Nie sprawdziło się - nie dołożyłem. Kasę już dostałem na konto, negocjowaliśmy skutecznie, obie strony zadowolone - sprawa zamknięta, zakończona pozytywnie.
Nie zrozumiałem - w którym momencie naruszyłem warunki umowy? Teraz mam inną zagwozdkę, z kolejnym dostawcą, który w podobnej jak poprzednia sytuacji, powołuje się na regulamin wewnętrzny przedsiębiorstwa, próbując mnie wytutkać. Mianowicie chodzi o taki zapis: cytuję Sieci przejmowane odpłatnie w okresie do 1 roku od daty ich wybudowania, x wykupi wypłacając jednorazowo 60% poniesionych przez inwestora kosztów wyliczonych w oparciu o cennik Sekocenbud według poziomu cen z dnia odbioru końcowego robót wodociągowych i kanalizacyjnych. Sieci przejmowane odpłatnie w okresie od 1 roku do 3 lat od daty ich wybudowania, x wykupi wypłacając jednorazowo 50% poniesionych przez inwestora kosztów wyliczonych w oparciu o cennik Sekocenbud według poziomu cen z dnia odbioru końcowego robót wodociągowych i kanalizacyjnych. Sieci przejmowane odpłatnie w okresie od 3 do 10 lat od daty ich wybudowania, x wykupi wypłacając jednorazowo 25% poniesionych przez inwestora kosztów wyliczonych w oparciu o cennik Sekocenbud według poziomu cen z dnia odbioru końcowego robót wodociągowych i kanalizacyjnych. Sieci przejmowane odpłatnie w okresie powyżej 10 lat od daty ich wybudowania, x wykupi wypłacając jednorazowo 1% poniesionych przez inwestora kosztów wyliczonych w oparciu o cennik Sekocenbud według poziomu cen z dnia odbioru końcowego robót wodociągowych i kanalizacyjnych. Koniec cytatu Mnie dotyczy ostatnia opcja, ta z podkreśleniem. Moje wątpliwości to ten 1% zwrotu, zgodnie z wewnętrznym regulaminem zatwierdzonym przez zarząd spółki. Jak to się ma do prawa? Co mnie obchodzić mają wewnętrzne regulaminy? Jest to zgodne z prawem? czy walić z tym do sądu?