Skocz do zawartości

Piaskownica - jak prawidłowo wykonać?


Recommended Posts

Pytanie na początek wydawało mi się banalne, ale jak się głębiej zastanowiłem to:

Co zrobić, aby mi chwasty nie przerastały?
Jaki piasek (grubość), żeby był taki fajny jak w miejskiej piaskownicy w parku?
Jakie rośliny zasadzić, aby w miarę szybko dziecko miało cień, bo jakbym czekał na brzozę to dziecko mi wyrośnie wcześniej?
Jakie wymiary piaskownicy są rozsądne dla dziecka?
Do jakiego wieku dziecka budowanie piaskownicy ma sens?

To na razie tyle pytań mi przyszło do głowy.
Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
my się za piaskownicę wiosną chyba zabierzemy
Bąbel będzie się zbliżał do dwóch lat

taka piaskownica jak na zdjęciu to CHYBA 1,2m x 1,2m

moim zdaniem trochę za mała

ale reszta tzn daszek i ta konstrukcja do przykrywania super

co do chwastów to myślę posłużyć się agrowłókniną

chwastów nie przepuści icon_smile.gif
ale wodę tak-nie zrobi się bajorko tak jak w przypadku użycia folii
a co do piasku to taki z lasu
bo trzyma wilgoć pod wierzchnią warstwą
a z suchego nie da się budować...
Link do komentarza
  • 5 miesiące temu...
No ja też się nad piaskownicą zastanawiam, ale wydaje mi się, że nie ma sensu robić jej samej, bo w tym momencie zakupienie gotowej to nie są jakieś duże koszty, taka zwykła koło 100 zł kosztuje, a z zadaszeniem 175 zł . Ewentualnie muszę tylko coś do przykrycia jej wykombinować.
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
od ostatniego mojego postu trochę minęło...

i poglądy zweryfikowała rzeczywistość

Bąbel ma kupioną piaskownicę sześciokątną icon_redface.gif (bo kupiona)
ale kosztowała niecałe 70 zł
i wcale nie jest za mała
choć nie jest chyba większa od tej na zdjęciu

tylko przykrywkę trzeba wykombinować
i o te szybko zacieniające(jakie???)rośliny się postarać

piasek jest faktycznie z lasu i jest super happy.gif
Link do komentarza
Cytat

Ja mojej wybudowałem sam - ale przy okazji stawiam jej domek - grunty to mam piach - wkopana jest na 50cm - po zabawie przykrywam czarną folią budowlaną by woda deszczowa i słońce nie miały dostępu do niej by coś nie zakwitło icon_smile.gif




jaki to będzie domek?

co do deszczu to ja nie mam nic przeciwko
lepsze babki wychodzą icon_biggrin.gif

tylko o zwierzątka chodzi
kotki i pieski


Link do komentarza
Cytat

jaki to będzie domek?

co do deszczu to ja nie mam nic przeciwko
lepsze babki wychodzą icon_biggrin.gif

tylko o zwierzątka chodzi
kotki i pieski



1) Domek - miała być zjeżdżalnia i huśtawka tylko icon_smile.gif
ale jak zwykle się rozpędziłem i robię dwupiętrowy
Wymiary domek na dole 1,65m/sz x 2m/d x 1,7m/h
na górze - podobnie ale dach ze skosem max wysokość 1,5m + taras wkoło do 70cm
Oprócz tego huśtawka - będzie zadaszona
i zjeżdżalnia 3m. Konstrukcja robiona jest z okorowanej brzozy i sosny - skręcana śrubami 10mm - deski są przykręcane wkrętami . Na razie całość wyniosła Mnie ok 600 zł + 260 zjeżdżalnia będzie i ok 70zł papa 15m na zadaszenie a i jeszcze lakierobejca 5l za 130 zł

Fotki z budowy domku

Z lewej widać małą piaskownicę icon_smile.gif 0,5m głęboka icon_smile.gif

Tu już jest hustawka

Tu już widać co nie co - aczkolwiek chyba tylko ja to widze w całości icon_smile.gif

2) U mnie wkoło piaskownicy mam perz - a to bardzo ekspansywna roślinka - już mi kwitnie w piachu płukanym do murowania :/

3) A tu to mam daleko do zwierzątek - i z tego co wiem to głównie koty sobie robią akcje piaskowe icon_smile.gif Edytowano przez Draagon (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 8 miesiące temu...
Draagon gratuluję zapału icon_smile.gif
Ja właśnie zastanawiam się czy ostatecznie budować, czy kupować. Złotą rączką niestety nie jestem i mimo iż wiem że nie ma przy tym aż tyle pracy to jednak boję się że efekt nie będzie na tyle estetycznym na ile bym chciał. A z tego co widzę takie piaskownice dla dzieci nie są drogie. Jeśli żona i dzieciak mnie dostatecznie dobrze nie zmotywują do budowy, to chyba mu jednak taką kupię icon_smile.gif Edytowano przez Redakcja (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
  • 4 miesiące temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
Cytat

Jak macie Facebooka to jest fajna promocja na piaskownice dla wszystkich użytkowników portalu. Promocja na piaskownice drewniane dostępna pod linkiem:



No teraz jest idealny czas na to by kupić takie rzeczy jak piaskownice czy place zabaw, w niektórych firmach są nawet rabaty do 30% także myślę że warto jak ktoś chce wydać z 10 000 zł na plac zabaw Edytowano przez Redakcja (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Jak na promocje piaskownic to nie uważasz,że trochę już za późno?





późno
moja rada
piaskownica ma krótki żywot
ja zrobiłem taką - której po skończonym żywocie powyrywałem boczne mocowania - porozgarniałem piach - boczki piaskownicy zużyłem w kominku
I już.
Była fajniejsza i większa niż plastikowy dziwak z marketu
Niedroga
Funkcjonalna
I dzisiaj kiedy nie ma kto sypać w niej piachu - nie ma po niej śladu
tak róbcie - polecam ja
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
Piasek - na pewno nie polecam kupować go w sklepach w workach, jak to nieraz jest w marketach budowlanych. Wyjdzie drogo, a i tak ten piasek jest jaki jest. Lepiej pojechać do jakiegoś składu właśnie piasku i tam zakupić - wyjdzie taniej.

Odnośnie budowy piaskownicy: deski odpowiednio zabezpieczone przed pleśnią oraz wilgocią.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Pamiętam czasy jesienne na wsi, kiedy kapustę kiszono w 200-litrowej, dębowej beczce. Wybrana dziewczyna wtedy musiała wyszorować nogi i podkasywać kieckę, bo to one, na boso, deptały w beczce kapustę. Za moich czasów dziewczyny już nosiły majtki, ale starsi wspominali wtedy czasy, kiedy na majtki żadnej na wsi stać nie było... A fuczki robisz czasem?
    • Dwa wiadra sadzy to już dużo, tak trochę więcej jak pół wiadra urobku powinno być po każdorazowym regularnym czyszczeniu.    Dodam, że sadza, czarny osad, to czysty węgiel i nadaje się idealnie do ponownego spalenia, wytrącenie sadzy w kanele lub kominku świadczy o niepełnym spalaniu paliwa.    Mój sąsiad miał zawsze sadzę po czyszczeniu kanału dymowego, jak mu pokazałem, że to jest paliwo do ponownego spalenia, to przestał wywalać.
    • Tak właśnie jak opisałeś. Do kapusty (już dawno sam nie kisiłem) nigdy nie dodaję żadnych warzyw, a tym bardziej kminku. Do kiszenia mam wielki kamienny garnek, a całe, małe główki kapusty wkładam pomiędzy warstwy, kapusy szatkowanej. Doskonałe są nadziewane farszem mięsnym (po uprzednim wyjęciu części wewnętrznych liści). Do przygotowania gołąbków z włoskiej kapusty (ta się najbardziej nadaje), dodaję do farszu, posiekaną kapustę kiszoną gdyż znakomicie podbija smak.
    • Jak tylko kupiłem ten dom, jakieś 5 lat temu, wezwałem kominiarza żeby wyczyścił komin. Dom był kiedyś ogrzewany piecami kaflowymi.Przyjechał Pan, pokazał mi swoje uprawnienia i zabrał się do pracy. Wybrał 10 wiader sadzy z wyczystki następnie zajrzał przy pomocy lusterka do komina czy jest przelot, wypisał papier, wziął pieniądze i pojechal do domu. Nawet nie wrzucił szczotki do komina bo stwierdził że nie trzeba. Więc sam się za to zabrałem i wyszczotkowalem ten komin co skutkowało jeszcze dwoma wiadrami sadzy. I tak właśnie wygląda przegląd kominiarski w naszym kraju. Nie twierdzę że tak jest wszędzie ale podejrzewam że większość przypadków tak wygląda.
    • Ogólnie rzecz biorąc to kapustę szatkujemy albo kupujemy poszatkowaną, wsypujemy partiami do naczynia, lekko solimy i mocno ugniatamy (poszczególne partie) tak, aby wycisnąć z niej całe powietrze. Przy ugniataniu kapusta powinna puszczać sok, który później w całości ją zakryje. W trakcie można dodawać  skrojoną marchewkę i inne warzywa według upodobań. Ilość soli mocno wpływa na późniejszą długość gotowania ukiszonej kapusty znaczy im więcej soli tym dłuższe gotowanie. Ja do 60 litrowej beczki wypełnionej w 90 procentach dawałem trochę więcej niż pół kilograma.  Całość należy przykryć niekorodującym wieczkiem czy deklem który obciążamy tak aby powstały płyn zakrywał kapustę w zupełności. Uwaga! Podczas fermentacji poziom płynu się podnosi i może wylać się z beczki. Należy go zbierać i nie wylewać. Bo na końcu jego poziom opadnie i trzeba będzie ten kwas uzupełniać. Inaczej kapusta się zepsuje. Przechowywać w chłodnym i suchym miejscu.   PS. Całe główki kapusty można ukisić w beczce razem z kapustą szatkowaną. Tylko muszą być całkowicie zanurzone. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...