PeZet Napisano 24 kwietnia 2014 Autor Udostępnij #1901 Napisano 24 kwietnia 2014 Przetestywam podłogówkę na poddaszu. Po tym, jak mnie nieoczekiwanie złapało -15stC i w rurach roztwór glikolu zamienił się w śnieg, właśnie nabiłem poddasze ciśnieniem sieciowym. Jutro się zobaczy czy psyknie, czy będzie kapeć.Z aktualności: rozpaprałem łazienkę. Czyli zapaprałem gładzią ściany nad kaflami i półkę.Podtrzymuję: półka z gipskartonu w temacie estetycznego wykończenia to wielka pomyłka.OGRÓDCzekam, aż wykiełkuje... sekwoja. Link do komentarza
PeZet Napisano 25 kwietnia 2014 Autor Udostępnij #1902 Napisano 25 kwietnia 2014 Wykończy mnie to malowanie. Link do komentarza
PeZet Napisano 25 kwietnia 2014 Autor Udostępnij #1903 Napisano 25 kwietnia 2014 Dzisiaj pomalowałem łazienkę po raz pierwszy.Zakleiłem jakieś dziury.Jedna do zaklejenia została.Normalnie ciągle coś!Usrać się można.A farby ile już poszło!Mam około 20 pustych wiader po farbie i po gładzi!I końca nie widać.A poddasze?A kotłownia?A klatka schodowa. Link do komentarza
PeZet Napisano 25 kwietnia 2014 Autor Udostępnij #1904 Napisano 25 kwietnia 2014 ... byle wątroba wytrzymała...A z pozytywnych spraw - dzisiaj w Aleksandrze wymieniłem clutch wire i nawet mam wrażenie że sam clutch jakby lżej chodzi. Link do komentarza
ewamariusz Napisano 25 kwietnia 2014 Udostępnij #1905 Napisano 25 kwietnia 2014 Cytat Dzisiaj pomalowałem łazienkę po raz pierwszy.Zakleiłem jakieś dziury.Jedna do zaklejenia została.Normalnie ciągle coś!Usrać się można.A farby ile już poszło!Mam około 20 pustych wiader po farbie i po gładzi!I końca nie widać.A poddasze?A kotłownia?A klatka schodowa. I tak dalej i tak dalej Każdy tak ma. Pozdrawiam Link do komentarza
PeZet Napisano 25 kwietnia 2014 Autor Udostępnij #1906 Napisano 25 kwietnia 2014 Ewamariusz, jak wam poszło z hydrauliką? Napisz w kilku zdaniach. Co u ciebie/was? Na jakim jesteś/cie etapie? Link do komentarza
ewamariusz Napisano 25 kwietnia 2014 Udostępnij #1907 Napisano 25 kwietnia 2014 My wykańczamy dom i ...., została dolna łazienka, kominek i wszystko na zewnątrz. Hydraulikę robiłem z teściem pod nadzorem kolegi, a poszło w miarę sprawnie. Wszystko robiłem w miedzi, wodę i co, jedynie podłączenie grzejników od rozdzielaczy poszło w plexi, wszystkie rurki pochowane w posadzce albo w pionach za regipsami. Starałem się robić tak aby nic nie szło po wierzchu. Pozdrawiam Link do komentarza
PeZet Napisano 29 kwietnia 2014 Autor Udostępnij #1908 Napisano 29 kwietnia 2014 (edytowany) Pomalowane.Na półkach położę lustro albo szybę. Kiedyś. Edytowano 29 kwietnia 2014 przez PeZet (zobacz historię edycji) Link do komentarza
PeZet Napisano 4 maja 2014 Autor Udostępnij #1909 Napisano 4 maja 2014 (edytowany) Betonowy blat stoi pod ogromnym znakiem zapytania - ryzyko plam, trudności z demontażem, kosztowna chemia impregnująca. Nie wiem, nie wiem...Może jednak blat z drewna?A tymczasem - kuchnia się robi. Ceglana zabudowa.Fronty planuję - nie wiem jeszcze jakie planuję.Zaprawa do murowania - z plastyfikatorem zamiast wapna, żeby uniknąć wykwitów wapiennych na cegłach.Szalunek typu czymkolwiekjakkolwiekbylesiętrzymało:Przepusty w celu doprowadzenia rurek z wodą i kanalizacji do zlewu:I finito czyli odbiór:edit: Edytowano 5 maja 2014 przez PeZet (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość gawel Napisano 5 maja 2014 Udostępnij #1910 Napisano 5 maja 2014 No fiu fiu fiu tu sie robi jakby luxusowo , Ja bym został przy idei tego betonu ale kupił albo blat z grubej płyty imitującej beton ewentualnie odwiedził cmentarz i może jakaś "płyta" wpadnie ci w oko i wtedy zamówisz u kamieniarza. Tak sobie myślę że niekiedy coś sztucznego udającego coś prawdziwego sprawia dużo radości małym kosztem. ... hm np wibrator Link do komentarza
PeZet Napisano 5 maja 2014 Autor Udostępnij #1911 Napisano 5 maja 2014 Gaaaaaaweł!!! Link do komentarza
PeZet Napisano 5 maja 2014 Autor Udostępnij #1913 Napisano 5 maja 2014 O, takie coś półecznego muszę zrobić: I zastanawiam się:- na czym oprzeć cegły. Na prętach leżą sobie owszem, ale mało toto stabilne- czy cegieł nie nawiercić, nie nawlec na pręt gwintowany i nie skręcić. Tylko dystans między cegłąmi z czegoś muszę zrobić. Link do komentarza
Gość gawel Napisano 5 maja 2014 Udostępnij #1914 Napisano 5 maja 2014 ja mam tak jak zamierzasz zrobić i jest ok , tanio i porządnie Link do komentarza
PeZet Napisano 5 maja 2014 Autor Udostępnij #1915 Napisano 5 maja 2014 (edytowany) Cytat No fiu fiu fiu tu sie robi jakby luxusowo , Ja bym został przy idei tego betonu ale kupił albo blat z grubej płyty imitującej beton ewentualnie odwiedził cmentarz i może jakaś "płyta" wpadnie ci w oko i wtedy zamówisz u kamieniarza. Tak sobie myślę że niekiedy coś sztucznego udającego coś prawdziwego sprawia dużo radości małym kosztem. ... hm np wibrator Oto dowód dlaczego przy awatarze powinieneś mieć wpisane - "mistrz riposty". Nawet i samonasiębiernej... czy jakoś tak. Cytat ja mam tak jak zamierzasz zrobić i jest ok , tanio i porządnie Nadziane na pręty masz cegły? Edytowano 5 maja 2014 przez PeZet (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość gawel Napisano 5 maja 2014 Udostępnij #1916 Napisano 5 maja 2014 tak i do tego postawę mam półokrągła z krzywym drutem Link do komentarza
PeZet Napisano 5 maja 2014 Autor Udostępnij #1917 Napisano 5 maja 2014 Tak zrobię. Link do komentarza
PeZet Napisano 7 maja 2014 Autor Udostępnij #1918 Napisano 7 maja 2014 Się buduje się. Fotoaktualizacja - delikatna.Cezar zyskuje powoli obudowę.Po części obudowa jest zbudowana, po części tylko przymierzona.Zastanawiam się, czy tej zgrabnej półeczki pod drzwiczkami kominkowymi szlag nie trafi. Sądzę, że trafi.Poczekam, niech zwiąże zaprawa. Sprawdzę. Wtedy decyzja zapadnie, czy nadal nawijać cegły na pręt, czy lać blacik.Albowiem półka zrobiona jest jak poniżej widać, czyli cegłą po cegle nanizane są na pręt. Ale... ALE!!! między każdą cegłę wpakowałem podkładkę x nakrętkę x podkładkę. W efekcie wąż wije się niemożebnie, wijący i plastyczny jest owszem. Pod półkę wpakowałem trzy pręty żebrowane. I mam nadzieję, że będzie toto wytrzymałem na tyle, by drewno spokojnie na półce kłaść, a i jeśli komu zdarzy się usiąść to krzywdy półeczka nie zazna. Choć w to wątpię.A pomidory rosną.Obudowa w innej perspektywie... i innej jakości. Bladź jego parciana, czasem jakoś tak człowiekowi wiatr w oczy, że nawet telefon zdjęcia robi jak osioł. Link do komentarza
PeZet Napisano 14 maja 2014 Autor Udostępnij #1919 Napisano 14 maja 2014 Szukam wszędzie i nie mogę znaleźć. A wiem, że były gdzieś w domu! Podejrzana bardzo sprawa. Niepokoi mnie to, bo ja nigdzie ich nie wynosiłem. Z całą pewnością! I na co mi ochrona domu? Nikt nie wynosił, a nie ma. Idealne do rysowania różnych rzeczy, projektów, takie fajne kredki. Link do komentarza
PeZet Napisano 21 maja 2014 Autor Udostępnij #1920 Napisano 21 maja 2014 Nie dzieje się nic. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 21 maja 2014 Udostępnij #1921 Napisano 21 maja 2014 Cytat Nie dzieje się nic. To dobrze żeś napisał, że nie dzieje się nic bo już podejrzliwy się zrobiłem, że nic nie piszesz Link do komentarza
PeZet Napisano 22 maja 2014 Autor Udostępnij #1922 Napisano 22 maja 2014 KOMINEKW zrywie iście bohaterskim kontynuuję stawianie obudowy kominka.Przybywa kolejny element: blat i ścianka.Szyba brudna!I szyba czysta. Gazetą oczyszczona, płynem do okien dopieszczona... bo do zdjęcia!Pozostało wyprowadzić rurkę, żeby wiła się dokoła kominka.A, i może jeszcze wstawię półeczkę drewnianą, po prawej, albo i dwiei w zasadzie obudowa będzie... SKOŃCZONA.W czwartej warstwie cegieł zostawiam otwór na sterownik.Obudowę sterownika wydrukuję na drukarce 3D. Prototypowy projekt robię w programie Tinkercad.Link do projektu: SterCezarObecnie czekam na wydruk i zobaczymy co z tego wyjdzie...OGRÓD. OGRODNIKBujnie rosną słoneczniki, rozmaryn i coś jeszcze.Przepięknie krzewi się ogród biodynamiczny.Pod koniec czerwca przystrzygę trawkę, z lekka, na tyle tylko, bym psa i samochodu nie zgubił.Tymczasem w konspekcie rośnie wzorowa plantacja, pomidory w dwóch odmianach: bycze jaja i ożarowska zumba.Wystawione na piękne majowe ciepełko, pomidorki gotują się w słoneczku.Twarde jednak z natury są, nie miękkie, więc się reanimują.Najsilniejsi tylko przetrwają.Tak oto Anno Domini MMXIV z przytupem rozpoczynam działalność ogrodniczą. Link do komentarza
PeZet Napisano 22 maja 2014 Autor Udostępnij #1923 Napisano 22 maja 2014 Z aktualności:dzisiaj zlikwidowałem trzy gniazda os. Zrobione były w połowie, jeszcze nie zamknięte.Wisiały na zewnątrz pod dachem.Wąż ogrodowy, sikawka, woda...Czwarte jeszcze wisi pod okapem, nad oknem balkonowym. Strumieniem nie sięgam.Wniosek z tego jest jeden, i to pozytywny:potwory-wredoty nie mają dostępu do wnętrza domu.Szerszenie zatem też nie mają. Link do komentarza
PeZet Napisano 23 maja 2014 Autor Udostępnij #1924 Napisano 23 maja 2014 (edytowany) Na szybko: znaleziona notatka z datą 25.07.2010:1. przełożyć kabel w ziemi (altana)2. RCD lewy dolny (odfajkowane)3. Blok rozdzielczy (jw)4. gniazdka kuchnia (jw)5. opisać zainstalowane obwody6. zbudować łóżko (!)7. zagruntować łazienkę8. poprawić zawór ciepłej wody9. zaizolować przewód ośw. strychu (wtf?)10. zasypać studzienkę (he, he)11. GedmaszynaNajbliższe zakupy:PPR:kolanka 90st 12szttrójniki 4szt + 1rura 9mbholender 1sztteflonProfile:małe u 40mb - 20małe c 8mb - 4A potem powstała łazienka i pokój gościnny intensywnie tamtego lata wykorzystywany przez gości.Wtedy też zacząłem budować półkę łazienkową z gipskartonu nie wiedząc jeszcze ile z nią będzie roboty.A czytałem, żeby może wylać półki z betonu.Można było też z rurek postawić.Ale ta która jest, ładna jest. Dobra decyzja, jeszcze tylko szybki położyć. Edytowano 23 maja 2014 przez PeZet (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość gawel Napisano 23 maja 2014 Udostępnij #1925 Napisano 23 maja 2014 Uwielbiam czytać takie znaleziska, wtedy przysiadam na chwilę (żeby uciszyć skrzypienie stawów) i przypomina mi się dokładnie jak to fajnie wtedy było .... Link do komentarza
PeZet Napisano 23 maja 2014 Autor Udostępnij #1926 Napisano 23 maja 2014 Gaweł, to było to lato, kiedy mi doradzałeś kupić w ikei zasłonkę prysznicową w kolorze łososiowym do łazienki. I taką kupiłem, i wisi do dzisiaj, i sprawdza się świetnie. Link do komentarza
Gość gawel Napisano 23 maja 2014 Udostępnij #1927 Napisano 23 maja 2014 Cytat Gaweł, to było to lato, kiedy mi doradzałeś kupić w ikei zasłonkę prysznicową w kolorze łososiowym do łazienki. I taką kupiłem, i wisi do dzisiaj, i sprawdza się świetnie. No sam widzisz 4 lata niespełna wydaje się jakby to było nie wiem ile. A to że się sprawdza to dlatego że w łososiowym Link do komentarza
PeZet Napisano 23 maja 2014 Autor Udostępnij #1928 Napisano 23 maja 2014 ARCHIWUM - ciąg dalszyProjekt powykonawczy, odręczny robiony na gorąco podczas robienia ogrzewania podłogowego (czerwiec-lipiec 2013):Parter:Poddasze, pokój zachodni (osobno rysowany, bo nie zmieściło):O, kurczę, to drugie to też kuchnia...To sam już nie wiem.... Ale real jest real, więc chyba obowiązuje plan kuchni ze zdjęcia pierwszego.A, już wiem: drugie zdjęcie to notatka-ściągawka, żeby wiedzieć jak układać rury, a po ułożeniu zapisywałem wynik na kartce z foto1.Wszystko bowiem było projektowane w komputerku, a z kompem nie będę wszak ganiał.Ot, taka koncepcja.Jedna jeszcze notatka, aktualna.WYCZYSTKICiągle te kartki gdzieś mi fruwają. Muszę zamontować drzwiczki rewizyjne w kominie. Na parterze i na poddaszu.I ciągle odkładam temat. A to kartki zgubię, albo znów zapomnę o temacie. I nie wiem też, czy metalowe, czy plastikowe wstawiać (przynajmniej w kanałach wentylacyjnych), w jakim kolorze.Oraz, mianowicie, temat odkładam, bo wiąże się z lekkim kuciem, czyli totalną demolką.WSKAZÓWKA:Na zdjęciach podłogówkowych widać wyraźnie do czego przydają się szkolne kredki. Link do komentarza
PeZet Napisano 23 maja 2014 Autor Udostępnij #1929 Napisano 23 maja 2014 Leży sobie termometr...Zbliżenie: Link do komentarza
Gość gawel Napisano 23 maja 2014 Udostępnij #1930 Napisano 23 maja 2014 można jedzonko podgrzewać nie? Link do komentarza
PeZet Napisano 23 maja 2014 Autor Udostępnij #1931 Napisano 23 maja 2014 ARCHIWUMZnalazłem kolejne ciekawe notatki. Wytyczanie budynku. Połaziłem kilka dni w deszczu z miarką i powbijałem paliki, żeby wytyczyć kwadrat, a za punkt odniesienia miałem narożnik ogrodzenia sąsiada.I na koniec, zgrabne podsumowanie wyników.Ładne. Tak, ładne. To mój dom.Potrzebny był kalkulator, bo musiałem wyciągać pierwiastki.Co ciekawe, obliczenia z dokładnością co do milimetra, w efekcie dały niedokładność rzędu 2cm. Link do komentarza
PeZet Napisano 23 maja 2014 Autor Udostępnij #1932 Napisano 23 maja 2014 Kolejna majowa notatka - tym razem z 2009 roku.Odtwarzam opisy - na kablach w miejscu przyszłej rozdzielnicy - zimą miały przyjemność wyparować.I tak: w maju 2005 - kopię fundamentyw maju 2006 - kupuję materiał na ściany nośne parteruw maju 2007 - stawiam ściany działowe parteruw maju 2008 - nic nie robięw maju 2009 - odtwarzam okablowanie, żeby skończyć kładzenie kabli. Link do komentarza
PeZet Napisano 23 maja 2014 Autor Udostępnij #1933 Napisano 23 maja 2014 Taka okoliczność nocno-majowa mocno... Link do komentarza
Gość gawel Napisano 24 maja 2014 Udostępnij #1934 Napisano 24 maja 2014 (edytowany) Fajnie jest bo komarów nie ma jeszcze Edytowano 24 maja 2014 przez gawel (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 24 maja 2014 Udostępnij #1935 Napisano 24 maja 2014 Cytat Taka okoliczność nocno-majowa mocno... Zdjęcie zaje.... tylko trochę ten laptop psuje harmonię fotki, ale fotka to niczym obraz. Gratulacje Link do komentarza
bajbaga Napisano 24 maja 2014 Udostępnij #1936 Napisano 24 maja 2014 (edytowany) Cytat Zdjęcie zaje.... tylko trochę ten laptop psuje harmonię fotki,....... Ja to odbieram inaczej.Laptop wprowadza element nadziei w tym obrazie. Puenta obrazu jest jednoznaczna i łatwa do odczytania - wyraża apoteozę otaczającego nas świata i światła.Izba rozświetlona tylko częściowo światłem z lufcika, w większości swojej części jest spowita mrokiem, sugeruje mrok i ciemność w głęb (element niepokoju). Laptop jawi się jak słońce i to nie tylko jako alegoria kaganka oświaty (w zakresie budowania).Moim zdaniem ten laptop personifikuje sztukę budowania. Edytowano 24 maja 2014 przez bajbaga (zobacz historię edycji) Link do komentarza
PeZet Napisano 24 maja 2014 Autor Udostępnij #1937 Napisano 24 maja 2014 Hendrick BrugghenMaksymilian Gierymski - Jabłoń nad potokiemJózef Mehoffer - Dziwny ogródDelacroix - Śmierć Ofelii Link do komentarza
bajbaga Napisano 24 maja 2014 Udostępnij #1938 Napisano 24 maja 2014 Ta jabłoń - taka jakaś .................. nietematyczna ? (no chyba, że o mostek chodzi) Link do komentarza
PeZet Napisano 24 maja 2014 Autor Udostępnij #1939 Napisano 24 maja 2014 Delacroix - Wiosna Orfeusz i EurydykaKonrad Krzyżanowski (1872-1922) - Pokój Na stoliku ma laptopa. Cytat Ta jabłoń - taka jakaś .................. nietematyczna ? (no chyba, że o mostek chodzi) O klimacik. Link do komentarza
bajbaga Napisano 24 maja 2014 Udostępnij #1940 Napisano 24 maja 2014 Klimacik - powiadasz.To Twoje zdjęcie ma bardziej wysublimowany klimat. To takie połączenie kurnej chaty, naszej szkapy, Janka muzykanta i nowoczesnej ......... eureki.Już pominę grę światła i jego wpływie na gamę pół i ćwierć cieni, malowanie tymi resztkami światła, klimatu spokoju połączonego z niewyraźną, ale czytelną, nutką zagubienia, poszukiwań i ............... centralnej jasności ekranu. Cytat Konrad Krzyżanowski (1872-1922) - Pokój Na stoliku ma laptopa. Pewnie się czepiam, ale akurat ten nie przystaje - taki obraz w krzywym zwierciadle - łącznie z kierunkiem padania światła i powstawania cieni.Nie jest to mistrzostwo w operowaniu światłem. Link do komentarza
PeZet Napisano 24 maja 2014 Autor Udostępnij #1941 Napisano 24 maja 2014 Musisz się czepiać. Zawsze. Nawet malarzy. Link do komentarza
bajbaga Napisano 24 maja 2014 Udostępnij #1942 Napisano 24 maja 2014 Cytat Musisz się czepiać. Zawsze. To kwestia nawyku - u nas jeździły tramwaje, to się czepiałem , a że już ich nie ma ............ Link do komentarza
bajbaga Napisano 24 maja 2014 Udostępnij #1944 Napisano 24 maja 2014 Światło czyni cuda - już Owidiusz o tym pisał:Noc zaciera usterek moczgodzicie się chyba ze mnąnocą nie ma brzydkich kobietzwłaszcza gdy jest bardzo ciemno.Oj bywały poranne rozczarowania, bywały Link do komentarza
PeZet Napisano 28 maja 2014 Autor Udostępnij #1945 Napisano 28 maja 2014 (edytowany) KUCHENNY BLATBetonowy czy drewniany?Postanowiłem przymierzyć się do zrobienia blatu ze starych desek szalunkowych.Wygrzebałem z blaszaka jakieś resztki.Spodziewałem się, że cienki blat na grubych ściankach wyjdzie mało zgrabnie.Jednak jest całkiem nieźle.OGRÓDPowstaje ogródkowa plantacja psiankowatych.Kto by pomyślał, że stół budowlany znajdzie tyle zastosowań.I z każdym kolejnym wyzwaniem staje się coraz bardziej... vintage.Jeszcze trochę i Desa się o niego upomni.ZARAZADeszczowa noc postanawia zaprowadzić na grządce swoisty porządek.Podnoszę te chwaściki, otrzepuję z ziemi i kiedy tylko kończę, do akcjii wkracza potwór ogrodowy i najspokojnie w świecie zakopuje wśród pomidorów i pod nimi nowy wspaniały kawałek kości.Z niezwykłą starannością przywraca pierwotny kształt grządki z małą poprawką, że korzenie pomidorów powinny być skierowane do góry... Edytowano 28 maja 2014 przez PeZet (zobacz historię edycji) Link do komentarza
bajbaga Napisano 28 maja 2014 Udostępnij #1946 Napisano 28 maja 2014 Jak dla mnie, komponuje się lepiej niż dobrze.Moim zdaniem, dużo lepiej niż betonowy - drewno z surową cegła jest naturalnym zestawem występującym w przyrodzie.Wbrew pozorom, wierzchnie wykończenie takiego blatu nie powinno być trudne - można sięgnąć do wyrobów sprawdzających się i sprawdzonych na jachtach , np. WEST SYSTEM i żywica epoksydowa 105. Link do komentarza
PeZet Napisano 28 maja 2014 Autor Udostępnij #1947 Napisano 28 maja 2014 (edytowany) Dziękuję, Bajbago, za odzew.Zdjęcia nie oddają charakteru tych starych dech.Wyglądają genialnie, szlachetnie.Ubytki, dziury po sękach i pęknięcia oraz szczeliny zatkałbym klejem poliuretanowym wymieszanym z trocinami i pigmentem - kolorki!Deski na razie są tylko przetarte, czekałoby je jeszcze wyszlifowanie.Jednak plamy na nich - po zaprawie, dziury po gwoździach - nadają niesamowity charakter.Ostateczne zabezpieczenie musiałbym zrobić jakimś szuwaksem dopuszczonym do kontaktu z żywnością.Taki blat bez żalu i kłopotu można po kilku latach wymienić.Powstaje pytanie jak konstrukcyjnie spiąć ze sobą deski; są za cienkie, by nawiercić je i ściągnąć prętem gwintowanym.Być może najzwyklej w świecie dam od spodu deskę w poprzek.Może jednak okazać się, że muszę dać te poprzeczki dość gęsto, żeby powierzchnia blatu stanowiła smooth surface.edit: Dodam: deski są wysezonowane, mają lekko licząc nie mniej niż 5 lat, a być może i 8. Edytowano 28 maja 2014 przez PeZet (zobacz historię edycji) Link do komentarza
bajbaga Napisano 28 maja 2014 Udostępnij #1948 Napisano 28 maja 2014 Cytat Ubytki, dziury po sękach i pęknięcia oraz szczeliny zatkałbym klejem poliuretanowym wymieszanym z trocinami i pigmentem - kolorki! Dechy połączyć można na pióro-wpust, obce pióro, kołki .... A od dołu spiąć "czymś".Nie bez powodu podałem ten "specyfik" jachtowy. To klei, wyrównuje, poziomuje i co tylko chcesz + wydobywa naturalne piękno drewna. Tworzy monolit, który można wykończyć dowolnym lakierem bezbarwnym np. "spożywczym". Jak się zarysuje, lekka przecierka i nowa warstwa lakieru. Może tez być sama powłoka żywicy, która "składowo" niczym nie odbiega od innych "żywicznych" blatów kuchennych. Link do komentarza
solange63 Napisano 28 maja 2014 Udostępnij #1949 Napisano 28 maja 2014 Cytat Jak dla mnie, komponuje się lepiej niż dobrze.Moim zdaniem, dużo lepiej niż betonowy - drewno z surową cegła jest naturalnym zestawem występującym w przyrodzie. Mi zdecydowanie bardziej w tym zestawie podobalby sie betonowy. Drewno i cegla to dosc oklepane polaczenie i "cieple", dla mnie za cieple. Beton fajnie przelamalby styl i dodal troche pazura Link do komentarza
PeZet Napisano 28 maja 2014 Autor Udostępnij #1950 Napisano 28 maja 2014 Dziękuję za cenny głos, skrajnie przeciwny względem przedmówcy (przedpiszcy?) Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się