daggulka Napisano 10 września 2010 Udostępnij #1051 Napisano 10 września 2010 Cytat Dziękuję bardzo mój wyszedł trochę jak mina przeciwpiechotna, po jej wybuchu nie można chodzić piechotą [attachment=7293:sernik.jpg] mówiłam, że urośnie a potem opadnie ..... choćbyś nie wiem co robił nie da się zrobić sernika dukanowskiego nieopadającego .... choć niektóre na forumach się chwalą, że im się udało.... ja już mam gotowe pierniczki .... i powiem tak : robiłam z otrębami niemielonymi .... i są naprawdę dobre .... masz tu przepis ..... pierniczki jak z przepisu jeno na płasko łyżką uformowałam parę ciasteczek .... Piernik dukanowy - 8 łyżek otrąb owsianych (te drobno mielone) (nie mieliłam)- 4 łyżki otrąb pszennych - 2 łyżki odtłuszczonego mleka w proszku - 1 torebka proszku do pieczenia - ok. 2 łyżeczki czubate- 6 łyżek serka odtłuszczonego (3% homo) (ja dałam trzy serka i trzy jogurtu odtłuszczonego)- 3 całe jaja - 2 łyżki mieszanki piernikowej (np. kamis) (ja dałam łyżkę przyprawy piernikowej i łyżkę odtłuszczonego kakao)- 2 łyżki słodziku w płynie (30 tabletek)Wrzucamy wszystko do miski i dokładnie mieszamy, pieczemy 45min w 180stopniach (wstawiamy gdy nagrzany piekarnik), sprawdzamy wykałaczką lub patyczkiem drewnianym, jeśli suchy to środek dopieczony Link do komentarza
Gość gawel Napisano 11 września 2010 Udostępnij #1052 Napisano 11 września 2010 No dziękuję i gratuluję bardzo fajnie Ci te wypieki wychodzą. . A tak poza tym 19 dni diety -7 kg jestem w szoku .Oczywiście pozytywnym. Jeszcze może z 15 i zobaczymy jak będzie choć Dukan karze 17 Link do komentarza
daggulka Napisano 11 września 2010 Udostępnij #1053 Napisano 11 września 2010 Cytat No dziękuję i gratuluję bardzo fajnie Ci te wypieki wychodzą. . A tak poza tym 19 dni diety -7 kg jestem w szoku .Oczywiście pozytywnym. u mnie waga nadal w miejscu .... postanowiłam włączyć te otręby do diety .... zrobiłam wczoraj piernik , więc otręby w weekend mam z głowy ... a sernik - Piotr , zrobiłam eksperymentalny - namieszałam znaczy co uważałam za słuszne i ten jest zdecydowanie lepszy ..... wilgotny i nie smakuje jak tektura ... masz przepis:750g chudego sera ( 3 kostki) - nie mielę, wrzucam do miksera w całości4 jajka - ze względu na daleko posunięte lenistwo nie ubijam białek tylko wrzucał całe jajka 2 szklanki mleka 0%2 łyżki maizeny2 łyżeczki proszku do pieczeniaaromat pomarańczowy35 tabletek słodzika wrzucić wsjo do miksera , zmiksować na gładką masę ..... do blaski , do piekarnika na ponad godzinę w temp. 180st ... potem jak się piekarnik wyłączy to zostawiłam go jeszcze z godzinę w tym gorącym piekarniku ....nie urósł wysoki - urósł wręcz niewiele .... ale w smaku jest dużo lepszy niż ten z przepisu dukanowskiego - nie jest suchy tylko wilgotny ... prawie jak prawdziwy sernik ..... Link do komentarza
daggulka Napisano 12 września 2010 Udostępnij #1054 Napisano 12 września 2010 u mnie na śniadanie kawałek sernika i kawałek piernika ..... ech - życie jak w Madrycie , tak to ja się mogę dietować do końca życia ... waga w miejscu ..... poczytałam na forumach dukanowskich o tych postojach w spadkach wagi .... i to jest ponoć normalne , ze po upływie 2-3 tygodni organizm się zaczyna bronić i walczy o każdy utracony gram .... trza przeczekać cierpliwie .... Link do komentarza
Gość gawel Napisano 12 września 2010 Udostępnij #1055 Napisano 12 września 2010 e tam jest na to recepta bardzo prosta, trzeba na chwilę zrezygnować z Pana Dukana i przejść na 72 h samej wody. Nie ma bata organicm może się bronić i sronić ale wtedy spali tłuszcz bonie bedzie miał innego wyboru. Ja to stosowałem jak się wkurzyłem kiedyś tam-działało. Link do komentarza
daggulka Napisano 12 września 2010 Udostępnij #1056 Napisano 12 września 2010 Cytat e tam jest na to recepta bardzo prosta, trzeba na chwilę zrezygnować z Pana Dukana i przejść na 72 h samej wody. Nie ma bata organicm może się bronić i sronić ale wtedy spali tłuszcz bonie bedzie miał innego wyboru. Ja to stosowałem jak się wkurzyłem kiedyś tam-działało. uuuu ..... chyba bym umarła..... z braku słodkości .... Link do komentarza
Gość gawel Napisano 12 września 2010 Udostępnij #1057 Napisano 12 września 2010 Cytat uuuu ..... chyba bym umarła..... z braku słodkości .... No Kochana albo albo your choice. Upiecz taki sernik jak mój po jednym kawałku na sam widok czegoś słodkiego odechce ci sie mówiąc delikatnie.Dżampelka chudzielcze przyszłaś się z nas śmiać ? Link do komentarza
elutek Napisano 12 września 2010 Udostępnij #1058 Napisano 12 września 2010 Cytat na chwilę zrezygnować z Pana Dukana i przejść na 72 h samej wody przeczytałam 72 l /litry/ i od razu pomyślałam, czy bym tyle wypiła...dziennie... Link do komentarza
Gość gawel Napisano 12 września 2010 Udostępnij #1059 Napisano 12 września 2010 Cytat przeczytałam 72 l /litry/ i od razu pomyślałam, czy bym tyle wypiła...dziennie... Nie Eluś ja upiekłem sernik dukanowy i było w przepisie "2 łyżki słodzika" to napstrykałem, wyszło 200 tabletek. Wyszedł super ładny nawet OK ale kuźwa tak słodki że po gryzie umierasz ??: PS.Mnie się wydaje, że Daga już osiągnęła swoją optymalną wagę super wygląda, nawet przejdzie do fazy 3 to i tak pewno z 1-2 kg jeszcze zgubi. Ale weź ją przekonaj ??: W tym konkretnym względzie to łatwiej przekonać TB do tego o co się spiera (już nie pamiętam) niż Dagę Link do komentarza
elutek Napisano 12 września 2010 Udostępnij #1060 Napisano 12 września 2010 ja mam już taką wagę, że w sumie to nie musiałabym się już odchudzać, jest to waga, która jeszcze zupełnie niedawnowydawała mi się czymś abstrakcyjnym... ale z jednej strony - chcę więcej, bo nadal uważam, że jestem gruba/pewnie do końca życia będę tak siebie postrzegać/, a z drugiej strony nie za ciekawie wyglądam na buzi -tak mi jakoś policzki oklapły, i zmarszczki bardzo teraz widać no i się tak nad tym wszystkim zastanawiam... co robić? a 200 tabletek słodzika to dla mnie po prostu masakra, niewyobrażalne coś, chyba, że twarogu było 10 kg... Link do komentarza
Gość gawel Napisano 12 września 2010 Udostępnij #1061 Napisano 12 września 2010 Cytat ja mam już taką wagę, że w sumie to nie musiałabym się już odchudzać, jest to waga, która jeszcze zupełnie niedawnowydawała mi się czymś abstrakcyjnym... ale z jednej strony - chcę więcej, bo nadal uważam, że jestem gruba/pewnie do końca życia będę tak siebie postrzegać/, a z drugiej strony nie za ciekawie wyglądam na buzi -tak mi jakoś policzki oklapły, i zmarszczki bardzo teraz widać no i się tak nad tym wszystkim zastanawiam... co robić? a 200 tabletek słodzika to dla mnie po prostu masakra, niewyobrażalne coś, chyba, że twarogu było 10 kg... Dlatego już może nie kontynuuj szkoda zdrowia, dla mnie to wyglądałaś normalnie,zadbanie w szoku byłem że się odchudzasz. Ja zapasłem się kosmicznie i generalnie nie wiem na jakiej wadze poprzestanę. Wiem że odchudzenie się za bardzo jest nieskuteczne bo odskok wagi jest potem szybki. Założyłem że odchudzę się do pewnego rozmiaru i już na pewno nie do 77 czy 74 kg już kiedyś tyle ważyłem po odchudzeniu się ze 105 przy wzroście 183 to nastąpił u mnie zanik tyłka autentycznie. Ale miałem wtedy 20 lat teraz mam 40 i myślę nieśmiało o 85 to byłoby i bezpieczne i do utrzymania jakieś normalne. Poza tym bądźmy praktyczni schudnę na wiór kupie gajer nowy wykosztuje sie i co ja potem z nim zrobię? Powieszę na lodówce.Ja już nawet zaakceptowałem swój wygląd sprzed odchudzania i nie myślałem że się uda, ale jakoś tak do towarzystwa jak to mawiają cygan dał sie powiesić na szczęście Daga tylko się odchudzała to zacząłem 20 dni temu i mam -7kg jestem na prawdę szczęśliwy.Trzeba wsłuchać się w swój organizm on powie kiedy waga będzie ok.PSSernik był z 1 kg srakowatego twarogu (przy otwieraniu obryzgał mi ścianę ) Link do komentarza
elutek Napisano 12 września 2010 Udostępnij #1062 Napisano 12 września 2010 gawel - ale coś w tym jest, że uważamy się za grubszych niż jesteśmy w rzeczywistości...pora może wziąć się za poprawą własnej samooceny Link do komentarza
Gość gawel Napisano 12 września 2010 Udostępnij #1063 Napisano 12 września 2010 Cytat gawel - ale coś w tym jest, że uważamy się za grubszych niż jesteśmy w rzeczywistości...pora może wziąć się za poprawą własnej samooceny Wiesz kiedyś tak uważałem i to niestety nie było normalne. Teraz jak staję przed lustrem tego nie widzę słowo honoru,kiedyś zawsze uważałem że mam za grube nogi (to od roweru) a kumple mi zazdrościli bona siłce mieli górne partie super a nogi 2 wykałaczki. Polubiłem swoje ciało muszę je tylko z lekka uprzyjaźnić w odbiorze . Ale też wczoraj zmieściłem się już w wymarzone spodnie (co prawda na wcisk) ale zawsze , niedawno to mogłem nogawki do kolan włożyć tylko to motywuje na prawdę.Wiesz zazdraszczam kobietom i facetom sylwetki wytrenowanej przez pływanie - bez względu na wiek. Dlatego u mojej małej zaobserwowałem niepokojowe tendencje wagowe więc zacząłem 2 lata temu jeździć z nią na basen - efekt pokochała wodę, a teraz finalizuję ma indywidualne lekcje pływania. Na 1 się praktycznie nauczyła jest już pławna. Chcę żeby miała śliczną figurę zawsze nawet jako babcia Link do komentarza
daggulka Napisano 12 września 2010 Udostępnij #1064 Napisano 12 września 2010 Cytat Mnie się wydaje, że Daga już osiągnęła swoją optymalną wagę super wygląda, nawet przejdzie do fazy 3 to i tak pewno z 1-2 kg jeszcze zgubi. Ale weź ją przekonaj ??: W tym konkretnym względzie to łatwiej przekonać TB do tego o co się spiera (już nie pamiętam) niż Dagę zdaję sobie sprawę, że łosiemnastkę i zgrabną figurę bez grama tłuszczu mam już za sobą .... choćbym schudła jeszcze 10 kilo , to i tak nie będę wyglądać jak kiedyś - skóra nie młodnieje tylko się z wiekiem starzeje i niestety nie chudnie się tam gdzie się chce .... wbiłam sobie do głowy , że jak ważyłam 60 kilo to wyglądałam super .... ale nie wzięłam pod uwagę że to było nieco czasu temu .... a teraz nawet kiedy będę ważyć te 60 , to i tak będzie mi zwisać to i owo tu i ówdzie ..... i chyba czas się z tym pogodzić.... Cytat z jednej strony - chcę więcej, bo nadal uważam, że jestem gruba/pewnie do końca życia będę tak siebie postrzegać/, mam dokładnie to samo ...... Cytat a z drugiej strony nie za ciekawie wyglądam na buzi -tak mi jakoś policzki oklapły, i zmarszczki bardzo teraz widać no i się tak nad tym wszystkim zastanawiam... co robić? mam dokładnie to samo ..... może nie tak drastycznie .... ale na twarzy zeszczuplałam to i zmarszczek kilka więcej znalazłam ostatnio .... Cytat gawel - ale coś w tym jest, że uważamy się za grubszych niż jesteśmy w rzeczywistości...pora może wziąć się za poprawą własnej samooceny i chyba tędy droga ...... tylko - jak? Link do komentarza
racer Napisano 12 września 2010 Udostępnij #1065 Napisano 12 września 2010 Cytat gawel - ale coś w tym jest, że uważamy się za grubszych niż jesteśmy w rzeczywistości... Bo patrzymy na siebie z inne perspektywy, z góry jesteśmy w swoich oczach krótsi, w lustrze też oglądamy się pod innym kątem. To tylko wrażenie, ale mobilizuje i to pozytywna strona skutków ubocznych Link do komentarza
daggulka Napisano 12 września 2010 Udostępnij #1066 Napisano 12 września 2010 kochani .... zrobiłam porządki w szafach i szafkach ..... trzy dupne wory niepasujących ubrań .... nic to, ze zostałam z kilkoma ciuchami na krzyż ...... ważna satysfakcja , że pozostałymi mogę się owinąć ze dwa razy .... tudzież wciągałam na siebie bez rozpinania i spadały z zadka ...... teraz mogę chodzić na zakupy ...... ciuchy w rozmiarze 40 są dostępne wszędzie .... czysta przyjemność ..... ino wiecie co mi nie pasi w tych ciuchach w sklepach? a konkretnie w spodniach ..... nienawidzę rurek ..... ja chcę na półkach ukochane dzwony .....a wszędzie ino rurki i rurki ..... buuuuuu....... Link do komentarza
Gość gawel Napisano 12 września 2010 Udostępnij #1067 Napisano 12 września 2010 Cytat kochani .... zrobiłam porządki w szafach i szafkach ..... trzy dupne wory niepasujących ubrań .... nic to, ze zostałam z kilkoma ciuchami na krzyż ...... ważna satysfakcja , że pozostałymi mogę się owinąć ze dwa razy .... tudzież wciągałam na siebie bez rozpinania i spadały z zadka ...... teraz mogę chodzić na zakupy ...... ciuchy w rozmiarze 40 są dostępne wszędzie .... czysta przyjemność ..... ino wiecie co mi nie pasi w tych ciuchach w sklepach? a konkretnie w spodniach ..... nienawidzę rurek ..... ja chcę na półkach ukochane dzwony .....a wszędzie ino rurki i rurki ..... buuuuuu....... Wiesz co u nas w maximusie spoko jest takich trochę a generalnie to cross i dallas robi takie spodnie z miękkiego fajnego dżinsu ze streczem czy czymś ale są bardzo trwałe. Zresztą pogadaj z Cyrylką może podskoczysz do Tuszyna pod łodzią tam jest centrum ciuchoweA widzieliście to? http://allegro.pl/listing.php/search?strin...;category=74056 tylko w jakim to stanie dojdzie pocztą ? Link do komentarza
daggulka Napisano 12 września 2010 Udostępnij #1068 Napisano 12 września 2010 gawel .......patrz , na tym też można interes zrobić jak widać...znaczy Polak potrafi ...... Link do komentarza
Gość gawel Napisano 12 września 2010 Udostępnij #1069 Napisano 12 września 2010 Cytat gawel .......patrz , na tym też można interes zrobić jak widać...znaczy Polak potrafi ...... Ale jakie kuźwa ceny daj spokój Link do komentarza
elutek Napisano 12 września 2010 Udostępnij #1070 Napisano 12 września 2010 wypiłam dziś 2 piwa i zjadłam pół paczki czipsów chyba zaczynam przygotowania do zlotu Link do komentarza
daggulka Napisano 12 września 2010 Udostępnij #1071 Napisano 12 września 2010 Cytat wypiłam dziś 2 piwa i zjadłam pół paczki czipsów chyba zaczynam przygotowania do zlotu kurcze .... ja jeszcze poczekam ..... Link do komentarza
Piczman Napisano 13 września 2010 Udostępnij #1072 Napisano 13 września 2010 Co mogę sobie zapodać w pierwszy dzień ?Po 2 dniach alkocholizowania jakoś nie mogę sobie ułożyć jadłospisu, Dukan ma być !!! Link do komentarza
daggulka Napisano 13 września 2010 Udostępnij #1073 Napisano 13 września 2010 Cytat Co mogę sobie zapodać w pierwszy dzień ?Po 2 dniach alkocholizowania jakoś nie mogę sobie ułożyć jadłospisu, Dukan ma być !!! kuuuurde ... rozważ poczekanie do po zlocie .... ja Ci mówie, Piczman ... bedziesz cienko piszczał na kacu .... mnie sie styki palą jak to zrobić cobym ja przeżyła ..... i wymysliłam .... dziś mi się zaczyna 3-dniowy czas protein i warzyw , skończy mi się w środę , od czawartku czyste proteiny i zrobię je do poniedziałku włącznie .... a potem to już jeno same warzywa ..... bo naprawde zejdę Wam tam i bedzie niedobrze ... Link do komentarza
Piczman Napisano 13 września 2010 Udostępnij #1074 Napisano 13 września 2010 No dobra!Przekonałaś mnie A na kaca mam swój sposób Link do komentarza
elutek Napisano 13 września 2010 Udostępnij #1075 Napisano 13 września 2010 Cytat Co mogę sobie zapodać w pierwszy dzień ?Po 2 dniach alkocholizowania jakoś nie mogę sobie ułożyć jadłospisu, Dukan ma być !!! ja sobotę i niedzielę też miałam podobną nawet nie chce mi się myśleć o jedzeniu, a co dopiero jeść... na razie popijam herbatkę miętową...Piczman - a jesteś głodny? może jajeczka? albo jakaś rybka z puszki lub pieczona w folii? Link do komentarza
Piczman Napisano 13 września 2010 Udostępnij #1076 Napisano 13 września 2010 Serek wiejski wsuwam teraz, potem się zobaczy. Link do komentarza
daggulka Napisano 13 września 2010 Udostępnij #1077 Napisano 13 września 2010 Cytat No dobra!Przekonałaś mnie podziękujesz na zlocie .... Cytat A na kaca mam swój sposób dawaj ...znaczy podziel się .... Link do komentarza
racer Napisano 13 września 2010 Udostępnij #1078 Napisano 13 września 2010 A ja nie mam nigdy kaca, o! Link do komentarza
Piczman Napisano 13 września 2010 Udostępnij #1079 Napisano 13 września 2010 Nie powiem Są pierwsze efekty odchudzania ,,,http://img163.imageshack.us/img163/2599/dsc0384u.jpg Link do komentarza
Gość gawel Napisano 13 września 2010 Udostępnij #1080 Napisano 13 września 2010 Wow no nieźle tylko pozazdrościć. jak jeszcze zrzucę worek cementu to może dojdę do twojej wagi. Tak czy siak za -10 kg zrobię zdjęcie i tutaj wkleję. Link do komentarza
daggulka Napisano 13 września 2010 Udostępnij #1081 Napisano 13 września 2010 Cytat Nie powiem Są pierwsze efekty odchudzania ,,, ło matko .... dziewczyny forumowe ..... muszę to powiedzieć głośno ..... NIE MAMY ŻADNYCH SZANS PRZY TAKIEJ KONKURENCJI ..... Link do komentarza
racer Napisano 13 września 2010 Udostępnij #1082 Napisano 13 września 2010 Nie założę różowego choćby nie wiem co! A fe! Link do komentarza
daggulka Napisano 13 września 2010 Udostępnij #1083 Napisano 13 września 2010 Cytat Nie założę różowego choćby nie wiem co! A fe! zazdrośnik ..... Link do komentarza
racer Napisano 13 września 2010 Udostępnij #1084 Napisano 13 września 2010 Cytat zazdrośnik ..... Nie no ciuchów to trochę mam, koszula może i niczego sobie. Tylko ten kolor. Link do komentarza
daggulka Napisano 13 września 2010 Udostępnij #1085 Napisano 13 września 2010 Cytat koszula może i niczego sobie. Tylko ten kolor. to nie jest róż ..... to jest amarant .... Link do komentarza
katee Napisano 13 września 2010 Udostępnij #1086 Napisano 13 września 2010 Cytat Nie założę różowego choćby nie wiem co! A fe! Tiaaa... masz rację... Błękitny jest mniej peda... tfu!!! bardziej męski Link do komentarza
daggulka Napisano 13 września 2010 Udostępnij #1087 Napisano 13 września 2010 Cytat Tiaaa... masz rację... Błękitny jest mniej peda... tfu!!! bardziej męski nie gadaj Mu tak bo zaś wklei tego roznegliżowanego faceta .... Link do komentarza
katee Napisano 13 września 2010 Udostępnij #1088 Napisano 13 września 2010 Cytat nie gadaj Mu tak bo zaś wklei tego roznegliżowanego faceta .... To zamkniemy oczka i będziemy udawały, że nic nie widziałyśmy... A z diet - dziś zapomniałam o śniadaniu - zjadłam je na obiad, a kolację - chyba sobie daruję... Za to kawy duuużooo Link do komentarza
Piczman Napisano 14 września 2010 Udostępnij #1089 Napisano 14 września 2010 No i po co było odkrywać ? Koszula cukierkowa, w sam raz na poprawiny.Generalnie wolę czarne Gawel , czekamy ,,, Link do komentarza
Gość gawel Napisano 14 września 2010 Udostępnij #1090 Napisano 14 września 2010 To sobie jeszcze poczekasz mam tony do zrzucenia, ale jestem dobrej mysli. W pracy stwierdzili że sie "wylaszczam" co kolwiek to oznacza Link do komentarza
molytek Napisano 14 września 2010 Udostępnij #1091 Napisano 14 września 2010 kurna, nie widział kto mojej motywacji do odchudzania? a to początek jesieni dopiero. możnaby zgubić w końcu te dwa kilogramy (mam nadzieję, że nadal są tylko dwa) i nie nabrać już do wiosny. a tu chęci zero ale od jutra..... Link do komentarza
daggulka Napisano 14 września 2010 Udostępnij #1092 Napisano 14 września 2010 Cytat kurna, nie widział kto mojej motywacji do odchudzania? a to początek jesieni dopiero. możnaby zgubić w końcu te dwa kilogramy (mam nadzieję, że nadal są tylko dwa) i nie nabrać już do wiosny. a tu chęci zero ale od jutra..... Ja Cie prosze ..... co to są 2 kilogramy? 10 - to jest coś .... ale 2? nie zawracaj sobie głowy .... na pewno i tak wyglądasz super Link do komentarza
Gość gawel Napisano 14 września 2010 Udostępnij #1093 Napisano 14 września 2010 2 kg żaden problem siostrze zajęło to na dukanie 5 dni zrób tydzien diety i 20 dni fazy 3 i pozamiatane. Link do komentarza
molytek Napisano 14 września 2010 Udostępnij #1094 Napisano 14 września 2010 no właśnie problem w tym, że ja Dukana zniesłam przez 2 dni i nie mogłam wytrzymać bez warzyw i owoców, więc poległam ale od jutra... (jak się tak postraszę, to może się wreszcie zmobilizuję ) Cytat Ja Cie prosze ..... co to są 2 kilogramy? 10 - to jest coś .... ale 2? nie zawracaj sobie głowy .... na pewno i tak wyglądasz super 8 lat temu schudłam ponad 15kg. (teraz ważę 62 przy 170cm wzrostu) i jakoś udaje mi się utrzymać wagę, ale wolę trzymać rękę na pulsie, jak tylko wskazówka podskakuje powyżej tej wartości Link do komentarza
Gość gawel Napisano 14 września 2010 Udostępnij #1095 Napisano 14 września 2010 Cytat no właśnie problem w tym, że ja Dukana zniesłam przez 2 dni i nie mogłam wytrzymać bez warzyw i owoców, więc poległam ale od jutra... (jak się tak postraszę, to może się wreszcie zmobilizuję )8 lat temu schudłam ponad 15kg. (teraz ważę 62 przy 170cm wzrostu) i jakoś udaje mi się utrzymać wagę, ale wolę trzymać rękę na pulsie, jak tylko wskazówka podskakuje powyżej tej wartości No cóż to może nie jest dieta dla Ciebie. Spróbuj kapuścianki tam sa owoce i warzywa i nie powinno byc problemu Link do komentarza
daggulka Napisano 14 września 2010 Udostępnij #1096 Napisano 14 września 2010 Cytat 8 lat temu schudłam ponad 15kg. (teraz ważę 62 przy 170cm wzrostu) i jakoś udaje mi się utrzymać wagę, ale wolę trzymać rękę na pulsie, jak tylko wskazówka podskakuje powyżej tej wartości masz bardzo podobnie jak ja ..... ja tez w ciągu ostatnich 4 lat schudłam sobie kilkanaście kilosków .... teraz przy wzroście 166 ważę 65 .... chciałabym 60 , ale mój organizm nie chce.... ... nic to ,nie poddaję się i walczyć będę jak lwica .... słuchać się mnie ma i koniec .... Link do komentarza
Trzylwy Napisano 14 września 2010 Udostępnij #1097 Napisano 14 września 2010 Cytat Ja Cie prosze ..... co to są 2 kilogramy? 10 - to jest coś .... ale 2? nie zawracaj sobie głowy .... na pewno i tak wyglądasz super Gdyby nie to, że przy pierwszej okazji wszystko wypaplesz mojej małżonce, to bym Ci powiedział, że faktycznie jest super. Ale nie powiem, bo się boję paplaniny konsekwencji. Zwłaszcza przy ludziach, na zlocie i po alkoholu. Link do komentarza
molytek Napisano 14 września 2010 Udostępnij #1098 Napisano 14 września 2010 Cytat Gdyby nie to, że przy pierwszej okazji wszystko wypaplesz mojej małżonce, to bym Ci powiedział, że faktycznie jest super. Ale nie powiem, bo się boję paplaniny konsekwencji. Zwłaszcza przy ludziach, na zlocie i po alkoholu. no weź przestaaań........... Link do komentarza
Trzylwy Napisano 14 września 2010 Udostępnij #1099 Napisano 14 września 2010 Nie wiem o czym mówisz. W razie jakichkolwiek pytań będę się wypierał i zwalał na postronnych. Link do komentarza
molytek Napisano 14 września 2010 Udostępnij #1100 Napisano 14 września 2010 tak, tak.. a Kasia w ciemię bita niby? sama Jej naskarżę, w razie czego Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się