Mam warunki. Przyłączany obiekt to plac budowy oraz docelowo budynek - to jest chyba dobrze, nie? W umowie mam zapisane, że przyłącze mają zrobić do dnia 20.04.2012 roku i to też chyba dobrze, prawda? Jest tu taki jeden punkcik, którego nie potrafię zrozumieć choć i tak jestem z siebie dumna, że na 15 paragrafów nie rozumiem tyko jednego. "Podmiot przyłączany zobowiązany jest do: 1. Wykonania prac określonych w punkcie 3c* warunków przyłączenia i zgłoszenia tych prac, umożliwiających podanie napięcia na instalację podmiotu przyłączanego poprzez dostarczenie do siedziby PE pisemnego oświadczenia wykonawcy tych prac, posiadającego stosowne uprawnienia, o wykonaniu ich zgodnie z obowiązującymi przepisami budowy w terminie do dnia 06.04.2012." *w warunkach mam punkty: 3a. zawieszenie skrzynki pomiarowej SPS260 na istniejącym słupie w granicy posesji i podłączenie do niej sieci nN 3c. wykonanie odcinka linii czterożyłowej od skrzynki pomiarowej do tablicy rozdzielczej w budynku, gdzie należy wykonać uziemienie oraz rozdział przewodu PEN na PE i N. I ja to rozumuje tak, że 3a ma wykonać PE, a 3b mam wykonać ja. No ale według mojego mózgu punkt 3a ma być wykonany do 20.04.2012 i wtedy możemy wykonać punkt 3b, a oni chcą żebyśmy punkt 3b wykonali do 06.04.2012 roku. I właśnie tego w ogóle nie kumam.