień przyniósł długo oczekiwane zmiany. Budowa ruszyła na całego, otrzymałem baner reklamowy z Xelli oraz hurtowni materiałów budowlanych i budujemy. Fundamenty zabezpieczone styropianem 6 cm i folią kubełkową, oraz oczywiście izolacją w płynie:

th_DSCN9667.jpg th_DSCN9671.jpg th_DSCN9670.jpg
th_DSCN9672.jpg th_DSCN9673.jpg

W piątek przyjechał inżynier z Xelli i postawił przy pomocy niwelatora, po bloczku w każdym narożniku (trochę tych narożników w tym projekcie jest). Po postawieniu bloczków przeszkolił moją ekipę, która chce po budowie naszego domu uzyskać certyfikat - na zdjęciach poniżej przejęty i robiący podczas niwelowania za statystę , właściciel firmy, która buduje nasze cudo:

th_DSCN9675.jpg th_DSCN9676.jpg

Oczywiście, jak na każdej budowie pełny chaos. Piach na zagęszczenie miał być wożony dwa dni wcześniej, a koparka miała w piątek od 7 rano, wszystko wrzucić w środek. Wyszło normalnie, czyli i piach, i koparka od 10 rano w trakcie stawiania bloczków. Normalnie masakra, dobrze że miałem urlop bo nie wiem co by było. Jakoś to ogarnąłem; załącznik (ojca miodówka na spirytusie) i koparkowy się bawił pokazowo - nic nie przesunął, nie zasypał - bajka normalnie.
Ponieważ chłopaki nie wytrzymali (tak naprawdę to ja nie mogłem wytrzymać), to po położeniu większej części pierwszej warstwy postanowili położyć kilka bloczków już wieczorem, a ja ich sprawdzałem poziomicą laserową - wyszło idealnie:

th_DSCN9680.jpg th_DSCN9679.jpg

Nastała sobota i majster kończy pierwszą warstwę YTONG Energo 36,5; normalnie tak przejety rolą, że nawet nie wiedział, że mu zdjęcia robię:

th_DSC00071.jpg th_DSC00072.jpg

Na koniec zdjęcie jeleni, którzy za to wszystko płacą - czyli tzw. rodzina inwestorów icon_biggrin.gif

th_DSCN9686.jpg

Link do komentarza
Cytat

Też szybciutko wam idzie icon_wink.gif zaintrygował mnie natomiast... baner reklamowy.... pierwszy raz się z czymś takim spotykam - macie za to jakąś zniżkę?



Tak, Xella udzieli nam rabatu, pomysł powstał od niechcenia podczas rozmowy z przedstawicielem, a że plac budowy mamy w jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc w naszej miejscowości (naprzeciw LIDLA), to przedstawiciel szybko podłapał temat i stwierdził, że da się zrobić jakiś rabat ekstra. Drugi baner (CEZABUD) jest mojego kuzyna, który liczy mi cały materiał po preferencyjnych cenach i stwierdziłem, że chociaż w ten sposób możemy mu się odwdziędzyć.
Link do komentarza

Z trzydniowym poślizgiem, ale postawili chłopaki ostatnią warstwę Ytonga na parterze. Pozostały jeszcze podciągi pod płyty stropowe i uformowanie narożnika z kształtek U. Stan na dziś:

th_DSCN9718.jpg th_DSCN9719.jpg th_DSCN9716.jpg

th_DSCN9714.jpg th_DSCN9713.jpg th_DSCN9712.jpg th_DSCN9720.jpg

Jak na razie, odpukać, pogoda dopisuje. Marzymy o jeszcze 4 tygodniach polskiej, złotej jesieni.
Z dodatków udało na się wybrać drzwi wejściowe, które zamawiamy w poniedziałek (niestety tylko link - model 6872 tylko w jaśniejszym odcieniu):

http://www.rodenberg.ag/pl/produkte/haustu...hl/modell_6872/

Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...

No i stało się... mamy w końcu strop. We wtorek, 19 października o godzinie 11 zebrała się ekipa do układania stropu. Był to zresztą dzień trzech Michałów. Pierwszy Michał to jeleń do płacenia, czyli ja tzw. inwestor, drugi Michał to kierowca, który przywiózł strop Ytonga z Niemiec, a trzecim Michałem był inżynier z Xelli. Jak się zebrali to i zaczęli pracować. Rozstawił się dźwig, a kierowca zgrabnie cofnął zestawem, co by inwestor mógł zrobić zdjęcie 19 ton stropu na kipie:

th_DSCN9724.jpg th_DSCN9725.jpg th_DSCN9728.jpg

Pierwsza płyta poszybowała w niebo na swoje miejsce razem z dwuteownikiem służącym za podciąg nad salonem:

th_DSCN9726.jpg th_DSCN9730.jpg

jak powiedziało się A to i B wypadało, więc kolejne płyty poszybowały na swoje miejsce:

th_DSCN9727.jpg th_DSCN9729.jpg th_DSCN9731.jpg
th_DSCN9732.jpg th_DSCN9734.jpg th_DSCN9735.jpg
th_DSCN9737.jpg th_DSCN9739.jpg

Dumna ekipa podczas pracy. Na pierwszym zdjęciu, Panowie w żółtych ubrankach to inżynierowie z Xelli, a ci niebiescy to nasi wykonawcy - normalnie ukraińskie kolory, lub jak kto woli kolory TVN24; również są to moje firmowe kolory WORWO. Drugie zdjęcie przedstawia dwóch Michałów.

th_DSCN9736.jpg th_DSCN9738.jpg

Na koniec po 5,5 godzinach chłopaki naciągneli jeszcze dźwigowego na wstawienie palet z bloczkami na świeżo ułożony strop.

th_DSCN9744.jpg

Odbioru stropu dokonał na koniec najważniejszy kierownik - szef szefów:
th_DSCN9745.jpg

Ponieważ zrobiłem dzisiaj zdjęcia gotowego do zalania wieńca, to nie mogłem się powstrzymać i musiałem je wkleić:

th_DSCN9748.jpg th_DSCN9746.jpg

Za tydzień przyjeżdża więźba i zaczynamy dach - jeszcze 2 tygodnie ładnej pogody prosimy. icon_biggrin.gif

Link do komentarza
Mrymacki, jestem w szoku.
Zaskoczyło mnie, że normalna budowa może wyglądać jak z folderu. Dobrze, że siedzę, bo bym upadł!
Gratuluję Ci jako szary samodzielny budowlaniec-samozwaniec.

Imponujące. Świetnie, że dokumentujesz. Czekam na relacje z instalacji.

A dlaczego zdecydowałeś się na strop systemowy? To chyba jedno z droższych rozwiązań. Choć, chyba sam sobie odpowiem na to pytanie: skoro masz materiał po preferencyjnych cenach...
Pozdrawiam, gratuluję i trzymam kciuki.

Takiej relacji z budowy to jeszcze nie widziałem. Po prostu wow, chłopie. icon_smile.gif

PS.
Na marginesie, według mnie wybrałeś bardzo kosztowny sposób budowy. Choć to zależy od punktu odniesienia, hm.
Link do komentarza
Dzięki za pochlebną opinię na temat budowy icon_biggrin.gif , w tym zakresie pomaga nam mój tata, który ściga ekipę w kwestiach porządkowych - nie schodzą z placu jak nie jest posprzątane. Ja również mu w tym pomagam i po pierwszych kilku dniach zwracania uwagi w formie uznawanej za niecenzuralną (gdyby odsłuchać te rozmowy w radiu to przypominałoby to alfabet Morse'a - jedno wielkie piiii...), ekipa przyjęła do wiadomości, że porządek wchodzi w ich zakres robót.
Strop jest konsekwencją mojego podejścia do tej budowy. Wybrałem bloczki Ytong Energo 36,5 oraz wszystkie inne elementy z Ytonga (gotowe nadproża, kształtki U oraz elementy docieplenia wieńca) z myślą o braku docieplenia ścian zewnętrznych, a więc wszystkie elementy musiały do siebie pasować ze względu na minimalizację mostków termicznych. Strop systemowy był tylko kolejnym krokiem w tym kierunku. Chciałem również mieć płyty dachowe Ytonga, jednak wiązałoby się to z grubszą przebudową projektu, a nie byłem w stanie zaakceptować proponowanych modyfikacji.
Jeśli chodzi o koszty tego stropu to może nie jest to najtańsze rozwiązanie, ale:
1) Zaoszczędziłem na szalunkach, stemplach, zbrojeniu no i oczywiście betonie, nie wspominając o gwoździach czy też innych duperelach, które nie są za darmo
2) Wytargowałem z ekipą niższą robociznę, ponieważ odpadło im wiele pracy
3) Brak dwu czy też trzy tygodniowej przerwy w budowie, co w dniu dziejszym jest dla nas priorytetem ze względu na pogodę

Powinienem mieć na dniach ostateczne rozliczenie stropu, więc je przedstawię i będzie można zrobić jakieś porównanie.
Link do komentarza
Cytat

Porządeczek na budowie, że ho ho!!!

Aż miło popatrzeć... Twoje zdjęcia powinny mieć podpis "bezpieczeństwo robotnika budow3lanego podczas wykonywania prac murarskich" icon_wink.gif



Dzięki, chłopaki nawet kaski ubierają, bo kilka dni wcześniej mieli kontrolę z nadzowu budowlanego i się ledwo wymigali od mandatu. Od razu kaski kupili, podwiesili przedłużacze i nawet mniej piwa piją icon_smile.gif
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Długo się nie prezentowaliśmy postępów w budowie, ale prace budowlane były ważniejsze. Poniżej w telegraficznym skrócie:
Stawianie więźby:
th_DSCN9756.jpg th_DSCN9758.jpg th_DSCN9760.jpg
th_DSCN9761.jpg th_DSCN9762.jpg th_DSCN9766.jpg

cdn. więźby oczywiście z wiankiem, który wisiał tydzień i robił furorę wśród przechodniów:

th_DSCN9768.jpg th_DSCN9769.jpg th_DSCN9771.jpg
th_DSCN9782.jpg th_DSCN9783.jpg th_DSCN9784.jpg

w końcu przyszedł czas na deskowanie i papowanie - ostatni kawałek papy był przybijany w pierwszy dzień naszej pieknej zimy i udało się, dach został przygotowany na zimę; chociaż i tak dachówka czeka w blokach startowych i aż się rwie do swojego miejsca na łatach:

th_DSCN9785.jpg th_DSCN9786.jpg th_DSCN9787.jpg
th_DSCN9790.jpg th_DSCN9791.jpg th_DSCN9792.jpg
th_DSCN9793.jpg th_DSCN9794.jpg th_DSCN9795.jpg

Ponieważ ekipa wyjechała (podobno za zimno im było), to postanowiłem z tatą wylać chudziak we własnym zakresie. Przed tym cały dom został zabezpieczony kawałkami plandeki z namiotu przemysłowego. Po zabezpieczeniu, nabyłem drogą kupna 0,5 tony węgla i zawitała do salonu tzw. koza, czyli piecyk żeliwny z kilkoma metrami rury do grzania. Piecyk sprawdza się na 5 z plusem. Na dworze było -14 a w salonie + 6. Na pewno mogę już pochwalić bloczki Ytonga, po 2 tygodniach grzania, tak są nagrzane, że z +10 stopni w środku wczoraj, przy mrozie -12 stopni rano było 3,5 stopnia w plusie i to przy plandece zamiast okien. Normalnie bajka. Chudziaczek lejemy mając w środku betoniarkę i piasek co by nie marzł, no i efekty wczorajszej i dzisiejszej pracy:

th_DSCN9796.jpg th_DSCN9799.jpg th_DSCN9800.jpg

Niebawem nowe zdjęcia z postępu prac.

Ponieważ tyle się napisałem, to przy tej okazji chcę życzyć wraz żoną i synkiem, Zdrowych i Wesołych Świąt oraz Gwiazdora, który przyniesie pod choinkę dużą, dwutygodniową odwilż dla wszystkich spóźnionych budowlańców icon_smile.gif

Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Witam Wszystkich po miesięcznej nieobecności związanej z walką na budowie. W teleekspresowym tempie chcemy się pochwalić postępami w pracach:

th_DSCN9801.jpg th_DSCN9802.jpg th_DSCN9804.jpg th_DSCN9805.jpg
th_DSCN9806.jpg th_DSCN9807.jpg

Widok z zewnątrz, a w środku inwestor w koszulce leje chudziaczek. Po wylaniu całego parteru bez garażu mury zaczęły piąć się do góry icon_smile.gif - na zdjęciach powstaje łazienka, a na zewnątrz dalej zima...

th_DSCN9808.jpg

Przed wstawieniem okien, niestety musieliśmy każdy otwór okienny popiłować i poszlifować - tzw. pozostałości po starej ekipie - jasny ten tego by ich trafił - zeszło mi dwa dni z doprowadzeniem tych niedoróbek do tzw. stanu używalności.

th_DSCN9811.jpg th_DSCN9813.jpg th_DSCN9814.jpg th_DSCN9815.jpg
th_DSCN9816.jpg th_DSCN9818.jpg th_DSCN9821.jpg th_DSCN9822.jpg
th_DSCN9823.jpg th_DSCN9824.jpg th_DSCN9825.jpg

Doczekaliśmy się również okien i dachówki, praktycznie ekipy od dachu i okien wystartowały prawie w równym czasie - efekty powyżej. Ostatnie dwa zdjęcia są najmilsze dla nas, zamiast plandek widać szyby, bezcenne.

Niebawem nowe fotki, już nawet z elektryką będą, za dwa dni zaczynam ciągnąc kabelki icon_smile.gif

Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Cytat

Jestem w szoku, oczywiscie pozytywnym icon_wink.gif kiedy Ty to wszystko zrobiłeś?? myślałam, że przez zimę będzie większy zastój, a tu taka miła niespodzianka icon_wink.gif będę częściej zaglądać



Dzięki za miłe słowa, nam i tak się wydaje, że to wszystko wolno idzie, ale jakoś idzie. Plany się zmieniły i zamiast elektryki zaczęliśmy robić na gotowo garaż, ale po kolei. Od ostatniego wpisu mamy skończony dach włącznie z oknami dachowymi i roletami na nich, a prace przebiegały tak:
th_DSCN9826.jpg th_DSCN9829.jpg th_DSCN9830.jpg
Przygotowane otwory pod okna dachowe oraz same okna dachowe przygotowane na ciepły montaż plus rolety zewnętrzne. Przyznam szczerze, że obrazkowe instrukcje FAKRO do montażu okien i systemowego docieplenia są średniej jakości; chwilę trwało nim opanowaliśmy montaż wszystkiego. Same obrazki może są uniwersalne, ale mogłyby być bardziej techniczne albo bardziej 3D, ewentualnie kilka słów opisu nie zaszkodziłoby. Rozumiem, że producent prowadzi sprzedaż na całym świecie, ale kilka słów w instrukcji, chociaż po angielsku byłoby pomocne. Oprócz wyłazu wszystkie okna są trójszybowe. Każde okno zostało wyposażone w elektryczną roletę, siłownik elektryczny (do późniejszego zamontowania), a montaż ciepły jest zrealizowany na zestawach XDP i XWT.

th_DSCN9834.jpg th_DSCN9835.jpg th_DSCN9836.jpg
Kolega w trakcie montażu okien

th_DSCN9837.jpg th_DSCN9838.jpg th_DSCN9839.jpg
Wschodnia strona skończona

th_DSCN9840.jpg th_DSCN9841.jpg th_DSCN9845.jpg
Zachodnia również i widok jednej pary okien od środka icon_smile.gif

Udało nam się również wylać chudziak w garażu, rozłożyć folię, no i zainstalować styropian - 15 cm EPS 37 z falcem:
th_DSCN9848.jpg th_DSCN9853.jpg th_DSCN9854.jpg
th_DSCN9855.jpg th_DSCN9856.jpg
W tle powstaje ścianka działowa pomiędzy garażem, a kotłownią. Od jutra bierzemy się za ocieplenie styropianem 20 cm sufitu w garażu.
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...

Po ponad 2 miesiącach, witam Wszystkich, którzy interesują się naszą budową. Niestety żyję w takim kieracie praca-budowa- praca, że dopiero w Wielką Sobotę udało mi się wygospodarować czas na pochwalenie się naszymi postępami prac. Tak jak napisałem ostatnio powstało ocieplenie stropu garażu pod sypialnią - 20 cm styropianu oraz ocieplenie ścian wewnętrznych kotłowni i tegoż garażu. W tle powstawała ścianka działowa między garażem, a kotłownią. Przy okazji zacząłem układać elektrykę, żeby później w styropianie nie rzeźbić:
th_DSCN9857.jpg th_DSCN9858.jpg th_DSCN9859.jpg th_DSCN9861.jpg
th_DSCN9865.jpg th_DSCN9867.jpg th_DSCN9868.jpg th_DSCN9873.jpg

Ocieplenie położone, ścianka działowa wymurowana i przyszedł czas na wylanie właściwej posadzki w garażu, ze spadami pod płytki, 15 cm betonu zbrojonego włóknami się zrobiło w 14 godzin:
th_DSCN9875.jpg th_DSCN9880.jpg

W trakcie tych prac udało mi się znaleźć dobrych tynkarzy, którzy z agregatu położyli mi białe tynki cementowo-wapienne na parterze. Ściany zagruntowali i ruszyli:
th_DSCN9881.jpg th_DSCN9905.jpg th_DSCN9915.jpg th_DSCN9922.jpg

Zaraz po tynkach weszło dwóch bardzo miłych Panów od rekuperacji i zamontowali komplet rur do nawiewu i wywiewu plus rekuperator. Razem z ojcem, w trakcie ich pracy rozpoczęliśmy ocieplanie poddasza - 15 cm wełny między krokwie i na to 5 cm poliestyrenu ekstrudowanego (styrodur). Oczywiście przed tym, montowaliśmy uchwyty krokwiowe, żeby stelaże później pod karton-gips móc założyć. Na to wszystko przyjdzie jeszcze folia aluminiow Onduterm w celu odbijania promieniowania cieplnego do środka:
th_DSCN9925.jpg th_DSCN9928.jpg th_DSCN9931.jpg

Ponieważ przy systemie gospodarczym wszystko jest pilne to nastąpiła zmiana frontu robót i położyliśmy rury po GWC, łącznie w ziemi leży 72m:
th_DSCN9932.jpg th_DSCN9933.jpg th_DSCN9934.jpg th_DSCN9935.jpg
th_DSCN9936.jpg th_DSCN9937.jpg

Nastąpił upragniony moment zasypywania GWC, a i w tzw. międzyczasie ekipa z gazowni doprowadziła gaz do granicy działki idalsze prace ociepleniowe:
th_DSCN9939.jpg th_DSCN9941.jpg

Na koniec wpisu, życzymy Wszystkim Wesołych i Spokojnych Świąt Wielkiej Nocy oraz wybudowania domu marzeń.

Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Cytat

My chcemy dalszej relacji icon_smile.gif



Mówisz, masz, przepraszamy wszystkich za opóźnienia w zdjęciach, ale naprawdę nie było czasu na relację z budowy (dużo mamy zaległości w czytaniu). Telegraficzny skrót poniżej, część dociepleniowa trwa - prawie finisz, muruję ścianki działowe (podest wylał się o tak w przerwie na śniadanie icon_smile.gif ). Kolega już zaczął montować szafę sterowniczą na parterze, ale jeszcze musimy kilka zaległych przewodów położyć:

th_DSCN9947.jpg th_DSCN9960.jpg th_DSCN9959.jpg

th_DSCN9958.jpg th_DSCN9957.jpg th_DSCN9956.jpg

th_DSCN9955.jpg th_DSCN9946.jpg th_DSCN9948.jpg

th_DSCN9963.jpg

Obiecujemy, że będzie teraz o wiele więcej zdjęć i szybciej się to wszystko potoczy. Pozdrawiamy serdecznie.
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...

Witamy Wszystkich,
Na obietnicach się skończyło, jednak szybka relacja w budowlanym bałaganie jest nieosiągalna dla nas. Nadrabiamy poniżej zaległe 3 miesiące. Skończona jest szafa elektryczna na parterze:
th_DSCN9964.jpg

Rozłożyło się ogrzewanie podłogowe w całym domu oraz pojawiły się stelaże kibelkowe, a na to wszystko wylały się posadzki:
th_DSCN9968.jpg th_DSCN9969.jpg th_DSCN9971.jpg th_DSCN9972.jpg

th_DSCN9973.jpg th_DSCN9974.jpg th_DSCN9978.jpg

Zaczęła powstawać elewacja, a w środku druga szafa elektryczna na piętrze i kafelki w kotłowni, coby chłopaki mogli wejść z podłączaniem pieca i uruchomieniem ogrzewania
th_DSCN9977.jpg th_DSCN9983.jpg th_DSCN9991.jpg th_DSCN9992.jpg

th_DSCN9993.jpg th_DSCN9996.jpg th_DSCN9997.jpg th_DSCN9998.jpg

Elewacji część dalsza, zdążyły parapety się osadzić:
th_DSCN9999.jpg th_DSCN10000.jpg th_DSCN10001.jpg

Zapraszamy do komentowania, wszystkie Wasze uwagi są dla nas bardzo cenne icon_smile.gif

Link do komentarza

Na życzenie uzupełniamy relację o kolejne kilka fotek. Musiałem wylać małe fundamenciki przy witrynach na tarasie, żeby parapety miały na czym leżeć. Nie myślałem, że granit może tyle ważyć, montaż planowany na najbliższą sobotę:

th_DSCN10004.jpg th_DSCN10006.jpg

W ostatnich dniach udało mi się podwiesić stelaże w łazience i częściowo w salonie. Strasznie dużo czasu z tym schodzi icon_cry.gif

th_DSCN10003.jpg th_DSCN10007.jpg

Pokusiło nas na szklane włączniki i musiałem troszkę inne puszki osadzić ale myślę, że będzie warto. Jedynie będzie zmiana z włączników białych na czarne, ale jutro zrobię zdjęcia porównawcze i mój żon podejmie decyzję ostateczną:

th_DSCN10009.jpg th_DSCN10008.jpg th_DSCN10010.jpg

Link do komentarza
Mrymacki - twój dziennik budowy powinien zostać komisyjnie usunięty !

Albo masz cholernego farta do ludzi i szczęście w budowie,
albo masz tak zarąbisty dystans do budowy, że wychodzi tak jakby twoja budowa była
stawiana na zasadzie zabaw sześciolatków w zerówce
"Macie klocki dzieci i postawcie dom..."

A przeca wiadomo nie od dziś, że budowa to nerwy, osiwienie i psychotropy w zanadrzu ^^.
Ja bym na twoim zdjęciu tfu miejscu dogadał się z silką i za odpowiednią opłatą za prawa autorskie wydał dziennik budowy SILKA.
Bo to normalnie, aż ludzi zachęca by domki stawiali bo to łatwe lekkie i przyjemne.
Link do komentarza
Cytat

Mrymacki - twój dziennik budowy powinien zostać komisyjnie usunięty !

Albo masz cholernego farta do ludzi i szczęście w budowie,
albo masz tak zarąbisty dystans do budowy, że wychodzi tak jakby twoja budowa była
stawiana na zasadzie zabaw sześciolatków w zerówce
"Macie klocki dzieci i postawcie dom..."

A przeca wiadomo nie od dziś, że budowa to nerwy, osiwienie i psychotropy w zanadrzu ^^.
Ja bym na twoim zdjęciu tfu miejscu dogadał się z silką i za odpowiednią opłatą za prawa autorskie wydał dziennik budowy SILKA.
Bo to normalnie, aż ludzi zachęca by domki stawiali bo to łatwe lekkie i przyjemne.



Ja Ci dam komisje icon_smile.gif
Tak na poważnie, to powinien być dziennik Ytonga, a co do nerwów, psychotropów, siwych włosów to już blisko. Równy rok już walczymy, a ja szczególnie, bo po prostu większość, rzeczy wykonuję sam. Nie jest to łatwe jeśli weźmie się pod uwagę normalną pracę zawodową, po południu budowa, a wieczorem rozkręcanie firmy z kolegą. Momentami już mam dość, ale jestem na tyle zawzięty, że to zrobię i skończę, ba i w tym roku się wprowadzimy. Na dziś wygląda to tak, że żona robi obiad, a ja nie mam go czasu zjeść, a w ogóle to podbijam listę obecności w domu. Poniżej krótkie podsumowanie minusów:
- murarze - wywaleni z budowy w grudniu 2010 - tylko chleli, i tylko mój osobisty dozór z pomocą taty, doprowadził do bezbolesnego postawienia ścian, strop systemowy na przypilnowanych ścianach był Panem Pikusiem - nie mogli już niczego spartolić
- konstrukcja dachu zaczęta przez wyrzuconą ekipę murarzy, tylko przy"wódca" się zmienił - to samo, codzienny dozór, wręcz osobista pomoc przy czytaniu projektu więźby i pilnowanie dobrego wykonania
- dekarze układający dachówkę - błędy wyszły teraz, trzeba niektóre rzeczy poprawić, czyli standard, dzwonienie, ściganie gości, obiecywanie i straszenie sądami
- elewacja - cuda wianki obiecane - wyszło jak wyszło - utopię gości w skarbówce i w ZUS-ie jak nie poprawią
Mam dość budowy, ale i tak bym zaczął jeszcze raz, mimo wszystko.
Jeśli chodzi o farta, to go pewnie mam (bo o niego dbam), a najważniejszy jest mimo wszystko dystans do budowy. Jak się wszystko nieraz wali, to odpuszczam i wolę browarek wypić i zapomnieć. Nie nakręcam się sytuacjami, na które nie mam wpływu, albo mój wpływ nie jest istotny. Siadam i kalkuluję, ile mnie bedzie kosztowało poprawienie czegoś we własnym zakresie, a ile bym wydał według stawek realnych przez firmę, która by mi to powiedzmy zrobiła TIP TOP. Jak na razie wszystkie niedociągniecia nie są na tyle istotne, żebym musiał płakać z tego powodu. Więc keep smiling and go.
Z całej budowy dwie ekipy mnie zachwyciły - tynkarze i hydraulicy - nie mam uwag i po prostu mogę wszystkim polecić. Przy nich na budowie odpoczywałem i czułem się jak Inwestor z dużej litery. Resztę robię sam i jestem tego pewien, a jak coś źle zrobiłem to będę miał pretensje tylko do siebie, a że sobie wybaczę, to będzie pare złotych na psychotropy zaoszczędzone icon_smile.gif
P.S. Bardzo mi pomógł podczas tych etapów mój Kierownik Budowy, za co mogę mu bardzo dziękować
Link do komentarza
No to i ja się przyłączam do gratulacji.
A firmę pewnie budowlaną otworzysz ;) I dobrze !!
A jak nawet nie budowlaną to i tak masz sukces zapewniony z takim samozaparciem !

A tak odnośnie hydraulików i tynkarzy...
No popatrz Pan.. to samo mogę powiedzieć - tzn hydraulika mam zarąbistego, a za to przyjaciel tynki kładzie..
pewnie dobry w tym fachu jest, bo ma zamówienia pół roku do przodu a tylko pocztą pantoflową się reklamuje icon_smile.gif.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
przy okazji polecam wpisanie sobie domu do OZC - daje duże lepsze wyniki - za 11 miesięcy od 1.11.2010 - 1.10.2011 wyniki mam bardzo zbliżone do obliczeniowych - ten program nie jest łatwy, ale uwzględnia już bardzo dużo rzeczy...

mostki - np nie mam ciągłości izolacji ściany z ociepleniem dachu...to taki najbardziej drastyczny....jeszcze kilka by się znalazło....np wyłaz z poddasza użytkowego na strych - też mostek, planuję go w przyszłości ograniczyć, ale póki co jest....jeszcze kilka co najmniej bym znalazł...aha, kominy spalinowe - też mostki....itd icon_smile.gif

podest przed wejściem do domu - mostek, brak drzwi do wiatrołapu - mostek....ehhhh, lista się wydłuża.... Edytowano przez adiqq (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

przy okazji polecam wpisanie sobie domu do OZC - daje duże lepsze wyniki - za 11 miesięcy od 1.11.2010 - 1.10.2011 wyniki mam bardzo zbliżone do obliczeniowych - ten program nie jest łatwy, ale uwzględnia już bardzo dużo rzeczy...

mostki - np nie mam ciągłości izolacji ściany z ociepleniem dachu...to taki najbardziej drastyczny....jeszcze kilka by się znalazło....np wyłaz z poddasza użytkowego na strych - też mostek, planuję go w przyszłości ograniczyć, ale póki co jest....jeszcze kilka co najmniej bym znalazł...aha, kominy spalinowe - też mostki....itd icon_smile.gif

podest przed wejściem do domu - mostek, brak drzwi do wiatrołapu - mostek....ehhhh, lista się wydłuża....



To nie tak źle. Ciągłość izolacji ściany z dachem mam, wełna przechodzi za murłatę, a styrodur wchodzi na część wewnętrzną ściany, dodatkowo każdą szczelinkę zapiankowałem. Nie mam wyłazu z poddasza użytkowego na strych, a poza tym ocieplenie idzie do samej kalenicy, a kalenica jest i tak ofoliowana Ondutermem. Podest przed wejściem odizolowany jest styrodurem icon_smile.gif . Jedynie kominy mi zostały i brak drzwi do wiatrołapu, ale myślę, że to przeżyję. icon_biggrin.gif
Link do komentarza
To może przedstawię jeszcze co mi wyszło w OZC - wyszło mi zapotrzebowanie na CO około 11700kwh
mam PC, nie wiem jaki dokładnie mam COP(nie mam ciepłomierza w PC) - przyjąłem 2 warianty 3,5 i 3,2 - gorzej na pewno nie mam.
Do potrzeb CWU przyjąłem 5000kwh(3+2 osoby, duże zużycie CWU), uwzględniłem dla grzania CWU COP 3,5 3,2 i 3,0

dostałem więc 6 szacunkowych wyników
CO COP 3,5 i CWU COP 3,5 --->4770
CO COP 3,5 i CWU COP 3,2 --->4904
CO COP 3,5 i CWU COP 3,0 --->5008
CO COP 3,2 i CWU COP 3,5 --->5084
CO COP 3,2 i CWU COP 3,2 --->5218
CO COP 3,2 i CWU COP 3,0 --->5322

na podczliczniku z PC 1.10 miałem stan 4709kwh za CO+CWU(dane za 11 miesięcy)
to tyle w temacie moich dywagacji, już nie smiecę więcej...icon_smile.gif

Link do komentarza
Cytat

To może przedstawię jeszcze co mi wyszło w OZC - wyszło mi zapotrzebowanie na CO około 11700kwh
mam PC, nie wiem jaki dokładnie mam COP(nie mam ciepłomierza w PC) - przyjąłem 2 warianty 3,5 i 3,2 - gorzej na pewno nie mam.
Do potrzeb CWU przyjąłem 5000kwh(3+2 osoby, duże zużycie CWU), uwzględniłem dla grzania CWU COP 3,5 3,2 i 3,0

dostałem więc 6 szacunkowych wyników
CO COP 3,5 i CWU COP 3,5 --->4770
CO COP 3,5 i CWU COP 3,2 --->4904
CO COP 3,5 i CWU COP 3,0 --->5008
CO COP 3,2 i CWU COP 3,5 --->5084
CO COP 3,2 i CWU COP 3,2 --->5218
CO COP 3,2 i CWU COP 3,0 --->5322

na podczliczniku z PC 1.10 miałem stan 4709kwh za CO+CWU(dane za 11 miesięcy)
to tyle w temacie moich dywagacji, już nie smiecę więcej...icon_smile.gif



Możesz sobie tu pisać, zawsze mogę się czegoś dowiedzieć i skorzystać z tego icon_smile.gif. Jeszcze jedno, nie mam PC tylko ogrzewanie gazowe, pełna podłogówka bez żadnego grzejnika.
Link do komentarza
Ja jestem z wykształcenia ekonomistą i dla mnie nie zadne z przeproszeniem OZTC i inne duperele sa ważne mam 2 czynniki które się licza no może i 3 po 1) temperatura w domu i nie żaden komfort typu 18 st tylko 20-21, po 2) wysokośc rachunków za medium grzewcze i po 3) to ma byc automat gaz lub prad (w tym pc) całkowicie bezovsługowe. Jezeli ocena tych parametrow jest pozytywna to jest ok. Oczywiscie nie osiągnie się tego bez dobrze ocieplonego domu
Link do komentarza
Cytat

ooo, to już koniec, już mieszkacie????

piękny domek, gustownie nowoczesny, podoba mi się bardzo


pozdrawiam



Dzięki, jeszcze nie mieszkamy, walczę z sufitami i zacząłem wygrzewać posadzkę. Ciśniemy na oddanie domu do użytku formalnie, ze względu na bank, ale Gwiazdka powinna być w domu, może nie w całości wykończonym, ale tak wynika z terminów sprzedaży mieszkania. Będzie trochę hardcorowo, ale damy radę. Chociaż i tak postanowiliśmy, że będziemy wykańczać tak jak chcemy bez kompromisów - będziemy spać na karimacie, ale wystrój robimy taki jak był wymarzony.
Link do komentarza
Cytat

Ja jestem z wykształcenia ekonomistą i dla mnie nie zadne z przeproszeniem OZTC i inne duperele sa ważne mam 2 czynniki które się licza no może i 3 po 1) temperatura w domu i nie żaden komfort typu 18 st tylko 20-21, po 2) wysokośc rachunków za medium grzewcze i po 3) to ma byc automat gaz lub prad (w tym pc) całkowicie bezovsługowe. Jezeli ocena tych parametrow jest pozytywna to jest ok. Oczywiscie nie osiągnie się tego bez dobrze ocieplonego domu



ja to mam taką dociekliwą naturę, że lubię wszystko liczyć - i jak tylko się dowiedziałem, że mogę policzyć ile mnie będzie kosztować eksploatatacja CO w domu który istnieje dopiero na papierze, to od razu sciągałem OZC icon_smile.gif
policzyłem, obliczenia mam dla 22C, w ustawieniach na sterowniku mam 22,5 w dzien i 22,75 w nocy. Cieszy mnie to, że zgadza się to z wyliczeniami które wcześniej porobiłem....
no i muszę jeszcze dodać, że gdyby gazownia nie chciałą 10tys za przyłącze gazu 3 lata temu(100mb) to pewnie dzisiaj miałby gaz. A tak jak policzyć koszt tego przyłącza, to PC wyszła mnie niewiele drożej...
Link do komentarza
no, no mrymacki icon_biggrin.gif
dawno mnie tu nie było a tu takie postępy w pracach, naprawdę gratuluje
też planowaliśmy przeprowadzkę do końca roku co by święta spędzić w nowym domku, ale niestety załatwiły nas terminy posadzkarzy i dopiero wczoraj skończyli. Teraz ponoć musi to schnąć ze 4 tygodnie a czas leci nieubłaganie. Do tego nie mogę nic pomóc małżonkowi bo za 3-4 tygodnie mam się rozsypać (czytaj urodzić nowego członka rodziny) więc tylko siedzę i patrzę.
Także bardziej prawdopodobne, że tak jak TINEK na EURO 2012 oddamy dom do użytku
Jeszcze raz gratuluję i obyście święta spędzili w domku
pozdrawiam
Link do komentarza
Cytat

no, no mrymacki icon_biggrin.gif
dawno mnie tu nie było a tu takie postępy w pracach, naprawdę gratuluje
też planowaliśmy przeprowadzkę do końca roku co by święta spędzić w nowym domku, ale niestety załatwiły nas terminy posadzkarzy i dopiero wczoraj skończyli. Teraz ponoć musi to schnąć ze 4 tygodnie a czas leci nieubłaganie. Do tego nie mogę nic pomóc małżonkowi bo za 3-4 tygodnie mam się rozsypać (czytaj urodzić nowego członka rodziny) więc tylko siedzę i patrzę.
Także bardziej prawdopodobne, że tak jak TINEK na EURO 2012 oddamy dom do użytku
Jeszcze raz gratuluję i obyście święta spędzili w domku
pozdrawiam



Dzięki za wpis, posadzka musi wyschnąć - nie ma na to siły. Euro 2012 jest dobrym terminem, zawsze w przyszłości łatwo będzie określić datę wprowadzenia - to było jak EURO było w Polsce icon_smile.gif. Życzymy zdrowego i prześlicznego, nowego członka rodziny.
Link do komentarza
Cytat

Dzięki za wpis, posadzka musi wyschnąć - nie ma na to siły. Euro 2012 jest dobrym terminem, zawsze w przyszłości łatwo będzie określić datę wprowadzenia - to było jak EURO było w Polsce icon_smile.gif. Życzymy zdrowego i prześlicznego, nowego członka rodziny.



Jasne! Ja do dziś pamiętam, że inauguracji Mundialu w Argentynie to słuchałem w autokarowym radiu na przejściu granicznym w Medyce, gdzie trzymano nas już czwartą dobę...
Link do komentarza
Cytat

A ja mam pytanko z innej beczki. Projekt domu kupował pan od jakiegoś pośrednika, czy bezpośrednio z Dominanty? Bo to jeśli się nie mylę ten projekt - projekt Elf. Czy musiał pan dokonywać jakichś zmian w projekcie? Jeśli tak, to jakiemu architektowi pan to zlecił?
Pozdrawiam.



Witam,
Generalnie zmian w projekcie nie było, musiałem wyrzucić dwie lukarny i okno kolankowe ze względu na granicę działki. Zmiany wszelakie organizował mój KB z uprawnieniami do zmian i projektowania. Projekt jest bezpośrednio z Dominanty.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...