MrTomo

Jak to wykończyć? Opis: ściana kolankowa tynkowana, murbelka, sufit (skos) GK Jakieś pomysły?

Aaa, chyba rozumiem. Nie spotkałem się z tym patentem

?? A w jaki sposób to się montuje To do profila pchełką, a boazeria do czego?

?? Nie kojarzę Jakaś podpowiedź? Jakieś foto?

Jak w temacie. Potrzebuję przykręcić na suficie miejscami pomiędzy płytami (GK) boazerię drewnianią Przykręcić muszę do profili stalowych dla płyt GK. Nie chcę kręcić tymi czarnymi wkrętami a nie mogę znaleźć innych poza srebrnymi z wiertełkiem na końcu, a te z kolei mają płaskie brzydkie łby. Do rusztu drewnianego przykręcę złotymi do drewna, ale nie wiem czy mogę użyć ich do profila? Może wcześniej nawiercić wiertełkiem fi 2mm?

Zdecydowanie. Co nie oznacza że nie będzie problemu, bo za płytą może być spora "dziura" ,tj duży odstęp od ściany. Idealnie byłoby gdyby montaż koła nastąpił w miejscu placka kleju. Wszystko zależy od tego jakie różnice będziesz niwelować Nie polecam wieszać niż cięższego od obrazka bezpośrednio w samej GK

Po pierwsze dlatego, że usztywnia cały dach Po drugie nie włażą szkodniki typu kuny Po trzecie możesz w jednym roku przykryć dach dekami (płytami osb) i papą i zostawić w tym stanie na rok czy dwa Po czwarte nie wierzę, że folia utrzyma swoje właściwości po kilku latach pod blachą Po piąte, jakaś awaria na dachu, uszkodzenie folii i same kłopoty Uważam, że dobrej jakości papa jest lepsza - ale to moje zdanie. Poczytaj więcej o pokryciach dachowych, sam wyrób swoje zdanie. PS. Nie jestem też zwolennikiem blachodachówki Swój dach pokryłem gontem.

Ja sądzę, że najlepszym wyborem będzie pełne deskowanie i papa podkładowa. Bez folii.

Przy twoim rozwiązaniu z elektrozaworem, jeśli nie chcesz aby pompa obiegowa od grzejników działała w lecie to ją po prostu odłącz (jakiś przełącznik ręczny daj po drodze) ale musisz odpowiednio zmniejszyć załadunek kotła, żeby nie przegrzać cwu a jednocześnie nie zagotować instalacji - i o tym myśleć. Zaproponowałbym Ci takie rozwiązanie: Nie wyłączaj pompy obiegowej c.o. ale zainwestuj w sterownik dwukanałowy albo w drugi sterownik. W lecie ustaw temp. działania pompy od c.o. na jakąś wyższą temperaturę (75-80 stC?), to taki bezpiecznik w razie gdyby coś się przegrzewało, puści na grzejniki. Czujkę ustaw oczywiście na kotle a zaworu nie skręcaj na "0" tylko zostaw na jakiejś "2-3". Warto też zainwestować w jakiś sygnalizator dźwiękowy albo termostatyczny przekaźnik, który w porę ostrzeże przy wysokiej temp. kotła. Inne rozwiązanie to automatyczne sterowanie zaworem 4d. Im jednak więcej automatyki i elektroniki tym większe ryzyko, że coś się zepsuje i potem problem, żeby sensownie zareagować. Człowiek uśpiony fantastycznymi automatami, które o wszystkim myślą, nie wie potem co w nagłym przypadku zrobić Więc nie ma co przesadzać.

Ojojoj Coś mi się zdaje, ze lepiej mi kupic kocioł od producenta i nie bawic się w te dotacje. Troche na zdrowiu wlasnym zaoszczędzę Kocioł jaki chcę mogę chyba jeszcze kupić? Jeszcze?

Co to zaczy nic? Nie ma folii? Najpierw musiałbyś je zdjąć tj. dachowki, zerwać łaty, dac folie wstępnego krycia na to dopiero łaty i dachówka. Musisz poczytac o wentylacji dachu. Bo od środka sobie nie wyobrażam. Natomiast od góry po zdjęciu dachówek przy dobrej pogodzie można by wkładać wełnę jeśli masz już wykończone sufity. A może myślisz o pianowaniu? Za dużo niewiadomych. Napisz dokladniej co masz zrobione na dachu, na poddaszu.

No tak ale wylanie nowego betonu podniesie poziom posadzki o min. 5cm i brakuje mi w przepisie siatki zbrojeniowej. Byc moze jakiejs dylatacji. Sa produkty do naprawy betonu. Ja stosowalem atlas ten 10. Mozna zrobić cienka warstwe ok. 1cm-3cm. Nie jest to tani produkt ale przy cienkiej warstwie może wyjść opłacalne. Zależy w jakim stanie jest obecna wylewka. Ostatecznie można wyrownac miejscami i przykleic na to płytki.

Ciekawe jak długo stał tam z tą ręką...

Reasumując Kowalski chce wymienić kocioł na nowy. Ale sam kocioł bo system kominowy ma dobry, ceramiczny, całkiem nowy, tylko kocioł stary. Kocioł ma być węglowy zasypowy klasy 5 i innego Kowalski nie chce. I do tego może wymieniłby kilka okien na lepsze ale może nie od razu tylko np, za dwa lata. To co taki Kowalski musi zrobić, gdzie się udać, co pobrać, wypełnić i jakie mieć audyty i rachunki żeby coś dostać z powrotem? Ostatecznie gdyby akurat nie miał gotówki na upatrzony kocioł to na jakiej podstawie dostanie ten kredyt na 2,5% i na jaką sumę? Całą czy pomniejszoną o dopłatę? Ktoś może to ogarnąć? Bo ja już się pogubiłem. PS Czy muszę mówić kto to jest ten Kowalski?

Tu są zaprawy w wiaderkach 5kg http://drizoro-polska.pl/?site=karta_produktu&id=41&ofertawg=alfabetycznie I tu niestety możesz mieć rację. Uszczelnienie tego od wewnątrz to chyba tylko na chwilę pomoże

A z narzędziami firmy trotec ktos miał styczność?

Powiedziałbym raczej, że do całkowitego odbioru energii z kotła. Kocioł grzeje z pełną mocą i sprawnością a ciepło na dom powolutku jest dozowane z bufora wtedy kiedy trzeba tj. sterowanie pompką z uwzględnieniem temp. wewnętrznej (jak w temacie)

Wlasnie o czyms takim myslalem

coś takiego:

Tak myślałem 🙂 A co myślisz o takiej ręcznej z mocowaniem do stołu? Taaakk, to wazne

Dechy już wybrane. Długość ich to 5m i 4m. Muszę kupić piłę tarczową, i tu pytanie jaką lepiej wybrać. Jakiś ręczny model - coś w ten deseń: https://allegro.pl/graphite-pila-tarczowa-58g488-walizka-2-tarcze-i7025148501.html czy może lepiej coś takiego? https://allegro.pl/pila-stolowa-do-drewna-pilarka-tarczowa-554-tarcza-i7548091983.html W przypadku długich desek łatwiej byłoby mi ciąć ręczną piła, ale jakieś krótkie kawałki na stoliku. Chyba, że ręczną ale z mocowaniem o jakiegoś blatu? np. https://www.narzedziowo.com.pl/pilarka-tarczowa-2700w-200-mm-z-mocowaniem-do-stolu-p-328.html @mhtyl Henryk, może coś doradzisz ze swojego doświadczenia? Tylko nie mów, żeby kupić dwie 🙂

I wszystko jasne

To o czym piszesz z taką ignorancją

Że co wyrżnąłeś i co podstawiłeś? Nie rozmumiem... Domyślam się, że piszesz o kminku ale nie wiem o czym dokładnie... Nie miałeś wcześniej powietrza doprowadzonego z zewnątrz czy jak?

Powiem tak. Mam dwie nie lewe ręce, ale za szafki bym się nie zabrał. To nie takie proste. Poczawszy od pomysłu skończywszy na dokładnych pomiarach. Trzeba mieć trochę doświadczenia, żeby zrobic to jak należy. Liczą się nawet drobne detale. Sam zamysł wg. mnie dobry. Ja też robiłem szafki jako korpusy z płyt i fronty drewniane. Wziąłem do tego firmę, zrobiłem nie zobowiązujacą wycenę, zobaczyłem projekt i do takiego podejścia Cię namawiam. Wybralem fronty i wszystko pieknie pasuje. Pieniądze większe ale coś za coś. Daleko mi to stwierdzenia, ze nie dasz rady zrobić czegoś sama, ale efekt może byc taki, że dojdziesz do tego o czym piszę i będzie to jeszcze droższe