Skocz do zawartości

Elfir

Uczestnik
  • Posty

    2 505
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    81

Wszystko napisane przez Elfir

  1. Jak chcesz bym dostała orgazmu i masz dużo czasu możesz się przeleceć po wszystkich 277 postach jakie kiedykolwiek tu napisałam A w zamian podpiwiem jedną rzecz. Posadź między krzewami co jakiś czas drzewko - też nieregularnie, ale drzewka także małą grupą (np. 3 szt przerwa 1 szt przerwa dluższa 1 szt). Aby sąsiad nie narzekał na gałęzie, niech będą kolumnowe: świdośliwa "obelisk", Sosna czarna "Molette", Sosna pospolita "fastigiata", jarzębina "Flanrock" - jarzębina i świdośliwa dodadzą czerwonego koloru jesienią, bo krzewy niestety barwią się na żółto.
  2. Tawuła - sadzić co ok 70-100 cm. Jak chcesz w dwóch rzędach, to między rzędami też min 80 cm. Tawuła to duży, szeroki krzew. Więc jak ma mieć tylko miejsce 3 m szerokości, to starczy jeden rząd. Odsuń od ogrodzenia o 1m. Pod krzewami posadź rośliny okrywowe (epimedium, barwinka, turzycę siną, pragnię, poziomkówkę) Przemieszać z innym gatunkami jak najbardziej można, ale nie z budleją. Budleja zostanie zaduszona, poza tym co wiosnę się ją ścina przy ziemi. Forsycja nie jest tak gęsta jak tawuła. Czyli tawułę posadź bliżej domu, gdzie zależy ci na większej intymności a forsycję w głębi. Poza pęcherznicą można dodać też kolkwicję, jasminowca, żylistka szorstkiego. Nie sadź gatunków regularnie (5 jasminowców+5 tawuł+5 forsycji) tylko nieegularnie (5 tawuł+3 jaśminowce+1 tawuła+8 forsycji+3 jasminowce) - oczywiście ilości sztuk to tylko przykład. Tak samo nie rób stale tej samej naprzemienności, niech nasadzenie będzie maksymalnie nieregularne. **** za każdy plusik mam punkt a za 30 punktów dostanę "Czas na wnętrze" od redakcji. Więc jakbyś mnie zaklikał byłabym szczęsliwa
  3. Derenie są dość ażurowe zimą. Lepiej osłaniają tawuły van Houtte'a, ktore mają gęste gałązki i nawet bez liście ciężko coś przez nie dojrzeć. Agrotkanina - jestem ze szkoły, która jest przeciwna takim wynalazkom na stałe, więc nie pomogę Drzewa liściaste kopane w gruntu sadzi się wyłącznie w okresach bezlistnych, więc pod koniec października dopiero. Drzewa i krzewy iglaste, kopane z gruntu, sadzi się na początku wrzesnia, ewentualnie wiosną. Rośliny w doniczkach mozna sadzić póki ziemia nie jest zamrznięta Obrzeża ułatwiają koszenie, zapobiegają wysypywaniu się kory na trawnik i mogą chronić rabaty przed wrastaniem w nie gatunków rozłogowych traw trawnikowych. Dodatkowo obrzeża z kostki porządkują wizualnie układ rabat, jeśli komuś nie chce się docinać kantów na styku trawnika i rabaty. Oczywiście nie są niezbędne. Ale często wygodne.
  4. Planowane przez ciebie krzewy nie mają problemów z zimowaniem, mozna je posadzić teraz. Z tym, że kupowanie dużych dereni nie jest finansowo opłacalne - szybko rosną. Iglaki rosną wolniej i tu faktycznie zamiast małych siewek lepiej kupić większe egzemplarze. Zamiast włókniny można równie dobrze położyć kartony i gazety.
  5. najlepsze do ogrodów przydomowych sa odmiany polecane do sadów ekologicznych ze względu na wysoką odpornośc na choroby. A wiśnie to już wyjątkowo wrażliwe są.
  6. alergik uczulony na pyłki powinen sadzić rośliny, ktore nie są wiatropylne albo takie, które mają kwiaty sterylne (niektóre odmiany hortensji, kalin, lilak chiński)
  7. Ogród zimowy ma dużo obostrzeń, by spełniało swoją rolę bufora a nie tylko dekoracji. Pod poludnia latem się piekielnie nagrzewa, musiałby mieć demontowane boczne ściany lub obok musiałoby rosnac duże drzewo liściaste, które rzucałoby cień. Od zachodu i wschodu - tutaj rzeczywiście jest buforem, jeśli węższa ścianka ogrodu zimowego wychodzi na południe Od północy - nie ma uzasadnienia I teraz - kto ile ma miejsca na danej elewacji by ogród się zmieścił? Ogród zimowy, jako bufor ciepła, musiałby być projektowany na etapie projektu budynku - by stanowił całość przemyslaną i obliczoną na maksymalizację zysków
  8. rozumiesz coś takiego jak ironia? Buduję dom zbliżony do pasywnego, więc nie musisz mi tłumaczyć co to energooszcędność
  9. dla wielu energooszczędnośc domu jest luksusem. Po co płacić za styropian 20 cm z neoporem jak można dać najtańszy 10 cm i palić węglem?
  10. Mocznik szybko wyparuje i też powinen być przeorany. Jak zostawisz ziemię odłogiem, to na mur-beton wsieją się chwasty. O tej porze roku trochę za późno na inne nawozy zielone. Za miesiac mogą zacząc się przymrozki. Ale na cięzkich glebach można używac łubinu (niebieskiego), peluszki, rzepaku - wszytsko do przekopania przed zakwitnięciem.
  11. Jeśli chcesz teraz siac to nie musisz przekopywac. Jeśli chcesz wzbogacić swą glebę w próchnicę, obornik czy zwapnować, zgodnie z tym co napisałam, to trzeba będzie glebogryzarką przejechać. Trawnik najlepiej zakładac w kwietniu/maju. Polecam system nawadniający.
  12. żyto to trawa jednoroczna. Z czym ma być walka? Przekupuje się zanim się wykłosi. Jak posiejesz trawę to już docelową. Równac na wiosnę nie ma po co, bo pod trawnik trzeba ziemię zwałować. Czyli ją wyrównasz.
  13. Pytanie tak samo sensowne jak "po co komu basen w domu/ogrodzie?". Albo "po co komu warsztat w domu na uprawianie hobby?". Oczywiście, że to luksus. Nie dla ciułających ostatnimi siłami na ratę kredytu. Mnie nie stać. Ale bym chciała. Oj, jak bardzo bym chciała! Najbardziej to oranżerię ogrzewaną - na kolekcję storczyków, tropikalnych pnączy, jak w palmiarni Wersja ekonomiczna, nieogrzewana - na mrozoodporne palmy, diksonie, drzewka cytrusowe, oleandry, albicje - nawet jak nocą temp. spadnie do - 5 stopni C, nic się rośliom nie stanie.
  14. większosc moich klientów sama realizuje projekty, często latami. jak chcesz siać trawę, to musisz wiedzieć gdzie - a wiec mieć plan gdzie będa rabaty a gdzie trawnik. Likwidacja trawnika jest uciązliwa, poza tym szkoda pieniędzy na nasiona. Jak założysz trawnik na jesień, to na przyszłych rabatach na zimę położ folię, grubą warstwę gazet, tektury lub agrowłóknę i przygnieć kamieniami. Wówczas nic się nie nasieje. "A jeśli posieję cokolwiek, to na wiosnę trzeba będzie to przekopać?" Cokolwiek, to znaczy co? Zielony nawóz oczywiście trzeba przekopać. PS - dostałabym plusika? ;d
  15. teraz uwaga: - jesli nawieziesz obornika to nie wapnuj (obornik świeży może zmienić odczyn gleby) - jak chcesz wapnować to ostrożnie, nawozem z węglanem wapnia, np. dolomitem. Najbardziej precyzyjny sposób na oznaczenie zawartości składników w glebie to wysłanie próbki na badania do stacji rolniczej. Kosztuje 30-50 zł a masz dokładnośc labolatoryjna jeśli chodzi o zawartość wapnia, fosforu, azotu i potasu. Glina - jak jest z wsiąkaniem wody po deszczach? Trawnik musi mieć glebę przepuszczalną, nie toleruje wody stojącej na powierzchni po roztopach czy ulewach. Jeśli woda stoi lub czarna ziemia "pływa" na wodzie stojącej na warstwie gliny, to konieczne jest nawiezienie drobnego żwiru i przeoranie wszytskiego pogłębiaczem lub głęboszem. Żwir będzie robił za drenaż. Skoro nie chcesz zakładac teraz trawnika, to posiej nawóz zielony przynajmniej - żeby ziemia nie była goła (zimą wiele chwastów potrafi zakwitnąc i wydać nasiona). O tej porze roku w zasadzie żyto ozime. Równanie podłoża na tym etapie jest bez sensu. Bo jak potem będziesz przekopywać? Duże drzewa (bez doniczek, z tzw. "gołym korzeniem" lub balotowane) można sadzić jesienią lub na przedwiośniu. Co do rabat - nie muszą być "falą". W większości przypadków wygląda to sztucznie albo jakby właściciel tyczył po pijaku. Oczywiście nie mam tu na myśli, że ogród to mają być same kąty proste (chociaż mogą), ale niech to beda delikatne łuki i okręgi a nie "szlaczki". Po prostu układ i kształt rabat musi prezentować jakiś pomysł na ogród. Kształ rabaty wynika z tego jakie rośliny mają tam rosnąć albo z tego, czy rabata ma np. zasłaniać nieciekawy widok. Tu masz przykład "fali", która jest elementem przypadkowym i nieprzemyślanym http://i51.tinypic.com/rj0d29.jpg A tu przykłady z moich projektów z opisem punktów węzłowych kompozycji ogrodu: http://images63.fotosik.pl/34/f87ea806169a6b8agen.jpg http://images64.fotosik.pl/34/2042ba5cc3600383.jpg wielu właścicieli działek robi ten sam błąd ze ścieżkami - urozmaicając ich bieg na siłę tyczą "falę" zamiast łagodne łuki. Masz zimę na przemyślenie kompozycji w ogrodzie - rabaty wytyczysz na wiosnę.
  16. Nie zostawiać ziemi odłogiem na zimę. Jasne, mozna w kółko lać chemię. Ale to mimo wszystko nie jest dobre rozwiązanie dla mikroorganizmów w glebie (są one niezbędne do prawidlowego rozwoju roślin). Jesli ogród ma być zakładany dopiero wiosną to: 1. sprawdzić odczyn i ewentualnie skorygować w stosunku do wymagań planowanych roślin (wapnuje się na jesień) 2. Wzbogacić glebę w próchnicę. Można posiać nawóz zielony, można rozsypać i przeorać świeży obornik. 3. Jesli gleba jest lekka i piaszczysta mozna nawieźć miału węgla brunatnego lub mieszkani próchnicy z gliną - poprawiają strukturę gleby i ułatwiają zatrzymywanie wilgoci. Jesli ogród ma być zakładany na jesień - to jak najszybciej.
  17. teraz wyobraźcie sobie listonosza, ktory ma dostarczyć list pod nieobecnośc właściciela posesji. Gdzie ma utknąc list? W furtkę? rzucić na chodnik? Niektórzy właściciele są tak bezmyślni, że nie monują nie tylko skrzynki ale nawet dzwonka przy furtce.
  18. Elfir

    Maliny

    Maliny nie mają większych wymagań. Najważniejsze to nie dopuścić do przesuszenia na początku lata bo odbije się to na owocowaniu. Maliny dzielimy na dwie grupy odmian: - owocujące na pędach dwuletnich (stare odmiany i forma dzika) - wówczas tegoroczne przyrosty nie kwitną i nie owocują. Dopiero po roku pojawiają się na nich w lipcu kwiaty i owocowe. Po zebraniu owoców pęd dwuletni się wycina - już z niego nic nie będzie - potwarzające owocowanie (Polka, Poanna Rosa, Polana). Te odmiany owocują na pędach tegorocznych jesienią (sierpień) i dwuletnich w lipcu. Aby ułatwić sobie pielęgnację, zwykle rezygnuje się ze zbioru letniego z pędów dwuletnich i co roku wiosną ścina się wszystkie pędy nisko nad ziemią zezwalając jedynie na wyrastanie pędów jednorocznych, owocujących pod koniec lata. Największym wrogiem malin są małe motyle krzywika, których gąsienice żerują na kwiatach. Opryski robi się w marcu/kwietniu, kiedy zawiązują się pąki. Z chorób groźna jest antraktnoza liści.
  19. Podstawowa zasada - nawieziona ziemię zawsze miesza się z tą, która jest na działce. Jeśli nawozi się więcej niż 15-20 cm ziemi należy to robić na dwa razy - nawieźć połowę, wymieszać, nawieżć drugą część, wymieszać. Jeśli się tego nie zrobi: Raz - zabija się pożyteczne mikroorganizmy zyjące w wierzchniej warstwie gleby rodzimej (po zasypaniu odcina się dopływ tlenu i się duszą). Dwa - niszczy naturalne stosunki wodne - woda opadowa wsiąka z różna prędkością (może pod nawiezioną ziemią tworzyć bajorka, jeśli gleba na działce jest gliniasta i wówczas trawa gnije). Poza tym zasypane zostają naturalne kapilary podciągające wodę podskórną Trzy - rośliny mogą nie chcieć się wkorzeniać w glebę rodzimą, jeśli nawieziona ziemia jest drastycznie lepsza od oryginalnego podłoża W temacie trawnika: jakie parametry miała nawieziona ziemia? Czy była przepuszczalna? Miała własciwy odczyn? Czy trawnik był nawożony? Czy to była wierzchnia warstwa ziemi czy z wykopów? Bo na zdjęciach to nie wygląda na czarną ziemię tylko jakąś płową glinę. Ziemia wykopana z głębokości większej niż 30-50 cm to martwica. Nazwa bierze się stąd, że poniżej 30 cm w ziemi nie ma pożytecznych mikroorganizmów, które przetwarzają związki chemiczne na formy dostępne dla roślin. Bez tych mikroorganizmów rośliny będą rosły źle. Jesli się przypadkiem omyłkowo nawiozło martwicy na swoją działkę, to przed siewem czy sadzeniem trzeba odbudować życie mikrobiologiczne przekopując martwicę z obornikiem lub dojrzałym kompostem na głębokość 30 cm.
  20. Mam projekt indywidualny idealnie dopasowany do działki. Sama projektowałam układ pomieszczeń. Bez ozdobników, którymi napakowane są projekty gotowe. Dzięki temu koszt budowy 150 m2 do stanu deweloperskiego (czyli z wylewkami, tynkami, instalacjami, ale bez płytek) wyjdzie ok 250-270 tyś. Koszt 6000 zł z projektem instalacji (w tym instalacji gazowej)
  21. starczy kopmpost przesiać przez drobną siatkę. A to co zostanie wsypać do karmnika dla ptaków
  22. Trudno to nazwać skarpą, po tytule spodziewałam się jakiś stromych zboczy Chyba, że zdjecia spłyca róznicę poziomów. Przede wszystkim zielenią trzeba zniwelować wysokie, nieproporcjonalne posadowienie budynku. Dlatego nie zalecam niskich roślin, ale właśnie wysokie. Podsypywanie ziemi czy budowa murków oporowych to drogie rozwiązania. Bardzo mało napisałaś o swoich preferencjach dotyczących roślin .Wolisz lisciaste czy zielozielone? Kwitnace, wiejskie, czy osczzędne, ascetyczne? Pracochłonne czy przeciwnie? Moja prosta, łatwa do wykonania propozycja poniżej: Między domem a rabatą 50 cm opaski żwirowej, następnie strzyżony żywopłot z cisa/grabu/buku/żywotnika, ligustru na wysokość górnego podestu schodów. Przed żywopłotem szczepione drzewka na wysokości takiej, by korony wystawały ponad żywopłot ale nie przesłaniały okna. To może być śliwa "Umbraculifera", strzyżone w kule na pniu żywotniki "Aurescens", klony "Globosum" - gatunków do wyboru jest wiele. Spodem coś płożacego ale nie niskiego. Jałowiec (np. "Old Gold") może byc, ale trochę oklepany. Może być irga "Ursynów", berberys "Red carpet" , świerk "Procumbens", "Formanek", róże okrywowe. Kolor pomarańczowy to może być murek oporowy, ale nie musi. Zbocze można obsadzić szerzej wymienionymi wyżej krzewami okrywowymi.
  23. "Akacja" - prawidłowa nazwa robinia lub grochodrzew po cięciu będzie wypuszczać odrosty korzeniowe. Najlepiej wyciąć, jesli przeszkadza i posadzić mniejszy gatunek (jeśli nadal chce się mieć robinię) - robinię Małgorzaty (Robinia ×margaretta) , włochatą (Robinia hispida), robinię akacjową "Frisia". Robinia akacjowa po cięciu szybko się starzeje i próchnieje. Może potem stanowić zagrożenie dla domu czy przechodniów. Stąd moja rada.
  24. Proste zasady nawożenia trawnika: 1. nawożenie rozpoczyna się w momencie ruszenia wegetacji (wzrostu) trawnika. Najlepiej po wertykulacji lub dokładnym wygrabieniu. Przeprowadzamy również badanie odczynu gleby (np. płynem Helliga). Optymalny odczyn gleby pod trawnikiem wynosi pH ok. 6 2. Pierwsze nawozenie powinno dostarczyć podstawowe makroskładniki: NPK + mikroskładniki (przede wszystkim Fe). Często używana jest Azofoska. 3. Kolejne nawożenia przeprowadza się co 5 tygodni, do połowy sierpnia (jak zapowiadana jest długa jesień to do końca sierpnia), przy użyciu głównie azotu. Jeśli gleba była zbyt kwaśna mozna użyć saletry wapniowej, ale dokładnie dawkować wg. zaleceń! Po zastosowaniu saletry wapniowej trzeba sprawdzić, przed kolejnym nawożeniem ponownie odczyn gleby. Azot stymuluje rozwój częsci zielonych. Nie zaleca się nawożenia latem fosforem, gdyż fosfor stymuluje kwitnienie, a przecież trawnik nie może wytwarzać kłosów. 4. Jesienią mozna nawieźć potasem o ile przy wiosennym nawożeniu było go mało w stosowanym nawozie. 5. Najszybciej wypłukiwany jest z gleby azot, potem fosfor (raczej nie jest wymywany, ale przekształca się w formę niedostępną dla roślin) potem postas. Stąd azotem nawozi się małymi dawkami ale często, zaś potas czy fosfor mogą być używane rzadziej, raz w roku. Przenawożenie potasem skutkuje zasoleniem gleby i rośliny więdną, pomimo podlewania.
  25. nalezy pamietać o kilku zasadach: - przed zimą skosić trawnik, aby pod śniegiem trawa nie wylegała - ostatnie nawożenie azotem pod koniec sierpnia, nie później - zimą nie wolno chodzić po zaśniezonym trawniku (ubijamy śniego i odcinamy dostęp powietrza) - nie wolno na trawnik zrzucać śniegu zebranego z podjazdów Pleśń sniegowa ustępuje samoistnie po dobrej wiosennej wrertykulacji i rozpoczęciu prawidlowego nawożenia. Zostają jedynie gołe placki. Z czasem zarosną, ale jak duże to można w nie wsiać nasiona trawy
×
×
  • Utwórz nowe...