stokrotka.35 Napisano 27 sierpnia 2010 Autor Udostępnij #51 Napisano 27 sierpnia 2010 Dzisiaj "wypożyczyłam" sobie gościa,który kopnął jakiegoś kręcącego sie koło mięsnego,zapewne głodnego psiaka ....Oj... nie chciałabym być na miejscu tego pana,dostało mu się konkretnie.Zwłaszcza,że dołączyło do mnie jeszcze kilka przypadkowych osób.Mam nadzieję,że po tym incydencie kilkakrotnie się zastanowi zanim zrobi znów coś podobnego Link do komentarza
daggulka Napisano 28 sierpnia 2010 Udostępnij #52 Napisano 28 sierpnia 2010 Cytat Dzisiaj "wypożyczyłam" sobie gościa,który kopnął jakiegoś kręcącego sie koło mięsnego,zapewne głodnego psiaka ....Oj... nie chciałabym być na miejscu tego pana,dostało mu się konkretnie.Zwłaszcza,że dołączyło do mnie jeszcze kilka przypadkowych osób.Mam nadzieję,że po tym incydencie kilkakrotnie się zastanowi zanim zrobi znów coś podobnego a czy Ty i inne osoby zrobiłyście coś, żeby dowiedzieć się czy to czyjś pies albo zglosiliście do odpowiednich służb , lub zawieźliście psiaka do schroniska?bo oczywiście facet też ode mnie dostałby kopa w zadek za kopanie psa ..... ale pies nie może się absolutnie błąkać sam na ulicy ..... gapie nie powinni być tylko biernymi gapiami krzyczącymi na oprawcę, ale także zareagować właściwie aby chronić psa do końca .....pies sam na mieście to niebezpieczeństwo przede wszystkim dla niego samego, ale także dla innych użytkowników ..... może być agresywny , chory lub po prostu wybiec na ulicę i spowodować wypadek ....wielokrotnie zdarzało mi się interweniować w sytuacjach błąkających się psów ..... raz byłam o krok od zabrania bernardyna do swojego domu ..... ale znalazł się właściciel któremu nieźle się ode mnie oberwało za pozostawienie tak dużego psa bez zabezpieczenia na polance przy ruchliwej drodze podczas kiedy on sam robił zakupy w sklepie oddalonym o jakieś 200 metrów.... raz ratowałam nowofunlanda po wypadku którego jakiś bezmózg potrącił i zostawił na poboczu - żywego ....wiele razy dzwoniłam do służb , że tu i tu błąka się pies który wygląda na bezdomnego ...... podam telefon na który można dzwonić aby zgłosić sytuacje ze zwierzakami , czy to błąkający się pies czy zwierzak potrącony leżący na poboczu : 986 - to główny numer straży miejskiej - mam go wpisany w telefon ..... Link do komentarza
Supersaxo Napisano 14 września 2010 Udostępnij #53 Napisano 14 września 2010 Temat rzeka... :-/- codziennie ktos(a raczej cos) zneca sie nad jakims zwierzaku...gdybym miala wklejac zdjecia czy filmiki maltretowanych psow ,kotow ,swin, koni,itd.itp. zrobil by sie tutaj wiekszy watek niz Hyde-parku... -ale wazne sa przeciez czyny i zapobieganie temu a nie tylko puste slowa i wspolczucie - ktore i tak nic nie przyniosa ... Cytat kiedyś to było normalne, że psy czy koty się topiło Kiedys sie tez ludzi w komorach gazowych zabijalo... -albo torturowalo - albo palono na stosie...czemu dzis sie tego nie robi - bylo by mniej niechcianych dzieci, patologii ...(!???) Cytat jeszcze chwila i zwierzęta będę miały większe prawa od ludzi Zwierzeta maja swoje prawa ale nie ma sie czym przejmowac - bo ludzie i tak ich nie przestrzegaja (za powieszenie psa grozi co najwyzej mandat- 200 zl. :-/Zwierzeta hodowlane nie maja zadnych praw (!) -wiec poniewierane sa jak smieci.............. Cytat już zwierzęta są przewożone w lepszym warunkach niż ludzie w komunikacji miejskiej itp no -najlepszy transport maja zwierzaki do ubojni : tylko pozazdoscic !!! :-/...tylko kur..a (!) niektorzy zapominaja ,ze zwierze to nie MARCHEWKA ! Tak samo czuje , boi sie a czasami nawet placze - jak czlowiek ! http://www.youtube.com/watch?v=FYjCUmNJtR0...player_embeddedhttp://www.youtube.com/watch?v=JCPihWxNZOk...feature=related Cytat ja do zwierząt w sumie nic nie mamale nieraz jak czytam o ich prawach to mam dośćtak samo jak z więźniami "Gdyby zwierzę zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch" S.J.L Cytat a teraz ogółem...... psy i koty rasa ludzka sobie upodobała, następnie oswoiła , rozmnożyła, pokrzyżowała na własne upodobanie ..... wiec to rasa ludzka jest odpowiedzialna za to , żeby teraz o nie dbać..... . ...rasa ludzka UWIELBIA udowadniac swoja wyzszosc nad zwierzetami, dlatego tez ludziska beda zabijac, konsumowac i maltretowac zwierzaki - i to raczej bez zadnego wiekszego wzruszenia ... Link do komentarza
Piotrek78 Napisano 2 października 2010 Udostępnij #54 Napisano 2 października 2010 ta klientka co wrzuciła kota do śmietnika i zamknęła klape (w anglii) dobrze sobie to popamięta teraz jak nagłośnili sprawe i ludzie nie dawali jej żyć - może to będzie jakaś nauczka dla takich żartownisiów Link do komentarza
racer Napisano 2 października 2010 Udostępnij #55 Napisano 2 października 2010 Cytat ta klientka co wrzuciła kota do śmietnika i zamknęła klape (w anglii) dobrze sobie to popamięta teraz jak nagłośnili sprawe i ludzie nie dawali jej żyć - może to będzie jakaś nauczka dla takich żartownisiów Ludzie bez względu na system wymierzania kar serca się nie nabawią Link do komentarza
Supersaxo Napisano 13 października 2010 Udostępnij #56 Napisano 13 października 2010 ... na szczescie nie wszyscy sa tak podli i maja serce nawet dla zwierzakow znam osobiscie wielu dobrych ludzi ,ktorzy nie potrafili by skrzywdzic zadnego zwierzecia ...bo zdaja sobie sprawe z tego ,ze kazde zwierze (nie tylko pieski i kotki ) to ISTOTY ZYWE... ! Niestety, tacy to mniejszosc wsrod naszym (jakze czasami chorym i debilnym ) spoleczenstwie ! Link do komentarza
bobiczek Napisano 13 października 2010 Udostępnij #57 Napisano 13 października 2010 a ja!!!!!!!!!!!!!!Kiedyś spuściłem wpierdol szmaciarzowi - co kopał i walił bryłami śniegu uległego mieszańca wolfa.............Do dzisiaj mam satysfaction!!!!!!!!!!!!!!!!!!!-taki jestem wredziol - Link do komentarza
sepoy Napisano 13 października 2010 Udostępnij #58 Napisano 13 października 2010 Cytat ...rasa ludzka UWIELBIA udowadniac swoja wyzszosc nad zwierzetami, dlatego tez ludziska beda zabijac, konsumowac i maltretowac zwierzaki - i to raczej bez zadnego wiekszego wzruszenia ... W jednym rzędzie stawiasz zabijanie, konsumowanie i maltretowanie ... to jest demagogia ...Założę się, że nie płaczesz w wigilię, gdy rodzina spożywa karpia. Link do komentarza
Supersaxo Napisano 13 października 2010 Udostępnij #59 Napisano 13 października 2010 ...demagogia powiadasz... !? hmmm --- no niech Ci bedzie ...ale zaklad przegrasz ,Sepoy ,bo moja rodzina nie spozywa karpia w Wigilie (ani zadnego innego miesa) ... Link do komentarza
daggulka Napisano 13 października 2010 Udostępnij #60 Napisano 13 października 2010 Temat - rzeka .... Zwierzęta od zawsze są hodowane do celów konsumpcyjnych , bo ludzie są mięsożerni .... przynajmniej większość .... i to się raczej nie zmieni ..... póki popyt będzie - zwierzęta będą hodowane i zabijane "na mięso" ..... Karp czy kurczak jest zwierzęciem hodowlanym , specjalnie do tego celu stworzonym , który powinien być zgodnie z procedurami zabity w sposób możliwie najbardziej humanitarny Zjadanie wędlin i mięsa wieprzowego czy wołowego sobie podarowałam jakiś czas temu ..... natomiast nie pogardzę rybką czy cyckiem z kurczaka ..... bo człowiek żeby żyć - musi jeść i dostarczać organizmowi niezbędnych wartości odżywczych .... tak już jest stworzony ......Ale coś co zjadam nie nazywa się Burek czy Kicia , nie było przeze mnie karmione z ręki, nie było przeze mnie głaskane, pieszczone i kochane , nie biegało po moim podwórku i nie było moim przyjacielem w smutkach ..... a to jest ogromna różnica ....Uprzedzając pytania - tak, z tego także powodu nie nadaję się na prawdziwą wiejską babę i jestem tylko nędzną podróbą we wsi mieszkającą , ponieważ nie mogłabym chować prosiaka Zenka , tudzież hodować drobiu , chyba że dla jaj .... howkh... Link do komentarza
vega1 Napisano 13 października 2010 Udostępnij #61 Napisano 13 października 2010 Cytat ...demagogia powiadasz... !? hmmm --- no niech Ci bedzie ...ale zaklad przegrasz ,Sepoy ,bo moja rodzina nie spozywa karpia w Wigilie (ani zadnego innego miesa) ... wybacz, ale jest pewna różnica. Karp oczywiście cierpi bo żyje jak wszystkie inne stworzenia. Ale ten karp nie zastanawia się dlaczego tak jest. On nie ma osobowości. A dajmy na to pies? Nie widzisz różnicy? Link do komentarza
Supersaxo Napisano 13 października 2010 Udostępnij #62 Napisano 13 października 2010 Cytat Zwierzęta od zawsze są hodowane do celów konsumpcyjnych , bo ludzie są mięsożerni .... ...nie od zawsze sa hodowane ,bo Weganie i wegetarianie istnieją od początku historii ludzkości, ktorzy na owocach, jarzynach i zbożach przeżyli prawie jedno tysiaclecie... Cytat Karp czy kurczak jest zwierzęciem hodowlanym , specjalnie do tego celu stworzonym , który powinien być zgodnie z procedurami zabity w sposób możliwie najbardziej humanitarny I w tym caly problem : nikt nie zabija ryby czy kury w sposob "humanitarny" ... Cytat bo człowiek żeby żyć - musi jeść i dostarczać organizmowi niezbędnych wartości odżywczych .... tak już jest stworzony ...... no ba ! nie tylko jesc- ale i zdrowo sie odzywiac ! (tylko kto powiedzial ,ze potrawy miesne sa zdrowsze od tych bezmiesnych ...!? )poza tym ,co innego jest jedzenie miesa po to ,aby przezyc (w dzisiejszych czasach malo kto umiera z braku miesa!) a co innego konsumpcja dla wlasnego wygodnictwa... " jemy ciało zabitego zwierzęcia dla kaprysu i z przyzwyczajenia. Smakuje nam, to jemy. A jak nie, to wyrzucamy do śmieci. Jesteśmy rozpaskudzeni nadmiarem wszystkiego, również żywności. Jemy byle jak... Straciliśmy kontakt z rzeczywistością, przestaliśmy rozumieć, czym jest jedzenie, a szczególnie jedzenie mięsa. Zapomnieliśmy, jak wielka ofiara się z tym wiąże..." W. Eichelberger Cytat Ale coś co zjadam nie nazywa się Burek czy Kicia , nie było przeze mnie karmione z ręki, nie było przeze mnie głaskane, pieszczone i kochane , nie biegało po moim podwórku i nie było moim przyjacielem w smutkach ..... a to jest ogromna różnica ....Uprzedzając pytania - tak, z tego także powodu nie nadaję się na prawdziwą wiejską babę i jestem tylko nędzną podróbą we wsi mieszkającą , ponieważ nie mogłabym chować prosiaka Zenka , tudzież hodować drobiu , chyba że dla jaj .... ...... no wiesz ? swinki (wbrew pozorom) to bardzo inteligente zwierzatka ...i juz nie raz taki Zenek okazal sie wierniejszym przyjacielem niz przyslowiowy Burek .. Cytat Karp oczywiście cierpi bo żyje jak wszystkie inne stworzenia. Vega ...skoro karp cierpi przy zabijaniu - nie bede go zabijac i wszystko na ten temat. Link do komentarza
vega1 Napisano 13 października 2010 Udostępnij #63 Napisano 13 października 2010 Cytat Vega ...skoro karp cierpi przy zabijaniu - nie bede go zabijac i wszystko na ten temat. a np. much też nie zabijasz? Albo komara? Wiesz jak cierpi taki niedobity komar?? Link do komentarza
Supersaxo Napisano 13 października 2010 Udostępnij #64 Napisano 13 października 2010 ...Vega ,ty w wieku przedszkolnym jestes czy taki zlosliwy i przekorny z natury ...??? ! Link do komentarza
daggulka Napisano 13 października 2010 Udostępnij #65 Napisano 13 października 2010 Cytat ...nie od zawsze ,bo Weganie i wegetarianie istnieją od początku historii ludzkości, ktorzy na owocach, jarzynach i zbożach przeżyli prawie jedno tysiaclecie... no przecież nie napisałam, że wszyscy ludzie ..... tylko że większość... Cytat no ba ! nie tylko jesc- ale i zdrowo sie odzywiac ! (tylko kto powiedzial ,ze potrawy miesne sa zdrowsze od tych bezmiesnych ...!? ) odwróćmy - a kto powiedział, ze te bezmięsne są zdrowsze od mięsnych? Cytat no wiesz ? swinki (wbrew pozorom) to bardzo inteligente zwierzatka ...i juz nie raz taki Zenek okazal sie wierniejszym przyjacielem niz przyslowiowy Burek .. tego nie kwestionuję ..... aczkolwiek utarło się , że to świnki hoduje się na kiełbaski a nie pieski .... Link do komentarza
racer Napisano 13 października 2010 Udostępnij #66 Napisano 13 października 2010 gdyby karpie nie miały osobowości, płynęłyby w tym samym kierunku, a każdy pływa gdzie mu się podoba. Znaczy, że każdy charakterek swój ma, tak samo jak pies. A nie widać tego, bo nie nurkujesz. Spróbuj ponurkować, zanuż się na dwa dni i zaobserwuj. Polecam, ja już to zrobiłem. Link do komentarza
Supersaxo Napisano 14 października 2010 Udostępnij #67 Napisano 14 października 2010 Cytat - a kto powiedział, ze te bezmięsne są zdrowsze od mięsnych? ...no jesli chodzi o zdrowe mieso z masowych hodowli to raczej takiego nie znajdziesz ... NIe od dzis przeciez wiadomo ,ze takie mieso zawiera chemie i hormony. (w wedlinkach z masowej produkcji znajduje sie mnostwo ulepszaczy, antyoksydantow, itd. itp). Poczytaj troche na ten temat, aż włos się jeży. Czy wiesz ile antybiotyków,anabolikow / hormonów spożywa zwierzę (obojetnie czy to kura czy swinka) , żeby szybko rosnąć, nie chorować w skupisku? Poza tym,mieso zwierząt rzeźnych zawiera w sobie ogromną ilosc adrenaliny, ale także innych toksycznych substancji związanych z ogromnym stresem, jaki przeżywają one na etapie hodowli, w transporcie i w ubojni. :-/--- a jak juz mowimy o zdrowym odzywianiu ,to najlepsze "roslinki " sa BIO albo te z wlasnego ogrodka Nie jestem ani zadna fanatyczka ani sadystka... nigdy bym tez nie przeszla na wegetarianizm ,gdybym nie miala pewnosci ,ze bezmiesne odzywianie jest zdrowe... (dla mnie ,moich bliskich i dla tych ,co musza niepotrzebnie cierpiec w ubojniach... )Sa kraje w ktorych zjada sie psy, szympansy - bo taka jest tam kultura , przekonania...Dla Polakow zjedzenie zupy z psa jest nie do pomyslenia - chociaz nigdy jej nie probowali... (ponoc ma slodkawy smak i dziala przeciw impotencji !)...ale jak ktos juz nie je kurczaka , swini albo zajaca to jest dziwakiem !!! ??? Ja nie jem zwierzat ale odzywiam sie zdrowo - dbam o siebie i nie chce ,zeby ludzie torturowali /zabijali tylko po to ,zebym miala jutro schabowego na obiad .... taka moja wola i juz Link do komentarza
daggulka Napisano 14 października 2010 Udostępnij #68 Napisano 14 października 2010 Cytat ...no jesli chodzi o zdrowe mieso z masowych hodowli to raczej takiego nie znajdziesz ... NIe od dzis przeciez wiadomo ,ze takie mieso zawiera chemie i hormony. (w wedlinkach z masowej produkcji znajduje sie mnostwo ulepszaczy, antyoksydantow, itd. itp). Poczytaj troche na ten temat, aż włos się jeży. Czy wiesz ile antybiotyków / hormonów spożywa zwierzę (obojetnie czy to kura czy swinka) , żeby szybko rosnąć, nie chorować w skupisku? yhy ... a warzywa i owoce hodowane na hurt to niby samo zdrowie ? klucz do sukcesu to zdroworozsądkowe podejście do tematu i nie popadanie w paranoję .... tylko tyle .... Link do komentarza
Gość gawel Napisano 14 października 2010 Udostępnij #69 Napisano 14 października 2010 Cytat yhy ... a warzywa i owoce hodowane na hurt to niby samo zdrowie ? klucz do sukcesu to zdroworozsądkowe podejście do tematu i nie popadanie w paranoję .... tylko tyle .... DokładnieWiesz ile razy pryskany jest średnio sad w sezonie środkami chemicznymi ???? ok 40 ale w tym roku ponad 50. Dorzuć podwójną ilość nawozów sztucznych bo takie są wymagania dzrzew. I samo zdrowie smacznego.Jabłek nie jadam mieszkałem przez blisko 30 lat w okolicach Grójca dość się napatrzyłem. Link do komentarza
vega1 Napisano 14 października 2010 Udostępnij #70 Napisano 14 października 2010 Cytat ...Vega ,ty w wieku przedszkolnym jestes czy taki zlosliwy i przekorny z natury ...??? ! aktualnie już jestem w wieku po przedszkolnym (tzw. siecznym). Jednak nie wiele. Można powiedzieć że moje ego dopiero się kształtuje Link do komentarza
Barbossa Napisano 14 października 2010 Udostępnij #71 Napisano 14 października 2010 Cytat aktualnie już jestem w wieku po przedszkolnym (tzw. siecznym). Jednak nie wiele. Można powiedzieć że moje ego dopiero się kształtuje najprawdopodobniej pierwszy raz masz rację, ba, piszesz z sensem i nie konfabulujeszjak już pójdziesz do podstawówki, to się dowiesz, że poprzedszkolnym pisze się razem Link do komentarza
vega1 Napisano 14 października 2010 Udostępnij #72 Napisano 14 października 2010 Cytat najprawdopodobniej pierwszy raz masz rację, ba, piszesz z sensem i nie konfabulujeszjak już pójdziesz do podstawówki, to się dowiesz, że poprzedszkolnym pisze się razem to dopiero za rok sympatyczny brodaczu. Link do komentarza
retrofood Napisano 15 października 2010 Udostępnij #73 Napisano 15 października 2010 Nie odbiegajcie od tematu. Link do komentarza
daggulka Napisano 16 października 2010 Udostępnij #74 Napisano 16 października 2010 Dlatego, Retro - nie mam rasowych psów z hodowli - choć marzył mi się owczarek niemiecki albo berneński pies pasterski lub rasowych kotów choć podobają mi się maine cony .... nie mam ze względu nie na finanse i duże kwoty za które można te zwierzęta kupić ..... ale dlatego, że zdaję sobie sprawę ile bid błąka się po ulicach i czeka na swojego pana w schroniskach . Psy i koty mam od niedawna ... najstarszy z moich dotychczasowych psów - Fido ma 7 lat , zabrałam jako szczeniaka ze schroniska , Jagę zabrałam od ludzi u których skończyłaby na łańcuchu przy budzie ..... kotę Zołzę wzięłam po przeczytaniu ogłoszenia "jeśli nie znajdą się domy , kotki zostaną uśpione" .... a Rudego wzięłam od Edzi , bo dojrzałam do posiadania drugiego kota - i nadarzyła się okazja .Bezinteresowna miłość zwierzaka to wspaniałe i uczucie .... warto , jeśli ma się warunki - dać dom zwierzakowi którzy naprawdę go potrzebuje i jest jego ostatnią szansą na spokojne życie . Jeśli nie dorosłego psa czy kota ze schroniska - to szczeniaczka lub małego koteczka ..... materiał do wychowania go po swojemu .Ale - zwierzę to nie zabawka , nie rzecz .... należy wziąć za nie odpowiedzialność, karmić, leczyć kiedy jest chore , szczepić, wydawać kasę i poświęcać czas .... jeśli ktoś nie ma serca dla zwierząt - niech sobie daruje i da szansę zwierzakowi na kochający dom .Boszszszzz ... ależ się rozpisałam ..... ale - to celowe .... idzie zima .... wielu z tych nieszczęśników w schroniskach jej nie przeżyje .... może ktoś ma warunki, ma trochę czasu , nieco chęci ...... i sprawi sobie i rodzinie nowego członka rodziny? taki - przedgwiazdkowy prezent? Zachęcam ..... i jeśli ktoś się zdecyduje - foty proszsszszszzzzz...... żeby inni też mogli się ucieszyć choćby tylko oglądając.... Link do komentarza
sepoy Napisano 16 października 2010 Udostępnij #75 Napisano 16 października 2010 Zastanawiam się czasami, czy zwierzętom (szczególnie kotom) nie lepiej byłoby na wolności, w pobliżu ludzkich siedzib niż w schroniskach, gdzie są zamknięte w wybiegach, zmuszone do obcowania z innymi, nieraz agresywnymi zwierzętami. Link do komentarza
daggulka Napisano 16 października 2010 Udostępnij #76 Napisano 16 października 2010 Cytat Zastanawiam się czasami, czy zwierzętom (szczególnie kotom) nie lepiej byłoby na wolności, w pobliżu ludzkich siedzib niż w schroniskach, gdzie są zamknięte w wybiegach, zmuszone do obcowania z innymi, nieraz agresywnymi zwierzętami. nie byłoby lepiej ......to nie jest ich naturalne środowisko ...... one nie mają swojego naturalnego środowiska jak lwy czy wilki .... to wytwór człowieka i człowiek powinien wziąć za nie odpowiedzialność....nie mogą błąkać się swobodnie - rozmnażałyby się w dużym tempie , zdziczałyby i stałyby się zagrożeniem ..... panosząc przy okazji choroby ......oczywiście, że schronisko nie jest dla nich odpowiednim miejscem , bo odpowiednim miejscem na przykład dla psa jest jego stado, czyli rodzina ludzka ... w której powinien zająć należne miejsce w hierarchii .... Link do komentarza
sepoy Napisano 16 października 2010 Udostępnij #77 Napisano 16 października 2010 Akurat schronisko nie jest naturalnym środowiskiem dla kota. Nie mówię tutaj o schroniskach typu domy opieki prowadzonych w krajach zachodnich. Nasze schroniska borykają się z permanentnym brakiem pieniędzy na ... wszystko: kojce są przeładowane, brakuje jedzenia a tak naprawdę po prostu nieraz nie ma warunków do przechowywania zwierząt. Na osiedlach koty często bywają dokarmiane, a i nieraz są dowożone do lekarzy, gdzie się je sterylizuje. Link do komentarza
daggulka Napisano 16 października 2010 Udostępnij #78 Napisano 16 października 2010 Cytat Akurat schronisko nie jest naturalnym środowiskiem dla kota. Nie mówię tutaj o schroniskach typu domy opieki prowadzonych w krajach zachodnich. Nasze schroniska borykają się z permanentnym brakiem pieniędzy na ... wszystko: kojce są przeładowane, brakuje jedzenia a tak naprawdę po prostu nieraz nie ma warunków do przechowywania zwierząt. zgadzam się z tym w zupełności ..... nie jest wesoło, kolorowo a niekiedy wręcz dramatycznie .....ale - to jest według mnie to "mniejsze zło" pocieszające jest to, że jest jeszcze groo domów tymczasowych czy prywatnych ludzi prowadzących takie domy opieki ..... tam zwierzaki mają lepsze warunki ... minus jest taki, że często nikt o nich nie wie - nie są nagłośnione ani rozreklamowane , i tak naprawdę blokuje to opcję poszukania zwierzaka u takiej właśnie osoby ..... a już tragedią jest to, że schroniska co prawda niewielkie, ale jakieś tam dotacje od państwa dostają ..... a takie prywatne osoby nie , jedyną opcją są własne wydane wtedy przez takie osoby pieniądze tudzież szukanie sponsorów ..... a wszystko to ponieważ mają dobre dla zwierząt serce ..... bywałam na forach miau i dogomania .... nie wiem jak teraz , ale kiedyś serce się krajało na widok dramatycznych ogłoszeń z prośbą o pomoc bo kasy brak na leczenie zwierzaków.... Cytat Na osiedlach koty często bywają dokarmiane, a i nieraz są dowożone do lekarzy, gdzie się je sterylizuje. nie wszędzie , nie wszystkie ...... a nawet powiem - u nas na blokowiskach jest to rzadkość ..... koty z piwnic są bezwzględnie "likwidowane" a okienka piwniczne na zimę zamykane ..... taki prikaz .... Link do komentarza
bajbaga Napisano 16 października 2010 Udostępnij #79 Napisano 16 października 2010 W zasadzie tylko koty, posiadają instynkt łowny, zwłaszcza koty domowe – popularne dachowce.Sama nazwa kot domowy jest myląca, bo sugeruje takie właśnie opinie – co ciekawe nie przedkłada się na inne gatunki np. na kunę domową, choć ja posiadałem udomowioną, a jej „potomki” do dzisiaj zamieszkują strych naszego domu na wsi.Tylko kot jest gatunkiem udomowionym ( pomijając koty hodowlane, „rasowe”) – który urodzony „na wolności”, bądź „zdziczały”, daje sobie doskonale radę, właśnie ze względu na ten silny instynkt łowiecki.W miastach i na wsiach żyje wiele kotów dzikich, a środowisko w którym żyją jest ich naturalnym.Inna sprawą jest to, że na wolności (w stanie dzikim) nie żyją dłużej niż 8 lat, bo podlegają tak jak wszystkie inne zwierzęta dziko żyjące, selekcji naturalnej (co budzi nasz sprzeciw), a w domu dożywają nawet 20 lat.Można powiedzieć, że koty są bardzo niezależne – nawet te rasowe, a biorąc to pod uwagę chyba lepszy los jest tych kotów dziko żyjących, niż tych zamkniętych w klatkach, w schronisku. Link do komentarza
daggulka Napisano 16 października 2010 Udostępnij #80 Napisano 16 października 2010 no ale jak Ty sobie to , bajbaga wyobrażasz? przecież gdyby pozwolić im mieszkać w pobliżu domostw , tak jak napisałam - zdziczeją i zaczną się na potęgę rozmnażać w tempie znacznie szybszym , niż możliwość wyłapywania i sterylizowania .... Link do komentarza
bajbaga Napisano 16 października 2010 Udostępnij #81 Napisano 16 października 2010 Na „mojej” wsi, są takie dziko żyjące koty, nie ma ich za wiele, bo działa selekcja naturalna.Same polują, ale są jednocześnie przedmiotem polowania innych drapieżników (np. lisy, kuny, sowy) – zwłaszcza te młode.Teraz jest ich kilkanaście, a po zimie, jak co roku, pozostanie tylko kilka. Link do komentarza
elutek Napisano 24 października 2011 Udostępnij #82 Napisano 24 października 2011 człowiek - to brzmi dumnie...? http://www.rc.fm/polityczne/koszmar-na-lan...a-drastyczne-zd Link do komentarza
animus Napisano 12 listopada 2011 Udostępnij #83 Napisano 12 listopada 2011 Pewnego razu baba siedziała nad strumykiem. Nagle patrzy - płynie złota rybka. Baba złapała ją w zapaskę. - Jeśli mnie puścisz, spełnię twoje trzy życzenia - mówi złota rybka.No dobrze.Moje pierwsze życzenie jest takie, żebym się zmieniła w piękną młodą dziewczynę. Szast-prast, baba przegląda się w strumieniu i sama siebie nie poznaje: jest piękna, ponętna i młoda.Drugie życzenie jest takie, żeby w miejscu mojej chaty powstał piękny pałac. Szast-prast, baba się ogląda i widzi za sobą iście magnacką siedzibę:Trzecie życzenie: niech mój kocur zamieni się w pięknego księcia. Szast-prast i przed babą staje piękny książę. Patrzy na nią spode łba i mówi: - i co, teraz pewnie żałujesz, żeś mnie kiedyś wykastrowała... Link do komentarza
Barbossa Napisano 28 czerwca 2012 Udostępnij #84 Napisano 28 czerwca 2012 znowu jakieś bydle się wyżyło Link do komentarza
molytek Napisano 29 czerwca 2012 Udostępnij #85 Napisano 29 czerwca 2012 Cytat znowu jakieś bydle się wyżyło dżizas.. co za "ludzie" Link do komentarza
Magdakowacz Napisano 2 października 2012 Udostępnij #86 Napisano 2 października 2012 Zawsze zwracam uwagę, pieklę się i w ogole drażnię jak widzę jakiekolwiek przykłady złego traktowania zwierząt.. o okrucieństwie nie wspomnę, bo na własne oczy na szczęscie (moje lub cudze) nie byłam dotąd świadkiem bezpośrednim Link do komentarza
elutek Napisano 26 października 2012 Udostępnij #87 Napisano 26 października 2012 http://www.calisia.pl/articles/16248-pies-...a-zuzyta-odziez Link do komentarza
Poster2013 Napisano 14 sierpnia 2013 Udostępnij #88 Napisano 14 sierpnia 2013 Jak ktoś zamknie psa w samochodzie w upały to wiecie co robić? Rozwalać szybe od razu nic wam nie zrobią Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się