solange63

którą fotkę, tę z avatarka? kto by chciał konsumować taką kupę futra? no dobra, wiem kto; Chińczycy

a obie świecą? no magik po prostu

może... ale na pewno będzie bardzo żylasta i niesmaczna

dlaczego kury mają być gorsze? nazywaj je jakoś natentychmiast

Jani to by groziło śmiercią lub cięzkim uszczerbkiem na zdrowiu. No wyobraź sobie, że w trakcie imprezy jakiś jegomość chce skoczyć na główkę w odmęty oceanu i rypsssssss bo tam tylko 1,5 m

taaaaaaaaa bo Polak potrafi... ... zrobić po taniosi i przy okazji wiochę jakich mało

proszę o rozwinięcie bo temat intrygujący

jak nie chcesz generalnych remontów, proponuję wytłaczanki po jajach poprzyklejać do ścian

tys mom 2 dwuspadowe, cenę znasz

ufffffffffffffffffffffff

rozumiem, bo taki też brałam pod uwagę, ale teraz już nie ma co gdybać. muszę zadbać, żeby dobrze zabezpieczyli i finito.

chociażby po to, żebym nie musiała płacić 5% kary umownej i po to żebym nie musiała płacić za przechowywanie materiałów budowlanych lub po to, żeby mi ich nikt nie ukradł jeśli stałyby na działce. Mury będą zabezpieczone folią budowlaną i już.

Wiem Heniu, znam ryzyko... ale umowa już dawno podpisana... kierbud zaakceptował takie rozwiązanie, to musi być dobrze a jak nie będzie dobrze, to założę nowy temat o pękających murach i przynajmniej będziecie mięli okazję zdobyć punkty za pomocne porady

po wymurowaniu też będą zafoliowane, takie trudniej ukraść niż zwykłe, na paletach

oczywiście, że nie. tego nie było w planach od początku. w tym roku, robimy do wieńca

a jednak ściany będą dostawa bloczków

To są święte słowa! Polacy puszczają korzenie i mają bardzo dużo sentymentów. Ja przeprowadzałam się już wiele razy (nawet nie pamiętam ile). To jest normalna rzecz; bo praca, bo kolejne dziecko, bo lepsza komunikacja. Nie będę kurczowo trzymać się jednego miejsca, bo włożyłam w jego powstanie serce. Dlaczego przytaczacie tylko złe powody, sprzedaży domu. Jest wiele tych dobrych: bo rodzina się powiększa, bo znaleźliśmy ładniejsze miejsce, bardziej odpowiednie, bo naturalną koleją rzeczy jest to, że się starzejemy i niekoniecznie potrzebna jest dwustumetrowa, piętrowa willa, a wystarczy mały, parterowy domek. W obecne mieszkanie włożyłam wiele serca i wylałam dużo potu; dostaliśmy je w stanie surowym i każdą pracę wykonywaliśmy sami lub z pomocą rodziny. Nie będę płakać podczas przeprowadzki, bo będę dumna, że komuś nasza praca się spodobała. Poza tym będę się przeprowadzać w piękne miejsce.

Drogi Bajbago, dajmy na to, że zostałeś właśnie sołtysem i z racji pełnionego urzędu raczej nie straciłbyś dotychczasowej wiedzy. Gdzieś we wszechświecie na pewno istnieje sołtys, który będzie to wiedział autorowi wątku, życzę owocnych poszukiwań

w telegraficznym skrócie; bo to nie będzie dobrze grało i nie trzeba być audiofilem, by słyszeć różnicę.

mały głośnik w duże pudło, to nie jest dobre rozwiązanie. otwierane pudło, to nie jest dobre rozwiązanie. szklane butelki (barek) z głośnikiem, to nie jest dobre rozwiązanie.

Moja droga, jak zwykle wszystko zależy... czym chcesz kryć ten dach? u mnie dach wychodzi 32 tys. więźba, deskowanie papa, robocizna pokrycie około 15 tys. materiał (kosztorys na blachę płaską i dachówkę robena bardzo podobny).

dobra, dobra... prawie nie śmigana

i odrazu przyjemniej się idzie do salonu sprzedaży, niż do kiosku

no weź Jani,no! kuchnia 7m2 Cię nie denerwuje, a salon 16 m2 już tak

będzie mdło; szczególnie z beżowymi ścianami.