Ja bym to zrobił tak, jak to robią u nas: 1. Trzeba poszukać se kumatego projektanta od konstrukcji (i tak bedzie niezbedny, w kazdej sytuacji) 2. Ten projektant zna (przewaznie) projektanta od instalacji sanitarnych, najlepiej takiego, który wie dobrze co w sanepidzie trzeba (sam go nie załatwisz, oni od ciebie tej roboty nie wezmą). 3. Projektaci się spotykaja, wypijają dwie flaszki (ty płacisz) i temat jest obgadany..... 4. Projektant zna dobrze miejscowe układy, wie, jaki jest zapis MPZP, albo akty mu równowazne lub zastępujace, podpowiada co i jak należy zgłosić w Starostwie. 5. Potem sporzadza ci technologię wykonania otworu (musi być! I to podpisana przez projektanta, inaczej dupa blada), którą dołączasz do papierów i zgłoszenia. Jeśli potrzebny jest projekt przeróbki instalacji sanitarnej to tamten projektant zrobi to za dwa dni. 6. Zgłaszasz to wszystko, czekasz 30 dni (w czasie których płacisz projektantom) i... po miesiącu otwierasz lokal.