Ano to, że tam nie ma Prezydentów. Prezydenci są pochowani w Warszawie. Watykan z zasady nie "oddaje" papieży, ale widzę, że w Polsce kto pierwszy ten lepszy i ustala zasady. "Dlaczego archikatedra warszawska, gdzie spoczywają ostatni król Stanisław August Poniatowski, prezydenci Narutowicz i Mościcki, premier Paderewski, prymas Wyszyński, Henryk Sienkiewicz miałaby się okazać miejscem mniej godnym niż Wawel? W końcu Lech Kaczyński był nie tylko prezydentem RP, lecz także prezydentem polskiej stolicy, bardzo przecież związanym uczuciowo z Warszawą. A Marii Kaczyńskiej, tak lubianej i szanowanej za osobistą skromność, wawelski pochówek wyrządzić może niezasłużoną krzywdę." http://www.polityka.pl/kraj/opinie/1505114...-na-wawelu.read I jeszcze jedno: dlaczego teraz chcąc odwiedzić grób prezydenta każdy będzie musiał płacić 12 PLN? A do mnie nie rób osobistych wycieczek, bo mnie to ganz egal, mojego miejsca nie zajmuje ani tu, ani tam.