Skocz do zawartości

Baszka

Uczestnik
  • Posty

    1 908
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    36

Wszystko napisane przez Baszka

  1. Ma być tak, jak piszesz. Z sypialni garderoba, łazienka jedna vis a vis schodów. Gdzieś wcześniej wrzuciłam projekt z zaznaczonymi zmianami. Wentylacja ma być grawitacyjna.
  2. Tak myślałam, że żona albo córeczka . A garaż, dobrze, że dopytałam. Też się wahałam z uwagi na koszty oczywiście. Jednak po analizach zdecydowałam się na wersję z garażem.
  3. Biuro "oszczędza informacje", nie podali , żeby nie straszyć , ale jest to 220 m. Zwracałam uwagę na "bezpotworowy" aspekt. A co masz na myśli pisząc wypustka? Chodzi Ci o balkony? Okno dachowe raczej będzie musiało być, w łazience na piętrze, albo będzie ciemna, a wolałabym nie. I widzę, że jakaś Kasia skradła serce Twe . Ekonomia Panie, ekonomia . Poza tym ćwiczyć trzeba, a nawet należy . Pomijając wszystkie inne względy, też je lubię . Mieszkałam kiedyś na poddaszu, są to niezwykle urokliwe wnętrza. Widzisz? informacje potrafią zaskoczyć . Moje myślenie biegło tym samym torem . A zawsze jak ktoś wpadnie, będzie miejsce dla gości. Światło jest dla mnie też bardzo ważne. Co do drewna,chętnie bym odsłoniła, przynajmniej częściowo drewno dachu. Jeszcze o tym nie czytałam,więc nie wiem, jak to się ma do ocieplenia. Animusie, więcej optymizmu proszę . Też sobie kiedyś zażartowałam, że jak wybuduję dom( pospłacam, co trzeba), to będę szukać jednopokojowego mieszkania na parterze, w okolicy szpitala:). Na razie jestem sprawna, ale przy niepełnosprawności wszytko jest barierą. Wszystko. Wypadki zdarzają się w każdych okolicznościach. W ubiegłym roku zarówno mama jak i koleżanka przewróciły się -fakt, że zimą- na prostej drodze. Nie trzeba było schodów :(. I to jest kropka nad "i" . Miałam w planach te dźwigary myśląc o parterówce. Szukając cztery lata działki, miałam sporo czasu do namysłu:).
  4. A skóra z tygrysa na którym się plasuje miejscu ?
  5. No właśnie, mój prosty, ale w "gratisie" tego nikt nie zrobi. Nie wiem, czy nie zrobiłam błędu wybierając domek z taką powierzchnią dachu :(. Tyle, że już po ptokach. No nie kopie się leżącego .
  6. Heniu, mam świadomość niewiadomych, ale mimo wszystko był to jakiś dach domu,nie pałacu. I nawet jeśli w cenie były hołubce w wykonaniu głównego majstra, nie zmienia to faktu, że cena dla mnie astronomiczna. Mam 220 metrów i jakoś to muszę ogarnąć.
  7. Heniu, nie psuj mi proszę humoru deska, deska,deska- najwyżej bez podłogówki . Koleżanka ma parkiet na podłogówce, fuksem załatwiany przez ojca chrzestnego gdzieś z Poznania, gruby jak nie wiem co.Wujek polecał. Myślę, że kitu by nie wcisnął. Większość produkcji idzie na Skandynawię. Bilans ekonomiczny będzie po sezonie grzewczym, mieszkają tam od lata.
  8. A widzisz . Spałam kiedyś w 5, po powrocie z nart, chałupa się wyziębiła, ale to nie było zbyt przyjemne. Awaryjnie, jak piszesz to ja będę traktować gazowe. Przede wszystkim kominek. O ociepleniu dachu też muszę pomyśleć, bo zwariuję w upały . Właśnie czytałam o dachu z dachówki ceramicznej szkliwionej, czy coś takiego. Koszt był podany 75 tys. jakaś astronomia, czy co?
  9. Też mi się podoba, ale raczej do wnętrz bardzo nowoczesnych. Nie widziałąm takiej podłogi na żywca, a zawsze mnie interesuje aspekt odczuwania temperatury. Deski rozpieszczają.
  10. Z grzejnikami nie chodzi nawet o to, jak wyglądają, ale o to, że zajmują miejsce. W projekcie mam okna balkonowe i raczej je zostawię, co najwyżej zrobię na wysokość 0,5 m nad podłogą.Będzie zatem problem z rozmieszczeniem grzejników. Pokoje nie są wielkie. Wiem, że kudłacze to obciążenie dla podłóg. Mam deski sosnowe i do dziś ślady pazurów suni doga de Bordeaux. Teraz mam znacznie mniejszego i lżejszego kudłacza. Jest jeszcze kot, ale on uwalnia ekspresję na komplecie wypoczynkowym . Prądem grzać nie chcę, droga eksploatacja. Kriokomora powiadasz-hmm. Sypiam w dodatniej, około 10.
  11. Draagonie, bierzesz pod uwagę panele? A jeśli deski, to chcesz je sam obrabiać? Patrzyłam wstępnie na ceny takich warstwowych, o których mówił Jani. Drogie to ustrojstwo niemożliwie :(.
  12. Dobrze Ci się wydawało, Dragoon pisał o dechach. Skądinąd wiem, że na podłogówkę kładzie się takie warstwowe, o którch pisze Jani. Tak czy siak na podłodze marzy mi się drewno. Chcę kafle w wiatrołapie i łazienkach, a co do reszty podłóg to nie jestem taka pewna. Teraz i w przedpokoju właściwym, i w kuchni mam deski.Kafle:łazienka i wiatrołap. I nie narzekam. Argument, że łatwo utrzymać czystość nie przekonuje mnie, bo myje się zarówno deski jak i płytki. Ważnym jest dla mnie,by utrzymanie domu było tanie, czyli bym nie musiała na przykład włączać ogrzewania w maju, który będzie mokry i zimny, a bezwładność... Z drugiej strony nie wiem, czy jest sens robić podłogówkę, skoro w sypialni nie będę z niej pewnie korzystała, jako że sypiam w "lodówce". Może jednak ekonomiczniej pod każdym względem byłoby zrobić klasyczne grzejniki, które i zajmują miejsce, i urody nie przydają pomieszczeniu, ale coś za coś. Piękne przykłady Jani, dziękuję. Oczywiście, że chodzi o kobiecy aspekt, jakżeby inaczej?
  13. U mnie to na razie pieśń przyszłości, ale kiedyś pewnie się uśmiechnę o namiary na tego pana. Lubię naturalne rzeczy.
  14. I jeszcze się podciągnę z fizyki , za którą oględnie mówiąc nie przepadałam, a z której to musiałam kiedyś zdać traaaagiczny dla mnie egzamin, z którego nic poza satysfakcją nie wyniknęło, bo zmieniłam kierunek edukacji. Jani to , o czym teraz piszesz, jest dla mnie jasne. Nie wiem natomiast, czy da się z większym sensem ułożyć na podłogówce jakieś deski, żeby bezwładność nie była dobijająca i żeby desek diabli nie wynieśli po paru sezonach grzewczych. A skrzynkę gazową znalazłeś elegancką , bardziej mi się podoba od tej Bobiczkowej .
  15. Z moim udziałem to się dopiero zacznie dziać Kafle w salonie? Jakoś niekoniecznie. W najgorszym razie zrezygnuję z podłogówki, kafli mogę nie przełknąć. Robić coś, co nie będzie efektywne- bezsens. Mam tu na myśli to, o czym piszesz. Gdzieś słyszałam o desce warstwowej, ale jeszcze nie sprawdziłam.Moja mama ma w pokojach panele, a w kuchni i tej reszcie kafle. Zawsze ma zimniej o 1-2 stopnie niż ja. Mówię o okresie niegrzewczym. Ja bardzo źle znoszę upały, więc wtedy kafle mogłyby być przyjemne, ale ileż tych dni upalnych u nas jest? Planuję też sporo palić kominkiem.Teraz mam i lubię.
  16. Z uwagi na aspekty, jo których piszesz, mam mieszane uczucia co do tej skrzynki. Wymyśliłam, by ją wpakować na ścianę garażu. Pytałam w gazowni, czy mi ją osadzą tuż za prądem i nie jest to pewne, bo tam zaczyna się już granica sąsiada. Ani on, ani ja nie mamy jeszcze ogrodzenia.Moje podanie o montaż na domu ciągle czeka na decyzję, a ja się biję z myślami, czy jednak nie stosować kolejnego pisma, że nie chcę na domu. Jak spojrzysz na adaptację terenu, zobaczysz, że droga jest wąska. Jeszcze myślałam, że jak skrzynka na domu, to taniej mnie to wyniesie, ale pan rozwiał moje wątpliwości w tym względzie, że za przyłącze stała cena, więc nie ma się o co bić, a mostków wolałabym z definicji unikać. Irbisie, za radą Draagona mam do Ciebie inne pytanie. Chcę podłogówkę, ale na niej deski. Co o tym sądzisz?
  17. Poszedłeś Tinku na całość . A słyszałeś o notesie?
  18. Czytałam, Bajbaga to świetnie doprecyzował ( jeszcze raz dziękuję). Wczorajsze spotkanie z panem adapterem nie doszło do skutku, coś mu wypadło. Prosiłam o przyspieszenie, ale skutek na razie niewiadomy. Za to wczorajsze spotkanie z panem od prądu zaowocowało!!! Pan zadzwonił dziś, że robią jutro .
  19. To się ciesz i korzystaj. Tu bym na takie okazje nie liczyła. Moje myślenie jest takie, że coś może być tańsze,ale zawsze kosztem czegoś innego. Pewnie, że duże firmy, które dbają o PR mają bardzo wysokie koszty utrzymania, co się przekłada na ceny. Jednakowoż jak czytam " promocja" to od razu mam podejrzenia, że to kit oczywiście.
  20. Bardzo Ci dziękuję, właśnie o to mi chodziło, czyli ewentualny zakup przed uzyskaniem PnB. Katowice za miedzą, jest więc szansa, że i tu dotrą te wieści interpretacyjne . Poza tym gdzieś na forum wyczytałam, że ktoś dostał ten dokument po dziesięciu dniach, jest więc szansa...
  21. Tego się właśnie obawiam. A z ciekawości napiszę do nich jutro.A potem...umrę ze śmiechu.
  22. Dobra, dobra, nikt bogatemu nie zabroni:). A tak serio, będziesz się ubiegać o dofinansowanie w związku z energooszczędnością? Okrutnik .
  23. O Bestio Przezłośliwa! A gdzie czytanie ze zrozumieniem? Przeca napisałam, że dwie małe już przesadzone, pierwsza kępa do wycięcia, druga kępa zostaje. A teraz do rzeczy. Pan adapter wysłał wczoraj PZT, nie otwiera mi się to, ale spróbuję wkleić. Mam bardzo skromne szanse na PnB w tym roku, a to oznacza brak możliwości odliczenia podatku Vat. Jeszcze nie przesądzone, będę walczyć. 2013.11.25__PZT__1_.pdf 2013.11.25__PZT__1_.pdf
  24. Uparliście się na to przejście, czy co? Z sosnami spróbuję na wiosnę tak, jak radzisz. Jeśli chodzi o okna, podejrzewam, że zwyciężą względy praktyczne, w tym finansowe, ale nie tylko. Taki podział może się okazać bezcenny jeśli chodzi o zakładanie moskitiery. A czego jak czego, ale komarów pod tym lasem nad wodą nie zabraknie z całą pewnością . Z tych okien będzie widać też brzozy i to, co ewentualnie zasadzę.
×
×
  • Utwórz nowe...