Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    23 695
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    405

Wszystko napisane przez retrofood

  1. Ja się wprowadziłem na początku maja, a gołe żarówki (jak to u elektryka) wiszą nadal... Gratulacje i powodzenia!
  2. Kosztem dużego wzrostu zużycia paliwa, bo czas piłowania rośnie gigantycznie, a i palec drży z wysiłku, zwiększając obroty.
  3. Zgadzam się, tyle że o łańcuch trzeba dbać i tu, i tu. Bo w spalinówce to się od razu odbija na wydajności. Jedno zajechanie w piasek i łańcuch do ponownego ostrzenia.
  4. Szafa szafie nierówna, ale moja żona, ogladająca każdą złotówkę siedem razy, zanim zdecyduje się ją wydać (albo i nie wyda!) zdecydowała się jednak na zamawianą. Nie trzeba pod nią wymiatać kurzy, ani nad nią, nie trzęsie się, zajmuje tyle miejsca ile trzeba, nic się nie marnuje, a poza tym jej wykończenie można sobie dobierać i wybierać do woli.
  5. Oczywiście, że jest. Podstawę stanowią uchwały gminy o odrolnieniu terenu i przeznaczeniu na cele budowlane po wykonaniu podziału na poszczególne działki. W celu zaspokojenia potrzeb mieszkańców gminy. Dla wszystkich tych operacji poniesiono koszty! I co, teraz potrzeby mają pozostać niezaspokojone, a gmina ma przeznaczyć kolejne pieniądze na wydzielenie działek? O to coraz trudniej, bo z takiego złaczonego terenu podatek wpływający nie rośnie...
  6. Na temat, na temat, tylko Ty czytać nie umiesz. Zapytałem o kierownika, bo powinieneś mieć jego akceptację w dzienniku budowy. Pominąłeś to milczeniem. Czyli ze wszystkim kombinujesz, jakby tu sobie ułatwić życie, kosztem innych. I co, będziesz teraz zalewał działkę sąsiadowi?
  7. Uprzedzam, że nie po to te działki wydzielano, aby je scalać. Znam przypadek, kiedy gość kupił cztery sąsiednie działki na przetargu, bo wydawało mu się, że jak bedą jego, to zrobi z nich jedno siedlisko. A tu zonk! Gość kasowy, działki atrakcyjne, a tu w gminie mu powiedzieli, ze nie po to je wydzielali, zeby je łączyć. W przetargu wygrał, ni mieli podstaw do jego unieważniania, bo przecież mógł je kupić aby ulokować jakieś pieniądze. Minęło już chyba z osiem lat, działki stoją puste. Włodarze gminy się zmieniali, ale każdy burmistrz stawia twarde weto.
  8. A gdzie jest kierownik budowy? Masz pozwolenie na zmianę poziomu gruntu?
  9. W jednej z płyt które otrzymałem (dziękuję!) znalazłem ulotkę informacyjno - reklamową, o innych płytach tegoż wydawnictwa, miedzy innymi z tzw. piosenkami aktorskimi. Myślę, ze byłyby atrakcyjnymi nagrodami.
  10. Trudno się z tym zgodzić. Dla niewprawnej ręki kabel zasilający jest jednak dużą przeszkodą i może nagle ograniczyć planowany ruch, albo skierować łańcuch nie tam gdzie chcieliśmy. Poza tym w elektrycznych trzeba dbać o regulację sprzęgła, a kompletny amator nie bardzo umie to zrobić. Ja, chociaż naprawiałem już elektryczne, wolę spalinówkę i wolność w posługiwaniu się nią, czyli brak kabla.
  11. Stihl i tylko Stihl. Model 23. Mam go od 12 lat, bez najmniejszej awarii, oczywiście nie licząc ostrzenia łańcucha.
  12. Zdecydowanie! A jeżeli spaw to tylko z kontrolnym prześwietlaniem każdego spawu. Tu nie może być przypadkow.
  13. Czyli pianka wessała ościeżnicę? Nie, ja się z takim czymś nie spotkałem. Widywałem tylko pianki o różnym stopniu sprężności, a właściwie rozprężności.
  14. To nic prostszego, żeby zaordynowała co w końcu chce. Niech określi sama i będziesz miał spokojną głowę.
  15. Problem w tym, że większość nie rozumie, ze ZAOCZNIE SIĘ NIE DA! Jakby wymieniający miał chociaż minimalną wiedzę, to kupilby miernik za 8,- (słownie: osiem) PLN i wiedząc gdzie przyłożył jego końcówki, mógłby wyciągnąć wnioski. Natomiast moje końcówki tam nie sięgają, więc KAŻDA odpowiedź jest obarczona blędem. Więc jak pomóc na odległość, gdy trzeba to pomacać i pooglądać, zeby coś WIEDZIEĆ? Jak widzisz, wyłącznik ma trzy zaciski, przewodów jest cztery i tylko wróżka PETRONELA wie, gdzie idą pozostałe końce tych czterech przewodów.
  16. Trzeba mieć przynajmniej zielone pojęcie, bo to nie zabawka. Prąd elektryczny tym różni się od kanapki, ze po ciulowej kanapce mozna się porzygać i iść na obiad do teściowej. A po porażeniu prądem teściowa już nie pomoże...
  17. Przecież nie całego domu! A po drugie, to niekoniecznie moja wina... Lepiej remontować, kiedy jeszcze nie wszystko odkurzone.
  18. Woda lepiej spływa. Ma rację.
  19. 1. Od ściany. 2. Na drugi dzień.
×
×
  • Utwórz nowe...