Skocz do zawartości

podczytywacz

Uczestnik
  • Posty

    7 580
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    101

Wszystko napisane przez podczytywacz

  1. do momentu, jak ktoś spadnie z nieumiejętnie złożonego rusztowania... potem nie jest absurdalne...
  2. Przecież napisałem BYŁO WIDAĆ, a nie że JEST WIDOCZNY... Teraz też nie widzę go Ale jak chcesz - mogę z grubsza opisać, lub naszkicować, jak pytacz się nie pojawi...
  3. Co teraz zrobić? złożyć reklamację, że nie ma jak zamontować deski klozetowej...
  4. Gdzie tu widzisz zaczynanie pyskówki??? Póki co Ty coś z siebie wykrztusiłeś Nie uważamy się - przynajmniej ja - za ekspertów, tylko za praktyków... a to jest różnica... Nie uważałem, że trzeba wątpliwościami autora zawracać sobie głowy, bo takie wątpliwości rozwiewane są w dziesiątkach instruktażowych porad na YT... Ale Ty wykrztuszasz zaczynając: I tak dalej... To, że jesteś chyba zwolennikiem ery czujników i że uważasz, według Ciebie, że powinna być kratka ściekowa - to nie jest odpowiedź na pytanie pytacza... Ale skoro w ten sposób wywołałeś mnie do tablicy, to proooszszszsz... Folię pod panele stosuje się wtedy, gdy czas popędza po wylaniu posadzki i posadzka ta nie była wysuszona dostatecznie długo i do odpowiedniej wilgotności... ale to właściwie dotyczyło paneli tych niewinylowych, na HDFie - one były najbardziej wrażliwe na wilgoć "od dołu"... Również dylatacje mogą być sporo mniejsze niż w panelach na HDFie, bo winylowe nie "rosną" w wilgotnym powietrzu pomieszczenia. Wzdłuż całego mieszkania - od okiennej ściany pokoju, do końca kuchni jest ze 12 m i ja nie odważyłbym się bez dylatacji w drzwiach ułożyć HDFowych paneli... winylowe można spokojnie położyć. Tego przy układaniu parkietu się nigdy nie robiło... dylatacja pod ścianami wystarczała w różnych krytycznych sytuacjach... pewien samoukładacz parkietu nie zrobił dylatacji przy ścianie, parkiet dociążony i przesunęło mu jesienią ścianę... Jeszcze wracając do pierwszego postu: Czym różniłaby się dylatacja pod ścianą od tej przy cokole? woda jak poleci, to łatwiej ją pod cokołem - po jego zdjęciu - wytrzeć i umożliwić jej odparowanie, niż pod ścianą i jeszcze pod listwą pod szafką... Przy panelach HDF układanych w kuchni czasem dylatacje za szafkami kuchennymi, lodówkami wypełniałem na specjalne życzenie inwestora silikonem... wychodziło parę kartuszy silikonu... i dawało inwestorowi poczucie lepszego zabezpieczenia podłogi przed podlaniem od tyłu szafki... nie negowałem... nasz klient - nasz Pan... Ja wykrztusiłem tyle...
  5. Z naciskiem na CHYBA... a tak naprawdę chodzi o to, że podłoga, przyciśnięta meblami kuchennymi, lodówką zmywarką w kuchni, a solidną szafą w przedpokoju - PRZESTAJE BYĆ PŁYWAJĄCĄ PODŁOGĄ, i jej "pływające" ruchy są tylko w stronę - tą nieobciążoną... Gdybyś przeczytał to, co napisał dawidileśtam już w pierwszym zdaniu po powitaniu, to wiedziałbyś, że chodzi mu o panele WINYLOWE, a więc CAŁKOWICIE(!!!) odporne na wodę, nie mówiąc o ZMOCZENIU POWIERZCHNI PODŁOGI WODĄ - bo na to są odporne również normalne panele na HDF-ce... - tak się przecież je zmywa... CZYTAJ, zeniu... składaj te literki, jedna po drugiej, po kolei, TAK, JAK SĄ NAPISANE... CZYTAJ to co NAPISANE... nie to, co CHCESZ przeczytać...
  6. Talent jest To przecież jest nieistotne... NIE DA SIĘ! chyba,ze rozbierzesz budynek i będziesz go składać od nowa...
  7. Poniekąd masz rację, WM w doku letniskowym to przesada, ale chodzi mi o to, co napisał Swierol... Ja to rozumiem tak, że WM działa jak udzielacie się towarzysko, jak wyjeżdżacie, WM się wyłącza i
  8. Wyluzuj... jakie grawitacyjnie... przecież adam-mk pisze : I po co te dalsze insynuacje?
  9. Sam sobie podpowiadasz... Ktoś poprzednio równał ścianę... chyba... i wymyślił taki "blok" Pewnie na jakiejś konstrukcji płyty g/k... Nawierć jakąś dziurę z 5 cm i tak dowiesz się co jest w środku i po co ten "blok" powstał - tylko ostrożnie z prądem...
  10. Ale właściwie o co chodzi? Grzejnik wisi, działa, grzeje... Co tam pod tym grzejnikiem, pod tym "blokiem" masz zamiar zamontować?
  11. Ciekawe, w ilu nowo budowanych domach inwestorzy decydują się na taką instalację i jej używa? Widzieliście gdzieś takie statystyki?
  12. Ojtam, ojtam... Czepiacie się... Wiadomo, że szewc bez butów chodzi... Stolarz Bieniek ma tyle roboty od klientów, że nie ma czasu zrobić u siebie i Andrzej 78 musiał u Bieńka remontować kuchnię, bo Bieńkowa naciskała...
  13. Może należałoby - żeby nie bić się z legalizacją nielegalnego wiatrołapu i przedsionka - rozebrać go (i tak będzie on rozbierany częściowo i przebudowywany w znacznej części), od nowa, na istniejących fundamentach, wybudować od podstaw całą przybudówkę ze schodami do góry... czyli pozwolenie na budowę, itd... Map nie trzeba będzie zmieniać Pewnie i tak podobne rozwiązanie rozważaliście... chyba... taki mój pomysł... A co do odległości od granicy - może wystarczy nie robić okna, a klatkę schodową doświetlić luksferami, lub, zgoła, LEDami z czujnikami ruchu...
  14. Na to papiery są, czy to też samowolka? To chcesz tak pozostawić?
  15. Tak jak pisze aru - wydłub co się da, zeskrob to białe wapno (czy co to tam jest na tym suficie), zagruntuj (aby wyrównać chłonność betonu i zastosuj "gładź" cementową: https://www.atlas.com.pl/produkt/atlas-rekord-530-515/ Poczytaj kartę techniczną https://baza.atlas.com.pl/pliki/pl_2270_20200429_125540.pdf
  16. Pewnie po to, żeby było mniej roboty z wyciąganiem rurek i "zagłaskiwaniem" dołków po rurkach, które to "zagłaskiwanie" może doprowadzić do powstania nierówności na powierzchni wylewki betonowej... Tylko, że zostawienie rurek i skurcz betonu też może zamieszać...
  17. Nie, że CZYTAĆ... bo to oczywiste... potwierdził, że potrafisz WYCZYTAĆ:
  18. Nie bój się, Elfir... on umie czytać... to co chce wyczytać, to wyczyta... No, to miłe, jak na Twój widok będzie rzucała qoorwami, czy innym mięsem... widać lubisz to
  19. To, co zaznaczone, TO NIE JEST KOLANKO...
  20. Nie wiem gdzieś to wyczytała..., bo nie w linkowanym artykule... Wzięcie kąpieli w wannie, to cała operacja - podjęcie decyzji o kąpieli, nalanie wody do wanny - dłuuugi proces, rozebranie się, przygotowanie bąbelków... tak że miała czas podłączyć ładowarkę i przygotować się do surfowania po internecie - a i całkiem możliwe jest, że w tej wannie, podczas oglądania jakiegoś filmiku zasnęła i straciła kontrolę nad telefonem wszak o2 donosi: I teraz ona już o tym "wie" ... w Niebie...
  21. Mamy tu na forum paru ekspertów od środków do zabezpieczania drewna - może coś podpowiedzą...
  22. Nie rozpadnie się! No, chyba że pomylisz hamulec z gazem... Wykończony balik ma 1 1/2 cala, jest - jak widzę - klejona deska z deską - na całej długości ściany, na dole jakoś tam związany z podłożem i na górze ściany związany więźbą... Nie wydaje mi się, żeby mechanicznie był mniej odporny niż blaszak... tylko wymagający DOBREJ konserwacji...
  23. To przy obecnym stanie wód może być niemiarodajne, a nawet wręcz mylące... Tak czytam ten wątek i coś mi się przypomina taki podobny, długo i na wszelkie sposoby wałkowany temat działki @rustin -a, z jego problemami z wodą... z OTOCZENIEM jego działki w dolinie dwóch rzek... może, jak będzie taki dobry opisze jak skończyła się, o ile skończyła - walka z wodą i z koszami pochłaniającymi... Na dołączonych Może w promieniu kilkuset metrów, kilku kilometrów, masz jakieś rzeki, rzeczki, stawy, do których rów melioracyjny odprowadza wodę... Może działkę odwiedzałeś po DŁUGIM okresie bez opadów - stąd brak błota i kałuż... Może... Wrzuć na priv jakiś adres, miejscowość, popatrzę , może coś zobaczę...
×
×
  • Utwórz nowe...