elutek Napisano 26 sierpnia 2010 #751 Napisano 26 sierpnia 2010 Cytat Kiedyś kiedy byłem w Twoim wieku zawziąłem się i schudłem 20 kg w 2 miesiące. gawel - a co stosowałeś?
Gość gawel Napisano 26 sierpnia 2010 #752 Napisano 26 sierpnia 2010 Cytat gawel - a co stosowałeś? Generalnie to była koszmarna dieta tzn rozpoczynała się 1-3 dniową głodówka (tylko woda i nic więcej papierosy na życzenie i kawa bez cukru) A następnie Leciała po kolei zupa kapuściana i to co można było tam jeść. Owszem zupa po tygodniu doprowadzała do torsji i się już w ogóle wszystkiego odechciewało ale spadek wagi następował. Ja miałem stabilną wagę przez jakieś 15 lat wahała się pomiędzy 74-80 przy wzroście 183 to nie było źle ale raz że byłem młodszy (a hormony robia swoje) i paliłem papierosy. Po rzuceniu się zaczęło , ale za niedługo się skończy widzę światełko w tunelu i mam nadzieje że to nie jest metro
elutek Napisano 26 sierpnia 2010 #753 Napisano 26 sierpnia 2010 etap zupy kapuścianej też mam za sobą... mimo że jadłam jej mnóstwo, to i tak wciąż byłam głodna a to światełko w tunelu kto zapalił?
Gość gawel Napisano 26 sierpnia 2010 #755 Napisano 26 sierpnia 2010 Cytat O co chodzi z tą zupą kapuścianą ? Lepiej nie pytaj Especially for you PiczmanDieta kapuściana.Dieta kapuściana to dieta bardzo modna znana i szybka dieta. Jadłospis w tej diecie jest nieskomplikowany, a przygotowanie potraw bardzo proste. Dieta kapuściana znana jest także jako dieta szwedzka, dieta kalifornijska czy dieta kanadyjska. Stosowało już ją wiele gwiazd. Odchudzanie podczas tej diety nie wymaga wysiłku a już zwłaszcza dla tych, którzy lubią jeść kapustę. Ci, którzy stosowali tą dietę, mówią, że jest to nie tylko szybka dieta, ale i bardzo zdrowa, kapusta bowiem ma wiele cennych witamin. A więc schudnij dzięki kapuście. Możesz szybko schudnąć jedząc kapustę. W ciągu tygodnia można schudnąć nawet do 4-5 kilogramów.Przepis na zupę kapuścianą:- główka kapusty,- 6 cebul, najlepiej ze szczypiorem, - 2 zielone papryki,- 6-12 pomidorów, lub 2 puszki pomidorów,- pęczek selera naciowego,- przyprawy: pieprz, pietruszka, curry, koper, oraz według uznania np bazylia, czosnek, estragon.Pokrojone wszystkie warzywa (pomidory obrać ze skórki) wrzucić do garnka i zalać gotowaną wodą. Gotować, aż jarzyny będą miękkie. UWAGA: nie można zupy solić, nie można dodawać żadnych tłuszczy, ani bulionów. Taka porcja zupy wystarcza na około tydzień. Zupę kapuścianą można jeść w dowolnych ilościach i o dowolnych porach. Najlepiej przechowywać ją w lodówce i małymi porcjami podgrzewać. W czasie stosowania siedmiodniowej diety według poniżej podanego rozkładu określonych posiłków nie można pić alkoholu, nie można pić gazowanej wody, nie można jeść chleba, mącznych produktów, żadnej soli, oraz tłuszczu. Można jeść ziemniaki i mięso, ale tylko według przepisu. Oczywiście jak każda dobra dieta - trzeba dużo pić wody, niesłodzonej herbaty, można kawę, soki owocowe i odtłuszczone mleko.Dieta kapuściana - rozkład na 7 dni:Dzień 1Zupa kapuściana i owoce z wyjątkiem bananów. Dzień 2Zupa kapuściana i warzywa gotowane lub na surowo. Nie wolno jeść fasoli, kukurydzy, groszku i grochu. A najlepsze będą warzywa zielone. Nie wolno jeść owoców. Na obiadokolację dwa ziemianki ugotowane bez soli, ewentualne z dodatkiem masła. Dzień 3Zupa kapuściana, owoce i warzywa. Pomijamy banany i ziemniaki. Dzień 4Zupa kapuściana i trzy banany. Do tego można wypić dowolną ilość odtłuszczonego mleka. Dzień 5Zupa kapuściana, wołowina lub pierś z kurczaka i pomidory. Można zjeść o,25 - 0,5 kg mięsa i około 6 pomidorów. Z mięsa może to być także indyk bądź chuda ryba. Mięso należy ugotować lub zapiec bez tłuszczu. Zupa kapuściana musi być zjedzona chociaż raz.Dzień 6Zupa kapuściana, wołowina i warzywa głównie zielone. Wołowinę można zastąpić chudą rybą, piersią z kurczaka czy indyka.Dzień 7Zupa kapuściana, jarzyny oraz ugotowany ciemny ryż. Soki warzywne i woda do picia. Pamiętaj, ta dieta opiera się głównie na jedzeniu kapusty, która zarówno surowa jak i kiszona jest cennym źródłem witaminy C, ma także szerokie właściwości lecznicze, pobudza pracę jelit, pobudza przewód pokarmowy do większej aktywności. Przede wszystkim kapusta jest bardzo mało kaloryczna Cytat etap zupy kapuścianej też mam za sobą... mimo że jadłam jej mnóstwo, to i tak wciąż byłam głodna a to światełko w tunelu kto zapalił? Cóż że tak powiem lampka to już się żarzyła od dawana, ale nadszedł etap że to już jest lampa jak na radiowozie policyjnym. Poza tym trochę to do towarzystwa dla niektórych Forumowiczów (niepotrzebnie się zreszta odchudzających i zakompleksionych na tym punkcie nie wiedzieć czemu). W końcu cygan dał się do towarzystwa poświecić
daggulka Napisano 26 sierpnia 2010 #756 Napisano 26 sierpnia 2010 Cytat Na początku myślałem że 2 kg to niezauważalna zmiana, teraz wiem że duża.A po 8 kg to już każdy Ci na ulicy mówi że schudłeś.Warto się pomęczyć. mnie zostało jeszcze jakieś 7 .... to wersja optymistyczna ....
daggulka Napisano 26 sierpnia 2010 #757 Napisano 26 sierpnia 2010 Cytat Poza tym trochę to do towarzystwa dla niektórych Forumowiczów (niepotrzebnie się zreszta odchudzających i zakompleksionych na tym punkcie nie wiedzieć czemu). jasne , jasne ....
daggulka Napisano 26 sierpnia 2010 #758 Napisano 26 sierpnia 2010 bry z wieczorka .... ależ mnie przycisnęło na słodkości .... no to se zrobiłam na kolację budyń , bo mi jogurt z cynamonem i słodzikiem nie ugasił pragnienia na cukier ..... oczywiście budyń dukana :Budyń waniliowy - czerwone przypiski to moje ...(2 porcje) - wyszło tak dużo , że do trzech barszczówek se nałożyłam - na jutro bedzie zimniusi z lodówy - 2 szklanki mleka - 0,5%- 2 czubate łyżki skrobii kukurydzianej -i tutaj jest problem , bo to sie nazywa maizena .... co ja sie za tym zjeździłam sklepów to masakra - nigdzie nie ma , w końcu kupiłam w Czechach - sie toto w Czechach ukryło pod nazwą Gustin z firmy Dr.Oetker ... w Polsce ni huhu .... nigdzie .... - łyżka słodziku- dałam 6 tabletek - aromat waniliowy (kilka kropel) - dałam 10 śmietankowego do garnuszka wlewamy 1,5szkl mleka i gotujemy. W międzyczasie w pozostałej 0,5szkl mleka mieszamy dokładnie skrobię, słodzik i aromat. Kiedy mleko w garnku już się zagotuje dolewamy naszą mieszankę i gotujemy jeszcze 3-4minuty. Przelewamy do salaterek i chłodzimy.Wersja czekoladowa - dodatkowo dodać 2-3 łyżeczki kakaoWersja śmietankowa - zamiast waniliowego dajemy aromat śmietankowy
molytek Napisano 26 sierpnia 2010 #759 Napisano 26 sierpnia 2010 no, a smak jaki? różni się bardzo od zwykłego gotowca ze sklepu?
daggulka Napisano 26 sierpnia 2010 #760 Napisano 26 sierpnia 2010 Cytat no, a smak jaki? różni się bardzo od zwykłego gotowca ze sklepu? kochana .... na takim głodzie cukrowym wciągnęłabym nosem i nie zauważyła różnicy ...... a serio ..... słodzik zawsze da się wyczuć ... wszak to nie cukier , ma lekko gorzkawy jednak posmak .... ale za to zamiast "kilka kropel aromatu" dałam 10 śmietankowego .... i naprawdę - nie jest źle .... a nawet bardzo dobrze ....
Gość gawel Napisano 26 sierpnia 2010 #761 Napisano 26 sierpnia 2010 Daga Gustin widziałem w realu w Jankach. Zastanawiałem się co to może być. Mnie się dzisiaj zachciało coli, to sobie wypiłem.
daggulka Napisano 26 sierpnia 2010 #762 Napisano 26 sierpnia 2010 Cytat Daga Gustin widziałem w realu w Jankach. Zastanawiałem się co to może być. Mnie się dzisiaj zachciało coli, to sobie wypiłem. mam nadzieję , ze colę zero .... w życiu bym się nie domyśliła, ze ten gustin to skrobia kukurydziana ...... i wcale się nie zdziwię , jeśli laski w sklepach też tego nie wiedzą..... a ja goopia zamiast wejść do każdego i po półkach sprawdzać to z powodu opadających sił - jeno pytałam .... chyba w mieście z 15 sklepów obskoczyłam i sie w końcu wkurzyłam i do Czech pojechałam ....
molytek Napisano 26 sierpnia 2010 #763 Napisano 26 sierpnia 2010 Cytat kochana .... na takim głodzie cukrowym wciągnęłabym nosem i nie zauważyła różnicy ...... a serio ..... słodzik zawsze da się wyczuć ... wszak to nie cukier , ma lekko gorzkawy jednak posmak .... ale za to zamiast "kilka kropel aromatu" dałam 10 śmietankowego .... i naprawdę - nie jest źle .... a nawet bardzo dobrze .... ze słodzikiem to ja już dawno budynie robię sobie, tyle, że na wierzch polewam jeszcze kilka kropel syropu i wtedy cel odchudzenia deseru mija się z celem, no ale bez tego to on był słabo jadalny natomiast słodzik dodaje jeszcze do kawy ze śmietanką i tu mi pasuje i nie robi różnicy w smaku.a cole zero, to nawet Dukan poleca, o ile pamiętam, ale ja na przykład, dużo tego wypić nie mogę, bo mi się takie "trzeszczące" zęby po niej robią. myślę, że to też zasługa słodzika.
Gość gawel Napisano 26 sierpnia 2010 #764 Napisano 26 sierpnia 2010 Cytat mam nadzieję , ze colę zero .... w życiu bym się nie domyśliła, ze ten gustin to skrobia kukurydziana ...... i wcale się nie zdziwię , jeśli laski w sklepach też tego nie wiedzą..... a ja goopia zamiast wejść do każdego i po półkach sprawdzać to z powodu opadających sił - jeno pytałam .... chyba w mieście z 15 sklepów obskoczyłam i sie w końcu wkurzyłam i do Czech pojechałam .... No wiesz nie każdy jesttak zdeterminowany żeby po produkty dietetyczne jeździć za granicę. Loska latała kiedyś za PRLU du Paryża do fryzjera . Kolę 0 sobie kupiłem.
daggulka Napisano 26 sierpnia 2010 #765 Napisano 26 sierpnia 2010 Cytat ze słodzikiem to ja już dawno budynie robię sobie, tyle, że na wierzch polewam jeszcze kilka kropel syropu i wtedy cel odchudzenia deseru mija się z celem, no ale bez tego to on był słabo jadalny natomiast słodzik dodaje jeszcze do kawy ze śmietanką i tu mi pasuje i nie robi różnicy w smaku.a cole zero, to nawet Dukan poleca, o ile pamiętam, ale ja na przykład, dużo tego wypić nie mogę, bo mi się takie "trzeszczące" zęby po niej robią. myślę, że to też zasługa słodzika. ja mam tak samo z tą colą .... a kawę też od dawna słodzę słodzikiem ... i piję z mlekiem 2% a nie śmietanką.... Cytat No wiesz nie każdy jesttak zdeterminowany żeby po produkty dietetyczne jeździć za granicę. Loska latała kiedyś za PRLU du Paryża do fryzjera . Kolę 0 sobie kupiłem. no faktycznie ..... jeno do Czech to ja mam za darmo .... 3 kilosy ..... to nawet na kole bych mogła zajechać i wrócić w pół godziny ....
daggulka Napisano 27 sierpnia 2010 #766 Napisano 27 sierpnia 2010 wlazłam dziś na wagę rano ..... 66 kilo ..... ludzie sie zaczynają pytać..... co robię że schudłam .... pani dziś w sklepie po urlopie wróciła i gały wytrzeszczyła ... kazała se dietę dukana wydrukować.... a ja dziś dzionek proteinkowy ... na śniadanko salaterka budyniu dukanowego, i dwa jajca ... na obiad żech se wzięła chuda wędlinę i serek homo ... a na kolacje to jeszcze nie wiem co pochłone ... piję nadal wode z aqua slim .... dużo wody ....
racer Napisano 27 sierpnia 2010 #767 Napisano 27 sierpnia 2010 U mnie rewelacja, powoli ale efekt wymierny!
Gość gawel Napisano 27 sierpnia 2010 #768 Napisano 27 sierpnia 2010 Cytat U mnie rewelacja, powoli ale efekt wymierny! A jaką diete stosujesz jeśli to nie tajemnica?
daggulka Napisano 27 sierpnia 2010 #769 Napisano 27 sierpnia 2010 Cytat A jaką diete stosujesz jeśli to nie tajemnica? papierochy , wóda , dragi, sex ...... ?
gry-darek Napisano 27 sierpnia 2010 #770 Napisano 27 sierpnia 2010 Cytat papierochy , wóda , dragi, sex ...... ? ja w odwrotnej kolejności stosuję
bajbaga Napisano 27 sierpnia 2010 #771 Napisano 27 sierpnia 2010 Cytat A jaką diete stosujesz jeśli to nie tajemnica? NWT - u mnie dała rezultaty. Z zaawansowanej lustrzycy II stopnia, teraz początki I stopnia, a na wydechu brak "objawów"
daggulka Napisano 27 sierpnia 2010 #772 Napisano 27 sierpnia 2010 Cytat NWT - u mnie dała rezultaty. u mnie nie zdała egzaminu .... Cytat ja w odwrotnej kolejności stosuję i co? dała rade? ile zrzuciłeś ?
elutek Napisano 27 sierpnia 2010 #773 Napisano 27 sierpnia 2010 u lekarza- to bierze pani te tabletki na odchudzanie?- tak, biorę...- a ile?- ile... ile...... aż się najem! Dagmaro, gratuluję wyniku i nie było tak źle, sama powiedz... można wytrzymać, właśnie dla tych szybkich efektówa później można coś delikatnie zmienić, ważny ten początek - dla motywacji
daggulka Napisano 27 sierpnia 2010 #774 Napisano 27 sierpnia 2010 Cytat u lekarza- to bierze pani te tabletki na odchudzanie?- tak, biorę...- a ile?- ile... ile...... aż się najem! niezłe, niezłe .... Cytat Dagmaro, gratuluję wyniku i nie było tak źle, sama powiedz... można wytrzymać, właśnie dla tych szybkich efektówa później można coś delikatnie zmienić, ważny ten początek - dla motywacji no tak .... teraz powolny spadek wagi .... ciuchy se kupie jak juz schudne ile trza ... na razie bede w tych wiszącyh chodzić.... trudno .... choć - dzis przymierzałam jeansy z zamierzchłych czasów .... jeszcze sa opięte ... jeszcze z 2 kilo i bedą dobre ... nie jest źle ... a u Ciebie jak, Eluś?
gry-darek Napisano 27 sierpnia 2010 #775 Napisano 27 sierpnia 2010 Cytat i co? dała rade? ile zrzuciłeś ? to dieta przyjemnosci a nie efektów
daggulka Napisano 27 sierpnia 2010 #776 Napisano 27 sierpnia 2010 Cytat to dieta przyjemnosci a nie efektów no tak ... to zmienia postać rzeczy ....
elutek Napisano 27 sierpnia 2010 #777 Napisano 27 sierpnia 2010 Cytat a u Ciebie jak, Eluś? też wprowadziłam na 4 dni same proteiny i wreszcie ruszyło...a już myślałam rzucić to w cholerę i zrobić sobie jakąś orgię kulinarną, ogromną orgię
Gość gawel Napisano 27 sierpnia 2010 #778 Napisano 27 sierpnia 2010 Cytat też wprowadziłam na 4 dni same proteiny i wreszcie ruszyło...a już myślałam rzucić to w cholerę i zrobić sobie jakąś orgię kulinarną, ogromną orgię Zrób normalną jak zrzucisz przy okazji coś to potem przyjdzie czas na kulinarną
daggulka Napisano 27 sierpnia 2010 #779 Napisano 27 sierpnia 2010 Cytat też wprowadziłam na 4 dni same proteiny i wreszcie ruszyło...a już myślałam rzucić to w cholerę i zrobić sobie jakąś orgię kulinarną, ogromną orgię damy radę, Elcia ... damy radę .....
elutek Napisano 27 sierpnia 2010 #780 Napisano 27 sierpnia 2010 Cytat Zrób normalną jak zrzucisz przy okazji coś to potem przyjdzie czas na kulinarną nago mam jeść? gawel - a jak u Ciebie? co wybrałeś? też proteinową?
Gość gawel Napisano 27 sierpnia 2010 #781 Napisano 27 sierpnia 2010 Cytat nago mam jeść? gawel - a jak u Ciebie? co wybrałeś? też proteinową? Tak dieta Dukana. Pasuje mi bardzo, na razie zacząłem piać z rana od jajek niedługo zacznę gdakać i znośc jajka może złote . Tyle że jak zrobiłem ten test online to mi wyszło że mam byc na tej diecie 170 dni żeby osiągnąc wymarzone BMI. i potem jeszcze z x miesiecy na utrwalającej fazie 3 no cóż to sie może udać jak dożyje.
daggulka Napisano 27 sierpnia 2010 #782 Napisano 27 sierpnia 2010 Cytat Tak dieta Dukana. Pasuje mi bardzo, na razie zacząłem piać z rana od jajek niedługo zacznę gdakać i znośc jajka może złote . tak jak i ja .... wsuwam średnio 30 jajek tygodniowo .... a to potencje powinnam mieć na max ..... hm ... coś tu nie halo .... 24,54 - tyle dzis wynosi moje BMI .... znaczy jest juz w normie , wedle wszelkich prawideł nie mam nadwagi .... to dlaczemu czuje sie jak słoń?
racer Napisano 27 sierpnia 2010 #783 Napisano 27 sierpnia 2010 Daga, pamiętaj! Wagę masz dobrą, tylko jesteś za niska!
daggulka Napisano 27 sierpnia 2010 #784 Napisano 27 sierpnia 2010 Cytat Daga, pamiętaj! Wagę masz dobrą, tylko jesteś za niska! no wiesz ... biorąc pod uwagę, że już nie urosnę ... to jedynie schuść wypada ....
Piczman Napisano 27 sierpnia 2010 #785 Napisano 27 sierpnia 2010 Daga, gratuluję postępów.Tak trzymaj a na Zlocie nadrobimy węglowodany Będzie pięknie
daggulka Napisano 27 sierpnia 2010 #786 Napisano 27 sierpnia 2010 Cytat Daga, gratuluję postępów.Tak trzymaj a na Zlocie nadrobimy węglowodany oj nadrobimy , nadrobimy ..... Cytat Będzie pięknie oj , będzie , będzie .....
daggulka Napisano 27 sierpnia 2010 #787 Napisano 27 sierpnia 2010 upiekłam ciacho jogurtowe .... .... coby sie w weekend nie rzucić na czekolade oczywiście zmodyfikowałam ... daję przepis na pojedyńczą porcję , ale zrobiłam podwójną porcję .... bedzie na kilka dni .....3 jajka1 jogurtsłodzik4 łyżki mazeiny2 łyżeczki proszku do pieczenia1 łyżeczka aromatu pomarańczowegoJajka ubić z jogurtem, dodać słodzik, aromat pomarańczowy, mazeinę i proszek do pieczenia.Formę wyłożyć papierem do pieczenia i wlać ciasto. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180C i piec 45 minut.zrobiłam tak : zmieszałam jajka, jogurt słodzik, maizene, proszek do pieczenia ..... podzieliłam to na trzy równe części i upiekłam w małych foremkach keksówkach jako trzy różne ciasta ....z czego:do jednej części dodałam łyżkę kakaodo drugiej łyżkę kakao i łyżeczkę olejku śmietankowegodo trzeciej części dodałam łyżeczkę olejku migdałowego ....
katee Napisano 28 sierpnia 2010 #788 Napisano 28 sierpnia 2010 daga, ty to wiesz jak człowiekowi apetytu narobić... zjadłabym se michę mazeiny... hmmm... /co to do diabła jest? / a poważnie - dzisiaj silne postanowienie niejedzenia bułków, chlebów, chałek i tym podobnych... przez weekend precz ziemniakom! na śniadanko serek wiejski lajt /i dalej mnie ssie/ ale w poniedziałek chyba czas ruszyć na jakieś jesienne zakupy...
Gość gawel Napisano 28 sierpnia 2010 #789 Napisano 28 sierpnia 2010 No Kochani zacząłem dietę Dukana w poniedziałek od rana do teraz mam - 3 kg . Jestem w pozytywnym szoku na prawdę, czuję się zmotywowany do dalszej kontynuacji. Dzięki Daga!!! PS.Kateemaizena to odstraszająca (dla konsumenta) nazwa mączki kukurydzianej. Słusznie robisz że rezygnujesz z pieczywa , przejdź na razowe luba vaze ale"niedmuchaną"
daggulka Napisano 28 sierpnia 2010 #790 Napisano 28 sierpnia 2010 Cytat No Kochani zacząłem dietę Dukana w poniedziałek od rana do teraz mam - 3 kg . Jestem w pozytywnym szoku na prawdę, czuję się zmotywowany do dalszej kontynuacji. Dzięki Daga!!! niezamaco .... nie ma to jak wspólna inicjatywa .... Cytat PS.Kateemaizena to odstraszająca (dla konsumenta) nazwa mączki kukurydzianej. Słusznie robisz że rezygnujesz z pieczywa , przejdź na razowe luba vaze ale"niedmuchaną" skrobii kukurydzianej , Piotr .... to duża różnica bo mączka kukurydziana jest niedozwolona w diecie dukana ....
Gość gawel Napisano 28 sierpnia 2010 #791 Napisano 28 sierpnia 2010 Cytat niezamaco .... nie ma to jak wspólna inicjatywa .... skrobii kukurydzianej , Piotr .... to duża różnica bo mączka kukurydziana jest niedozwolona w diecie dukana .... Masz pewnie rację ale Odpuszczam sobie te kukurydzianości, obejdę się bez tego.
daggulka Napisano 28 sierpnia 2010 #792 Napisano 28 sierpnia 2010 Cytat Masz pewnie rację ale Odpuszczam sobie te kukurydzianości, obejdę się bez tego. ja właśnie nie bardzo ..... bo ja słodkości lubię ... więc zawsze muszę mieć gdzieś pod ręką kawałek ciasta dukanowskiego, albo budyń ... albo cuś .... lecę robić obiadek ... dziś kurczak w warzywkach z piekarnika ....
daggulka Napisano 29 sierpnia 2010 #793 Napisano 29 sierpnia 2010 waga bez zmian .... 66 kilo .... biorąc pod uwagę, że zaczynając dietę 11 dni temu ważyłam 69 .... nie jest źle ..... 3 kilo w dół.... mogłoby być więcej , ale zdaję sobie sprawę, ze niewiele w sumie mam do zrzucenia ..... poniżej 10 kilo - dla Dukana to jest niewielka nadwaga .... i właśnie te ostatnie kiloski są najtrudniejsze ..... najłatwiej się zrzuca te "większe" wagi ... zauważam efekty pozytywne ... zmniejszenie obwodów i wagi .... ale także te negatywne : bóle głowy , ogólne osłabienie , obniżenie nastroju .... nic to , wytrwam .....
Gość gawel Napisano 29 sierpnia 2010 #794 Napisano 29 sierpnia 2010 Daga jakie właściwie można jeść warzywa i co najważniejsze ile??? Wczoraj zjadłem trzy małe ogórki i 5 małych pomidorów, koperku i dymki nie liczę. Bo sie zastanawiam że może trzeba więcej żeby nie wyszło że cały czas jem tylko to białko
Gość gawel Napisano 29 sierpnia 2010 #795 Napisano 29 sierpnia 2010 Tak się zastanawiam nad używaniem w śladowych ilościach oczywiście oliwy bo jak dodam 1 łyżkę na kg potrawy tonie jest dużo (nie popryskam przecież patelni fornitem) poza tym oliwa nie ma węglowodanów na szczęście. To samo dotyczy śmietany jeżeli dodam 1 łyżkę 12% a są przecież i 9% to średnio wyjdzie malutko może z 0,5% to mniej niż Dekan pozwala (,< 4%)
daggulka Napisano 29 sierpnia 2010 #796 Napisano 29 sierpnia 2010 Cytat Daga jakie właściwie można jeść warzywa i co najważniejsze ile??? Wczoraj zjadłem trzy małe ogórki i 5 małych pomidorów, koperku i dymki nie liczę. Bo sie zastanawiam że może trzeba więcej żeby nie wyszło że cały czas jem tylko to białko jem tyle warzyw mniej więcej co i Ty ..... znaczy se sałatki robię przeważnie .... doczytam dokładnie wieczorkiem co i jak .... to podzielę się wiedzą.... odnośnie tłuszczy o których pisałeś ..... nie używam .... nie brakuje mi .... wolę nie ryzykować....
Gość gawel Napisano 29 sierpnia 2010 #797 Napisano 29 sierpnia 2010 Cytat jem tyle warzyw mniej więcej co i Ty ..... znaczy se sałatki robię przeważnie .... doczytam dokładnie wieczorkiem co i jak .... to podzielę się wiedzą.... odnośnie tłuszczy o których pisałeś ..... nie używam .... nie brakuje mi .... wolę nie ryzykować.... Ty to potrafisz człowieka pocieszyć....
elutek Napisano 29 sierpnia 2010 #798 Napisano 29 sierpnia 2010 chciałam tylko powiedzieć, że kac u będących "na Dukanie" jest gigantyczny, umieram po prostu... aż się boję, co na zlocie będzie
daggulka Napisano 29 sierpnia 2010 #799 Napisano 29 sierpnia 2010 Cytat Ty to potrafisz człowieka pocieszyć.... Cytat chciałam tylko powiedzieć, że kac u będących "na Dukanie" jest gigantyczny, umieram po prostu... aż się boję, co na zlocie będzie Elka ... Ty mnie nie strasz .... wolę nie przeżywać pewnych sytuacji ponownie ..... pozostaje - nie dopuścić do kaca ....
elutek Napisano 29 sierpnia 2010 #800 Napisano 29 sierpnia 2010 Cytat pozostaje - nie dopuścić do kaca .... dlaczego byłam pewna, że padanie własnie taka odpowiedź?
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się