PeZet

Rewelacja, powiem Tobie. Tak wygląda profeska... w sensie, że super. I dzięki za wklejkę.

Adiqq, gdybyś przy okazji swych peregrynacji po internecie trafił na wartościowe wypowiedzi odnośnie pomp ciepła typu powietrze-woda, to wklej, proszę, do nich linki.

Wklej. Wczoraj tam byłem, namierzyłem też wątek założony przez ciebie na temat użytkowania pc (szkoda że dyskusja zdechła). Mam przekonanie, że takie informacje jak Twoje i Bajbagi trzeba mnożyć i powielać, bo to źródło konkretnych danych, a nie bicie piany typu "bo mi się wydaje". Już da Vinci wymyślał maszyny latające... w sensie... miała być tu metafora XXI-wiecznego techno-ciemnogrodu, ale zgubiłem wątek, więc...teges. Wklej.

Z dziennika Adiqq'a: "podsumowanie kolejnego miesiąca CO+CWU Luty 2013= 732kwh, 293zł, 70% tania od 1.10.2012 do 1.03.2013 =3064kwh=1197zł, 73,7% tania rok wcześniej Luty 2012= 936kwh, 383zł, 55% tania od 1.10.2011 do 1.03.2012=3432kwh=1321zł, 69% tania" Dziennika Ewy, Adriana, Franka, Ignasia praktycznie wychodzi, że w lutym dom Adriana miał straty 36kW CO+CWU na dobę. W całym półroczu 23,7kW/dobę. Z OZC Adiqqa: z wentylacją grawitacyjną zapotrzebowanie w okolicy 13500kwh/rok, projektowe obciążenie cieplne około 7,5kw dla WM mam projektowe obciązenie cieplne około 5,9kw a zapotrzebowanie około 12200 (sprawnośc reku 75%) Analogicznie u mnie OZC pokazuje: dla wentylacji grawitacyjnej proj obc cieplne 5188W i roczne zapotrzebowanie 6078kWh/rok, dla rekuperacji (75% sprawność urządzenia) obc cieplne 4433W i zapotrzebowanie 4985kWh/rok. Musiałem sobie to zanotować, bo aż oczom nie wierzę, że tak się da. Mędrca szkiełko czy oko i tak dalej... I jeszcze, dla przypomnienia, wypowiedź bajbagi jakże znamienna w świetle wyników podanych przez adiigga. (BTW, nie ma to jak cytat z własnego dziennika; lepsze niż koło dla chomika)

Na wstępie gratuluję, że masz tak energooszczędnie. To są niesamowite wyniki. Analogicznie u mnie OZC pokazuje dla wentylacji grawitacyjnej proj obc cieplne 5188W i roczne zapotrzebowanie 6078kWh/rok, a dla rekuperacji (75% sprawność urządzenia) obc cieplne 4433W i zapotrzebowanie 4985kWh/rok. Znacznie mniejszy mam dom, więc sądzę że porównanie wyników z teorii może przekładać się na rzeczywistość. Dodam, że tak na oko, grzejąc mój parter domu kozą - węglem, drewnem, mam wrażenie, że jest mniej więcej tak jak pokazują liczby... W zasadzie okazuje się, że czytając Twoje wyniki jestem w szoku dlatego, że obliczenia pokrywają się z rzeczywistością. W sumie co w tym dziwnego. Kończąc, gratuluję, że masz tak energooszczędnie, bo to niesamowite wyniki.

Adrian, te wyniki kwh-owe to mi we łbie się mieszczą na styk i robią tsunami w mózgu! Czy takie wyniki to zasługa dobrego ocieplenia i przede wszystkim COP-u? Przypomnij, proszę, jakie zapotrzebowanie teoretycznie ma Twój dom? Jeśli przyłożę Twoją miarę do mojego domku, to moja inwestycja (teoretycznie) w pc około 50kpln miałaby szansę zwrotu w czasie nieco ponad 10lat. Bo praktycznie wychodzi, że w lutym Twój dom miał straty 36kW CO+CWU na dobę! A w całym półroczu 23,7kW/dobę. To wynik piękny. Daje mi to poważnie, podkreślam - poważnie - do myślenia. edit: dopisałem, że teoretycznie inwestycja...

Czytam, BIGL, systematycznie zaglądam tu do Ciebie i w milczeniu podziwiam. Poza niezwykłą frajdą z zaglądania, znajduję różne cenne różności. I tak na przykład właśnie jestem przed zakupem palnika gazowego i mam nadzieję, że... już nigdy nie będę używał przykrywki do rozpalania grilla! Na razie. Pozdrowienia. P.

Odnośnie metrów rury. Liczone, liczone, wychodzi 500mb (bez kilku metrów), a i tak kupić muszę 600m, z czego zostanie kilka wąsów kilkudziesięciometrowych. Rozkładanie z założenia co 10-15cm mija się z celem, bo zostają odpady. Odpady! Więc siłą rzeczy u mnie wejdzie więcej rury, razem z odpadami. ... a może jeszcze raz policzę wszystko i spróbuję zmieścić się w zakupie 500m rury. ... i może jak tak będę bardzo myślał, bardzo myślał, że podłoga się układa, to może sama się ułoży, a zwłaszcza zaleje się betonem sama.

Dzięki, panowie, za cenne odpowiedzi. Czyli kabel mam. Animus, odnośnie powierzchni - miałem na myśli sytuację, gdy TĘ SAMĄ ilość rury rozkładać na mniejszej i na większej powierzchni. Tu i tu da tyle samo ciepła. Wtapianie folii wydaje mi się pomysłem bezcennym. Nawiasem mówiąc, Animus, podziwiam Cię za nieszablonowy sposób myślenia. 1. Wyrównam czym się da. Cement piach. 2. Palnik, folia. smród. Nawet ścinki folii pójdą. 3. Położę folię. Toż nawet pińć warstw można tak kłaść jak kto chce. Teraz wyrównam. Podeschnie. Cieplej się zrobi, to zacznę grzać. Folię grzać.

Zwiększenie powierzchni grzejników nic nie da, bo przeca ciepło jest z temperatury wody, długości rury i prędkości przepływu. Powierzchnie wykorzystam maksymalnie... czyli tak jak na rysunku. Mam też zawyżoną temp zasilania. Z tych zawyżeń wychodzą mi, w moim laickim przekonaniu, same korzyści, bo mam spokojną głowę, że: - nie kładę za mało rury - nie muszę robić strefy brzegowej - nie kładę za dużo rury - jak obniżę tz, to mam jeszcze fajniej - nawet pompę ciepła mogę podłączyć choć nie podłączę. - pojemność wodna: 100l - to i termą zagrzeję PROBLEM JEST Co położyć na chudziak, żeby go wyrównać iżby folii nie porwać, a z torbami nie pójść i się nie narobić: - piach z cementem? - sam piach? - geowłókninę? - papę? - o...lać sprawę i niech się dziurawi? RZECZY INNE Zrobić jakie zadaszenie na drewno. Porąbać szpilka do GSW Chodzi mi po głowie kotłownia w garażu... Ale nie mam garażu. PS. Na allegro certyf.energ. są po cztery dychy. Sterowanie pogodowe... Jakiś kabel - skrętka pewnie - musi pójść z kotłowni do: 1. dokądś wewnątrz - zrobię odczyt temp w holu 2. dokądś na zewnątrz - dam na ścianę NE Nie kładę rur odkurzacza centralnego. Nie potrzebuję.

Tak, Animus. Liczone z uwzględnieniem wykończenia podłogi.

Zrobiłem projekt podłogówki. Z obliczeń wychodziły mi rozstawy rzędu 30cm, ale strach... strach, że będzie zimno. Więc przyjąłem najgorsze możliwe warunki szczelności domu, jakości okien, wentylacji i efekt jest taki. Realne zapotrz na ciepło rzędu 4,5kW Podłogę policzyłem na jakieś 5,5kW W sumie 500mb rury Tz=38stC, tp=35stC Jakieś uwagi?

Tym razem nie odpuszczę. Bez noclegu, bez spania, od piątku do niedzieli, non stop i bez wytchnienia. Beton, stal, styropian. I znowu beton, stal, styropian. Zaprawa. Fuga i centryfuga. PeZet - 1 os.

Tinku, czy to znaczy że na górze byś dał też podłogówkę, czy że żadnego ogrzewania na górze, bo dogrzewa się dołem? A, już rozumiem. Ok sama podłogówka.

prezesie drogi, twój pies ma rogi... a budka - szacuuuunek.

Podłogę robił będę. Czas zebrać wszystkie sprawy co mają pójść w beton i pod beton. 1.Na chudziak coś do wyrównania. Suchy piach? czy gips? czy piach z cementem? 2. Na to folia czarna czy folia do oczek wodnych? Czy papa zgrzewana a na nią folię czarną? 3. Na to alufolia w kratkę 4. W styropian: ...4a. kable do jakichś czujników temperatury? skrętka? ...4b. odkurzacz centralny ...4c. odpływ skroplin z kanału kominowego? - tu mam duże wątpliwości 5. rurki ...5a cwu w kuchni ...5b zimna woda w kuchni ...5c podłogówka 6. beton edit: jakie rurki dopisałem

Moose, ceglaste macie! Taż tak chcę u siebie zrobić. Pytanie: w środku jak to wykończone zostało? Jaka płyta, tynk, czy farba, żeby nie pyliło? Inny trop mam alternatywny by wylać z betonu i ścianki i blat monolitycznie.