Tam jest poważny problem z nawożeniem. Trawnik zakładany w maju, a nawóz dopiero na jesień.
Przy tak ulewnym lecie jakie było w zeszłym roku to w glebie nie pozostało ani grama azotu i fosforu.
Kolejne nawożenie tylko wiosną i do teraz nic.
Nic dziwnego, że marnieje.
Na dodatek rozrastająca się w glebie grzybnia zabiera trawie składniki pokarmowe.
Autor dostał odpowiedz na innym forum, ale ją zignorował.
Grzyby kapeluszowe to jak pisała redakcja: Miedzian lub Topsin, przy czym miedzian stosować w temp. poniżej 25 stopni.
" jakiś nawóz sypki na chwasty " - to albo jakiś błąd w czasie pisania albo problem ze zrozumieniem roli stosowanych środków przy zakładaniu trawnika.