podczytywacz

A nie myślisz, że dodawanie pianki tylko na dole - po przechyleniu jej - to nie jest druciarstwo??? Trzeba było tak zrobić nie pisząc tutaj i nic nie mówiąc żonie... Pozostałe pustaki trzymają się siebie? Jeśli tak, to podklej... ja bym ją rozebrał - nie jest duża, ma pewnie z 80 cm wysokości - i dla spokojnego sumienia postawił od nowa... Wszystkie elementy budowli powinny być ze sobą związane...

Słupy też się bujają??? A nie???? Kto Ci stawia ten budynek???

Materiały, okucia, zastosowane rozwiązania, jakość wykonania, jakość wykończenia, w końcu - renoma producenta...

A jakie masz regulatory? Jeśli już kupione... czy też jakie są przewidziane...

Póki co daję radę...

Też mają Cię dosyć

No, tak... a Ty, jako poważny inwestor, też "będziesz na kablu"... Aleeeeee... kotłownia to strategiczne miejsce budynku... co będzie jak wifi padnie?

Zrób dziurę w stropie, albo kup:

A jak sobie radziłeś z tymi zakłóceniami? Długo trwały?

Najlepiej w czasie, w którym będziesz mogła dokładnie pokazać mu o co Ci chodzi...

Jaki klucz, jaka wkładka? Możliwe, że źle zamontowana wkładka...

Nic mi te wyjaśnienia nie mówią, moja czarodziejska, kryształowa kula nic nie podpowiada... potrzebna większa ilość informacji, albo kontakt z wróżem Maciejem... sufit podwieszany, naruszony/nawiercony jest sufit właściwy (jaki - Betonowy, drewniany???) i w tych miejscach woda ma ułatwioną drogę do cieknięcia do Twojego mieszkania... Dlatego pytam o sąsiedztwo na górze... Jaka tam jest podłoga na tym strychu? Wody na strychu może nie być TERAZ, mogła podciekać przez jakieś nieszczelności w dachu, oknach... i powoli penetrując sufit - pokazuje się od jakiegoś czasu... Tyle moich dywagacji... bez dodatkowych informacji, tak wirtualnie, to może pomóc tylko wróż Maciej...

Jak długo plamy się nie pojawiały - rok, czy tydzień? Kto mieszka nad Tobą?

Przecież suszarka NIE MUSI STAĆ bezpośrednio NA PRALCE... Z naciskiem na WYDAJE MI SIĘ!!! Co ma tam wyglądać TOPORNIE??? Problemem może być ta niebieska półka pod sufitem... Mnie WYDAJE SIĘ, że pakowanie się w budowę w mieszkaniu TERAZ - gdy masz zaplanowany remont łazienki za jakiś, niezbyt długi czas - to jest (łagodnie mówiąc ) LEKKA przesada... i wydawanie kasy... Ten grzejnik, który wybrałeś (?) ma podejścia z boku i bez kucia płytek zrobi się prawie plątanina tych rurek... to już lepiej stary grzejnik dwiema poziomymi rurkami przenieść w lewo: Ale to Twoja decyzja... dobrej BUDOWY życzę!

Suszarka waży ok.60 kg, pracuje bez wibracji, więc, tymczasowo - jak piszesz - zrób półkę, opartą na murku i zakotwioną w ścianie pod grzejnikiem i ustaw 10 cm od grzejnika. Jeśli murek może być za słaby, zrób półkę na "nogach" ze stalowych kształtowników, ponad murkiem - jedna para nóg pod ścianą z grzejnikiem, druga za murkiem... jest tam trochę miejsca - widać stojący kij od szczotki czy mopa...

A jak potraktowali to w księgach podatkowych? Może to samowolka - ten "budynek gospodarczy"?

Chyba tak: Jakieś karty SIM... jakiś SMS...

Nie bawmy się w definicje... To Twoje przeciążenie - to historia... kiedyś był jeden producent prądu - elektrownia... wodna, węglowa, atomowa - i ona produkowała ile trzeba było dostarczyć i ile mogła... A teraz? dodatkowe i w coraz większych ilościach PV, wiatraki... działające wtedy, kiedy mogą... często nadmiarowo... stąd m. in. wahania napięcia, A sieć jest jedna... a u nas wciąż ta sama

i ogrzewanie - jak dotychczas - centralnym ogrzewaniem? Czym napełniona jest ta instalacja - wodą, czy czymś niezamarzającym?

I to jest największy problem... Jak ostatnio jechałem pociągiem, ze zdziwieniem patrzyłem w zachodniopomorskiem na nie pracujące wiatraki... skrzydła ustawione tak, żeby nie kręcił ich wiaterek, niezbyt zresztą duży... na farmie pracował jeden, dwa wiatraki... skojarzyło mi się to z wielką ilością paneli na dachach budynków, z pięknie świecącym słońcem... Widać w tej okolicy "współpraca" paneli, wiatraków i sieci nie dawała rady przerobić nadmiaru prądu... To są moje - laika - przypuszczenia, ale może coś w tym jest...

Nie narzekaj, Ty też potrafisz...

A co? Stęskniłeś się? A zaglądam codziennie.. Można? Można..... Nie ma "banana"... wypadł mu wyjazd nad morze... MOV_0125.mp4

Może niekoniecznie za 28 dni, ale przy odpowiednim pielęgnowaniu (jest gorąco i sucho) kilka dni i przesuszeniu... Przy wylewanym betonie, zależnie od użytego kruszywa możesz uzyskać różną gładkość posadzki, więc, aby uzyskać naprawdę gładką powierzchnię pod epoksyd, należałoby dodać jeszcze wylewkę samopoziomującą... Co do szlifowania - to zależy od wielkości powierzchni... niewielkie można próbować ręcznie, natomiast większe szlifierką tarczową, przemysłową. Jestem na wyjeździe, mam niezbyt szybki internet i nie poszukam przykładu Ręcznie, przy braku praktyki, można sporo napsuć...

Kawałek deseczki, sklejki, płyty plexi grubości 8 - 10 mam, o wymiarach nieco większych niż panel z czterema gniazdami, nawiercić odpowiednie otwory pod puszki i zamontować wszystko razem do kupy...

Wyszlifować po wyschnięciu