Skocz do zawartości

Baszka

Uczestnik
  • Posty

    1 908
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    36

Wszystko napisane przez Baszka

  1. Rysiu, ja żałuję jeszcze bardziej . A co oznaczają te znaczki między szkodami?
  2. Tak mają mistrzowie, nie muszą próbować . Ja, czego bym w kuchni nie wyczyniała, próbuję zawsze,może poza herbatą . Cudze nieszczęścia mnie nigdy, ale to przenigdy nie pocieszały .
  3. Jestem, jestem i dziękuję . Problemy są, ale akurat nie transportowe .
  4. Też mam taką nadzieję, będę się cieszyć Waszym szczęściem . O jednego ludka (smalczykosmakosza ) mniej . To znaczy płaczę ja, Wy się cieszcie z powodu mniejszej kolejki do słoika .
  5. Daga, my wszyscy, którzy kochamy nasze kudłacze jesteśmy z Tobą i Kasią. Tylko nie wyrzucaj sobie tego wcześniejszego braku decyzji. To zawsze jest wypadkowa miłości i nadziei. Dałaś mu wszystko, co mogłaś. A jak napisano w jednej z piękniejszych książek o istocie człowieczeństwa:"decyzja oswojenia niesie w sobie ryzyko łez".
  6. Miałam kiedyś psa. Na starość dopadł go nowotwór. Walka. W pewnym momencie równia pochyła w dół. Weterynarz wyznaczył objawami moment graniczny. Nastąpił on dość szybko. Miałam dylemat, ale wet stwierdził, że gdyby to był jego pies, skróciłby mu cierpienie. Po takim dictum podjęłam decyzję. Wet przyjechał do domu i uśpił go na moich rękach. Do dziś nie mogę o tym myśleć bez emocji.
  7. Daga, przykro mi . Też mam nader osobisty stosunek do braci mniejszych. Pomyśl tylko, że stworzyłaś mu najlepsze życie, jakie mógł mieć. Gdyby żył na ulicy, pewnie już by go nie było, a tak udało się Wam sobą nacieszyć.
  8. A kysz, a kysz i by już więcej nie wracała. Wprawdzie lubię Twoje relacje superbohatera, ale moje serce może nie wytrzymać do końca budowy tych napięć . Chyba każdy by zrozumiał .
  9. I na tym się zatrzymała moja wiedza w tym zakresie. Po 5 latach się nie płaci, do 5 też nie, o ile się przeznaczy tę kwotę na zakup innej nieruchomości.
  10. Koniecznie, na akordeonie można różne rzeczy wyczyniać, sama słyszałam kiedyś fugę Bacha, no słowo daję. Kujawiakiem się nie wykręcisz, jakby co Właśnie, a przynajmniej zawiedziona . A o co chodzi z książeczką do nabożeństwa? Nie, no prawie wcale, może troszeczkę (brzmi rzeczywiście głupio ). Widzę, że temperatura dyskusji wyraźnie się obniżyła. I dobrze, bo jakoś tak nieswojo było czytać, jak sympatyczni skądinąd ludzie, żonglują słowami podkręcając temperaturę wzajemnych animozji. Proszę wybaczyć szczerość.
  11. W takiej sytuacji musicie dobrze rozeznać swoje potrzeby i możliwości. Sądzę, że lepiej potupać trochę nogami w miejscu (odkładając kasę, która w każdej sytuacji się Wam przyda) niż podjąć decyzję niewłaściwą. Przyznam, że nie do końca rozumiem, skąd nagle te dylematy, jesteś przecież tak racjonalna i przewidująca.. Wnioskuję też z powyższego, nie wiem, czy słusznie, że nie chcecie wiązać się kredytem. Próbowaliście to jakoś rozpisać?coś w stylu analizy swot? Rozpisałabym , tak żeby czarno na białym widzieć. Jasne, tylko trzeba wiedzieć. Znam przypadki, że ludzie wracali, bo im tęsknota litery ściskała, a znam i takich, którzy zostali i z tęsknotą dali sobie radę. Cecha osobniczo zmienna.
  12. No to się podziało. Na tym etapie możecie jeszcze wszystko. Jakiś impuls, przemyślenia, coś spowodowało, że wyjechaliście. Zakorzeniliście się dość dobrze. Jeżeli nie dokucza Wam tęsknota, czujecie się obywatelami świata, to może warto zostać?Jeżeli jednak nie jesteście pewni, że zostanie w Danii jest decyzją słuszną, to jeszcze możecie wrócić i w najgorszym przypadku, jeśli się okaże, że standardy życia polskiego Wam nie odpowiadają, możecie ponownie wyjechać. Wiem, że to zamieszanie, ale póki dzieci nie chodzą do szkoły, jest to w miarę proste. Jesteście młodzi, zatem i perspektywa czasowa jest dla Was korzystna. Z całą pewnością w sytuacji analogicznej nie wynajmowałabym domu osobie fizycznej, generuje to same problemy.
  13. Idzie, idzie, a człek nie krowa i poglądy zmienia, ale po kolei. Po długich dylematach zostało mi w zasadzie trzech wybrańców nie licząc drewnianych ( zupełnie jak Trzech muszkieterów albo Trzech panów w łódce nie licząc psa- obydwie pozycje polecam ): 1. Awilux 2.MS 3.Vetrex ( no właśnie, ich wcześniej nie brałam pod uwagę, bo nie trafiłam na dystrybutora) Poprosiłam o dokumenty takie jak karta gwarancyjna , wzór umowy. Wtedy to urwał mi się kontakt z panem z Awiluxa. Wiem, że oczywiście mogę dzwonić i nalegać, ale jakoś mi się to nie spodobało. Doszłam do wniosku, że jak pan mnie ma w nosie na początku, to potem może być tylko gorzej. Dwie pozostałe firmy bez zarzutu. Do tej ostatniej to mam, po rozmowach z właścicielem spore zaufanie w zakresie kwestii montażowych. Idąc za niegdysiejszą radą Janiego, by czytać, dłubałam w wątku okiennym niczym kornik w limbie i w końcu wbiłam sobie w głowę, jak ważny jest montaż okien. Zatem zostało tylko" dwóch małych murzynków". Skłaniam się do pozycji nr 3. Mają lepsze warunki gwarancyjne i stosują zasadę dopieszczania klienta ( serwis). No chyba, że wiecie coś, czego ja nie wiem.
  14. Ty się Daga nie ciesz z tej pozycji, bo między chęcią, a realizacją różnie może być . Sola się podobno już wiele razy zapisywała, no. Ewentualnie może być trzydniowy zarost, też będzie godnie . Prezesie Jedyny i Najcudowniejszy( niczym łobrazeczek) , tak było, ale jakże dawno temu. Nie wiem, czy Cię rozpoznam .
  15. W końcu jesteś hardkorem ( wszyscy się już zorientowali) i widać, że w życiowych potyczkach trzymasz fason . Nie możesz wszak zakasować samego siebie . Wnioski nasuwają się dwa: 1.dobrze, że nic się nikomu z Was nie stało 2.Twój dziennik trzeba czytać z neospasminą pod ręką, w najgorszym razie z melisą.
  16. Jezierski odpadł w przedbiegach.Do Schucco mnie ciągnie, bo lepiej wyglądają, a i opinię mają dobrą. Teraz o Awiluxie. Firma w Bielsku, która mi zrobiła wycenę ma terminy dopiero na marzec. Może to dobrze o nich świadczy, że mają dużo zamówień i Złoty Laur Budownictwa Twój Dom 2014 jest przyznany nie bez powodu, ale 1.prawie ostateczna ich wycena to 30.255( w promocji zimowej). Piszę prawie, bo jeszcze doczytałam, że zalecają od dołu systemowe poszerzenia w oknach tarasowych, na wszelki wypadek nie podano ceny Zupełnie mi nie odpowiada termin marcowy. Zakładam, że zima będzie ciepła,zatem nie chcę, by w dalszych działaniach ograniczały mnie okna, to jest ich brak. Dziś z kolei odezwał się pan z Częstochowy, który odpowiedział na zapytanie z formularza zgłoszeniowego Awiluxa. Już nie pamiętam, kiedy wysłałam. Wycena opiewa na 28250 z ciepłym montażem. Pan napisał otwarcie o tych poszerzeniach. Dodatkowy koszt około 1000 zł. Pakiet szybowy k=0,5 o budowie 4/18/4/18/4 SunEnergy+. Co mnie martwi? Ano to, że nie znam nikogo, kto by brał od nich okna. Ciężko zweryfikować. Zapomniałam o drewnianych: w sośnie 26808 " już na ciepło" MS 27 w promocji zimowej ( salamander 92, okna klejone), sprawdzony producent i wspomniany wcześniej Kapica ( też sprawdzony), cena była nie z promocji, powinnam zapytać o aktualną.
  17. Niestety tak. Ciepły montaż oznacza w tym przypadku montaż warstwowy z użyciem folii paroszczelnych i paroizolacyjnych firmy Illbruck, ewentualnie tzw. piany rozprężnej. Prawdziwy ciepły byłby w warstwie ocieplenia, ale to jeszcze droższa impreza, w zasadzie do domów pasywnych. Ten warstwowy to około 2600 zł. Drogo. Liczą to od m bieżącego, mam 80.
  18. Wyceny: MS 28 Kapica 26+ ciepły montaż Dako 18.5 +ciepły montaż Awilux27+ciepły montaż KNS 22+ciepły montaż( przy czym jest to oferta wyraźnie niedopracowana, ale należy się cieszyć tym, że jest, jako że inny dystrybutor tej firmy nie przygotował jej wcale ) Rysiu, dlatego trzy szyby, że taki jest" trynd"ku energooszczędności. Inna sprawa, czy opłacalny w moim przypadku. Sytuacja z wczoraj. W ramach aktu rozpaczy i twórczych poszukiwań rozwiązań okiennych zadzwoniłam do przedstawiciela firmy Jezierski. Niestety. Jak zaczęłam dywagacje na temat szyb i okrasiłam je trudnymi pytaniami, to pan się rozłączył i nie odebrał już telefonu .
  19. Paranoja... chyba popadam powolutku, wraz z postępem prac budowlanych .b Widziałam u jednego sprzedawcy duży pakiet trzyszybowy umieszczony niejako na tle dwuszybowej wystawy. Ciemny bardzo wyraźnie. Pewnie to Lt było na poziomie 50%, a nie 70. Byłam też w Drutexie. A co mi tam, lubię wycieczki. Rozczarowałam się nieco. Ichni profil szeroki z trzema szybami wygląda tak, jak u konkurencji węższy. Szyba niemalże zlicowana ze skrzydłem. Nie wiem, co wymyślę z tymi oknami. Wczoraj był mały dzień wariata. Przyjmowałam dwie dostawy piasku, zamawiałam materiały do tynkowania, szukałam pompy. Tynki miały się robić od jutra. Posprawdzałam pogodę i mimo ciepłoty wyraźnie nie grudniowej, gdzieś koło środy ma być w nocy 0 stopni. Wystraszyłam się, odwołałam. Nie wiem, czy dobrze zrobiłam.
  20. Skoro jest sprawdzony, to pewnie nie będzie problemów. Jesteś szczęściarzem . Tak właśnie planowałam. Miałam wczoraj jechać do Rudy pooglądać. Coś mnie tknęło i zadzwoniłam. Okazało się, że nie mają najmniejszego kawałka szyby z tym szkleniem. Darowałam sobie wycieczkę.
  21. Sadyzm? Perwersja? Inaczej tego nie nazwę . Ilu szybowy pakiet masz w tych górnych. A jak wypada porównanie obu szyb? Dzisiaj na szukam dobrych okien... wyczytałam, że MS może mieć ciemniejsze ciut szyby. Tego się obawiam. Ciemności, już ta mózgowa mi wystarcza . Znalazłam bliżej sprzedawcę z Awiluxem, może jutro pojadę zobaczyć. Taki mam plan. Oto , co znaczy siła sugestii. Też dziś gadałam, pani miła, aczkolwiek lekko strwożona moimi pytaniami. Ma dzwonić do technologa w firmie. Jutro się okaże. Ale... Nie byłabym sobą, gdybym nie zaczęła drążyć tematu. Trafiłam na wątek omawiający ich konkretnie i ...lekko mi entuzjazm opadł. Chyba każdy zna to uczucie . Wysokie okna u nich, zwłaszcza, że chcę w kolorze, niekoniecznie. Jani o tym już dawno mi pisał. Ciągle odkrywam Amerykę na nowo . Co do nawiewników, to w ani jednym salonie mi ich nie polecano, ani u producentów, ani u przedstawicieli, wręcz przeciwnie. To masz szczęście, mnie lokalny producent Kapica dał cenę praktycznie jak MS. W produkcji tzw.garażowej dostanie się znacznie taniej. Mam poleconą taką ekipę, ale się boję i nie zdecyduję. Nie mają obecnie nawet swojego punktu, więc jakby co, to szukaj wiatru w polu.
×
×
  • Utwórz nowe...