Oczywiście, że tak. Ale z tą praktycznością czasami bywa jak z instalacją inteligentną. Przerost szpanu nad potrzebami. Powiadam "czasami", bo wrogiem czujników nie jestem. Szwagra brat zamontował sobie automatykę rolet i przez dwa lata cieszył się jak dziecko, zachwalając praktyczność rozwiązania. Aż coś pomyliło się automatyce i zamkneła rolety, kiedy całą rodziną siedzieli w ogrodzie przy grillu. Kluczy od domu nikt oczywiście nie miał. Ani dokumentów i kluczyków od samochodów, żeby pojechać do rodziny. Nawet komórki zostawili wewnątrz. Przyszło im dyzurować do rana pod gołym niebem az rankiem system podniesie rolety i wpuści ich do chaty. Dobrze, ze było to z soboty na niedzielę, to wyspali się w dzień.