Skocz do zawartości

Elfir

Uczestnik
  • Posty

    2 552
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    83

Wszystko napisane przez Elfir

  1. Zwykle orze się jak najszybciej, aby azot się nie ulatniał. A Jagrol podobno zobowiązał się wobec gminy, że będzie orał możliwie jak najszybciej. Tak to jest jak gmina pozwala w MPZP budować osiedla szeregowców pośrodku pól rolnych.
  2. Ok. 5 km od Kórnika znajdują się pola wielkiego przedsiębiorstwa rolnego Jagrol. Nawożenie gnojowicą czuć w obrębie do 10 km, zależnie od wiatrów. Na szczęście dość szybko orzą, wiec smród trwa max kilka godzin. Ale raz przeholowali - lali cały dzień jakąś mieszankę gnojowicy z armatek na wszystkie pola naraz (zamiast z beczek) a zaoranie kilkuset ha pól trwało kilka dni. Smród było czuć w Poznaniu, 25-30 km dalej. https://epoznan.pl/news-news-87781-Znow_smierdzi_w_Poznaniu_i_okolicach._"Czlowiek_na_dworze_sie_dusi" Więc żadne "tujki" nie pomogą. *** W rolnictwie używa i gnojowicy i gnojówki. Dawniej w gospodarstwach rolnych stosowano chów ściółkowy - część moczu wsiąkała w słomę. Pozyskiwało się w sumie niewiele gnojówki, czyli moczu - tyle co w kanale odciekowym zostało po sprzątnięciu brudnej słomy. Za to powstawało sporo obornika. Obecnie wielkie obory to chów bezściółkowy - mocz i odchody trafiają od razu do zbiorników fermentacyjnych. Za fermentacje odpowiadaja bakterie - przy skażeniu "zaczynu" antybiotykami w zbyt dużym stężeniu część bakterii fermentacyjnych prawdopodobnie może zamierać. Gnojowica może przejść niepełną fermentację. Stąd inny zapach (smród). Z tym, że bakterie bardzo szybko nabierają odporności na antybiotyki, więc ciężko określić jaki mają ostatecznie wpływ na skład flory bakteryjnej.
  3. też tak robiłam. Zakupiona wanna stała w mieszkaniu 2 lata, Ale chyba pierwsze to była lampa.
  4. czyli zostaje tylko kompozyt. Aby utrzymać jasny kolor drewna nie starczy samo olejowanie, co jakiś czas trzeba szlifować. Naturalne drewno pod wpływem UV ciemnieje. Chyba, że bawić się w ługowanie, bejcowanie.
  5. drewno egzotyczne. Jeśli nie przeszkadza ci ciemnienie to można olać olejowanie. Chyba, że zależy ci na jasnym odcieniu albo otoczenie jest mocno wilgotne
  6. to zrobić drugą - przynajmniej będzie nawiązanie o którym piszesz w poprzednim poście
  7. może po prostu kolekcja rodzinnych zdjeć?
  8. głupia reklama. I w dodatku gotowca. I nie na temat.
  9. to był teśc, z tego co zrozumiałam. maz przepisal dzialke na mojego ojca.
  10. a jak radzi sobie z wkręcanymi włosami? Ja i mąż mamy długie włosy. Obawiamy się, że szczotkę odkurzacza trzeba będzie co chwila obierać z włosów, co będzie generować więcej roboty niż wyciągniecie klasycznego odkurzacza z szafy.
  11. Nie. Dom należy do właściciela działki. A obecnie jest właścicielem działki twój mąż. Ty możesz najwyżej wnioskować o zwrot połowy kosztów budowy. Mój mąż też był właścicielem działki, na której się budowaliśmy. Rozszerzyliśmy po ślubie współwłasność majątkową o majątek przedślubny (to było dużo tańsze niż przepisywanie połowy działki).
  12. Dlaczego nie? Skoro swoje 150 całkowitej grzeję gazem za jakieś 1400 zł rocznie, to te 30 m2 nie będzie kosztowało dużo więcej.
  13. może zmatowić drobnym papierem ściernym i pomalować zwykłą lateksową?
  14. Na forum Murator, jakieś 10 lat temu - dziewczyna prowadziła dziennik i bloga, miała wielu śledzących, przepięknie dopracowane wnętrza i klient trafiał się wśród śledzących wpisy. Zaczynała się bańka 2008 roku, więc ceny nieruchomości rosły błyskawicznie. Utkwiło mi w pamięci bo: - w trzecim domu, tym ostatnim, użyła listw LED wbudowanych w tynk do oświetlenia wjazdu do garażu, co bardzo mi się spodobało. - w jej dzienniku budowy wybuchła kłótnia, bo ktoś jej zarzucił, że jest małym deweloperem i nie buduje dla siebie a forum służy tylko promocji wybudowanych domów. Nie jestem pewna czy to nie jest ta sama dziewczyna: https://www.bankier.pl/wiadomosc/Budujemy-dom-Pierwszy-dla-wroga-trzeci-dla-siebie-2920591.html EDIT - znalazłam ten wątek: https://forum.muratordom.pl/showthread.php?207675-Do-3-razy-sztuka-komentarze/page51
  15. zależy czy bardziej ci się opłaca stan portfela czy stan zdrowia i czas
  16. Znałam takich, co budowali pod rząd - co trzy lata. Wykańczali i sprzedawali drożej, bo ceny rosły. Na każdym kolejnym domu zarabiali. Wiec ostatni był już bez kredytu.
  17. Może być konieczny projekt zamienny - uwzględniający zmiany. O ile bryła mieści się w zapisach MPZP
  18. spokojnie, dopiero trzeci, zgodnie z powiedzeniem, będzie się nadawał Ale nie ma co sie meczyć w domu, który ogranicza.
  19. ja mam panele na podłogówce. Wybierałam je po wyglądzie i tylko sprawdziłam, czy dopuszczone są do ogrzewania podłogowego. Do tego podkład na podłogówki. I wsio. Nie robiłam z tego uniwersyteckiego zagadnienia.
  20. Ale co ma wina sprzeczek do tego, że na 12 m2 jest po prostu za ciasno dwójce dzieci? Nie można przyjąć kolegów/koleżanek. Z chłopakiem/dziewczyną nastolatek też nie posiedzi. *** uroboros - podajesz przykład dzieci jednej płci i w podobnym wieku. Gorzej, jak nastolatka siedzi w pokoju z małym chłopcem. Może sa dzieci, które lubią się kisić na 1,5 m2 (bo tyle wolnej podłogi było bez mebli) Ja do nich nie należałam. Chyba więźniowie mają więcej przestrzeni zapewnionej ustawowo. Na rzucie zamieszczonym przez autora wrysowana szafa w wiatrołapie jest węższa od tej w pokoju i od mebli kuchennych (które mają 60 cm) - i do tego rysunku się odnosiłam.
  21. Ja niestety wychowałam sie z młodszym bratem w jednym ciasnym pokoju i żadnemu dziecku tego nie życzę. ale jasne, każdy rodzic ma prawo do ignorowania własnego dziecka, jego potrzeb i uczuć.
  22. uroboros - jedno dziecko będzie cię wiecznie obwiniać, że drugie kochasz bardziej, skoro ma fory lokalowe.
  23. 1. wojna o pokoje wśród dzieci (każde będzie chciało większy pokój) 2. w wiatrołapie nie zmieści się szafa normalnej głębokości (czyli min 60 cm) poza tą wnęką przy schodach 3. Na poddaszu duża przestrzeń stracona na komunikację - korytarz to największe pomieszczenie.
×
×
  • Utwórz nowe...