Skocz do zawartości

Problem z zamkiem drzwii


Recommended Posts

Napisano
Wczoraj zostawiłam klucz w zamkniętych drzwiach. Sama zajęłam się gotowanie. Kiedy wróciła moja współlokatorka włożyła klucz od zewnątrz do zamka. Wyciągła go, ja jej otworzyłam, ale teraz mamy problem. Coś się stało z zamkiem. Ciężko jest wyjąć klucz. Normalnie przekręca się, zamek się otwiera i zamyka ale potrzeba dużo czasu, żeby klucz wyciągnąc. Nie wiemy co robić... Jetsn możliwoiśc, żeby samemu sobie z tym poradzić? Co sie mogło stać?Prosze o pomoc icon_smile.gif
Napisano
Dziękuję za dowiedźicon_smile.gif
Na innym forum przeczytałam, że można spróbowac powtórzyć sytuację, czyli znowu włożyć dwa klucze jednoczesnie. Ale troche się obawiam, że skończy się jeszcze gorzej. Co myslicie? Mogłoby to sie udać?
Napisano
Ja bym zaryzykowala. Może to coś pomoże.

Jeśli już mamy taki temat to zapytam też o radę. Jakieś 3 lata temu kupiliśmy nowe drzwi wejściowe do domu, robione na zamówienie, ale od samego początku mają jakąś dziwną wadę - nie można normalnie zamknąć ich z klamki, tylko trzeba trzasnąć żeby się zamknęły. Składaliśmy reklamację, ale firma nic nie zrobiła - zmienili jakąś uszczelkę, ale w korzystaniu z drzwi nic to nie zmieniło - nadal trzeba trzaskać. Jaka może być przeczyna czegoś takiego?
Napisano
Nie da się odpowiedzieć na to pytanie nie oglądając drzwi. Jest kilka możliwości:
- zwichrowane skrzydło
- źle założona uszczelka
- źle zamontowana ościeżnica
- skrzydło nie wyregulowane na zawiasach
to mi do głowy przychodzi od razu.
Trzeba będzie obejrzeć czy skrzydło równo przylega do ościeżnicy i czy nigdzie o nią nie obciera. Jeśli cos jest nie tak, trzeba spróbować wyregulować.


Jest jeszcze jeden mały myk, który często w takiej sytuacji pomaga. Przy prawidłowym zamykaniu drzwi, zapadka wpada w taki otworek w futrynie. Czasem otworek lekko nie zgrywa się z zapadką i trzeba nieco spiłować jego brzeg, żeby zrobić miejsce na tę zapadkę.
  • 5 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Ja bym zaryzykowala. Może to coś pomoże.

Jeśli już mamy taki temat to zapytam też o radę. Jakieś 3 lata temu kupiliśmy nowe drzwi wejściowe do domu, robione na zamówienie, ale od samego początku mają jakąś dziwną wadę - nie można normalnie zamknąć ich z klamki, tylko trzeba trzasnąć żeby się zamknęły. Składaliśmy reklamację, ale firma nic nie zrobiła - zmienili jakąś uszczelkę, ale w korzystaniu z drzwi nic to nie zmieniło - nadal trzeba trzaskać. Jaka może być przeczyna czegoś takiego?



Witam
Nie jest to nic dziwnego - pod warunkiem że drzwi zamyka sie lekkim trzaśnięciem, większość obecnie produkowanych drzwi powinno zamykać sie przez lekkie trzaśnięcie - spowodowane jest to właśnie szczelnością, można oczywiście dopiłować tak otwory w zamkach że będą się zamykały przez naciśnięcie klamki ale po kilku miesiącach drzwi zrobią sie nieszczelne. Pozdrawiam
  • 10 miesiące temu...
Napisano
Cytat

Witam
Nie jest to nic dziwnego - pod warunkiem że drzwi zamyka sie lekkim trzaśnięciem, większość obecnie produkowanych drzwi powinno zamykać sie przez lekkie trzaśnięcie - spowodowane jest to właśnie szczelnością, można oczywiście dopiłować tak otwory w zamkach że będą się zamykały przez naciśnięcie klamki ale po kilku miesiącach drzwi zrobią sie nieszczelne. Pozdrawiam


Podpowiedzi wyżej są ok, ale jak nie pomogą, to trzeba jeszcze sprawdzić jeden element - mocowanie zamka i zaczepu. Czasem ta blacha do zamka na futrynie jest przykręcona za głęboko i jesli nie ma regulacji to trzeba by było to poprawić. W stalówkach zwykle blachy nie ma - jest tylko krawędź którą trzeba piłować - ale zdarza sie, ze w skrzydłach jest nierówno wkręcony zamek - czasem wystarczy go przesunąc o 1mm by drzwi zaczęły się zamykac. Tylko takie rzeczy to powinien wyłapać dobry serwis lub montażysta.
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Dokładnie tak jak w powyższych postach. Należy spróbować z mocowaniem zamka oraz zaczepu,sprawdzic jak to wygląda. Daj znać czy ostatecznie udało się poradzić z ta sytuacją.
  • 3 miesiące temu...
Napisano
Witam, mam podobny problem z drzwiami wejściowymi, a konkretnie z zamkiem. Mam 2 zamki w drzwiach: górny, którego przekręcenie powoduje wejście w futrynę jednego bolca z boku (nie wiem jak to nazwać, ale chyba wiadomo o co chodzi icon_smile.gif), oraz dolny, którego przekręcenie powoduje wejście w futrynę bolców z boku, na dole i u góry.
Dziś rano zdołałam otworzyć jeszcze zamek dolny od wewnątrz (da się go otwierać tylko kluczem), ale gdy próbowałam ponownie zamknąć drzwi od zewnątrz, klucz nie chciał się przekręcić. Po włożeniu klucza do dolnego zamka klucz przekręca się odrobinę, a potem się jakby blokuje, po prostu nie idzie dalej i drzwi nie da się zamknąć. Dzieje się tak zarówno przy zamkniętych drzwiach, jak i przy otwartych.
Czy może ktoś wie, jaka może być tego przyczyna? Bardzo proszę o pomoc.
Napisano
witam abetka ludzie co wy piszecie co ma wspólnego zamek z krzywymi drzwiami czy jak uszczelki nie bedzie w drzwiach to ich nie zamkniemy ? a czy ktoś zapytał jaki to zamek? jakie drzwi ?ja podejrzewam że to bród proponuje wd40 jak stokrotka .35 ale trzeba pamiętać że niektóre zamki nie lubią smarowania takiego jeżeli pomoże wd to po tygodniu należy jakiś smar wcisnąć do zamka tylko nie tawot

a cha zapomniałem Shiroi są takie zamki które żeby zamknąć jeden trzeba zamknąć najpierw drugi potem pierwszy po drugie spróbuj klamkę podnieść do góry dopiero przekręcić
Napisano
Cytat

Witam, mam podobny problem z drzwiami wejściowymi, a konkretnie z zamkiem. Mam 2 zamki w drzwiach: górny, którego przekręcenie powoduje wejście w futrynę jednego bolca z boku (nie wiem jak to nazwać, ale chyba wiadomo o co chodzi icon_smile.gif), oraz dolny, którego przekręcenie powoduje wejście w futrynę bolców z boku, na dole i u góry.
Dziś rano zdołałam otworzyć jeszcze zamek dolny od wewnątrz (da się go otwierać tylko kluczem), ale gdy próbowałam ponownie zamknąć drzwi od zewnątrz, klucz nie chciał się przekręcić. Po włożeniu klucza do dolnego zamka klucz przekręca się odrobinę, a potem się jakby blokuje, po prostu nie idzie dalej i drzwi nie da się zamknąć. Dzieje się tak zarówno przy zamkniętych drzwiach, jak i przy otwartych.
Czy może ktoś wie, jaka może być tego przyczyna? Bardzo proszę o pomoc.


Niekiedy zamki listwowe (te 3punktowe) z dodatkową wkładką są "zależne".
Tzn. pierwszy musi sie zawsze zamykać zamek główy, potem dodatkowy. Przy zamykaniu odwrotnie.
Napisano
Cytat

Wczoraj zostawiłam klucz w zamkniętych drzwiach. Sama zajęłam się gotowanie. Kiedy wróciła moja współlokatorka włożyła klucz od zewnątrz do zamka. Wyciągła go, ja jej otworzyłam, ale teraz mamy problem. Coś się stało z zamkiem. Ciężko jest wyjąć klucz. Normalnie przekręca się, zamek się otwiera i zamyka ale potrzeba dużo czasu, żeby klucz wyciągnąc. Nie wiemy co robić... Jetsn możliwoiśc, żeby samemu sobie z tym poradzić? Co sie mogło stać?Prosze o pomoc icon_smile.gif




Witam.
Definitywnie z Twojego opisu wynika, że uszkodzia się wkładka, zalecam wymianę na nową (kosztok 20-40zł), a nie próbować naprawiać lub smarować, bo możecie definitywnie zablobować całą listwę zamkową, a w tedy będzie poważny problem.
Pozdrawiam
Napisano (edytowany)
Cytat

witam zobaczcie wszyscy jak można rozwinąć temat zamka nie mając danych jaki zamek jakie dzwi a najlepsze to będzie jak abetka napisze że to zwykła wkładka bez listwy bez rygli itd


Masz rację to są jaja jak balony .
Jeżeli ten zamek to GERDA , to jest opisany sposób postępowania przez producenta przy takich zdarzeniach . Jak jeszcze problem istnieje to dajcie znać poszukam w moich instrukcjach które dostałem przy zakupie drzwi od gerdy . Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
No tak nie patrzyłem na datę , a zmylił mnie aktualny wpis majster2008 .Ale faktycznie gerda opisuje co zrobić jak klucz od wewnątrz jest w jakiejś tam pozycji i od zewnątrz wepcha się klucz i kręci . Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
  • 5 tygodnie temu...
Napisano
Witam. Mam problem z otwarciem drzwi wejsciowych(plastik). Kluczyk w wkladce kreci sie na okraglo. Zasuwnica ryglowa. Prosze o szybka pomoc icon_smile.gif
Pozdrawiam

Witam. Mam problem z otwarciem drzwi wejsciowych(plastik). Kluczyk w wkladce kreci sie na okraglo. Zasuwnica ryglowa. Prosze o szybka pomoc icon_smile.gif
Pozdrawiam
Napisano
Cytat

Witam. Mam problem z otwarciem drzwi wejsciowych(plastik). Kluczyk w wkladce kreci sie na okraglo. Zasuwnica ryglowa. Prosze o szybka pomoc icon_smile.gif
Pozdrawiam

Witam. Mam problem z otwarciem drzwi wejsciowych(plastik). Kluczyk w wkladce kreci sie na okraglo. Zasuwnica ryglowa. Prosze o szybka pomoc icon_smile.gif
Pozdrawiam




Ten sam przypadek w drzwiach zewnętrznych i tzw motylkiem. Próba otarcia kluiczem z zewnątrz i te same efekty czyli ich brak. W końcu załapało ale musiałem kręcić w obie strony. Może kluczem zapasowym się uda.
Napisano
Cytat

Ten sam przypadek w drzwiach zewnętrznych i tzw motylkiem. Próba otarcia kluiczem z zewnątrz i te same efekty czyli ich brak. W końcu załapało ale musiałem kręcić w obie strony. Może kluczem zapasowym się uda.




Probowalem tego wczensiej, nic nie pomaga...
Napisano
Cytat

Probowalem tego wczensiej, nic nie pomaga...


A nie da się po prostu zadzwonić do sprzedawcy lub producenta ? Oni powinni znać swoje drzwi najlepiej.
Z objawów wynika, że może "padła" wkładka. By dostać się do domu może warto spróbować dopchnąć drzwi, popukać w miejsca rygli itp - tak by na wkładce był tylko ciężar zamka a nie dodatkowe opory z drzwi..
Napisano
Cytat

Wlasnie takie proby zostaly juz przeprowadzone i bez skutku...




Pozostaje telefon do firmy albo do tzw. złotej rączki. Mam dziwne wrażenie, ze te wkładki to masowa robota.
Jeżeli jest możliwość dostania się do domu inna droga, proszę podjąć próbę otwarcia drzwi od środka.


Pytanie - jak długo jej Pan używał zanim wystąpił ten przypadek?.
Napisano
W środę byłem przy podobnym przypadku. Niestety padł zamek (zapadka się "skosiła" i bolkowała) - jedyne wyjście otwarcie awaryjne - przez wepchnięcie zapadki albo inne zdjęcie skrzydła (rozwiercanie wkładek by nie pomogło)..
Wczoraj dzwonil znajomy - podobny problem i niemal na 100% ta sama przyczyna (jestem taki mądry, bo konsultowłem się w tej sprawie on-line z fabrycznym serwisantem;)

Ale skoro sprzedawca jest DUPA i nie wykazuje chęci pomocy (bo zakładam że drzwi są po gwarancji) to pozostaje telefon do fabryki i pomoc serwisanta. Albo lokalnego cudotwórcy.. (kontakt może znajdziesz na Policji?;)
  • 4 miesiące temu...
Napisano
"Złota raczka" jest czasem niezastąpiona w tych sprawach,ale jeśli drzwi są nowe to można reklamować u firmy w której zostały zakupione i niech serwisują zamek,wymienią na nowy.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Oto instrukcja krok po kroku, jak skutecznie odszarzyć i odnowić taras drewniany za pomocą Osmo -Gel 6609:     Krok 1: Przygotowanie tarasu Usuń meble ogrodowe i inne przedmioty z tarasu. Zamiataj taras, aby usunąć luźny brud, liście i inne zanieczyszczenia. Dokładnie zwilż powierzchnię wodą – to pomoże żelowi równomiernie wniknąć w drewno. Zabezpiecz metalowe elementy i rośliny – przykryj je np. folią, aby uniknąć uszkodzeń przez preparat. Krok 2: Aplikacja Osmo żel do odszarzania ;6609 Dokładnie wymieszaj preparat przed użyciem. Nałóż żel obficie pędzlem lub szczotką wzdłuż słojów drewna. Żel ma konsystencję zapobiegającą ściekaniu, więc nadaje się również na powierzchnie pionowe. Pozostaw żel na około 20 minut, nie dopuszczając do jego wyschnięcia. W razie potrzeby możesz lekko zwilżyć powierzchnię wodą w trakcie działania. Krok 3: Czyszczenie powierzchni Po upływie 20 minut, wyszoruj powierzchnię szczotką tarasową (np. Osmo szczotka do tarasów) zgodnie z kierunkiem słojów drewna. Dokładnie spłucz wodą, najlepiej z użyciem węża ogrodowego lub myjki niskociśnieniowej. Pozostaw drewno do całkowitego wyschnięcia – minimum 24–48 godzin. Krok 4: Ochrona drewna po odszarzeniu Po wyschnięciu drewna, zabezpiecz taras odpowiednim olejem do drewna Osmo, np.: Osmo Tarasowy Olej Ochronny (dla naturalnego wyglądu) Osmo Olej do tarasów z pigmentem (jeśli chcesz odświeżyć kolor) Aplikuj olej cienką warstwą pędzlem lub aplikatorem do oleju, zgodnie z instrukcją producenta. Wskazówki dodatkowe: Pracuj w pochmurny, ale suchy dzień – nie stosuj środka w pełnym słońcu ani przed deszczem. Nie rozcieńczaj żelu – produkt jest gotowy do użycia. Wydajność: ok. 10 m² z 1 litra przy jednej aplikacji (w zależności od stopnia poszarzenia). Chcesz, żebym przygotował z tego wersję do druku lub do umieszczenia na stronie/sklepie?
    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...