-
Posty
6 399 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
87
Wszystko napisane przez PeZet
-
Kiedy drewno na krokwie
PeZet odpisał Stforek (Łukasz) w kategorii Pokrycia dachowe, więźba i rynny, okna dachowe
To jest bardzo przydatna informacja. Serdecznie dziękuję, choć nie ja byłem adresatem. -
Najprościej powiedzieć, że na tyle ile potrzeba. Za mało danych. Zasilanie 1-fazowe czy 3-fazowe? Osobno światło i gniazda. Osobno pomieszczenia mokre. Osobno kuchnia. Osobno urządzenia pobierające > 2kW. Osobno obwody zewnętrzne. Osobno obwody urządzeń "wrażliwych"- rtv, komp. Osobno zasilanie instalacji alarmowej. Osobno urządzenia zasilane z trzech faz. Osobno obwody oświetlenia awaryjnego. I pomieszaj fazy oświetlenia i gniazd w poszczególnych pomieszczeniach: żebyś mógł włączyć lampkę do gniazdka, jak ci padnie żarówka w żyrandolu. I pomieszaj fazy na kondygnacjach, żeby nie padły ci wszystkie gniazda na kondygnacji na raz. To samo zrób z oświetleniem na kondygnacjach. I sensownie podziel to na osobne wyłączniki różnicowo-prądowe. ...dlatego mówię, że za mało danych.
-
Dosyć naciągana teza. Ubezpieczenie nie ochroni przed szkodliwymi materiałami, jeśli nie ochronią certryfikaty jakości. A jeśli uchronią certyfikaty, to po co ubezpieczenie?
-
Mam SSZ. Moim zdaniem otynkować trzeba, a pióro i wpust jest przereklamowany,szczególnie w przypadku ściany dwuwarstwowej. Tak, to niemiła sytuacja. Jeśli bierzesz fakturę, to jesteś górą. Choć,niestety, trzeba dochodzić swego przed sądem. Choć nie zawsze. Tak czy siak, nie życzę. Z procentowym udziałem jest tak, że z tych wszystkich małych procentów składa się cała budowa. Nie ma na budowie etapu, który byłby np 20% inwestycji. Zawsze jest 1%, 2%,5%, 10%.... Oddychanie ścian to bujdanie warta zachodu. Całkowicie się z Tobą zgadzam. Materiał na ścianę ma być wygodny w budowaniu - bk, wygodny w montażu instalacji - bk, albo na przykład akumulujący ciepło, wtedy w grę wchodzi ceramika. Gazobeton gorzej akumuluje,ale też jest ciepły. Mój domek wybudowałem z gazobetonu i bardzo sobie chwalę łatwość montażu elektryki, przycinania bloczków i obróbki ściany. Murowałem sam. Nie mam wiedzy na ten temat. Nie miałem. To proste, tylko męczące.
-
Co za bzdury wypisujesz? ad1 niższa cena produkcji nie ma wpływu na cenę końcową. ad2 materiał nie ma wpływu na to, czy łatwo czy trudno montować wymiennik - grubość ścian jest symboliczna ad3 a to już demagogia - o jakim rzucaniu mówisz? rekuperatorem? po co? ad4 waga jest bez znaczenia - tego się nie nosi, to nie suszarka do włosów.
-
Chudziak. Izolacja. Ocieplenie. Izolacja. Rurki. Wylewka. Zbrojenie rozproszone. Da radę? Styropian rozłożę. Rurki też. Jastrych/wylewka. Tu jest sprawa. Jak samodzielnie zalać podłogówkę? Jakieś uwagi? Wskazówki? Sugestie?
-
Do tego musisz robić stelaż i szczelinę wentylacyjną.
-
2004/2005 Chcę mieć dom ciepły, wygodny i słoneczny. Najchętniej zamieszkałbym w Dalmacji. Ale tam nie mają tak pięknych zim, jak u nas. W lutym 2009: Widok z drogi, ze zdrapkiem dogorywającym, który wiosną 2009 trafi na lawecie do recyclingu... Gratka, autentyczny australijski znak drogowy: Dom, który zbuduję będzie energooszczędny. Najprościej dopilnować właściwej orientacji budynku względem stron świata. Dochodzą osobiste preferencje: kuchnia od wschodu czy od zachodu? Kuchnia od zachodu - z tej strony mam piękną panoramę; sypialnia: od wschodu - nigdy nie chodzę spać o zachodzie. Wykorzystanie energii naturalnej to priorytet. W granicach możliwości finansowych i zdrowego rozsądku. Z akcentem na możliwości, stąd okien o podwyższonej izolacyjności nie montuję, kupuję zwykłe 5-komorowe białe pcv i sam je wstawiam. Sam je również obrobię tynkiem, pod okiem wuja. Z początku idzie z oporem, ale wszystkiego można się nauczyć. Z fizyką jestem na bakier od zawsze, od zawsze też fascynuje mnie, zadziwia i przeraża. Dlatego również "tymi ręcami" buduję. Po kupnie działki, przed kupnem projektu wertuję materiały dotyczące passive solar heating/building, energy saving, accumulating, etc. Będę wykorzystywał energię słońca, na bank, a może i ziemi. Z czasem dowiem się o istnieniu ciepła przemiany fazowej. Że takie zjawiska w przyrodzie występują? Chwała ludziom, którzy wiedzą na te tematy dzielą się w sposób przyswajalny, praktyczny i są pomocni. Naprawdę pomocni. Kolejny prosty beznakładowy sposób gromadzenia ciepła słońca to masywna ściana akumulacyjna w centralnej części domu. Żeby ten akumulator miał sens, istnieją oszacowane proporcje między powierzchnią szyb w oknach a objętością takiej ściany. 0,3m2 muru o grubości 10cm przypada na 0,09m2 szyby w oknie. Woda to również akumulator: 11,3 l wody na 0,09m2 szyby w oknie. Pachnie to herezją, new age'm, jehowami i czarami, więc sceptycznie do tego podchodzę, tym bardziej, że nie od dzisiaj wiadomo, że mierząc, ważąc i obracając na macierzach kiosk z gazetami w końcu znajdziemy w nim odpowiedzi na wszystkie nurtujące naukę pytania. Ale w przyrodzie nie istnieje nic piękniejszego od surowej ściany z cegły. Pani architekt notuje więc w opisie adaptacji: "ściana wewnętrzna konstrukcyjna z cegły ceramicznej". Odnośnie zbiornika z wodą - ustawić w domu ogromne akwarium z rybkami można zawsze. Nigdy rybek nie hodowałem, kto wie, może zacznę. Idziemy dalej. W najmniej słonecznym okresie roku, czyli w dniach 22 i 23 grudnia słońce stojąc w zenicie jest najniżej, czyli pada pod kątem 14-15 stopni. Żeby promienie padające przez okno, którego parapet znajduje się na wysokości około 1m dotarły do przeciwległej ściany, jej odległość od okna musi być nie większa niż 3,85m. Co to za salon o szerokości 3,85m? Klitka. Jednak, kiedy oglądam skandynawskie wnętrza domów energooszczędnych, tam odległość przeciwległych ścian jest właśnie taka! Tyle mogę zrobić, by pozyskać istniejącą energię nie ponosząc żadnych dodatkowych kosztów. Rezygnuję jeszcze z balkonu w celu likwidacji mostka cieplnego. W przyszłości postawię werandę - drewniany taras. Małe okna od pn-wsch. Kotłownia od północy. Analizuję całoroczny ruch słońca po mojej ceglanej ścianie (symulacja w komputerze) i myślę sobie, że będzie dobrze. Później - w stanie surowym otwartym okazuje się, że będzie bardzo dobrze, bo ładnie to wygląda, gdy światło maszeruje po ścianie. A zyski energetyczne? Diabli wiedzą, a mądrzy ludzie wciąż prowadzą na ten temat debaty. 22 grudnia, godz 7:52, wschód słońca: 22 grudnia, godz 15:58, zachód słońca: ...który w symulacji na ścianie wygląda tak: 22 grudnia 11:36, słońce w zenicie: Odległość ściany akumulacyjnej od okien trzeba wyważyć między komfortową wielkością pomieszczenia a możliwością bezpośredniego nasłonecznienia w skali roku. W moim domku ta odległość to 4,5m. Rzeczywistość później potwierdzi, że proporcja 4,5 metra do 3,85 to mniej niż 18 łopat piachu względem 12. Ściana powinna być ciemna. Ewentualnie dam wzdłuż ściany ciemny pas terakoty na szerokości 75cm. Ściana prawdopodobnie pozostanie ceglana, a fugi dam ciemne. Ale to pieśń przyszłości, kiedy będę wybierał kafelki. KAFELKI Tej zimy przechodzę w tej materii chrzest bojowy. W obecnym mieszkanku wraz z Wiewiórkiem przeprowadzamy generalny remont łazienki. Efekt przerasta nasze najśmielsze oczekiwania. Z pasją czytam i oglądam wynalazki montowane przez współczesnych Leonardów da V., np. http://www.builditsolar.com/Experimental/experimental.htm, ta strona to jedna z dziesiątek. Też coś skubnę z tego szaleństwa. Jak już wybuduję, oddam do użytku i zamieszkam. Ale zacznę wcześniej, od bufora ciepła - pionierska robota, jaką w dziedzinie budowy bufora "tymi ręcami" wykonali ludzie przejdzie z całą pewnością do historii ludzkości. Hołd oddać należy tym, co nie tyle bufory konstruują, ile tym, którzy myśl tę w świecie propagują oraz tym, którzy z myśli tej czerpiąc ideę w czyn przekuwają, budowę opisują, jak i późniejszą eksploatację wnikliwie dokumentując upubliczniają. O adamie_mk, piczmanie, njerzym między innymi i przede wszystkim tu mówię. Podobno jest gdzieś w świecie inżynier wynalazca, który, dążąc do maksymalnego wykorzystania rozproszonej energii, w furtce przy bramie ma zamontowaną prądnicę i system kółek i przekładek. Ilekroć ktoś otwiera furtkę, wysiłkiem własnych mięsni i wolą wejścia na posesję uruchamia mechanizm i produkuje prąd. Z niemałym oporem uchyla skrzydło, a ono samo się zamyka. Wychodząc musi zrobić to samo - uchylić opierające się skrzydło i wyprodukować prąd. Nie pozostaje nic innego, jak zapraszać gości. Właściwe ustawienie chałupki względem stron świata ma służyć temu, by na południowo-wschodniej połaci wygodnie i maksymalnie południowo zamontować kolektory. Łamigłówka o tyle jest niełatwa, że orientacja działki względem stron świata jest wybitnie figlarna. Południowy narożnik domu odchylony jest od południa o kąt dokładnie 41st. Lepiej dać kolektory na połaci pd-wsch niż pd-zach z racji tego, że zimą kolektory więcej słońca złapią na połaci skierowanej na pd-wsch, a latem i tak złapią tyle energii, że nabiją zasobnik do pełna. Upewniam się w tym obserwując ruch słońca latem i zimą. W końcu nie miesiąc i nie dwa człowiek się buduje, więc widział już to i owo. Również kąt ustawienia kolektorów powinien wynosić 60st a nie 30 z tego względu, co powyżej: latem złapią, co mają złapać, a w okresach przejściowych złapią więcej niż by złapały ustawione pod kątem 30st. Na ile passive solar heating i pozyskiwanie darmowej energii jest w moim wydaniu zabawą, hobby, a na ile to poważna zaangażowana analiza łatwo zgadnąć, bo kompletnie się na tym nie znam. Wiele jednak na tym nie tracę, a coś a nuż zyskam. Nie jest natomiast zabawne szacowanie miesięcznych kosztów utrzymania ciepła w domu. Oj, nie. Projekt - rzuty parter i po mojemu: poddasze i po mojemu:
-
Z albumu Dziennik PeZeta (foto-archiwum)
-
Z albumu Dziennik PeZeta (foto-archiwum)
-
Z albumu Dziennik PeZeta (foto-archiwum)
-
Z albumu Dziennik PeZeta (foto-archiwum)
-
Z albumu Dziennik PeZeta (foto-archiwum)
-
Z albumu Dziennik PeZeta (foto-archiwum)
-
Z albumu Dziennik PeZeta (foto-archiwum)
-
Z albumu Dziennik PeZeta (foto-archiwum)
-
Z albumu Dziennik PeZeta (foto-archiwum)
-
Z albumu Dziennik PeZeta (foto-archiwum)
-
Z albumu Dziennik PeZeta (foto-archiwum)
-
Z albumu Dziennik PeZeta (foto-archiwum)
-
Z albumu Dziennik PeZeta (foto-archiwum)
-
Z albumu Dziennik PeZeta (foto-archiwum)
-
Z albumu Dziennik PeZeta (foto-archiwum)
-
Z albumu Dziennik PeZeta (foto-archiwum)