Skocz do zawartości

TINEK

Uczestnik
  • Posty

    1 042
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    15

Wszystko napisane przez TINEK

  1. mnie się udało (znaczy, żona zadowolona, chociaż z tego )
  2. Albo jak mamy większy budżet to kupujemy od razu baterię nawannową (tak dla uzupełnienia wypowiedzi mhtyl'a ) pozdrawiam
  3. podobno fale nie modne są najładniejszy prosty, gładki sufit (i modny zawsze)
  4. W kwestii zaworków z sitkiem to jestem po stronie Grzesia jak te zaworki będą pod wanną, to jak znam życie pomimo zostawienia jakieś rewizji dostęp będzie utrudniony. Ja jestem za rozwiązaniem, że zaworki bez sitek, a dla ochrony głowic zaworów zamontować na wejściu wody do budynku/mieszkania jakiś prosty filtr mechaniczny (np sznurkowy) pozdrawiam
  5. zgodnie ze wszystkimi teoriami, nawiewniki powinny być w pomieszczeniach tzw. czystych, powietrze (świeże) ma przemieszczać się przez te pomieszczenia dalej do kuchni i łazienki (poprzez otwory wentylacyjne w drzwiach) i tam być usuwane na zewnątrz, czyli w pomieszczeniach tzw. brudnych mają być kanały wywiewne a nie nawiewne. Mając nawiewniki w łazience skracasz obieg powietrza i nie ma wentylacji pozostałych pomieszczeń, dodatkowo może Ci "pizgać po rajtuzach" w łazience Niech dają nowe okno bez nawiewników (Na dole mam nawiewniki w oknach w salonie, na górze w każdym oknie dachowym w tzw "sypialniach") pozdrawiam TINEK
  6. żeby i reklamę nie być posądzonym poszło na priv
  7. kupowałem taki odpływ na all.... , jeśli CI zależy to poszukam faktury, ale jutro za dnia pozdrawiam
  8. Piotruś, coś mało czujny jesteś specjalnie dla Ciebie, wklejam post 3Lwa pozdrawiam pokolorowanie ode mnie
  9. takich szczegółów nie wiem, bo mi instalator montował
  10. ja mam sterownik pokojowy wpięty bezpośrednia pod pompkę, sterownik włącza i wyłącza pompkę
  11. masz rację, tak ma działać, ja tak mam i działa dwie pompki, dwa sterowniki pokojowe (góra i dół) i działa ja należy
  12. podpatrywałem jak u mnie stolarz mocował trepy (to poziome), żadnych kołków, tylko na piankę niskoprężną pozdrawiam
  13. Retro znów ma rację. Zamiast "zapasowych" pokoików jak "mamusia" przyjedzie, czy inni goście (wykorzystywanych dwa razy do roku) trzeba w porę pomyśleć o pralni czy innych pomieszczeniach gospodarczych, które w domku jednorodzinnym są niezbędne. Pralka w łazience domku jednorodzinnego to delikatne nieporozumienie. pozdrawiam PS Czasem "mamusię" przenocuję, choć pokoiku dla niej nie przewidziałem
  14. Zgadzam się z Adiggiem, cyrkulacja to wygoda, w poprzednim domu nie miałem, teraz się cieszę komfortem ciepłej wody, a koszty, wiadomo za darmo nic nie ma, choć w moim przypadku przy braku kanalizacji pewnie są oszczędności, bo wywóz szamba kosztuje pozdrawiam
  15. zrób prostą bryłę, mały domek to nie ma co udziwniać, ten wykusz nie będzie funkcjonalny, mały domek - mały wykusz, co najwyżej kwiatka tam postawisz a nie jadalnię urządzisz. Proste formy są miłe dla oka i się nie opatrzą tak szybko, i im prościej tym taniej pozdrawiam
  16. oj tam, na pewno się szybciej wyrobisz, ja planowałem budowę na 8 lat, a po niecałych 6 się wprowadziłem
  17. Tytuł wątku, to tak po Polsku chyba nie za bardzo napisany
  18. Myślę, że śmiało możesz się wybrać i na pewno sporo taki kurs Ci da. Oczywiście taki jednodniowy kurs nie pozwoli wyćwiczyć różnych manewrów, ale wiele Ci uświadomi, posadzą Cię w prawidłowej pozycji za kierownicą (i niech Ci się nie wydaje, że dobrze siedzisz, ja też myślałem, że siedzę prawidłowo), poznasz możliwości samochodu, ile można i jak szybko traci przyczepność, trochę pokory nauczy. Byłem na takim kursie ze 2 lata temu w SJS i nie żałuję, obiecali nam zafundować drugi stopień, ale chyba zapomnieli pozdrawiam
  19. bo urzędniki dbają o zdrowie Twoje i Twoich pracowniczek
  20. czujny jesteś (ale ta wada, to fajna wada)
×
×
  • Utwórz nowe...