Skocz do zawartości

Dziennik PeZeta


Recommended Posts

Czy da się zbudować giętarkę do blachy z trzech stalowych profili (płaskownik 90x10, kątownik 50x50, ceownik50x60x50), dwóch zawiasów i kawałka rury stalowej fi25, mieszcząc się w kwocie 150zł? Jeszcze nie wiem, bo zostało mi dospawanie uchwytów, iżbym miał czym dźwigać ten atlas i dospawanie czegoś, czym będę mocował tego krokodyla do podłoża (do stołu, do palety, do czegokolwiek).
Zdjęć nie ma, bo zaczęło lać.

:yahoo:

Wczoraj nauczyłem się spawać spawarką smarkającą - transformatorową, a M. (z nim to robiliśmy) mnie uświadomił, że ja przecież mam świetny sprzęt do spawania - palnik Sherman, butla tlenowa i propan-butan. Tak, nie pomyślałem o tym, bo choć to sprzęt spawalniczy, to dysze mam do precyzyjnej roboty. Ostatnio nie było kiedy bawić się w lutowanie.

Chyba już złapałem o co chodzi ze spawaniem, fajna sprawa.

Link do komentarza

Raczej na 2 m nie pociągnie bez wzmocnień  ale do gięcia po 1 metrze może by się nadała.

Do gięcia potrzebne też jest zaciśnięcie blachy w giętarce, raczej trudno jest a czasami niemożliwe dawanie dodatkowych ścisków po środku giętarki  z jednej przeszkadza ruchome ramię a z drugiej arkusz giętej blachy.

Tak wygląda samoróbka 2 m trochę stali poszło. Da się tylko giąć do kąta prostego. 

536150132_3_644x461_gietarka-zaginarka-k536150132_4_644x461_gietarka-zaginarka-k536150132_2_644x461_gietarka-zaginarka-k

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Jeden obraz wart więcej niż tysiąc słów. 7 zdjęć - zrobione komórką,warte 7 tysięcy słów wypowiedzianych przez telefon. 

Dodam że zaginarką rządzą: zawiasy, frezowany rant i środek środeczek, który idzie w łuk choćbyś szynę kolejową wstawił.

zaginarka01.jpg

zaginarka02.jpg

zaginarka03.jpg

zaginarka04.jpg

zaginarka05.jpg

zaginarka06.jpg

zaginarka07.jpg

PS. Animusie, genialna konstrukcja ta zamieszczona przez Ciebie. :), rozumiem skąd niektóre rozwiązania. :) Super. A u mnie - byle zaginarka wytrzymała gięcie 180 mb pasków blachy, potem deski pójdą na poddasze jako podłoga stryszku, stal pójdzie do kumpla, a wkręty do warsztaciku.

Edytowano przez PeZet (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Mam "starą" blachę trapezowa T18 mogłem po niej chodzić i się nie zgniotła, ostatnio kupiłem T18Plus i żeby jej  nie zmasakrować musiałem rozłożyć deski aby móc po niech chodzić a jej nie uszkodzić, dosłownie blacha na puszki jest chyba grubsza.

Link do komentarza
Gość Razmes

0,5 mm to takie minimum.

w thyssenkruppie 0,56 spokojnie wytrzymuje chodzenie w zwykły dzień.

0,7 mm to już luksus wytrzymałościowy na daszki. W zasadzie powłoka zabezpieczająca jak przy większości blach, tylko rdzeń delikatnie grubszy.

PeZet, co kupiłeś?

Link do komentarza
4 godziny temu, Razmes napisał:

0,5 mm to takie minimum.

w thyssenkruppie 0,56 spokojnie wytrzymuje chodzenie w zwykły dzień.

0,7 mm to już luksus wytrzymałościowy na daszki. W zasadzie powłoka zabezpieczająca jak przy większości blach, tylko rdzeń delikatnie grubszy.

PeZet, co kupiłeś?

Kupiłem blachę znanego polskiego producenta, tą T18Plus i uwierz mi, gdy chciałem przykręcić farmera na drugim końcu arkusza oparłem się kolanem i zrobiłem wgniotła, a blacha ma niby deklarowaną przez producenta grubość rdzenia 0,5–0,75 mm.

Link do komentarza
10 godzin temu, animus napisał:

jeżeli wyg(ią)łeś blachę na takiej lichocie, to  jest w takim razie blacha 0,45 albo już  0,4 mm.

 

6 godzin temu, Razmes napisał:

0,5 mm to takie minimum.

w thyssenkruppie 0,56 spokojnie wytrzymuje chodzenie w zwykły dzień.

(...) PeZet, co kupiłeś?

Blacha z firmy blachotrapez wzmocniona powłoką magnezu czy jakoś tak, z rdzeniem 0,5mm. Mierzona suwmiarką ma około 0,6mm. Blacha ma gwarancję 30 letnią.

Lichota? Lichoooootaaaaa???? Moja zaginarka to nie żadna lichota! To kombajn megawypaśny wszechstronny emergentny i conwertible. Gięcie blachy to jak corrida - łapanie byka za rogi. :)

Blacha z fabryki Thysenkrupp

Link do komentarza
Gość Razmes
11 godzin temu, PeZet napisał:

 

Blacha z firmy blachotrapez wzmocniona powłoką magnezu czy jakoś tak, z rdzeniem 0,5mm. Mierzona suwmiarką ma około 0,6mm. Blacha ma gwarancję 30 letnią.

Lichota? Lichoooootaaaaa???? Moja zaginarka to nie żadna lichota! To kombajn megawypaśny wszechstronny emergentny i conwertible. Gięcie blachy to jak corrida - łapanie byka za rogi. :)

Blacha z fabryki Thysenkrupp

z thyssena kojarzę mat 25 letni i ice crystal 35letni. 30letniej gwarancji z tej huty nie było:icon_rolleyes:

Link do komentarza
Gość Razmes
7 godzin temu, PeZet napisał:

teraz już jest, https://www.blachotrapez.eu/pl/prtm/15/t-18-dach

Zejdź w dół do opisu materiału wsadowego superior hb

Mnie wystarczy 25 lat gwarancji.

Gwoli ścisłości. Niemiecki thyssenkrupp z gwarancją 25(pladur) lub 35 lat (ice crystal).

Superior HB produkowany jest przez US Steel, w hucie naszych południowych sąsiadów, w Koszycach.

To którą kupiłeś? :icon_cool:

Link do komentarza

Razmes, jak widzę, usilnie starasz się coś mi udowodnić, a ja mam sam się domyślić - co. Nie potrafię domyślić się. Nie prościej napisać do czego zmierzasz? Blachy trapezowej jeszcze nie kupiłem. Mam na razie arkusze blachy do obróbek  i stoi na blasze jak byk, że wyprodukowana jest w Niemczech. Blacha matowa z powłoką Zm EcoProtect (25lat gwar.) Zresztą, jeśli pochodziłaby z południa, mnie to nie wadzi.

Lepiej mi napisz o obróbkach wiatrownicy. mam do zasłonięcia 29,5cm po grubości. W ilu kawałkach to zrobić?

Link do komentarza
Gość Razmes
38 minut temu, PeZet napisał:

Blacha matowa z powłoką Zm EcoProtect (25lat gwar.)

No o to mi od początku chodziło. Nie wiem, dlaczego się irytujesz.

40 minut temu, PeZet napisał:

W ilu kawałkach to zrobić?

w co najmniej dwóch. Kwestia estetyczna. Dolny wiatrownicy i środkowy(opcjonalnie) możesz przygotować już teraz. Górne pasy zrób, gdy już trapez rozłożysz na dachu.

Link do komentarza
1 godzinę temu, Razmes napisał:

No o to mi od początku chodziło. Nie wiem, dlaczego się irytujesz.

mam ostatnio taki czas, że mało co mnie nie wnerwia, tak, że sam sobie się dziwię. Na spokojnie przeczytałem swoje i Twoje wpisy i oczywista sprawa, że kręciłem z tymi nazwami i gwarancjami. Wybacz. EcoProtect. 25 lat.

1 godzinę temu, Razmes napisał:

w co najmniej dwóch. Kwestia estetyczna. Dolny wiatrownicy i środkowy(opcjonalnie) możesz przygotować już teraz. Górne pasy zrób, gdy już trapez rozłożysz na dachu.

Dzięki wielkie. 

Aha, pasy podrynnowe zamontowałem. Prosto jest i nieźle jest.

Link do komentarza

Tu mam problem - nie wiem jak ogarnąć miejsce łączenia dolnego krańca kosza z połacią. Do tego poniżej kosza jest krawędź dachu, więc i arkusze blachy JAKOŚ będą łączyć się na wprost wylotu z kosza. Jak obczaić takie miejsce, żeby nie robić pięć razy? Poniżej foto problematycznych dwóch punktów:

large.dachrobota07.JPG.d001d30f85d43d7e7

large.dachrobota06.JPG.6dd30fe91d92b2094

Edytowano przez PeZet (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość Razmes

tak jak z papą. Zamawiasz arkusz dłuższy o 20-30cm. Odcinasz od dołu blachę na długość od okapu powyżej krawędzi kosza. Wyprowadzasz kosz. Nakrywasz z góry blachą.

woda z górnego arkusza blachy na kosz, z kosza na dolny arkusz. Później może znajdę jakieś zdjęcie

Edytowano przez Razmes
szybkość pisania ;) (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Szukałem, k***a, ale nie znalazłem, bo w tym burdelu nic nie sposób znaleźć. Taaaaakie fajne zdjęcie Bobiczek zamieścił roślinek, które mnie potem z POŚWIĘCENIEM ŻYCIA dozwiózł - przekraczając autostradę z roślinkami pod pachą, na skróty i niejednokrotnie z powodów różnych! - i ja je posadziłem ! I to chcę tu napisać. One rosną!!! Bobiczku!  Prezesie! Te wyglądające jak słoneczniki żółte te,  od Ciebie, te żółte, są jak busz gęste i rosną!!!! Dziś wykarczowałem kawałem mirabel żeby słoneczniki odBobiczkowe, odCiebiePrezesowe łapały więcej słońca. Są piękne.

Link do komentarza

Tak się przyglądam...

Patrzę na obróbki dajmy na to szczytowe - wiatrownica. Widzę, że obróbkę wiatrownicy ktoś zbudował z dwóch pasów. I zastanawiam się, czemu służy to, że te pasy zostały połączone takim kawałkiem zagiętym? Zawsze się zagięcie robi? Taki półrąbek?

Z jakiegoś powodu nie wystarczy na styk górnego pasa połączyć z dolnym, uzupełniając uszczelniaczem. Nie wiem dlaczego nie wystarczy. Kapilarne podciąganie wilgoci? Przecierzże jest uszczelniacz, więc kapilarnie nic się nie zassie.

Jakiś dobry człowiek wyjaśni? 

Link do komentarza

Z opisu Piotra sądzę, że chodzi o przedłużenie wiatrownicy,  drugi kawałek blachy po to aby osłonić krokiew. Jeżeli o to chodzi, to można zrobić wiatrownice takiej szerokości aby przykrył całą krokiew bez sztukowania ale z drugiej strony taka wiatrownica dwu elementowa w jakiś sposób przyozdabia szczyt dachu.

Link do komentarza

Dzięki za odpowiedź. Jeden szeroki na 30cm pas blachy straszliwie by się giął pod wpływem zmian temperatury, a i kwestia estetyki tu gra rolę. Mnie chodzi o łączenie tych dwóch pasów, a czasem trzech.

Już znalazłem różne opisy. Np tutaj jest tak, jak chyba zazwyczaj się robić powinno ((c) by wistal):

 

wiatrownica_podwojna.jpg

Link do komentarza
Dnia 24.06.2017 o 11:17, PeZet napisał:

Dzięki za odpowiedź. Jeden szeroki na 30cm pas blachy straszliwie by się giął pod wpływem zmian temperatury, a i kwestia estetyki tu gra rolę. Mnie chodzi o łączenie tych dwóch pasów, a czasem trzech.

Już znalazłem różne opisy. Np tutaj jest tak, jak chyba zazwyczaj się robić powinno ((c) by wistal):

To co pokazał Mhytyl to połączenie teleskopowe dwóch pasów blachy, górny  dolega do pokrycia  na dachu, dolny od dołu do drewnianego elementu, a środkiem jak wyjdzie koryguje się w ten sposób nierówności.

Ty znalazłeś proste do wykonania obróbki z dodatkowymi usztywnieniami i możliwością mocowania żabką w środkowej części {ukryte mocowanie}.

Szerokie obróbki muszą być usztywnione przetłoczeniami żeby nie dzwoniły na wietrze.

Bardziej lekko i estetyczniej wyglądają wąskie obróbki z odsłoniętą częściowo krokwią zabezpieczoną przed wilgocią i słońcem.

Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...

RYNNA KOSZOWA

Jak to jest z rynną koszową? Mam kontrłaty, potem łaty, a na nich leży rynna koszowa, której krawędzie są podniesione do góry, żeby woda się nie przelewała pod blachę. No i jak to podniesienie krawędzi pogodzić z leżącą na łatach blachą? Nie przejmować się? Czy może czegoś nie wiem? Mnie wychodzi, że na styku blachy trapezowej i kosza - trapez jest uniesiony o tyle ile wyniesie krawędź kosza. Ta krawędź, którą się łapie żabkami. Bo się przecie nie zagina na pozi0mo, co nie?

Co poza tym? Robi się. Gnie się. MOntuje się. Zaginarka działa prima sort. Pofotgfarfaruję szczyty, to zdjęcia będą.

Edytowano przez PeZet (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Dzięki, Animusie. Filmy z tym Panem znam już na pamięć, Skoro podrzucasz mi ten film, wnioskuję, że nie ma żadnych tajemnic w układaniu koszy. Przyjrzałem się, jak układane są dachówki - ta skrajna zachodząca na kosz zawsze lekko odstaje. Wnoszę, że i w przypadku krycia blachą, po prostu skraj blachy będzie uniesiony o te 2 cm.

Nie wiem tylko, bo na tym filmie tego nie widać, w którym miejscu kończą się łaty? W filmie jest mowa o jakichś 1,5cm!!! 1,5cm? Nie wiem o co chodzi, bo w filmie jest skrót myślowy. Na innych zdjęciach widziałem, że łacenie idzie prawie do osi kosza!

Edytowano przez PeZet (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
23 godziny temu, animus napisał:

1min: 14 sek

O, ja cię! Jak kto nie wie, ja nie wiem, to przegapi! Tak trzeba? W mordę. Z innych filmów wychodzi, że na przykład dachówki odchylają się... Alee... jeśli ja mam podcinać, to muszę... cały kosz.... poprawiać? Wykręcać wkręty? O, matko... 

Link do komentarza
Gość Razmes

I

5 godzin temu, Mistrz Jan napisał:

Na filmie pokazano złe montowanie kontrłat koszowych. Powinny być pionowe a nie równoległe do osi kosza. Tak to "łapią" skropliny i drewno gnije. Polecałbym w koszu zrobić pełne deskowanie i pokryć papą. Łatami dojechać do 10-20 cm od osi i dać obróbkę zagłębioną o gr. łat. Jan

rynna koszowa ma opierać się tylko na kontrłatach?

Link do komentarza
13 godzin temu, Mistrz Jan napisał:

Na filmie pokazano złe montowanie kontrłat koszowych. Powinny być pionowe a nie równoległe do osi kosza. Tak to "łapią" skropliny i drewno gnije.

Tak, kontrłaty w koszu nie dość że równolegle  to za szczelne, ostatecznie jakby były kontrłaty w koszu poprzerywane to kondensat by miał jak płynąć, a tak będzie z całym brudem tam gnił w tych kieszeniach.

22 godziny temu, PeZet napisał:

Alee... jeśli ja mam podcinać, to muszę... cały kosz.... poprawiać? 

Głębokość kosza i jego podcinanie zależny od jego długości, to tak jak rynna musi zdążyć odprowadzić  odpowiednią ilość wody.

Możesz zrobić szeroki i płaski albo głębszy i wąski mniej widoczny. 

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

large.dachrobota04.JPG.4fbe3eed3d202e3a7968aead84221eb6.JPGlarge.dachrobota05.JPG.cd992e8bfa3991ed2bdaac3339f932d7.JPG

Dziękuję, panowie za odzew. Kosze oba mają u mnie 450cm od łączenia w kalenicy lukarny do podstawy. Myślałem, że zrobię kosze z arkuszy, które po rozłożeniu mają dokładnie 59cm - takie mi kawałki zostały z przycinania innych pasów. Po zagięciu brzegu na 2 cm zostałoby po 27,5cm na stronę kosza. Dach ma spadek 40st.

Przyjrzałem się mojej konstrukcji koszy: temat montażu kontrłat  tu już sygnalizowaliście, więc, uczulony, zrobiłem prostopadle do łat, czyli zgodnie z ruchem wody. Zastojów nie będzie. Dzięki za informację.

Wracając do pogłębiania kosza - czy przy 40st nachylenia obu połaci, 450cm długości kosza oraz 55 cm szerokości kosza - czy w takiej sytuacji muszę fazować łaty? Mogę to zrobić, tu podetnę, tam przystrugam, pytanie czy muszę, bo jeśli nie muszę, to mnie się nie chce.

Niechętny jestem przycinaniu również dlatego, że łaty, takie jakie są z natury, przykrywają otwory wentylacji połaci. A te kanały są w odległości granicznej od osi kosza, coś koło 20-25 cm.

Edytowano przez PeZet (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Przede wszystkim ogromnie dziękuję kolegom służącym mi radą za pomoc. Jest bezcenna. Walczę. Niebawem zamówię blachę trapezową. Utknąłem na pasie nadrynnowym. Czytam Wasze wypowiedzi na ten temat i to co mnie szczególnie teraz interesuje cytuję z Was poniżej.

Problem mam taki oto: Papę wpuściłem do rynien. Powinienem teraz zamontować pas nadrynnowy, tylko że nie zapnę go o krawędź rynny, bo jest tam papa! Papy nie wytnę, bo ona odprowadza kondensat. Mogę pas nadrynnowy zrobić dłuższy, wchodzący głębiej do rynny ale wtedy skropliny z papy spłyną do zagięcia pasa blachy. Czy to jest ok? Z Waszych wypowiedzi wynika logicznie, że nie muszę stosować pasa nadrynnowego, jeżeli blacha trapezowa wejdzie do rynny, a "podwinięta" na jej krawędzi woda nie popłynie za rynnę. Mam miejsca, gdzie ta papa dochodzi raptem do krawędzi rynny - na końcu najbardziej obniżonym, blisko sztucera.

 

Dnia 7.05.2017 o 12:15, mhtyl napisał:

W zasadzie to mało kto stosuje pasy nadrynnowe dlatego że wypuszcza się blachę od pokrycia dachowego ciut dalej aby "wchodziła" w rynnę. Stosowane są po to aby woda nie dostawała się do więźby.

 

Dnia 7.05.2017 o 13:25, animus napisał:

Obie (dot. obróbki - nadrynnowej i podrynnowej - przyp. PeZet) mają uzasadnione zastosowanie, jedne odprowadzają wodę z dachu do rynny,  (woda bez obróbki potrafi "zawinąć się" pod powierzchnią głównego pokrycia i przelewać się za rynną),  drugie odprowadzają kondensat spod połaci poza konstrukcję dachu i podbitki, nadbitki, elewacji itd....

 

Dnia 7.05.2017 o 19:20, Razmes napisał:

(...) Papę wywiń na rynnę, przykryj pasem nadrynnowym. Pas nadrynnowy na łatę, lub dwie obok siebie.

Sam wywijam zawsze na rynnę. Jeżeli papy jest za mało, to stosuję jako przedłużenie membranę o gramaturze tak około 180 i wzwyż.

 

Link do komentarza
Gość mhtyl

Nie ma szans aby wywijając papę do rynny przykryć  pasem nadrynnowym. Zresztą sam się o tym przekonałeś:icon_biggrin:. Chyba że papę wpuścisz w rynnę tak jak zrobiłeś to teraz, a pas nadrynnowy przykręcisz do łaty brzegowej, wtedy spokojnie "wciśniesz " pas w rynnę. Tylko czy przy takim rozwiązaniu nie zakłóci się wentylacji połaci? Oczywiście papę możesz wpuścić w rynnę a zamiast pasa jak pisałem wcześniej wpuścić w światło rynny blachę.

Link do komentarza
4 godziny temu, PeZet napisał:

Problem mam taki oto: Papę wpuściłem do rynien. Powinienem teraz zamontować pas nadrynnowy, tylko że nie zapnę go o krawędź rynny, bo jest tam papa! Papy nie wytnę, bo ona odprowadza kondensat. Mogę pas nadrynnowy zrobić dłuższy, wchodzący głębiej do rynny ale wtedy skropliny z papy spłyną do zagięcia pasa blachy. Czy to jest ok

Nie rezygnuj z pasa nadrynnowego, wygnij obrotówkę  tak żeby kondensat mógł spływać, a papa była zasłonięta przed słońcem. Zagięcie zamknij całkowicie i przeleć  tam uszczelnij paluchem w rękawiczce  silikonem.

Link do komentarza
Dnia 12.07.2017 o 19:58, animus napisał:

uszczelnij paluchem w rękawiczce  silikonem.

O tej rękawiczce myślałem, czy to żart. :D Ale wiem już, że nie żart. Nie, nie skaleczyłem się.  Dzięki. Zrobię, jak piszesz,

No i o słońcu - w życiu, ale o w życiu bym nie pomyślał, że faktycznie - degradacja, te sprawy.

Zastanawiam się też: mam kominek wentylacyjny - zakończenie kanalizacji, On jest do pokryć płaskich. Nie chcę kupować drugiego z kołnierzem do falistych i myślę, by ten kominek przemontować - wstawić na blachę. To dobry pomysł?

Link do komentarza
Gość Razmes
9 minut temu, PeZet napisał:

Zastanawiam się też: mam kominek wentylacyjny - zakończenie kanalizacji, On jest do pokryć płaskich. Nie chcę kupować drugiego z kołnierzem do falistych i myślę, by ten kominek przemontować - wstawić na blachę. To dobry pomysł?

do blachy trapezowej stosuje się właśnie do pokryć płaskich. Te do blachodachówki nie pasują.

Link do komentarza
Gość Razmes
20 minut temu, animus napisał:

Są też do trapezu ale tanie nie są.

Są, są, ale co producent to prawie inny wymiar tłoczenia trapezu. A do płaskich pasuje zawsze. Ewentualnie masterflash.

27 minut temu, PeZet napisał:

Skoro jesteście, kolejne szybkie pyt. Obróbka komina. robię z dwóch pasów - górnego i dolnego. Górny szerokość 10cm, dolny - tu pytanie o wymiary. Jak szeroki ma by c zakład na pokryciu i jak wysoki ma być ten kołnierz?

skoro masz już górny, to maksymalny zakład już masz 😊 maksymalny zawsze najbezpieczniejszy. Dolny to już kolejna kwestia wizualna. Jedni lubią niskie obróbki, drugim wysokie nie przeszkadzają. W koszu komin nie stoi, więc wysoka nie musi być.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...