Skocz do zawartości

bobiczek

Uczestnik
  • Posty

    9 906
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    142

Wszystko napisane przez bobiczek

  1. Pesymistycznie. Dajmy spokój. Się fajnie wyciszyło - i niech tak na forum zostanie. Dobra?
  2. A właśnie że nieprawda. Tu się akurat pisze - Ogród. Kącik wypoczynkowy. Mała architektura. To nie temat - "Szczyt kiczu" albo "Czy postawiłbyś w ogrodzie krasnala z gipsu" Dlatego lekko poparłem Feniksa wcześniej.
  3. ku pamięci Lej tylko pod krzakami. Nigdy rzęsiście szlaufem po liściach i całych krzakach, bo się przyzwyczaisz i kiedy lato będzie inne niż tegoroczne - przypłacisz brunatnymi liśćmi i owocem. I miedzian nie pomoże nawet. To powiedziałem ja! Właśnie tutaj spierałbym się . Ale to tak bym się spieral!!! że hej! Bo tegoroczne suche powietrze, nawet miedzianu chyba nie potrzebowało. Grzyb - który kocha wilgoć, po prostu nie miał tego lata szans ! To powiedzialem też ja
  4. Wkurza mnie wiesz co. Pokazał co robi, jak to się robi, czym - a cała dyskusja skupiła się na ocenie tej pracy na poszukiwaniu artyzmu takiej roboty lub jej kiczowatości. Nieładnie
  5. Zrobiła się akcja że Feniks produkuje kicz - i natychmiast ma zaprzestać takich produkcji. Proponuję! Kto ma dla niego jakieś intratne zajęcie, oczywiście poparte autorytetami w dziedzinie kultury (+ kilku niezależnych artystów) - niech pisze. I niech zamawia. Pewnie Feniks sobie z tymi zamówieniami poradzi. PS: w razie braku zamówień, rób Feniks wszystko aby popłacić rachunki za prąd, gaz i dzieciom zeszyty kupić i ksiązki do szkoły. Pozdrawiam
  6. zgadzam się Prawda, sama prawda i tylko prawda. Podejrzewam że Leszkowi odpiszą tak - że przyjedzie. Podejrzewam również z racji odległości - nie zabraknie Adika z Ewą i Erki z Kosiarą. Dlatego spokojnie - deklaruję swój akces. Bendem!
  7. Pitarki takie mini rosną. Para cała idzie w liście - roślina je wspomaga na ile może. Jeśli pozbędzie się balastu w postaci liści - łykają śmietankę z całego procesu owoce. dobrze zrobiłeś Pmiętaj. Latoś tego roku było inne niż zawsze - bez wody, bez wilgoci...bez parcha i brunatnych chorób grzybowych które liście atakują. Ale to się zmieni na pewno, więc oszczędź ryzyka , póki owoce nie dojrzeją na sałatkę
  8. Poza tym power idzie w liście zamiast w owoc! Tnij nożyczkami. Będzie bez blizn i nie będzie się ciągnęło po łodydze to obrywaniwe. I nie żałuj! Tnij dużo- prawie wszystko
  9. ale że tak się postarzał? czy jak?
  10. a to feler - westchnął seler.... naprawdę...kurcze... pozytywne wiadomości ! Zawsze takie lubię!
  11. gupi! Dynamo w rowerze muszę naprawić przez weekend, żeby mieć pewność że mnie nikt w drodze na Jeśkę nie rozjedzie Jak sie uda - to zaraz sie zapisuję!
  12. no dobra,dobra! Ale jest to zagwozdka w/g mnie. Nawet jeśli autor tematu myli się w swoich wyliczeniach co taniej, co drożej - to intrygujące jest to może,musi, ma obowiązek, nie powinien mieć. Będę czytał z uwagą.
  13. a widzisz! jakeś sie dupnał Ale tak poważniej - to konkretnie już na 100wkę w tych Podlesicach?
  14. chyba - Ukrywa!
  15. bobiczek

    Zrobiłem sobie stół

    Intryguje mnie - jak Ty docinasz tak idealnie te łączenia pod kątem? Masz jakiś patent albo przyrząd?
  16. bobiczek

    Zrobiłem sobie stół

    Ale to już trza kupić - i wydatek. A Heniu wykorzystał stare zbędne! Prócz kaponu i lakieru! ja to świnia jestem i zaraz mi sie po świńsku kojarzy
  17. Dokładnie! Ja w sobotę z moim bacikiem polowałem na płocie gruntowe. Fantastyczne brały (jak na płocie oczywiście) Sumy to nie są, ale "lepszy rydz, niż nic" Tak że zabieraj się i zrób se jeden dzień wolnego, póki pogoda fajna!
  18. Elektryka prąd nie tyka!
  19. bobiczek

    Zrobiłem sobie stół

    Największe wrażenie robi "park maszynowy" ! PS: Pięknie to wyszło, naprawdę jestem pełen podziwu nad Twoją rączką.
  20. jo zaś na szybko przeczytołech - oczarowana Stolcem - i aż mię cofnęło co Wy piszeta i wyprawiata
  21. Zgadzam się. Jednocześnie zauważyłem w tle zmianę. Nie ma Aleksandra jest ktoś inny....
  22. Marzena tak. Ale już jej goście którzy zajadą na grilla - niekoniecznie. Oczywiście nie wolno równiez tej drogi utwardzać, kopać w niej celem zakopania instalacji itd... Tylko dojazd do posesji jest zagwarantowany, niestety.....
  23. Kurde.... Daleko........ A jak jest teraz przewidziane - siedzą wszyscy razem? czy oddzielne stoły będą znowu? Bo nie wiem czy warto tak daleko gnać! Będą stoły wspólne to może bym wpadł Ale tylko wtedy
  24. głupi jestem tępak........... To gdzie to w końcu! Konkretnie!
×
×
  • Utwórz nowe...