No tak. Ciąg dalszy historii jest taki, że założyłem alerty w BIK. Nic więcej nie mogę zrobić. Zresztą jak się bliżej przyjrzeć gdzie zostawia się wszystkie dane osobowe, to włos na głowie staje. W szkołach, przedszkolach, gminach itd. Ostatnio poszedłem do gminy w celu zapłacenia śmieci. Poprosiłem o numer konta i pani mi napisała na kartce, odręcznie. A co było na kartce z drugiej strony? Ano dane osobowe kilku osób z adresami i kwotami jakichś wpłat. Ręce opadają.