Skocz do zawartości

Draagon

Uczestnik
  • Posty

    3 021
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    24

Wszystko napisane przez Draagon

  1. Zgłosiłem - sporządzili notatkę - jako że właściciel nieznany... sam znasz resztę.
  2. No niestety. Z optymizmem u mnie krucho. Dzisiaj dwa psy przecisnęły się pod panelem ogrodzeniowym koziarni i zagryzły ciężarną kozę i 3 miesięczne koźlęta. Taki widok zastałem po złapaniu jednego z psów. Nie mam zamiaru siać grozy .Wrażliwi niech nie otwierają. Ale ja dzięki niefrasobliwości właścicieli psów muszę takie widoki oglądać - zdjęć zagryzionych koźląt nie wstawiam. Poniżej "tylko" dorosła koza, która za 3 tygodnie miała wydać na świat potomstwo. Dodam tylko że to 2 sytuacja w ciągu 6 miesięcy - wtedy kozę zagryzły na pastwisku. Widok 1 Widok 2 A to jeden ze sprawców ujęty na gorącym uczynku jak z koziarni wybiegał. Niewinne spojrzenie prawda ? To chciałbym Wam drodzy właściciele psów uświadomić, że jedno z 3 zagryzionych koźląt znajduje się na tym zdjęciu. I jest moim avatarem... Dlatego z tego miejsca apeluję - Nie puszczajcie psów luzem by się wybiegały po okolicy. Ja wiem, że Wam się wydaje, że co pies co najwyżej na suczki wyskoczy, lub was co najwyżej nerwy biorą bo suczka poszła się puszczać a miała posesji pilnować .. Ale jak widać na powyższych zdjęciach ta suczka znalazła sobie lepszą rozrywkę.
  3. Się tak nie stresuj - oszczędzaj siły na wykończeniówkę. Jakby co to zapraszam do siebie na kieliszek małego co nie co Z dalekiego łódzkiego łatwiej z dystansem będzie ci spojrzeć na to "wszystko" Więc głowa do góry - na budowie świat się nie kończy
  4. Jakbym wiedział o co pytać to bym nie pytał Dom ma 7 grzejników o łącznej mocy 7400W i 60m2 podłogówki Wyliczenia zrobione naprędce - mogą być z księżyca wzięte ale tak to sobie kombinuję. Czyli by podgrzać 1000 litrów potrzebuję około 20 kg suchego drewna ? Czyli przy cenie 200 zł/mp jesionu wychodzi mi 5,45 zł/ 1 grzanie Węgiel kamienny 800zł/tona = 5 zł/1 grzanie Prąd grzałka 3000W = taryfa nocna 9,23 zł ( wychodzi 16h grzania na zbiornik więc kwestia czysto teoretyczna -faktycznie odpada ) A taki zbiornik uwzględniając 50% mocy podłogówki da około 5h "oszczędności" czasu w grzaniu. Więc bez sensu. W takim razie już wiem jakie zadać pytania. 1) Jaka alternatywa dla palnika na pellet tak do 5 tys zł ? Może się mylę ale ten palnik w cenie 3900 jest przeszacowany - chyba, że mam nie aktualne ceny i można go kupić taniej. 2) Wady palenia pelletem ? Żeby wiedzieć czy pellet jest dobry trzeba go spalić.. Czy pellet bardziej niszczy kominy niż spalanie węgla ?
  5. Baszka - a masz piwnicę ? Jak nie masz to nie rób grzejnika w garażu - Ty przy aucie grzebać nie będziesz - a wygarnianie błota pośniegowego z posadzki.. będziesz miała inne obowiązki by sobie jeszcze życie utrudniać.
  6. Witam I proszę o poradę. Mianowicie późno wracam do domu i w śmieciuchu (Uni Pro 18kw) ciężko idzie ogrzać chałupę rozpalając wieczorem. Więc mam 2 opcje do wyboru. 1) Palnik na pellet - koszt ok 3900 zł 2) Bufor - według strony ciepłowłaściwe minimum 2100 litrów a najlepiej 4 tys litrów wody - koszt takiego 2 tys litrów to ok 6300 zł. No i tak - pelletem się nie opłaca ale jest wygoda - obok pieca zmieści mi się zbiornik 310 litrów - potrzeba tylko drzwiczki zmodyfikować. Ale nie wiem jak to wyjdzie w stosunku rocznym i podobno pellet kominy rozwala ( wilgoć) Bufor wymaga przeróbki instalacji ( ok 1000 zł ) no i miejsca. Za przemawia możliwość dołożenia później solarów no i podobno da się drewnem dogrzać go. pytanko - ile taki bufor potrzebował by palenia drewnem w 18kw śmieciuchu by był "naładowany" ? Czy ktoś wie gdzie go w ogóle można kupić w sensownej cenie ? Aluminiowy 2 tys litrów na olx można kupić za 1,5 tys zł. - ale nie zmieści mi się we wnęce pod schodami. Możecie coś doradzić ?
  7. Chyba mogę już napisać ile u Mnie: Pow całkowita ( bez poddasza): 2,66 zł/m2 Pow. użytkowa: 3,97 zł/m2 A rachunek za mieszkanie 39 m2 dzięki któremu podjąłem decyzję o budowie domu: 39m2 ( w tym balkon 2m2) - 16,66 zł/m2 Z tymi argumentami pozwolę się nie zgodzić: 1) Dojazdy samochodem - mieszkam prawie 20km dalej od miejsca pracy - i dojeżdżam szybciej niż gdy stałem w miejskich korkach - różnica tylko w stanie licznika w aucie - paliwo bez zmian. 2) Trochę dziwna okolica - chyba że Bieszczady - ja więcej pomocy sąsiedzkiej uzyskałem na budowie niż przez cały żywot w mieście, chyba że opieka nad dzieckiem - ale to też nie to, bo teraz jak dzieciaki przychodzą to się nawet tego nie odczuwa jak latają po podwórku.
  8. majonez w twoim przypadku najdroższa będzie niestety działka. I zamiast projektu bym się na początku na niej skupił. Będziesz miał działkę to projekt się dobierze do kształtu działki. Nie wiem w której części Łodzi pracujesz i jak zamierzasz długo w tej samej okolicy pracować ale na twoim miejscu dysponując takim budżetem rozejrzał się przynajmniej 10-50km od Łodzi. W bezpośredniej mojej okolicy działki są po 20 zł/m2 a ja od siebie do Portu Łódź (61km) jadę obecnie 50 minut więc szybciej niż np z okolic M-1 :). Za to np na Pojezierską jak bym zjeżdżał z A-1 na brzezińską to już trwa to 1,5h. A na Pojezierskiej działki rok temu po 200zł/m2 sprzedawali.. Różnica godziny w dojeździe do miejsca pracy i 100tys w cenie działki jak dla Mnie byłaby kwestią dość istotną. Więc najpierw szukaj działki w okolicach tras S-14 /A-1 nawet w odległości 50km. Czyli nawet okolice Zduńskiej Woli i Piotrkowa Mógłbyś jeszcze rozważyć okolice osiedla "Zdrowie" czy "Rudzka Góra" czy coś do remontu byś tam nie znalazł. Będzie działka, będą media to budowa takiego domu to już pikuś. Spokojnie to ogarniesz.
  9. Jest - to się nazywa tartak obwoźny -ale mała ilość odpadów mnie zaskoczyła jak na tartak
  10. Baszka ja Cię nie chcę straszyć ale sprawdź dobrze ten odpływ liniowy - wsadź tam palca w środek, wygnij go w hak i zobacz czy masz szczelinę/tudzież odpływ fi 50 - u Mnie jedna jedyna rzecz której nie dopilnowałem i zastosowanie miało prawo Murphego - wciśnięty do oporu syfon tak że woda nie miała jak uchodzić. Chyba, że masz już tą wodę - to lej słuchawką na ten odpływ i patrz czy woda schodzi nomen omen płynnie
  11. Ok dzięki, że się zapytałeś. Ja mam jeszcze jedno pytanie - nie widzę "magazynu" na budowie - To znaczy, że te wszystkie elementy konstrukcyjne docinają wcześniej i przywożą ze sobą gotowe do skręcenia ?
  12. Mhtyl piszesz raczej o starych domach gdzie dom był nieszczelny - wiesz takie tam wata w oknach, koc na drzwiach bo pizgało nimi.. W nowym budownictwie generalnie tego nie masz.. A jak nie masz to nie masz nawiewu.. Jak nie masz nawiewu to kominek zassie powietrze z pomieszczenia.. Jak zassie z pomieszczenia to pomieszczenie... zassie powietrze z zewnątrz.. najczęściej przez otwory wentylacyjne.. a jak te są obok otworów spalinowych.. to przy okazji zasysają dym... i robi się wesoło wtedy. O dokładnie tak jak Zenek to opisał PS. Jest jeszcze jedna zaleta "rury z powietrzem do kominka" Zamykasz szczelnie drzwiczki od kominka i popielnika i idziesz spać - powietrze zassysane jest poprzez cug z zewnątrz, pali się spokojnie bez zawirowań w kominku ( u mnie pali się jak zapałka - spokojnie płomieniami do góry w kierunku otworów wylotowych a nie jak ognisko na dworze - a tak mi się pali jak drzwiczki popielnika uchylam) Warunek jeden palenisko musi być rozgrzane - na zimno się nie da bo dym się kręci po palenisku. No i masz to bezpieczeństwo że czad ci się w pomieszczeniu nie wytworzy.
  13. Solange a Mnie jedna kwestia zastanawia - jak żeś u licha zlokalizowała miejsce awarii ? Demon nie kobieta
  14. mhtyl ja mam zbiornik 140 litrów - w którym miejscu masz zawór zwrotny i jaki jest ten czas wychładzania wody ? Ja u siebie jak nie zakręcę zaworu pod bojlerem od układu C.O. po podgrzaniu wody to o ciepłej wodzie mogę zapomnieć jak piec wygasnie - jak mam odcięty zawór od C.O. i 60'C wodę podgrzaną to woda ok 40'C jest jeszcze po około 20 godzinach dostępna. Ale słyszałem, że niektórzy taką wodę mają nawet po 3 dobach... - jak dla mnie nierealne do osiągnięcia - ale może tak mają w 2000 litrowych zbiornikach ?:) Dlatego jestem ciekaw jak u ciebie praktycznie to wygląda.
  15. Jak można prosić to zrób więcej zdjęć tej konstrukcji - wygląda fajnie - i jak możesz to zapytaj się czy znają się na technologii "strawbale" i jakie mają zdanie na jej temat. Bo mnie ona zaciekawiła ale u nas w kraju raczej ciężko o opinie z pierwszej ręki.
  16. Draagon

    domek

    Tu masz Projekt budynku - ja jednak do tych 20m2 dołożyłbym dodatkowy pokój - gości jakichś byś miał - po co Ci w sypialni mają przesiadywać. Tak pobieżnie licząc jakieś 50-60 tys zł (2,5tys/m2) + wyposażenie ok 8 tys. Wszystko zależne od twojego sposobu życia - co lubisz robić w wolnych chwilach - może lubisz siedzieć w cieniu na tarasie ?:) Co do instalacji to ja bym na takiej powierzchni też w nim zrobił tak jak stach radzi - ogrzewanie elektryczne na płycie fundamentowej, do tego przepływowe podgrzewanie wody i kuchnia indukcyjna. Na instalacje nawet Pompy Ciepła nie masz miejsca przy takiej powierzchni użytkowej i tym samym odpada też własna studnia/POŚ - koszta wykonania/opłat przy jednej osobie się nie zamortyzują. Tak więc najistotniejsze koszta to koszta przyłączy - wodociągi/prąd/przyłącze do kanalizacji
  17. Nie bardzo widzę sens 3 gniazdek nad umywalką - chyba że traktujesz to jako włącznik/światło/gniazdko ( jeżeli tak to żyrandoli nie planujesz ?:) ) To w łazience przy oknie to dla pralki/suszarki ? Pozostałe kwestie poruszył Qubacen. Tylko jeszcze widzę gniazdko z drugiej strony ściany na lewo od tarasu zwiało z rogu wnętrza budynku ?:)
  18. Nie luźna zabudowa - bo w miastach się nie da - ale jakieś zasady zabudowy by były "trasy przelotowe" powinny być zachowane - z resztą teraz to jałowa dyskusja bo zabudowali to co mogli i jest jak jest - obudzili się teraz i jakoś prubują ratować sytuację - tylko daj kasę emerytce by sobie pompę ciepła kupiła " niech zmieni emeryturę i weźmie kredyt.."
  19. Oj bzdura, bzdura i jeszcze raz bzdura. Przyczyny opisałem ponizej - zwalanie winy na domowe kominy jest jak najbardziej bzdurą patrz Gdynia i Wałbrzych
  20. Oj bzdura, bzdura i jeszcze raz bzdura. Mamy do doopy prawa i mentalność ludzką. Prawo do doopy - bo nikomu z rządzących poczynając od Wiejskiej poprzez Samorządy na miejsko-gminnych urzędnikach kończąc nie chce się opracować sensownych Warunków Zabudowy i Polska wygląda tak jak wygląda.. Miałem ostatnio nieprzyjemność jechać przez Kielce - poza reklamami niewiele było widać - a inaczej pamiętałem je z czasów dzieciństwa. Tak samo odnosi się to do Zabudowy - kiedyś były trasy W-Z - sztucznie wymuszony przewiew miast. Co w takim Krakowie jest ? Czym osiedla mieszkaniowe palą ? Malboro czy Camele ? Ano wszędzie wcisnęli apartamentowce i mają to co mają.. To samo tyczy się Warszawy.. nikt rządzący nie kiwnie palcem by to zmienić, a żaden urzędnik nie będzie szedł na wojnę z petentem w tej kwestii - bo petent jak zabulił za m2 działki to ma i działkę, ma prawników i postawi tam najokazalszy/największy budynek w okolicy by sąsiadom gały wyszły - a że przy okazji zrobi "tamę" dla przewiewu.. to mamy to co mamy... Podobna kwestia zabudowy w górach i dolinach a zwłaszcza w dolinach - teraz posiadanie domu to właściwie już standard. I tak z domów wielorodzinnych robią się domy 2-3 osobowe - zasada jak wyżej - kupiło się działkę - a ogrzać czymś trzeba. Doliny nie poszerzą - a kominów i aut przybywa. Inna kwestia - to zamożność społeczeństwa - gospodarstwa pustoszeją, emerytury są jakie są - i ciężko uzbierać na coś sensownego do palenia - babcia czy dziadek sobie na starość Pompy Ciepła nie zafundują.. Ktoś mówił, że Wałbrzych sobie poradził.. - no to bieda-szyba odkryli na nowo zimą.. Wałbrzych, ul. Wysockiego 11 (dane z daty tego wpisu ) Polski indeks jakości powietrza: Bardzo złyO3: 9,8 µg/m3C6H6: 17,5 µg/m3PM10: 416,1 µg/m3CO: 3,4 mg/m3SO2: 128,8 µg/m3NO2: 75,1 µg/m3 Jeszcze dodam - a czym się Trójmiasto różni pod względem zamożności i mentalności ludzi ? Gdańsk stare miasto - Gdynia nowe apartamentowce, a domki też na wzgórzach poupychane, a stan powietrza Gdańsk, ul. WyzwoleniaPolski indeks jakości powietrza: Bardzo dobryPM10: 3,1 µg/m3CO: 0,3 mg/m3SO2: 4,5 µg/m3NO2: 11,6 µg/m3 Jest wiatr jest impreza. Nie ma cugu - jest kiszonka
  21. Baszka najbardziej depresyjny dzień w roku był wczoraj. Od dzisiaj będzie już tylko lepiej
  22. mhtyl nie powiem - wiechałeś mi tramwajem na ambicję. Oxyban daje radę - na razie zrobiłem przy podłodze - ale cegła jak nówka wygląda - tylko problem bo trzeba spłukiwać - przy drewnianej podłodze to jest problem. Jako że to w sumie najbardziej depresyjny dzień w roku to postanowiłem zaplanować sobie co bedę robił przez cały rok.. I na samą myśl o tym depresja w pełni uzasadniona... Więc postanowione - styczeń - kończę kominek i zabudowuję kuchnię. Luty - kończę kotłownię w płytkach Marzec - maluję pokoje Kwiecień - kłade podłogi Maj - piję piwo... i pomyślim co dalej A jak już pisze to napisze o podłogach sosnowych.. W salonie lakierowane W pokoju dziecięcym - olejowane Sosna na podłogę jak dla mnie to porażka - miękka jak jasna cholera - kółka od kanapy się nawet odcisnęły mimo że twardy lakier, rozeszły się na łączeniach - ale żonie się podoba, więc ten teges jest git. Deska ma tak wyglądać i tyle w temacie. Lakier - świetnie się zamiata na nim ale pieruńsko zimny - zimniejszy nawet chyba niż płytki - ale jak jest cieplutko to jest ok. Olej - podłoga cieplutka nawet przy zimnej chałupie - ale szorstka no i podobno trzeba co roku odnawiać.. Jakbym robił ponownie ... to pewnie tak samo - do "noclegowni" olej a na salon lakier.
  23. W robocie/w domu/w drodze z... młotkiem, wiertarką, spawarką, kozami no i żoną i córką ( w tej mniej więcej kolejności )
  24. Baszka ewidentnie masz problem z ciśnieniem w hydroforze - albo ci instalator nie nabił ciśnienia - sprawdź "grzybkiem" (ciśnieniomierzem) i sprawdź zasilanie hydrofora A tak poza tym to Cię doskonale rozumiem - od roku nie mogę żony nauczyć jak się puszcza wodę na bojler/CO/podłogówkę (albo rżnie głupa żebym to ja robił )
×
×
  • Utwórz nowe...