Skocz do zawartości

Irbis Strzecharstwo

Uczestnik
  • Posty

    1 697
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    40

Wszystko napisane przez Irbis Strzecharstwo

  1. Cóż... Dom w Aksamitkach opuściłem po wykonaniu stanu surowego zamkniętego. Nie przypuszczałem, że szybko będę musiał się tam pojawić, aby powstrzymać "szalonego elektryka"! Jak patrzę na to co zrobił przez dwa dni, to ................................. Najlepszy był jego komentarz: Jak się oszczędza na zaprawie to się tak kończy! Przypomnę, że dom murowany w systemie cienkiej spoiny (na klej). Wyjeżdżając przypomniałem inwestorom, że grubość ścian jest "na styk" i nie powinno się wykonywać jakichkolwiek uszczupleń. Piony instalacyjne powinny być wykonywane na powierzchni ścian, do zabudowy GK. Silka była murowana w taki sposób, aby ewentualne rozprowadzenie przewodów elektrycznych można było wykonać wewnątrz ścian, ale nic nie stało na przeszkodzie aby wykonać instalację wewnątrztynkową - rozprowadzając przewody na powierzchni ścian do przykrycia tynkiem Przypuszczam, że właściciel firmy instalatorskiej wziął kilka zleceń i aby coś się działo przywiózł "fachowców od kucia" na co dzień kujących się nawzajem pod budką z piwem. Zostawił im przecinaki, młotki i hajda. W 12 cm ściankach działowych z Silki kuli bruzdy pod przewody - efekt na poniższych zdjęciach. Część ścianek po prostu się rozsypała, porozbijali podstawy nadproży, powybijali dziury na wylot... Człowiek świadczący usługi instalatorskie z zerowym poczuciem odpowiedzialności, zerową znajomością swojego fachu i w ogóle sztuki budowlanej. Najśmieszniejsze, że on straszy umową i nie przyjmuje do wiadomości, że tu już na pewno nic nie zepsuje!
  2. Ja dodatkowo blokuję usztywnienie stopni (te łaty nabite górą na szalunek stopni) o ścianę - przedłużam je po prostu. W przeciwnym wypadku beton "pociągnie" środkiem całość.
  3. Mówisz pole golfowe... Na mistrzowskie chyba nieco za mało - nie jestem specjalistą, ale sądzę, że bliżej 100ha (z infrastrukturą). Jeden, mało skomplikowany kawałek z dostępem do wody.
  4. Nie, po prostu zbyt ogólnie zadałeś pytanie i taką otrzymałeś odpowiedź. Coś w rodzaju pytanie o cenę (orientacyjną) samochodu - od 3000 do 800000
  5. Pion wentylowany powinien być zakończony nad dachem wywiewką. Zerknij tu: Montaż wywiewki przy pokryciu z dachówki zakładkowej albo tu: Wywiewki przy pokryciu strzechą!
  6. To moja wina - rozproszyłem się między jednym łykiem kawy a drugim i nie zwróciłem uwagi - któreś z kolei pytanie o delikatną, niewielką konstrukcję, a ja raczej większe robię. Nie ma wyjątków w tym przypadku - pisałem o standardzie 14x14. Przy mniejszych przekrojach i przykręcaniu na wkręty wytrzymałość połączenia zależy od trwałości i wytrzymałości wkręta na długotrwałe poddawanie naprzemiennym naprężeniom. Wszystko musi być idealnie spasowane aby ograniczyć skok tych naprężeń. Ważne też jest jakieś stężenie konstrukcji, usztywnienie jej, bo jeśli całą sztywność mają zapewnić same wkręty, to mogą z czasem się poddać i najzwyczajniej pęknąć. Wcześniej pisałem o wypełnieniu ściany - to już daje pewną stabilizację całości. Innym rozwiązaniem jest dodatkowa "balustrada" ze swoimi mieczami, albo poziome kantówki łącząca naprzeciwległe belki wieńca. Jeśli masz możliwość sprawdzić o czym mówię - wystarczy oprzeć się o jeden ze słupów altany i próbować go "rozhuśtać" - zobaczysz jak się zachowuje konstrukcja którą "buja" wiatr - pisałeś o altanach u sąsiadów (chyba
  7. Słaby punkt to połączenie słupa z "płatwią" (płatew 10x10) - na projekcie nie widzę żadnych wzmocnień zapobiegających rozejściu się konstrukcji. Przy przekroju 14x14 i monolitycznym łączniku tego węzła konstrukcyjnego, jaki pokazałem gdzieś wyżej, można by się pokusić o takie rozwiązanie, ale pozostają jeszcze krokwie - 5x10 przy rozstawie bliskim 90cm i długości ok. 4m... mnie się wydaje nieco za mało abym mógł spać spokojnie Myślę, że 18mm powinno wystarczyć przy rozpiętości -+90cm Z tego co pamietam to w Polsce ciesielskie wkręty mają grubość od 6mm do 12mm. Pamietać trzeba, że jest to średnica trzpienia z gwintem, więc efektywnie zostaje ok. 2mm mniej. Dobór średnicy zależy od miejsca wykorzystania. Na połączenie słupów i krokwi z "płatwią" w konstrukcji podobnych altan fi8/10, podobnie przy usztywnianiu mieczy (bo łączę na połączenia ciesielskie - czopy i wpusty). Przy przekroju 14x14 daję na słupy x2 czyli 28cm (standardowo gwóźdź krokwiak wychodzi taniej i równie pewnie trzyma). Powiesz, że tam jest zacięcie, ale wstępnie łączę gwoździami 100, a dopiero po spasowaniu elementów zbijam lub skręcam na gotowo.
  8. Hmm....!!! Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie: § 125. 1. Przewody spustowe (piony) instalacji kanalizacyjnej powinny byç wyprowadzone jako przewody wentylacyjne ponad dach, a także powyżej górnej krawędzi okien i drzwi znajdujących się w odległości poziomej mniejszej niż 4 m od wylotów rur. 2. Nie jest wymagane wyprowadzanie ponad dach wszystkich przewodów wentylujących piony kanalizacyjne, pod następującymi warunkami (Irbis: tu uściśliłbym że te warunki muszą być spełnione łącznie!): 1) zastosowania na pionach kanalizacyjnych niewyprowadzonych ponad dach urządzeń napowietrzających te piony i przeciwdziałających przenikaniu wyziewów z kanalizacji do pomieszczeń, 2) wyprowadzenia ponad dach przewodów wentylujących: a) ostatni pion, licząc od podłączenia kanalizacyjnego na każdym przewodzie odpływowym, b) co najmniej co piąty z pozostałych pionów kanalizacyjnych w budynku. 3. Wprowadzanie przewodów wentylujących piony kanalizacyjne do przewodów dymowych i spalinowych oraz do przewodów wentylacyjnych pomieszczeń przeznaczonych na pobyt ludzi jest zabronione.
  9. W ubiegłym roku nabyłem kosiarkę-mulczer Brumi. Posiada własny napęd i nóż mielący 80cm. Koszenie to bajka - nawet po kretowiskach nie pozostawia śladu.
  10. To by znaczyło, że powinniśmy przejść do drugiego punktu programu: i tu nawet nie mam zamiaru protestować choć z drugiej strony "pisał o mnie" też ma swoją wartość - wystarczy zobaczyć jaki tłok do tytułu
  11. Cóż... wydawało mi się, że kiedy materiały graficzne, które tu udostępniam, mają kilka tysięcy odsłon dziennie (do sprawdzenia!), to chyba jest to materiał interesujący dla osób budujących i tu bywających... Okazuje się, że wywołuje to emocje negatywne u użytkowników nie koniecznie budujących, ale uznających to terytorium za "swoje" (nie mam tu na myśli Ciebie). Teraz odebrałem sobie prawo do repliki, przysługujące nawet rzezimieszkom, a w odpowiedzi czytam o wybielaniu się za wszelką cenę. Heh,
  12. Bardziej od wypełnienia ścian (które oczywiście wzmacnia całą konstrukcję) miałem na myśli czy teren na którym stała będzie altana jest osłonięty od wiatru (zagłębienie, zadrzewienie itp.) I tak powinno być - "co nagle to po diable"! W miarę możliwości chętnie pomogę. Te którymi będziesz skręcał konstrukcję (krokwie do płatwi, miecze do słupów, płatwie do słupów) raczej tak. Słupy do stóp fundamentowych jednak na śruby. Na zwykłe wkręty do drewna lub gwoździe - ewentualne wypełnienie ścian. Na wieniec dałbym jednak 14x14 i miecze nie tak jak w przykładzie, a tak jak na rysunku kilka postów wyżej. Krokwie grzbietowe wg. mnie za cienkie, 16x8 byłyby odpowiedniejsze.
  13. Jest kilka klas... Zwróć uwagę aby były to wkręty ciesielskie - z łbami talerzowymi. Większe znaczenie ma to, czy będzie osłonięta od bezpośrednich uderzeń wiatru z kierunku z którego zwykle przychodzą tam nawałnice (zachód?). Tu tez można przyjąć wiele różnych rozwiązań i tyle samo błędów popełnić. Wrębów jest kilka/kilkanaście rodzajów - mogą być dzielone pomiędzy krokiew i belkę, blokujące, nakładkowe itd. W przypadku filigranowych przekrojów, jeśli zdecydujesz się na wręby, lepiej podzielić wycięcie na krokiew i belkę. Łączniki, nawet te same można stosować na różne sposoby nawet w połączeniu tych samych elementów. Jeśli dach będzie dołem stężony konstrukcyjnie, to raczej nie trzeba łączników mocować na zapobieganie rozsunięciu się konstrukcji, a na poderwanie przez wiatr - różnica polega na ułożeniu łącznika krokwiowego. Pionowe na poderwanie, poziome na "rozsunięcie". Coś zbliżonego do działania jętek i kleszczy. Jak widzisz trzeba wiedzieć więcej o samej konstrukcji, aby przyjąć właściwe rozwiązanie.
  14. Happeningi mają swoją siłę oddziaływania - powoli ale skutecznie mogą przyczyniać się do zmian! Wiem, wiem - w znacznej mierze to ja się do niego przyczyniłem... i nie powiem abym z tym czuł się najlepiej! Postaram się to zmienić, choć będzie ciężko, bo to z jednej strony temperamencik... a z drugiej heh - sam wiesz!
  15. Widzisz... problem w tym, że nie wiadomo z jakiego drewna będziesz konstrukcję robił, nie wiadomo jak będziesz łączył, nie wiadomo w jakim otoczeniu i lokalizacji będzie altana stała. W takiej sytuacji doradzanie jest niewiele warte, bo obarczone zbyt dużą ilością niewiadomych, a w grę wchodzi bezpieczeństwo Twojej rodziny. Jeśli drewno z tartaku, to bywa, że klasa dużo poniżej C24, do tego mokre... Jeśli połączenia na wkręty... to czas zrobi swoje (ruchy konstrukcji powodowane przez wiatr!) Jeśli połączenia na wręby, to drewno ciut za małego przekroju (za duże osłabienia) Jesli typowe łączniki stalowe, to z estetyką kiepsko... i tak można sobie długo wymieniać. Przekrój słupa plus belek poziomych 14x14 daje margines błędu na tyle duży, że można polecić go w każdej sytuacji. Podbitkę odradzam - płyta pod pokrycie bitumiczne będzie lepsza. O takim pokryciu właśnie myślałem.
  16. Hmm - mówisz, że to maska wenecka? Wygląda jak jakaś tania podróbka... A to co pokazałem na zdjęciu... jednym może smakować, innym nie (jeśli nie gustują w marcepanach), ale nie da się ukryć że jest wykwintnym wyrobem cukierniczym
  17. Może i dałoby się zrobić to tak jak myślisz i jednocześnie w miarę bezpiecznie przy założeniu, że pokrycie będzie bardzo lekkie... choć ja osobiście nie zaryzykowałbym takiego rozwiązania. Belka pozioma wydaje mi się ewidentnie za "cienka" (5cm) - to na niej będzie spoczywała większa część ciężaru dachu zanim zostanie przeniesiona na słup. Miecze musiałbyś zastosować dłuższe,tak aby podzielić te 3m na trzy równe odcinki - coś w tym stylu
  18. Podobnie jak twoja maska Choć w przeciwieństwie do niej był pyszny.
  19. Redakcja skasowała w zamieszaniu odpowiedź, więc pozwolę sobie napisać jeszcze raz: Drzwi wejściowe i na taras zamontowane są na tej samej wysokości! Łatwo to sprawdzić po poziomie warstw Silki. Jedyne czego nie widać to to, że od dolnej krawędzi drzwi do stropu pozostaje ok. 15cm, w której to przestrzeni położone będzie ocieplenie i jastrych z ogrzewaniem podłogowym.
  20. Każdy, kto tłumaczy, lekceważy czy bagatelizuje odstępstwo od projektu tu "przekoszenie" ściany w osi(!).
  21. Twoje zdanie! Moje doświadczenie mówi, że kiedy od lat swobodnie negocjuję z projektantem zakres usługi i wynagrodzenie, to zapis prawny nie ma tu żadnego znaczenia poza informacyjnym, nawet w przypadku nadzoru autorskiego. Jeszcze nie zdarzyło mi się, aby projektant zawarł w umowie odrębną stawkę za nadzór! Dobrze płacę, to powinien coś w bonusie dorzucić!
  22. Mówisz, że przesadzam?... Jani_63... nie odwracasz aby kota ogonem? Ja tu ani z kagankiem nie wyskakiwałem, ani nie narzucam nikomu swoich poglądów, co najwyżej zachęcam do samodzielnego myślenia. I zgoda co do tego, ale chyba zbyt jednostronnie komentujesz sytuację. I znowu ta buta - a może pewność siebie kogoś, kto na co dzień buduje, dobrze buduje i rażą go powielane na forum poglądy popularyzujące niechlujstwo i brak odpowiedzialności na budowie?! Tu gdzie teraz jestem nie toleruje się swobody w realizacji projektu i nikt nie pyta się czy źle wykonane będzie stało! Za odstępstwa ponosi się rzeczywistą odpowiedzialność - za błędy projektowe płaci projektant (bo przestój kosztuje), a za błędy w realizacji projektu wykonawca, bo kierownik budowy nie jest od ich tłumaczenia i maskowania tylko od nadzorowania. Można zarzucać mi marketing, butę i nie wiem co jeszcze, ale czy to aby jest meritum...
  23. Chwilowo zajęty jestem przygotowaniami do kolejnych kontraktów, które musiały poczekać na swoją kolej. Domek oddany we władanie instalatorom. Cóż - będę pisał jeszcze o Domu w Aksamitkach, ale mam na głowie kilka innych projektów, z których dokumentacja fotograficzna też pewnie wypłynie w mniej lub bardziej obszernej formie :-)
  24. Co tu narzekać degustując Rivanera w miejscu jego powstawania! Tylko te telefony od projektantów ściągają na ziemię - jeśli się na czymś nie znasz to pytasz tego, kto posiada wiedzę, a nie tego, który oczytał się banałów w Google i uważa, że posiadł wszystkie rozumy. Jak widzisz drogi Demo, na frustracje nie pomogę... bo muszę kilka projektów ogarnąć a przy okazji chwila oddechu. Tak to bywa, jak opiera się na teoretycznych źródłach. I ja nie jestem nieomylny, dlatego raczej piszę na podstawie stosowanej praktyki.
×
×
  • Utwórz nowe...