Skocz do zawartości

czy moderator forum powinien być obiektywny i beztronny?


Recommended Posts

4 minuty temu, daggulka napisał:

Będę trzymać kciuki, żeby po wielu latach na forum w końcu Ci się udało

:blowup::509::509:

 

39 minut temu, zenek napisał:

tu jest forum - ale nie OHP - wszyscy równi

Nie, zenuniu:bezradny:

 

Nie wszyscy równi...

 

userzy - TAK!!!

 

Ale ponad nimi - chcą, czy nie chcą - jest "BAT"... czyli ADMINISTRATOR, oraz - chcą, czy nie chcą - MODERATOR (który nawiasem mówiąc MA ZAWSZE RACJĘ)

 

Jeśli chcą - akceptują to i starają się również akceptować to, do czego się zobowiązali - czyli akceptować REGULAMIN...

Jeśli zaś nie chcą - są narażeni na krytykę innych userów, oraz na działanie "bata", czyli upomnienia (żółte kartki) oraz bany - te tygodniowe, miesięczne, no i wieczyste:bezradny:

Link do komentarza

Popatrz, zeniuniu, jak Ty manipulujesz cytatami:

 

 

obraz.png.40cbc4d01b04aad83089059b8d0895c6.png

 

A przecież napisałem:

 

3 godziny temu, podczytywacz napisał:

I to wszystko powtarzaj sobie codziennie rano jak stoisz przed lustrem, albo nawet napisz czymś niezmywalnym na tymże lustrze...

 

Taki z Ciebie MISZCZ MANIPULACJI...

 

I że jeszcze:

1 godzinę temu, zenek napisał:

prawda szczypie w oczyj

 

I szukam tych OCZYJÓW... znalazłem tylko to - więcej nie chce mi się szukać...

 

obraz.png.2d75dc877698deb791df082466c73c95.png

 

Podrzuć wyjaśnienie, zeniuniu... co do tych OCZYJÓW i szczypania...

Link do komentarza
18 godzin temu, Swierol napisał:

Nie prawda, tym bardziej ten moderator.

Urodziłem się dawno ale nie na tyle dawno żeby robić pod siebie.

 

Wikipedia

Forum dyskusyjne – przeniesiona do struktury stron WWW forma grup dyskusyjnych, która służy do wymiany informacji i poglądów między osobami o podobnych zainteresowaniach przy użyciu przeglądarki internetowej.

 

 

No niby tak.

Ale w życiu często bywa że:

:)

 

 

FB_IMG_1716469893928.jpg

Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
2 godziny temu, daggulka napisał:

 

Przyznam, że czekam z ogromną ciekawością i nadzieją na ruch z Twojej strony :)

ja czekalem na twój. ale bez nadziei.

twoja reakcja na ciężkią zniewagę w wykonaniu twego kumpla była żadna.

Jak i ze strony Stacha.

I tyle z waszej kultury...

 

więc skup się słowie Razem.

Ono jest takie magiczne - nikogo nie wyłącza, wszystkich zobowiązuje po równo.

 

2 godziny temu, daggulka napisał:

Będę trzymać kciuki, żeby po wielu latach na forum w końcu Ci się udało :)

no właśnie - za mnie będziesz trzymać kciuki.:takaemotka:

 

krótko

 

a co z wami?

 

1 godzinę temu, podczytywacz napisał:

bany - te tygodniowe, miesięczne, no i wieczyste:bezradny:

no wiem, ten wieczysty dla zenia byłby najlepszym prezentem dla zacnego Stacha.

Poproś kogo trzeba - a może się doczekasz?

np. taki prezent od Redakcji dla Stacha na setne urodziny?

To byś dopiero kujawiaczka wykręcił i przypomniał lata młode...:takaemotka:

 

Ja bym nawet przyjął to przyjął za dobrą monetę - bo czegóż się nie robi dla solenizantów w taką rocznicę, żeby szczęscie ich nie opuszczało?

tak więc życzę ci sto i jeszcze wele lat - no żebyś po tych stu latach jeszcze kilkadziesiąt rozprawiał o tym, jak to wykurzyłeś zenka z forum :takaemotka:

 

Chyba  ze cię to szczęscie wczesniej spotka - no to na wszelki wypadek, gdybym nie mógł później - już teraz ci życzę wszystkiego dobrego i tego świętowania mojego bana wieczystego, cokolwiek to znaczy :)

 

pucio pucio :takaemotka:

52 minuty temu, demo napisał:

Władza od racji jednak dość daleko leży,

kwestia dialektyki...:)

się kłania

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
19 godzin temu, zenek napisał:

no wiem, ten wieczysty dla zenia byłby najlepszym prezentem dla zacnego Stacha.

Poproś kogo trzeba - a może się doczekasz?

np. taki prezent od Redakcji dla Stacha na setne urodziny?

To byś dopiero kujawiaczka wykręcił i przypomniał lata młode...:takaemotka:

 

Ja bym nawet przyjął to przyjął za dobrą monetę - bo czegóż się nie robi dla solenizantów w taką rocznicę, żeby szczęscie ich nie opuszczało?

tak więc życzę ci sto i jeszcze wele lat - no żebyś po tych stu latach jeszcze kilkadziesiąt rozprawiał o tym, jak to wykurzyłeś zenka z forum :takaemotka:

 

Chyba  ze cię to szczęscie wczesniej spotka - no to na wszelki wypadek, gdybym nie mógł później - już teraz ci życzę wszystkiego dobrego i tego świętowania mojego bana wieczystego, cokolwiek to znaczy :)

 

pucio pucio :takaemotka:

Pięknie i kwieciście nazenkowałeś :blowup: Myślisz, że jeszcze 26 lat pożyjemy? Optymista z Ciebie :yahoo:

 

19 godzin temu, zenek napisał:

życzę ci sto i jeszcze wele lat

 

A za życzenia - choć wątpię w ich szczerość - serdecznie (SZCZERZE!!!) dziękuję!

 

 

3 godziny temu, Swierol napisał:

[...]  należy Nam się nie byle jaki flakon [...]

Adwersarzom po małpie, choć nie wiem czy i tyle dadzą radę.

 Co chcesz przez to powiedzieć?:scratching:

Masz obawy, czy adwersarze dadzą radę wypić po małpie, czy też to, czy redakcja da radę Wam wręczyć po flakonie - cokolwiek rozumiesz pod słowem FLAKON - a adwersarzom po małpie?

Bo słówko MAŁPA - dobrze interpretuję... chyba...:scratching:

 

 

 

 

3 godziny temu, Swierol napisał:

Przez ostatnie kilka dni ruch na forum podskoczył do dawno tu nie widzianego poziomu.

 

Bądź dumny z tego, że potrafisz wywołać TAAAAAKĄ GOOWNOBURZĘ :blowup::santajump::509::santajump::blowup:

 

Edytowano przez podczytywacz (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
49 minut temu, podczytywacz napisał:

Myślisz, że jeszcze 26 lat pożyjemy? Optymista z Ciebie

nie myślę - wierzę - byle samowystarczalnym być 

a ile - to nikt nie wie - 5 lat temu nie dawałem sobie więcej niż 3 mce. :)

 

49 minut temu, podczytywacz napisał:

 

A za życzenia - choć wątpię w ich szczerość - serdecznie (SZCZERZE!!!) dziękuję!

to mnie autentycznie smuci

jak życzę, to zawsze szczerze

w ogóle piszę to co myślę - do ciebie

więc prościej będzie ci w to wierzyć, jesli nie chcesz mnie błędnie rozumieć :)

 

4 godziny temu, Swierol napisał:

Zenku ale nikt nie wpadł na to, że należy Nam się nie byle jaki flakon. Przez ostatnie kilka dni ruch na forum podskoczył do dawno tu nie widzianego poziomu.

ale pamiętaj, że będziesz niedoceniony

tu

ale ostatni będą pierwszymi

więc chocby z tego powodu napije sie teraz nalewki z czereśni - domowej

flakonik, a co :takaemotka:

 

 

aha - pozdrów Gawła

rzeczywiście chyba ma bana

nie zdążyłem dostrzec, za co

no cóż - to niemiłe, te bany

więc pozdrów i do zobaczenia :)

 

49 minut temu, podczytywacz napisał:

Bądź dumny z tego, że potrafisz wywołać TAAAAAKĄ GOOWNOBURZĘ

dla jednych gównoburza

dla innych burza mózgów

w zależności od ich intencji, i co wnieśli do wątka :)

 

 

 

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
1 godzinę temu, podczytywacz napisał:

No właśnie...

I to jest Twój podstawowy problem :zalamka::bezradny:

jak sądzisz, że wiesz - ile będę żył, to oblicz i daj dowód.

Wtedy będę wiedział - o ile twoje dowody będą wiarygodne.

 

 

na razie to nie problem

problem uznaję za swój, kiedy mam wpływ na jego rozwiazanie

kiedy nie mam - nie mam problemu

to logiczne

 

zresztą są na to definicje - sprawdzam w google:

Słownik języka polskiego PWN podaje dwie definicje słowa "problem": 1. trudna sytuacja, z której należy znaleźć jakieś wyjście 2. poważna sprawa, która wymaga przemyślenia i rozstrzygnięcia. Zatem użycie słowa "problem" w kontekście zdrowia czy nauki jest poprawne.

 

jak zwykle się nie mylę :takaemotka:

 

1 godzinę temu, retrofood napisał:

a nawet dwa problemy, chociaż powiązane ze sobą.

 

nawet dwa?

jakie?

choć logicznie biorąc, coś, co nie istnieje, nie może być powiązane

ale....

Link do komentarza
1 minutę temu, zenek napisał:

na razie to nie problem

problem uznaję za swój, kiedy mam wpływ na jego rozwiazanie

kiedy nie mam - nie mam problemu

to logiczne.

 

Ja mam lepsze motto i to od lat.

 

Brzmi jakoś tak:

"Jeśli masz problem i masz wpływ na to aby go rozwiązać - to po co się martwić.

 

Jeśli masz problem i nie masz wpływu na to aby go rozwiązać - to po co się martwić."

 

:)

 

Fajny?

 

Link do komentarza
35 minut temu, JoasiaSzmidtke napisał:

bezstronny :P 

 

Najbardziej bezstronna to jest kula.

31 minut temu, podczytywacz napisał:

Oj tam, oj tam...

 

I tak przeciwnicy moderatora chcą strącić go z jego tronu...

Bo moderować mu się zachciewa...

 

Putina też chcieli strącić...

Link do komentarza
3 godziny temu, podczytywacz napisał:
4 godziny temu, zenek napisał:

nie myślę - wierzę

No właśnie...

I to jest Twój podstawowy problem :zalamka::bezradny:

tak odpisałeś

na to:

4 godziny temu, zenek napisał:
4 godziny temu, podczytywacz napisał:

Myślisz, że jeszcze 26 lat pożyjemy? Optymista z Ciebie

nie myślę - wierzę - byle samowystarczalnym być 

a ile - to nikt nie wie - 5 lat temu nie dawałem sobie więcej niż 3 mce. :)

 

56 minut temu, podczytywacz napisał:

Czy ja gdzieś coś takiego powiedziałem, czy sugerowałem:icon_eek:???

sugerowałeś w #109 chyba że mam problem, a retro zaraz że nawet dwa, 

nie mam :takaemotka:

 

51 minut temu, podczytywacz napisał:

przeciwnicy moderatora

to Daga już nie jest moderatorką?

nie było takiego zawiadomienia

a kto teraz jest, że się naraził z mety?

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
1 godzinę temu, zenek napisał:

to Daga już nie jest moderatorką?

A moderatorka to nie moderator? przecież moderuje... Hyde Park chyba tylko, ale moderuje...

A chociażby moderowała tylko swój wątek - to też jest moderatorem...

Oj, zeniu, zeniu :zalamka:

 

 

1 godzinę temu, zenek napisał:

tak odpisałeś

Masz taki wpływ na userów, że idą w Twoje ślady... :bezradny:

Rób tak dalej...:blowup:

Link do komentarza
1 godzinę temu, podczytywacz napisał:

A moderatorka to nie moderator? przecież moderuje... Hyde Park chyba tylko, ale moderuje...

A chociażby moderowała tylko swój wątek - to też jest moderatorem...

Oj, zeniu, zeniu :zalamka:

aha

myślałem że moderatorkę Dagę zmienili na moderatora X

bo pisaliście o detronizacji moderatora, ale za szybko chyba by stracił fuchę

 :)

 

1 godzinę temu, podczytywacz napisał:

Masz taki wpływ na userów, że idą w Twoje ślady...

nie rozumiem kontekstu

pytałeś, czy "myślę, że pozyjemy 25 lat?"

a ja odpowiedziałem, że nie tyle to kwestia myślenia, co wiary w to...

bo jak wiesz - myślenie opiera się na logice

a jak tu logicznie sobie założyć długość życia

skoro wiele moich kolegów i koleżanek nie żyło, zanim skończyłem 25 lat?

więc tylko mogę wierzyć, że jeszcze trochę może pozyję  - i tobie życzyć tego samego

Czy to kontrowersyjna kwestia?

Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Krótko mówiąc, instalacja nowoczesnej instalacji z grzejnikami i kotłem gazowym będzie kosztować średnio 20-30 tysięcy złotych. Więc cena jest odpowiednia.
    • Hierarchia nie jest dziwna, jest zwyczajna. Taka sama jak wszędzie na świecie. Podstawowym dokumentem prawnie obowiązującym są ustawy parlamentarne. I wydane na ich podstawie rozporządzenia. Bo żaden minister nie może edytować rozporządzeń, jeśli ustawa mu tego nie zleca i do tego nie upoważnia. I to są akty prawne, obowiązujące powszechnie! Wszystkich i zawsze.   Natomiast norma państwowa obowiązuje prawnie wtedy i tylko w takim zakresie, w jakim rozporządzenie do niej odsyła. Czy też na nią się powołuje. Są też normy branżowe (w instalatorstwie normy SEP-owskie), które kiedyś obowiązywały, ale to są już dawne dzieje. Teraz są to tylko zalecenia, które można stosować, ale obowiązku nie ma. Chociaż wypadałoby wtedy wiedzieć, dlaczego się od ich postanowień odstępuje.   Z tego powodu wyrobnicy ściśle stosują się do postanowień norm, bo tak jest po prostu bezpieczniej. Nie trzeba rozumieć dlaczego ma być tak, a nie inaczej, wystarcza stwierdzić, że tak stanowi norma.  Ale ci, którzy sami rozumieją co i po co robią, oraz w jakich warunkach, bywa  ze od norm odstępują, bo mają lepsze rozwiązania. I potrafią je uzasadnić.   Cały rozdział do końca. I to dokładnie!
    • Nie trzymam się ale staram się trzymać...już mam przykłady za sobą w swoim mieszkaniu gdzie nie jest to możliwe. Do którego paragrafu, rozdziału doczytać? Możesz zasugerować, czy po prostu do końca?   @retrofooddzięki, teraz b. rzeczowo.  to jak to się ma do tego:? https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20220001225/O/D20221225.pdf trochę dziwne hierarchia hmmm.   Rozumiem, że dok z linku najważniejszy: "I to jest dokument podstawowy..."
    • No właśnie. Przepisami obowiązującymi w każdej sytuacji, jest Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Dz.U. 2002 nr 75 poz. 690, wraz z późniejszymi zmianami.   https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20220001225/O/D20221225.pdf Instalacji elektrycznej dotyczy rozdział 8, od paragrafu 180. A jednym z najważniejszych paragrafów jest ten z nr 183, ale radzę dokładnie przestudiować wszystkie.   I to jest dokument podstawowy. Bo nawet Polskie Normy nie są dokumentem obowiązującym, a jedynie zalecanym. Od postanowień normy można odstąpić w sytuacjach uzasadnionych. Przykład podałem wyżej. Nie da się prowadzić instalacji w strefach do siebie prostopadłych, jeżeli pomieszczenie ma ściany ukośne. Albo okrągłe. A takie są i wcale nierzadko. Innym przykładem był kiedyś nakaz obejmowania połączeniami wyrównawczymi wszelkich elementów metalowych w łazienkach. A więc literalnie go stosując, należało uziemiać zawiasy szafek, albo klucze w zamkach. Co jest absurdem totalnym.      Całej instalacji nie ma technicznego sensu prowadzić np. w podłodze, bo np. lampy wiszą najczęściej na suficie, albo na ścianach. Ale np. większość instalacji gniazdek wtyczkowych - już tak. Łatwiej i taniej prowadzić ją w podłodze. Nie wszystkie oczywiście, bo musimy mieć na uwadze postanowienia paragrafu 188, pkt 2: § 188.  1... 2. W instalacji elektrycznej w mieszkaniu należy stosować wyodrębnione obwody: oświetlenia, gniazd wtyczkowych ogólnego przeznaczenia, gniazd wtyczkowych w łazience, gniazd wtyczkowych do urządzeń odbiorczych w kuchni oraz obwody do odbiorników wymagających indywidualnego zabezpieczenia.   Bo zasadą jest prowadzenie przewodów w liniach prostych, równolegle do krawędzi ścian i stropów. A odległości,  czyli wymiary w strefach, to już jest wymysł speców z SEP. Natomiast Ty się tego trzymasz, jak rąbka mamusi spódnicy. Niepotrzebnie.        
    • @retrofood Dla mnie pod takim czymś kryją się przepisy:   Jeżeli Cię dobrze zrozumiałem to "...przepisach pomocniczych" to te strefy możemy traktować jako zalecenia...prowadź tak, jeżeli się da... Z Twojej wypowiedzi zrozumiałem również, że zastrzeżeniem jest, że w prawej stronie przewody/rurki mam co powiedzmy 5cm. Przy prowadzeniu tylko przewodów one byłby obok siebie.     Możesz wskazać jak albo krótko opisać co masz na myśli, może coś pominąłem w tych artykułach. Przy tak ogólnym sformułowaniu mogę rozumieć, że miałem prowadzić całą instalację np.: w podłodze lub w suficie w tedy tak, na pewno bardziej da się uniknąć prowadzenia w większości przewodów w ścianach.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...