Skocz do zawartości

Elfir

Uczestnik
  • Posty

    2 541
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    82

Wszystko napisane przez Elfir

  1. to nie jest wzorowane na projekcie Swan Arnie Jakobsena?
  2. Trawnik jest jednym z najdroższych elementów ogrodu.
  3. Elfir

    Klon

    moim zdaniem to poparzenie. Czy to odmiana "Golden Globe"?
  4. Klientowi, któremu zakładano ogród wg. mojego projektu wywieziono dwie cieżarówki gliniastej ziemi i nawieziono w to miejsce lekkiej, przepuszczalnej + żwir do drenazu.
  5. Iść na odczulanie do lekarza
  6. Wyjaśniłam w poprzenim poście. Azot łatwo sie wypłukuje, stąd dośc trudno zabić nim rosliny. Przenawożenie azotem skutkuje wydelikaceniem traw, podatnością na choroby. Trawa ma nienaturalnie ciemny odcień. Ale przy obfitym podlewaniu nadmiar azotu zostanie wypłukany. Nie wiem ile trzeba byłoby sypnąc nawozu, żeby trawa zwiędła - pewnie trzeba byłoby ją nawozem całkowicie zasypać. Fosfor natomiast szybko się uwstecznia do form niedostepnych dla roślin. Natomias potas słabo się wypłukuje i stąd najłatwiej nim przenawozić glebę.
  7. Cóż, chciałabym to zobaczyć... Co do firm polecanych przez sklepy ogrodnicze - w sklepach ogrodniczych rzadko kiedy pracują ogrodnicy. Jak kogoś polecają, to może być po prostu znajomy, a nie fachowiec.
  8. To naprawdę zły przykład, zwłaszcza w dobie przekrecanych liczników i klepania powypadkowych **** Rzeczywistość jest taka, że wykonawca przestanie odbierać telefony, a trawnik trzeba będzie założyć na nowo, w sposób prawidłowy i nie będzie to stawka 8 zł/m2 Jednorazowy wysiew łubinu nie wystarczy - to tylko wzbogaciło glebe w azot i dodało trochę próchnicy. Ale by odniosło dlugofalowe efekt, zabieg należałoby powtarzać kilkukrotnie w ciągu sezonu i dopiero wiozną zakładac trawnik, kiedy resztki roślinne przez zimę ulegną rozkładowi. Jak chce się szybko założyć trawnik to konieczny będzie żwir + próchnica.
  9. bajbaga - robota na 100% na czarno, nie sadzę by wykonawca miał firmę. Facet zniknie jak zacznie się domagać zwrotu kosztów. Z rynku nie wyeliminujesz najtańszych. Zawsze znajdzie się grupa inwestorów, którym się wydaje, że pewne rzeczy można zrobić prawie za darmo i będą kierować się wyłącznie ceną a nie poleceniami.
  10. 5 zł? Za taką stawkę nawet nie chciałoby mi się jechać obejrzec teren. A co dopiero mówić o zakładaniu trawnika. Normalna cena firmy płacącej podatki zaczyna się od 15 zł wzwyż (zależnie od ilości pracy). Do 10 zł jest w stanie zejść ktoś kto robi na czarno. Przy budowie domu też wybierałeś fachowców najtańszych? Ludzie, bądzcie realistami! Za darmo nikt nie otrzyma dobrej jakości pracy.
  11. Nie znasz cwaniactwa inwestorów. "Panie, ja wszytsko już przygotowałem, tylko trzeba zwałować i posiać", "Oczywiście, że bedę podlewać", "nie trzeba lać herbicydu, bo ja już odchwaściłem". Niemniej raczej początkujący w tej branży się na takie teksty nabiera
  12. Jestem ostrożna z ocenami, gdyż już raz czytalam o przypadku złego założenia trawnika. Inwestor zlecił posianie trawnika (tak sformułowano umowę) a nie jego założenie. Ekipa wyrównała teren i posiała trawę. A potem był płacz, dlaczego trawnik źle wyglada (m.in. nie nawieziono ziemi przed i nie podlewano prawidłowo po siewie).
  13. W tej chwili za robienie ogrodów zabierają się brukarze, firmy sprzątajace lub wywożące gruz. Więc nie dziwi mnie poziom robót.
  14. 1. Jakie były ustalenia z wykonawcą? Czy zakładanie trawnika obejmowało tylko posianie trawy czy również przygotowanie gleby? Czy próbowaliście obcinać cenę wykonania trawnika (np. skreslając nawiezienie żyznej ziemi? użycie herbicydu przed siewem?) Czy narzucaliście wykonawcy termin wykonania trawnika, tak, że musiał siać w upały? Czy przed siewem ziemia była zlana wodą na min 10 cm? Czy po siewie nawadniano trawnik w sposób wystarczający? Zasadniczo: 1. bez systemu automatycznego nawadniania nie zakłada się trawnika latem. Najwczesniej w drugiej połowie sierpnia, po obfitych deszczach 2. bez systemu nawadniania zaleca się nawiezienie grubej warstwy próchnicznej, która będzie stabilizować wilgotność 3. mam wrażenie, że u ciebie sąnieprzepuszczalne gliny/iły. Jesli tak, to konieczne byłoby nawiezienie drobnego żwiru do zwiekszenia przpuszczalności Gdybym byla wykonawca po prostu nie podjęłabym się zakładania trawnika u ciebie przy takich warunkach wyjściowych, jakie macie. Najpierw praca nad struktura gleby i dopiero potem, przy właściwej pogodzie siew.
  15. Jak będziesz budował gotowca, to duże biura projektowe w wiekszości dysponują uproszczonymi kosztorysami dla banku gratis, a szczegółowe kosztorysy kosztują od 200 do 500 zł. Z tym, że czasami zdarzają się sporawe błędy, np. w kosztorysach MG Projektu brakowało kilku pozycji. Jak robisz projekt indywidualny to kosztorys kosztuje ok 800-1500 zł. Dużo zalezy od technologii i stopnia skomplikowania budynku. W kosztorysach nie zawiera się opłat dookołabudowlanych (koszt przyłączy, opłaty skarbowe). Objemuje tylko koszt budowy.
  16. Teściowie rozbierali swój dach z azbestu i tylko wywóz z utylizacją był finansowany przez gminę. Kredyt na nowy dach ma np. Bank spółdzielczy w Łukowie ("eko-dach") ale oprocentowanie 5% z ogonkiem + 1% prowizji BOŚ oferuje kredyty we współpracy z WFOSiGW, ale tylko dla niektórych rejonów kraju (np. Lublin), trzeba byłoby popytać w najbliższym oddziale. Wada jest taka, że materiał na nowy dach trzeba kupic u przedstawiciela wskazanego przez bank (ha, ha). Oprocentowanie 1,2% + 1% prowizji
  17. Ja kupiłam bankirai 3 gatunek w cenie modrzewia (110 zł/m2 netto). Ma trochę sęków, spękań, przebarwień i bieli, ale jak znudzi mi się olejowanie to i tak wytrzyma ze 20 lat bez konserwacji. Po olejowaniu barwa nieco się wyrównała, ale zastanawiam się czy może pozwolić naturalnie zszarzeć się drewnu - wówczas kolor będzie bardziej jednakowy. Dom ma szarą elewację. Ciemnobrązowy bankirai ją nieco ociepla. Szary taras wygląda tak: Jak widać w Stanach nikt egzotyków nie konserwuje olejem. Nie wiedziałam tylko, że bankirai ma taki specyficzny zapach. Nie każdemu może się podobać. Pewnie minie po kilku deszczach, ale na razie susza :(
  18. do budy przydałby się zacieniony podest przed wejściem.
  19. Ja kupiłam prostą Amica za 999 zł. (lodówka z zamrażalnikiem u dołu). Nie ma no-frost (jakoś nie czułam potrzeby posiadania), ma jeden agregat i regulację mechaniczną. Czyli mało rzeczy do psucia się. Jest za to klasy A++. Zobaczymy jak się będzie sprawować.
  20. Trochę wstrząsająca kolorystyka. Jestem ciekawa, jak to zgrać we wnętrzu, by nie wyszlo kiczowato.
  21. zastanawiam się nad zbiciem skrzyń na rośliny z desek kompozytowych. Wygląd mniej więcej drewna, ale całkowita odporność na wodę i grzyby.
  22. Karp koi - mocno brudzi, potrzebuje silnego systemu filtracji, aby woda nie była mętna. Ponieważ świetnie się mnoży, trzeba odławiać regularnie nadmiar osobników. Karp koi niszczy małże. Lin - ma podobne wymagania, co karp. Lubi ciepłe, muliste, stojące, zarośnięte wody. Podobnie jak karp znosi słabe natlenienie. Jesiotr - on odbiega wymaganiami od pozostałych. Lubi wody krytalicznie czyste, płynące (najlepiej oczko z silnym strumieniem lub kaskadą), doskonale natlenione! To ryba rzeczna i morska, nie jeziorna. Poza tym pływa przy dnie i zwykle jest mało widoczna, w przeciwieństwie do koi, które można karmić z reki. Jesiotr jest bardzo dużą i szybko rosnacą rybą. Potrzebuje dużego oczka. Z jesiotrem dałoby się trzymac pstrąga lub lipienia. Zamiast jesiotra lepsza byłaby wzdręga albo złota orfa (czyli ksantotyczna odmiana jazia). Ale jaź wymaga dobrego natlenienia wody (konieczna mała fontanna, kaskada lub natleniacz). Z tym, że rośnie wiekszy od karpia koi, nawet do 60 cm. Za to poluje na narybek karpia koi, regulując tym samym liczebnośc karpia w oczku. Jeśli jednak planujesz małe oczko to odradzam powyższe ryby. Zamiast karpia koi spokojnie można wybrać karasia ozdobnego - czyli złotą rybkę (podobna kolorystyka, kształt i udomowienie). proponuję dodać gatunki nietypowe - np. raka
  23. a będziecie podlewac? Zimozielone: bergenia, turzyce, dąbrówka rozłogowa
×
×
  • Utwórz nowe...