Ja to jednak jestem ciemna masa. W życiu, ale to nigdy w życiu, nie pomyślałabym, że lustro może być "wysokiej jakości". Dla mnie lustro to... lustro. Ewentualnie może mieć ładną ramę, albo ozdobne żłobienia... ale jakość
jeśli to faktycznie wina soku z marchwii, to najlepiej delikwentkę odcisnąć, przed wrzuceniem do ciasta
dlatego na pierwszy rzut oka myślałam, że to migdały w całości. ja nigdy nie miałam białej czerwonej fasoli
kto by się przypatrywał wzorom na klamce? te rybki, czy motyli na żywo wyglądają jak kolorowe kropy. poza tym zgadzam się z przedmówcą; gałki do dziecięcego pokoju, to nie jest dobry pomysł.
myślę, że fasola dupna. ja jak kupuję, jest tak miękka, że spokojnie ją można w palcach rozdusić. masa na to ciasto powinna być jednolita. za kiepsko zblendziłaś
migdały powinny być zmielone na mąkę (no może troszkę grubiej ) słonawe...? a dobrą fasolę kupiłaś? /dopisuję/ czy te wielkie kawały na zdjęciu to fasola?
mi nie odpowiada. od lat robię krem z samych żółtek (6 sztuk). kiedyś mnie coś podkusiło i spróbowałam z białkami i nie było takie dobre. Robiłaś Elutku to ciasto fasolowe, jak wrażenia?
piknie mocie drogi Draagonie, prawie tak piknie jak ja
dla winka to chyba trochę za ciepło. ja bym dała legowisko, ale znając życie będzie rupieciarnia z zabawkami