-
Posty
5 333 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
132
Wszystko napisane przez demo
-
Jeśli nie wiesz to dopowiem że fachowcy zarejestrowani na tych portalach, też mają przypisany system ocen od inwestorów. No i jeśli wystapią te wszystkie "jeśli" o których wspominasz to taki ma same pozytywne opinie. Więc też jest jednak jakaś tam weryfikacja, podobna do tej pantoflowej na ucho. No jasne, wszystko się może zdarzyć - nawet wygrana w totolotka.
-
Jednak mobilność, bo przez ogłoszenie na tablicy ogłoszeń czy przystanku autobusowym, raczej by nie doszło do Sosnowca. Więc krąg poszukiwań warto rozszerzyć o sąsiednie miejscowości, bo wiadomo że z drugiego krańca Polski raczej nikt nie przyjedzie szlifować parkiet do Zabrza. A to zapewni jedynie internet a nie "poczta pantoflowa" czy "przystanki autobusowe". Tego typu witryny mają tak skonfigurowany interfejs że po wpisaniu swojej lokalizacji, wyszukują w danym regionie. Choc oczywiście można i w całym kraju. No ale o tym to chyba raczej wiesz.
-
Lokalnie nie musi znaczyć w tej samej miejscowości co miejsce zamieszkania zleceniodawcy. Fachowcy w dzisiejszych czasach są dość mobilni i jednak. Szukałem cykliniarza w Zabrzu bez skutku. Zgłosił się gościu z Sosnowca i wykonał szlifowanie.
-
Albo szukać zleceń przez Fixly lub Zleca pl., lub podobne witryny. https://zleca.pl/ https://fixly.pl/rejestracja/wykonawca
-
Wybierz EKO-logicznie okna aluminiowo-tworzywowe
demo odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
Są jeszcze aluminiowe. Drewniane bardzo dobre ale wymagające regularnej konserwacji, a to już dla wielu na starcie dyskwalifikacja. Do bardzo dużych przeszkleń najlepsze będa aluminiowe bo lekkie i sztywne. https://www.proskala.pl/poradnik/okna-drewniane-plastikowe-czy-aluminiowe-jakie-okna-wybrac Velux lub Fakro, obie firmy dobre. Kupuj takie które mają okna 3 szybowe, czyli są dwukomorowe. -
Sentymentalny powrót to PRLu.
-
No taki sentyment masz jakiś czy cuś. Z mojego niemałego doświadczenia wynika że wapnem nie malujemy i już. Jedyny argument to że tańsze chyba i nic więcej. Nowoczesne farby też są antygrzybiczne, czy jakoś tak.
-
Ale rozpatrujemy temat w kontekście odpadania czy brudzenia? No bo jednak to jakaś różnica jednak jest. Że ściana malowana wapnem brudzi to chyba oczywiste, no raczej. Ale żeby taki malunek odpadał to pierwsze słyszę.
-
No właśnie, same zalety i jedna wada. Słaba przyczepność, jak wpadniesz na pomysł innego rodzaju malowania.
-
Bo wapno jest dobre na osteoporozę.
-
Optymalna powierzchnia pomieszczeń domowych
demo odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
Na co kogo stać, ale luksus to raczej nie jest mały metraż. Tyle to jest akurat w sam raz, mniejszy to klitka. -
One som kreatywne bardziej niż Ci się wydaje. Zapomnij o takich tam ekstrawagancjach.
-
To właśnie był największy błąd, bo sosna żyje w bardzo dużej symbiozie z grzybem mikoryzowym. A jak w nowym miejscu jego nie było, lub nie został przeniesiony w odpowiedniej ilości z glebą, to roślina pada. Piszesz że igły suche, więc to już trup. Sosna bez igieł nie żyje i nie licz na to że odbije, bo widać że "świeczki" są martwe.
-
Sosny trzeba przesadzać z jak największą bryłą ziemi, wtedy jest większa szansa na aklimatyzację w nowym miejscu.
-
Samo pomalowanie gołych nierównych ścian to żaden tam pomysł. To dziadostwo i tyle. Jakieś tam tynki strukturalne to mogę zrozumieć, ale takie coś to jak ta chałupa bez tynków i z instalacją elektryczną na wierzchu, którą tu jeden koleś prezentował. To najlepiej nie rób nic i zostaw te obdarte tapety, bo jakież one charakterne są, czyż nie?. Czarakter wnętrzu powinny nadawać jakieś piękne dodatki albo ciekawy obraz, grafika, a nie obdrapane ściany, no.
-
Bo mało wiesz. No nie generuje bo to się robi na mokro.
-
Dokładnie tak. A te lekko zazielenione to dlatego że po wyjęciu z kąpieli, dokładnie przylegające do siebie niektóre krokwie zatrzymały trochę więcej i na dłużej tego preparatu, no i stąd pojawił się kolor. Stężenie preparatu w tej wodzie też pewnie było takie takie jak w tym dowcipie o pasztecie zajęczym Myślałem że takie dziadostwo to było robione wtedy gdy ja budowałem, ale teraz widzę że proceder trwa dalej w najlepsze. @ariaprimo może jednak pomyśl o poprawieniu tego.
-
W każdym razie z jakimiś problemami emocjonalnymi. Nie jest tak że do wyrównania ściany, koniecznie zaraz musi być wielki syf, wielkie szlifowanie maszynowe. Tak to robią zatrudnieni fachowcy, a jak rozumiem Ty chcesz to robić samodzielnie, czy tak?. Są przecież gładzie bezpyłowe, które się tylko lekko zaciera. Wiem co piszę bo sam tak robiłem w trakcie normalnego zamieszkania(użytkowania) i praktycznie nie było żadnego pyłu.
-
Nie wiadomo co gorsze niewolnik czy wolnowybiegowy, który do domu przytarga kleszcze i inne paskudztwo. Co do ścian to radzę serdecznie pięknie je wyrównać, czymkolwiek i nie kombinować z fakturami w tak małych pomieszczeniach. Ma być prosto i z klasą, a nie jakąś dekoratornię odpierdzielać.
-
Kota mają tylko niektórzy. No dobra ale tak serio, to co te Twoje koty jakiegoś porządnego drapaka nie mają że się za tapety biorą?. Ale takiego porządnego z jakimś papierem ściernym co im te pazurska porządnie zeszlifuje. Bo jak te skunksy nie łażą po ziemi to i nie mają o co im się zeszlifować.
-
W każdym budowlanym kupisz taki preparat. A potem najlepiej takim spryskiwaczem ogrodowym lub w ostateczności pędzlem. A ten miedzian ma kolor taki zielony, tylko dlaczego na większości drewna jakoś słabo go widać.
-
Ja bym miał jednak zastrzeżenia co do jakości zabezpieczenia tego drewna. Wygląda trochę jakby ktoś wiadrem na cały sztapel chlusnął preparatem. Ja bym to poprawił, bo to las i pełno złoczyńców czyhających na świeże a już nie broniące się drewienko.
-
Nie wiesz bo nie było pytania. Nie rób nic, zdrowej sośnie nic nie zrobi. Fajowo. Żadnego, tylko czysta estetyka. Aleg gdyby były odsłonięte...
-
To co pokazała na focie to faktura płyty betonowej a nie tynku.