
Elfir
Uczestnik-
Posty
2 543 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
82
Wszystko napisane przez Elfir
-
mhtyl - dla wszystkich, oprócz ciebie wymiana zdań jest jasna. Na szczęście nie pisałam do ciebie, nie musisz rozumieć.
-
Proporcjonalny. Każdy styl jest piękny na swój sposób. Ja się nie czepiam wyborów inwestorów tylko sformułowania "zachwyca szlachetnym wyglądem". To klasyczne upupianie z Gombrowicza "Jak to nie zachwyca Gałkiewicza, jeśli tysiąc razy tłumaczyłem Gałkiewiczowi, że go zachwyca."
-
uroboros spytał czy mam płaski dach i odpowiedziałam, że mam płaski. Nie wiem po co próbujesz komplikować proste odpowiedzi i to nie skierowane do ciebie?
-
nie wiem czy najlepszym wyjściem jest schlebianie złym gustom zamiast promowanie dobrych wzorców...
-
Czyli taktuje? włącza i wyłącza? Jaka jest temperatura pomieszczeń? Wystarczająca? Masz skręcone pokrętła głowic w grzejnikach? Może się wyłączać, bo powracająca woda ma temperaturę równą nastawom temperatury na piecu. Masz dobrze wentylowane pomieszczenie? Może się wyłączać jako zabezpieczenie przy spalaniu z ograniczonym dostępem tlenu. Masz programator pokojowy? W jaki sposób dobierałeś moc pieca? Ktoś ci liczył zapotrzebowanie czy było "na oko"? Ale przy starej kamienic bez elewacji to i tak słono zapłacisz za gaz.
-
No i co z tego? Gość Murdrew napisał, że "każdy murowany ma dach drewniany". Nie każdy ma. Tylko tyle.
-
dach płaski
-
Zarzut dotyczył architekta a nie inwestora. Inwestor przecież nie musi mieć ani gustu ani znać się na architekturze, ani mieć wyobraźnie przestrzenną, by sobie wyobrazić dom z rysunku w rzeczywistości. Złe jest to, że architekt tak projektuje. Chociaż ten dom nie jest "hujnią", bo to zdecydowanie zbyt ostre określenie. Po prostu szkoda, że architekt nie przyłożył się do proporcji. Akurat gust to często się ludziom zmienia. Małe dziewczynki często zaczynają od różowych pokoików i sukienek, ale niekoniecznie kontynuują tę różową fascynację w dorosłym życiu. Mam klienta, który planował swój drugi dom, podobnie jak pierwszy, w tradycyjnym stylu angielskim, takim cottage mansion. Niedawno podesłał mi rzuty od architekta - skrajnie nowoczesna, przeszklona willa modernistyczna.
-
Też czytałam. Chyba Archeton zaczął ten trend. A Archon na początku lat 2000 specjalizował się w setkach ukwieconych balkoników. Wówczas łatwo było rozpoznać projekt danego biura.
-
podejrzewam, że chodzi o więźbę.
-
to zielone to zwykłe zielenice. Sinice śmierdzą siarkowodorem i są bardziej niebieskawo-zielone.
- 5 odpowiedzi
-
- basen
- mętna woda
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
domek narzedziowy i nie tylko
Elfir odpisał cesary4 w kategorii Kącik wypoczynkowy, mała architektura
Chciałabym widzieć bohatera, który w łatwy sposób podpali pryzmę kompostową Mimo, że są to składowane "pozostałości roślinne" -
Nie każdy murowany ma drewniany dach. Mój nie ma.
-
Nie każdy lubi nowoczesną architekturę. Moja matka też lepiej czuje się w klasycznych wnętrzach i pewnie, gdyby miała się budować to szła by w klimaty "pseudodworkowe": ganek, wole oczko w dachu. Poza tym nie wiadomo jakie tam jest otoczenie? Może to jakaś zabytkowa dzielnica pełna klasycznych domków z gankami? *** Niedaleko mojego domu jest przepiękny stary budynek przedwojennego komisariatu z mansardowym dachem, gankiem, oknami z okiennicami, lukarnami w konstrukcji szachulcowej ("pruski mur") - o doskonałych proporcjach. Na dodatek wyremontowany pięknie przez gminę. Uwielbiam go sobie oglądać podczas spacerów. **** Problem w tym domem z artykułu podlega na tym, że na zdjęciu ganek jest bardzo masywny i ciężki optycznie (za wysoki dach). Co przy tych przyporach na kolumnach, wygląda jakby kolumny rozjeżdżały się pod jego ciężarem. Dlatego użycie sformułowania "szlachetny wygląd" jest moim zdaniem na wyrost. Gdyby redaktor był bardziej powściągliwy w opisie bryły,pewnie nie byłoby tej dyskusji
-
raczej styl rozkraczony
-
cały artykuł bazuje na zdjęciach modeli lamp. Nie przedstawia realnego pomysłu na oświetlenie ogrodu. Najwyżej tarasu i ścieżki dojścia do domu.
-
czy główną wartością tej firmy nie jest wasza wiedza i doświadczenie? Jaka będzie jej wartość, gdy ciebie zabraknie?
-
Zawierają tujon, który w dużych dawkach jest neurotoksyczny. Oczywiście, jak komukolwiek na myśl przyjdzie jedzenie kilku kg pędów żywotnika dziennie albo robienia z nich nalewek Ja się zastawiam co to ten "szpaner". Służy do "szpanowania"? "zniechęcona domem" chyba jest zniechęcona do wszystkiego co ją otacza. A sąsiada można wezwać do usunięcia liści. A jak się jest zdesperowanym to i zacienienie i liście można rozwiązać w pozwie cywilnym.
-
Nie ma żadnego sensu usuwania liści z rabat. Chyba, że były chore. Jedynie grabi się z trawnika. I robi z nich najlepszy kompost, tzw. 'ziemia lisciowa'
-
Problem z trzciną jest taki, że trzeba będzie ją stale zwalczać. Bo usuniesz kłącza i na jakiś czas będzie spokój. Ale one będą wrastać na działkę stale z pozostałej część trzcinowiska. Stąd propozycja z tymi drzewami i krzewami. Można posadzić wśród ścieżki i przy przystani od strony południowej, tak by rzucały cień.
-
trzcina wymaga wody. niekoniecznie stojącej, ale wysokiego poziomu wód gruntowych. I światła. Trzcina nigdy nie porasta zacienionego brzegu jeziora. Pytanie czy na pewno trzeba ją likwidować w całości? 6500 m2 to sporo by na pozostałej części mieć dom i trawnik. Za to w tym trzcinowisku na pewno jest siedlisko mnóstwa ciekawych gatunków ptaków. Może dosadzić kilka wilgociolubnych drzew i krzewów a ścieżkę do linii jeziora poprowadzić na pomoście? Trzcinę można zwalczyć mechanicznie - poprzez regularne koszenie i wyrywanie kłączy. Nad wodą są specjalne kombajny do trzcin.
-
Osobie pozbawionej podstawowej wyobraźni przestrzennej tłumaczę: Można zacząć od środka i robić przycinki przy bokach ściany. Można zacząć od prawej lub lewej i robić docinki po przeciwnej stronie. Można zacząć od brzegów i przycinki robić pośrodku. Można układać w karo lub pod dowolnym wybranym kątem. Można układać sobie w okręgi, gwiazdki i serduszka. Może wycinać sobie literki z kasetonów i je dopasowywać. Zależnie jaki kto sobie projekt wrysuje. Im bardziej skomplikowany wzór tym więcej docinek.