-
Posty
6 399 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
87
Wszystko napisane przez PeZet
-
Ten piecyk, co prawda, chodzi tylko na drewno i brykiet, ale podoba mi się: Termo Vesta moc 12kW + płaszcz 5kW Trochę za dużo mocy piec ten ma. Kaganosti, piec akumulacyjny, to super. Dokumentujesz gdzieś? Kolega ja14 zbudował i zdokumentował pierwsze rozpalenia, ale czasjakiś temu słuch po człowieku zaginął... Na fm wraz z magikami- zdunami analizowali bardzo dokładnie projekt, układ cegieł, etc.
-
Kaganosti, cały dom będziesz grzał tym jednym piecem? Chyba adam_mk kiedyś kosntruował schemat jak pożenić rekuperację z DGP. Były z tym problemy, nie pamiętam jakie. OK, nie bij! ;) Znalazłem go na jakiejś stronie w dziale 'piece czeskie'. Powinno 'być austro-węgierskie'.
-
Elegancka piecokuchnia na drewno, węgiel, brykiet: Moravia moc 10kW, płaszcz: 6kW
-
Mam wentylację grawitacyjną. Od początku byłem pewien co do montażu rekuperatora, ale ostatnio... zaczynam wątpić w sens. Coś takiego tylko Czesi mogli wymyślić (z całą sympatią) - piec na węgieli drewno piec łazienkowy 7,5kW
-
Piec na drewno: Aqua moc: 9kW, płaszcz: 6,5kW
-
A może taki piec - na węgiel i drewno: Therme Camino H - 6kW, moc płaszcza 3kW Albo taki piecyk: Therme Kamino 8 - moc 8kW, moc płaszcza wodnego: 5kW
-
No, tym razem kulturalnie w miejscu do korespondencji przeznaczonym się zaznaczam. Oj, tak, Afro, u siebie podobnież obserwuję zachwyt jak zzewnątrz widzę światło w moim kurniku. A pazdury piękne robisz. Pozdrawiam.
-
Najbliższy jestem decyzji wstawienia kominka z pw o mocy 14 albo 16kW i zasobnika buforowego, 700 litrów, a najchętniej 900 litrów. Oglądałem dziś piec co 14kW taki kotłowniany. Czy informacja: stałopalność około 8h oznacza, że jak go zpakować węglem, to 8 godzin pali równo z mocą znamionową?
-
Beton komórkowy - co i jak podczas stawiania ścian
PeZet odpisał przemty w kategorii Technologie budowy
Cegłami łapali poziom. Uciekł im, mi uciekł, też go łapałem cegłami. Potem jak murowałem z gazobetonu to znowu mi zwiał i na dwóch ostatnich warstwach przed stropem znowu został złapany. Nigdy więcej nie uciekł aż po sam dach. Na kalenicy uciekł, ale co mi tam. Po to cegły. Ale przed poziomem stropu nie łapałem cegłami. Bloczkami łapałem, bloczkami. I zaprawą. Wujo wypatrzył, że mi nawiał poziom. I on go złapał. Na sznurek. edit: spacje. -
6,7kW/kg - to średnia kaloryczność węgla z czterech portali, przedział od 16,7MJ do 30MJ/kg Do obliczeń przyjmowałem 7kW/kg Drewno (20% wilg.) 4kW/kg Drewno (30% albo więcej) 3kW/kg Bajbago, czy to znaczy że biorąc do obliczeń kocioł 14kW (sprawność 80%), mam szacować, że ma moc 7kW czy 8,75kW? I kolejne pytanie, czy moc kotła oznacza, że tyle ciepła odda wodzie w ciągu godziny? W przypadku kominków z płaszczem podawana jest moc płaszcza, ale piece mają moc po prostu.
-
BIGL, szacunek. Idziesz jak taran z budową. Podziwiam. A bufor... Czy pierścienie do mocowania dennic sam spawałeś? To zdjęcie z podpisem rozwaliło mnie.
-
I jedna jeszcze ciekawostka dotycząca OZC. Jesienią zeszłego roku liczyłem OZC dla warunków parteru, jakie będą zimą. Wyszło mi, że 2kW. Porównałem co lepiej zrobić: czy kłaść część styropianu na stropie, część w pasie pod ścianą i wszędzie tam, gdzie pomieszczenia nie będą używane i takie tam różne. Wyszło, że najlepiej zasłonić okna styropianem i położyć styro na stropie. Okien nie zatkałem. Rzuciłem wsio na strop. I wyszło mi 2kW. Minęła zima i okazało się, że były 4kW. I dlaczego licząc OZC dla wykończonego domu parter ma 3kW? Zacząłem dłubać w tym wariancie zimowym. Zrobiłem symulację. I okazuje się, że nawet gdy nie ma styropianu na stropie nic a nic, to nawet do 3kW nie dociąga. Coś mi się tu nie widzi. I najpewniej mójpodpis w stopce ma głębokie uzasadnienie, bo z szacowaniem zapotrzebowania jest tak jak złopatami piachu w zaprawie cementowej: ma być dwanaście, a jak się wrzuci osiemnaście, to też będzie dobrze. Paranoja. Paradoks. Papranina. Dalej. Piszą: moc kotła 16kW. Sprawność 75%. No to nie mogą napisać, że 12? Papua.
-
Zajrzałem do moich obliczeń w OZC. Docelowo straty ciepła na parterze to 3kW na godzinę. Na poddaszu: 2,1kW/h. Więc z faktycznych 4kW, jakie dom tracił tej zimy to nieocieplona podłoga i dziurawa izolacja termiczna stropu. Chyba, że się okaże, że stawiam dom co ma straty ciepła na poziomie 6,8kW. Oby nie.
-
Jani, dokładnie o tym myślę. Instalacji solarnej nie planuję.
-
Cyrkulacji nie będę robł, za małe odległości. Łazienka jest za ścianą, a w kuchni zamontuję elektr. przepływowy ogrzewacz. Łazienka na poddaszu jest bezpośrednio 'nad'. CWU - w tym wszystkim to pikuś. Od dwóch lat wisi terma 50l. Wystarczy dla dwóch osób. Jesli będzie bufor, to wężownicą będzie grzał cwu.
-
Jani_63, święte słowa. Ale jakaś koncepcja musi być. Muszę wiedzieć, czego szukać. Czy piec 16kW, czy 10, czy baniak 300 czy 500 czy 800 litrów. Jakieś widełki określam, bo wiadomo, że żeby zamarznąć to trzeba się naprawdę postarać, albo diabelnego pecha. Oszacować min i maks i potem przyjdzie czas na sympatie i antypatie, to mnie się podoba, a tamto nie. No i już wiem, że 10kW to lekko mało z uwagi na wygodę. Rozmiar zbiornika jest wypadkową mocy kotła, miejsca w domu i komfortu. Tym sposobem po raz kolejny została wywalona futryna, choć drzwi były otwarte. Przy okazji przebudowany został dom: powstała dobudówka, drugi komin, zmniejszona kuchnia... I wychodzi mi, że chyba dla mnie ideałem byłby...
-
Kolejne interesujące spostrzeżenie, nadal przy mocy kotła 10kW i zapotrzebowaniu dobowym 96kW: Mając zasobnik 300 litrów zagotujemy go po 4 godzinach i 40 minutach grzania, a po kolejnych 7 godzinach znów musimy grzać. Bez gotowania bufora (tw=90stC), załadujemy go w ciągu 4 i pół godziny i mamy zapas na 6h i trzy kwadranse. A wszystko to przy 100% sprawności kotła... czego dotąd nie brałem pod uwagę. ... bo przy sprawności 75% załadujemy te 300 litrów po siedmiu godzinach z hakiem i mamy zapas na 6h z hakiem.
-
Faktycznie. Sam nie wiem co liczę..... słów brak. Piecem 10kW trzeba palić 9,5h na dobę, ale trza mieć bufor 700 litrów, by zgromadził te pozostałe 57kW zapasu. Piec 16kW czas grzania: 6h potrzebny bufor 900 litrów
-
Powiedzmy, że rozumiem... 10kW to na dwie i pół godziny grzania. Palę 24 godzin, generuję 240kW. Chałupa oddaje w tym czasie 96 kW. Zostaje 140kW. Zrozumiałem!!!!!!! Ale z tego też wynika, że w 10kW piecu non stop trzeba palić przez 16h żeby mieć spokój przez następne godzin 8 Zrobiłem sobie w exelu kalkulator doboru mocy pieca, wielkości zasobnika, wymaganego czasu palenia Bajbaga, po raz kolejny otwierasz mi oczy na zależności między pewnymi zjawiskami. Wielkie dzięki.
-
Dobry patent. Moim znajomi, którzy mieszkają na poddaszu, dobudowali schody zewnętrzne i wchodzą przez balkon. Klamkę mają z obu stron i zamek na klucz.
-
Bajbaga, straty mam 4kW/h - to średnia z tego roku liczona na podstawie zużycia węgla w okresie od 15 lutego do końca kwietnia. Wyszedłem z założenia, że skoro na dobę potrzebuję 96kW, to żeby utrzymać ciepło przez 12 godzin muszę zmagazynować 48kW,czyli potrzebuję baniaka 500l. Woda 90stC-20stC (bez podłogi). Tak to szacuję, szacowałem. Powiedz, czy gdzieś robię błąd w takim szacowaniu.
-
Dzięki, panowie, za odzew. Rzecznik prasowy powiedziałby, że odbyły się konsultacje społeczne... Zaczepiony pan z Wiejskiej by zaczął: 'Na dzień dzisiejszy nic nie mogie jeszcze powiedzieć'. A więc... A uczycielka by rzekła: 'Siadaj, dwója. Nie zaczyna się zdania o a więc.' Postawiłem sobie gipskarton, coby się przymierzyć do grodzenia. Kicha. Do kitu. Ganianie do kuchni przez salon to doskonały wątek do filmu 'Alternatywy 4' Podsumowując: Piecokuchnia. Nieeee. Dobudowa. Bajbaga doskonale to ujął. Szkoda pruć ściany. I formalnie za dużo zachodu. Zmniejszyć bufor i wkitrać go gdzieś. Jestem za. Pojawia się pytanie do ilu go zmniejszyć. 300 litrów razem z podłogą zakumuluje 60kW (temp spadnie do 19stC) Czy to realnie wystarczy? W największe mrozy można włączyć nieśmiertelną farelkę 500W za 160zeta. Ze wszystkich opcji najbardziej przemawia do mnie: 1. zmniejszenie bufora i zabudowane go, w kuchni, jako przedłużenie komina; straciłem archicada, nie wrysuję, ale mogłoby to być miejsce, w którym architekt postawił lodówkę. Kolega j-j albo NJerzy, nie pamiętam, postawił podobnie bufor i zabudował. 2. kominek z płaszczem + prąd (grzałki, farelka) Animus Tak, masz rację. O tej opcji będę pamiętał, i pozostanie zapis dzięki tej dyskusji. To tez jest opcja, przy okazji budowy garażu, który kiedyś stanie po lewej. Do tego czasu będę wiedział o niebo więcej czego mi potrzeba i jak u mnie z kondycją. Wiadomo, wszyscy jesteśmy niezniszczalni, tylko w pewnym momencie siekiera się robi zbyt ciężka.
-
Piecokominek. Piszą, że można w nim palić węglem.
-
Z albumu piec - kominek - kocioł
-
Albo coś takiego. Full wypas. Tryb zimowy 13kW, tryb letni 5kW. I jeszcze czajnik wody zagrzeje.